Jump to content
Dogomania

czy staffi to pies, ktorego nalezy sie obawiac?


Recommended Posts

No to super :D o maly wlos a nie kupilabym chihuahua 2 lata temu, mialam zajawke na psiaka co mi sie w torebce zmiesci i wszedzie bedzie ze mna chodzil :)
a co do kapieli to spoko, poczekam :D
aha a jak mam mu czyscic zabki i uszka zeby go nie uszkodzic?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 178
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Uszka patyczkiem- takim samym jakim sobie czyścisz. ;) Tylko trzeba uważać żeby nie wsadzić za głęboko- i jeżeli patyczek jest czysty po wsadzeniu (tzn nie ma woskowiny) to na siłę nie szukać- woskowina chroni ucho przed dostaniem się różnych niepożądanych "rzeczy", więc póki patyczek nie jest żółty, jest OK. W sumie to u szczeniaka chyba zazwyczaj uszka są czyste- wstyd bo nie pamiętam- ale naucz go takiej pielęgnacji jeszcze jak jest malutki- nie będziesz pózniej mieć problemu. :)
Ząbki... Cóż, mleczaki co jakiś czas wbrew pozorom też powinno się umyć- a że psy tego b. nie lubią, nauczysz maluszka że ma grzecznie pozwalać na zabiegi kosmetyczne.;) Spróbuj z tego mycia zębów zrobić zabawę- niech sobie gryzie szczoteczkę, możesz mu ją nawet posmarować pasztetem chociażby, gdyby nie chciał dać sobie jej do pysia włożyć. Chodzi o nawyk mycia zębów- lepiej myć raz na tydzień, niż pózniej co jakiś czas zdejmować kamień z zębów w narkozie. (narkoza to zawsze ryzyko dla zdrowia psa, podpisuje się taki papierek, że zdajesz sobie sprawę z zagrożenia i gdyby coś poszło "nie tak" nie będziesz rościć pretensji do weta). Taką prawdziwą "higienę jamy ustnej" zaczyna się po wymianie zębów na stałe- tj pomiędzy 6-8 m-cem życia najczęściej. Wpływ na to ma głównie żywienie. Wtedy to już mycie ząbków najlepiej specjalną pastą dla psów-ja mam o smaku kurczaka, produkcji niemieckiej, firmy Gimborn, ale wcześniejsza (niestety nie pamiętam jaka to była firma) bardziej odpowiadała moim psom- może smak był lepszy? W UK pojęcia nie mam jakie "kosmetyki" dla czworonogów są, ale w każdym sklepie z artykułami zoo jakaś pasta będzie- chodzi o to, żeby była dobra- taka, którą psiak będzie chciał myć zęby-śmiesznie to zabrzmiało. No i wracając do kąpieli, fajnie że nie będziesz maluszka kąpać- mógłby się przeziębić- poczekaj z tym, aż skończy pół roku. Chyba nie muszę pisać że szampony tylko psie, nie ludzkie (piszę, bo ostatnio znajoma zastosowała psu swój szampon- żeby psiak ładnie pachniał- w efekcie dostał łupieżu, a zapach... "poprawił" na bardziej naturalny- po prostu wytarzał się w qpie:diabloti:.
Kiedy jedziesz po szczeniurka? Czekamy z niecierpliwością!
Aha,:lol!:nie bój się, że uszkodzisz maluszka. Twój stafficzek może będzie malutki, ale wcale nie taki delikatny:diabloti: jak wygląda... Sama się przekonasz ile mały staffik potrafi:evil_lol:- a ile ma pomysłów!
Pozdrawiam serdecznie!:p

Link to comment
Share on other sites

juz jestesmy w domku :D polowe drogi trzymalam go na kolanach, bo nie chcialam zeby mu bylo niedobrze, ale potem sam sie zaczal pchac na podlogę i tak dojechał do domku :D troszke piszczał a potem spał :D
a to pierwsze szalenstwa w domku :D pomijam, ze zanim dojechalismy do domu, zajrzelismy do mojej siostry, pokazac Malucha, na dzien dobry nasikal na dywan :P


[url]https://picasaweb.google.com/103873921739469508333/TiestoDomino02?authkey=Gv1sRgCMK-1rDS5b70Ig#5606581631252952114[/url]

[url]https://picasaweb.google.com/103873921739469508333/TiestoDomino02?authkey=Gv1sRgCMK-1rDS5b70Ig#5606582326854917010[/url]

Link to comment
Share on other sites

dziekujemy :d musielismy jechac do Pets at home kupic mu zabawki, bo te co mu kupilismy jakos mu nie podeszły :P wogole nie chcial na nie spojrzec, wolał kapcie Marcina :P oczywiscie posikal mi pare razy w najmniej odpowiednim momencie, ale uzbroilam sie w reczniki paierowe, spray do czyszczenia po psie i matki do sikania :) nauke czas rozpoczac, bo sukcesywnie omija gazety :P do tego zalozylam mu obrozke i biega i probuje ja sciagnac ;p

Aha moge go wycierac husteczkami dla niemowlat? bo wpadl w swoje siuśki i nie pachnie zbyt cudnie :/

Link to comment
Share on other sites

Super że już jest!!! I jest CUDNY!!!:loveu::bigok: I jaki ciekawski...:diabloti:, zabawkami pewnie jeszcze się zainteresuje, moje najbardziej lubiły takie do szarpania, rozrywania... Hmmm...dlatego może chcieć podkradać Ci ubrania- u mnie był z tym problem.
Chusteczki dla niemowląt nie powinny małemu zaszkdzić- zawsze to lepiej niż go kąpać przy każdym "wypadku"... Szkoda z tymi kotami, musisz uważać dopóki nie będzie miał kompletu szczepień, zarazki mogą być nawet w koopach...(robaki też) a szczenię-jak szczenię, wszystko do pysia weżmie:eviltong:. Jak bardzo Wam to siusianie będzie przeszkadzać, to spróbuj mu majtki specjalne założyć- tylko to muszą być dla pieska, nie suczki, i tam się wkłada pampersika jakiegoś- tylko że tak o wiele dłużej będzie się uczył czystości- a na razie porozkładaj w domu podkłady- takie z apteki na łóżko dla chorych ludzi- jeden taki podkład tnie się na dowolne kawałki, bo są dość duże. Dobrze wchłaniają wilgoć. I pozwijaj dywany- z wykładzinami trochę gorzej, ale jak zastosujesz podkłady i będziesz go nagradzać jak się tam załatwi, szybko załapie o co chodzi. Na początku może posikiwać w różnych miejscach żeby trochę "oznaczyć" Wam mieszkanie... Tak naprawdę to jak półrocznemu pieskowi już wcale nie zdarza się narobić, to jest dobrze.
Kurczę, cieszę się razem z Wami, przed Wami pierwsza noc- może płakać, ale jak nie chcecie żeby spał z Wami nie ulegajcie mu- to normalne że tęskni za mamą.
A jeszcze doczytałam że omija gazety- może kojarzą mu się żle (z karceniem)? Dlatego polecam podkłady. (mówi się na to "pokłady higieniczne", a wygląda to tak, jak wieeelka podpaska, kwadratowa, o wymiarach 100na100cm). Chyba że te matki to właśnie to o czym mówię... najważniejsze żeby zaczął siusiać na nie.
Szczenię siusia zawsze po: śnie, jedzeniu, zabawie- możesz go wtedy wziąć, zamknąć się z nim w pomieszczeniu gdzie są matki i czekać aż zrobi siusiu. Czasami żeby sprowokować maluszka do siusiania, można mu przetrzeć brzuszek (i siusiaka) mokrą szmatką- przypomina mu to masaż brzuszka jaki robi matka.

Link to comment
Share on other sites

super, dzieki za rade, bo poki co chce siusiac wszedzie tylko nie na maty :d sprobuje tego z wilgotna sciereczka :) kupilismy mu taka kudlata, plaska krowe z piszczalka i poki co ja namietnie szarpie, pobiegal troche, zsiusial sie w kuchni po lodowka i zwial :P schowal sie obok kanapy w szpare i spi :d an z jednej strony pochrapuje, a Marcin z drugiej :)
co do zamkniecia sie z nim w pokoju siedzialam i ani myslal sikac :P wolal szarpac folie ktora rozlozylam na calej podlodze, zeby ochronic wykladziny :) yh...trace koncepcje co zrobic, a co do gazet, to hodowca mowil, ze psiaki byly nauczone siusiania na nie :/ w kazdym razie czeka mnie mnostwo scierania :p

Link to comment
Share on other sites

Słodziutki jest:lol: Witamy nowego członka.
Co do siusiania to narazie przyzwyczaj się do plam i mokrych waszych skarpetek. Staraj się rozpoznać jego znaki że zaraz będzie zaczynał. Wtedy chęć oddania moczu lub kału szczeniak może sygnalizować niepokojem ruchowym i obwąchiwaniem podłogi. Jeśli więc piesek właśnie się przebudził, skończył jedzenie lub zabawę, albo niespokojnie wierci się w miejscu i wącha podłogę, a znajduje się poza gazetą, to należy go szybciutko i przenieść na gazetę.

Szczenię musi się załatwić, kiedy tylko się obudzi i tuż przed pójściem spać
Trzeba go „wysadzić” na matę do nauki czystości lub wyjść na dwór, kiedy się obudzi, kiedy skończy jeść lub skończy się bawić
Jeżeli piesek lubi się chować w domu i załatwiać swoje potrzeby w miejscach nieodpowiednich, musi być pod nadzorem
Stosujcie pochłaniacze zapachów, ale NIGDY nie używajcie środków z amoniakiem (polecam ocet).
NIGDY NIE ZANURZAJCIE psu nosa w jego odchodach. NIGDY nie krzyczcie na niego i NIGDY GO NIE BIJCIE !!!!!! Kara powoduje nie tylko utrwalanie tego złego nawyku, ale również w przyszłości będzie miała negatywny wpływ na psychikę psa. Pamiętajcie, że to jeszcze dziecko, popełnił błąd, a nie solidne wykroczenie
Trzymajcie się regularnego układu spacerów, nawet w dni wolne od pracy – pies zacznie czekać na wyjście i na spacerze załatwi swoje potrzeby fizjologiczne we właściwym czasie.

Ps. tekst tego posta nie jest mojego autorstwa. Jest to zbitek informacji znalezionych w necie a najbardziej oddające moje doświadczenia z Zomem. A skonczył robić niespodzianki puźno, dopiero w wieku 7,5 miesiąca (momentami traciłem nadzieje że się uda).
Więc cierpliwości i dużo pociechy z małego.;)

Link to comment
Share on other sites

nam pomoglo w nauce czystosci zanurzenie maty w siuskach z podlogi - tak zeby chociaz troche zapachu na niej juz bylo. Jak zmienialam podklad zawsze go 'przykladalam' do zurzytego ;) pies nauczyl sie tam celowac dosc szybko - chociaz wypadki zdazaly sie nawet do 6 miesiecy. Nam jedno duze opakowanie z petsathome wystarczylo, nawet kilka podkladow zostalo ;) za kazdym razem gdy pies nasiusia w wyznaczonym miejscu - pochwala i nagroda, mozesz dodac nawet 'komende' - u nas jest do tej pory stosowane 'siku' ktore powzala szybko wysikac psa na spacerze (jesli np nie moge lazic z psem pol godziny bo zaspalam do pracy czy przed podroza pociagiem) sikanie poza wyznaczonym miejscem ignoruj, jak bedzie trzeba nawet zacisnij zeby ;) ale na pewno wam sie uda.

Link to comment
Share on other sites

witam jest 4.33 rano. od polnocy Tiesto dawal koncerty, Marcin go zabral do lozka, piesio sie na mnie uwalil i spal jak na matce :P do tego co dwie godziny jak sie przebudzil to mnie gryzl szukajac mamusinego cycka :P nie powiem, ze sie wyspalam, dalam mu niedawno troche jedzenia( dawke podzielilam na 4 porcje dzienne) i poszedl do swojego pokoju i znow marcin go przyniosl jak zaczal piszczesc, skomlec i drapac w drzwi, chyba jego pokoj wlasny to nie jest dobra sprawa, stoi tam moja szafa, ciuchy juz pachna jego wypadkami :P
jestem zla na hodowce, bo powiedzial ze pies umie sikac w wyznaczone miejsce, z tu poki co nie widze tej umiejetnosci :( yh...wlasnie stwierdzilam, ze nie mam sie gdzie polozyc :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alabamka']witam jest 4.33 rano. od polnocy Tiesto dawal koncerty, Marcin go zabral do lozka, piesio sie na mnie uwalil i spal jak na matce :P do tego co dwie godziny jak sie przebudzil to mnie gryzl szukajac mamusinego cycka :P nie powiem, ze sie wyspalam, dalam mu niedawno troche jedzenia( dawke podzielilam na 4 porcje dzienne) i poszedl do swojego pokoju i znow marcin go przyniosl jak zaczal piszczesc, skomlec i drapac w drzwi, chyba jego pokoj wlasny to nie jest dobra sprawa, stoi tam moja szafa, ciuchy juz pachna jego wypadkami :P
jestem zla na hodowce, bo powiedzial ze pies umie sikac w wyznaczone miejsce, z tu poki co nie widze tej umiejetnosci :( yh...wlasnie stwierdzilam, ze nie mam sie gdzie polozyc :/[/QUOTE]

No to witamy w gronie ludzi zteryrozowanych przez poscielowych terorystów. Teraz uczcie się spać na jak najmniejszej powierzchni łóżka bo one szybko rosnie i coraz bardziej będzie się rozpychał;-)
Co do jego toalety to wasz domek jest dla niego kompletnym nowym miejscem. U hodowcy prawdo podobnie byl w koicu wiec mial małą powierzchnie i wiedzial ze tu się śpi a tu załatwia. Teraz musicie go cały czas obserwować i jak tylko zacznie się kręcić i wąchać podłoge to szybciutko go przenieście na mate. Jeśli będziecie konsekwentni i cierpliwi ( bez denerwowania się) to powinien szybkawo zrozumieć gdzie ma się zalatwiać. Ja ze swoim wychodzilrm do ogródka i mówilem mu " zrób siku" i niebawilem się z nim puki nie zrobił (ignorowałem go).

Link to comment
Share on other sites

JEST SUKCES!!!!!!!!!
Tiesto wysikal sie na mate, gdy Marcin go zaprowadzil po przebudzeniu do jego toalety :D a potem po jedzeniu wykonal znaczace gesty ku robieniu koopy i stworzyl ja na mate :d pierwsza piatke przybilismy sobie z radoscia :D zastanawiam sie czy nie sprobowac dac mu odrobinke twarozku bez przypraw, naturalnego, ale boje sie ze skonczy sie to sensacja zoladkowa.
w kazdym razie rozpiera mnie duma bo moj maly gryzon sie rozbujal po domu, w koncu sie wyspal, on jako jedyny :P

Link to comment
Share on other sites

To superaśnie. Nie spuszczajcie z niego oka ( np. jedno oko na kompa drugie na niego) i szubciutko go przenoście nawet jak zacznie ( przerwie wtedy) na mate.
Powodzenia i refleksu:-)
No i wrzucajcie jak naj więcej fotek jego bo cudowny jest.

Link to comment
Share on other sites

Z tym przenoszeniem to nie bardzo wychodzi bo jak zaczyna i biore go na mate ( w przypadku salonu i kuchni, bo matki sa wszedzie) to nie chce pozniej sikac, ale wycwanilam sie i jak sie przebudzi to go biore na rece i zanosze do jego pokoiku i tam sika juz w wybrane miejsce odrazu :D musi tylko poczuc zapach poprzedniego siku, wiec maczam nowa matke w zuzytej tak lekko :)
A wogole to ile on potrzebuje snu w wieku 6 tyg? bo on ciagle spi, zje malo, mniej niz kazala mi dawac hodowca, za to duzo pije. pokreci sie troszke po domu i spi, obudzil sie wlasnie po dwoch godzinach ponad. nie wiem czy sie powinnam martwic czy nie?
a co do fotek to jakos nie idzie mi dodawanie, albo cos zle robie albo z kolei sie nie chca dodac...:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:

Powiedzcie mi co zrobic, zeby Tiesto przestal mnie gryzc i szarpac nam buty na nogach i nogawki spodni?

Link to comment
Share on other sites

Daj mu starą koszulkę jakąś do szarpania- one lubią szarpać. I zabawki- różne szarpaki, ale nie przeciąganie, bo za mały jest ( chociaż to ulubiona zabawa staffików) ;)

A z Tinypic próbowałaś tak jak Ci napisałam? A jak nie chcą dodać, to żle przepisujesz to hasło w ramce ( jak za trudne- mało czytelne, na górze masz "zmień").

Link to comment
Share on other sites

Idziemy w środę na wizyte do Veta :d pierwszy check szczeniaka po zabraniu go do domu :) maly ma strasznie dlugie pazurki, ja sie boje sama to zrobic, po drugie chce zeby go obejrzal, czy dobrze wazy i wogole, bede spokojniejsza :) poki co Tiesto nie odstepuje mnie na krok, chodzi za mna, piszczy jak sie przebudzi a mnie nie ma w poblizu, jutro ide do lekarza i jak nie dostane dalej zwolnienia to piesio bedzie musial zostac sam w domku, bo wypadnie mi ranna zmiana :( a nie chce zeby siedzial sam w te pierwsze dni...trzymam kciuki za siebie sama, bo bedzie mi sie ciezko rozstac z maluszkiem. nadal nie ma apetytu, nie chce jesc za wiele, za to twarozek mu bardzo smakowal :D dalam mu troszke, ogrzalam w temperaturze pokojowej i jadl az sie uszy trzesly :D znow zasnal przy moich nogach, cos nie bardzo mu sie chce spac w swoim lozku, no chyba, ze go przeniose :P

Link to comment
Share on other sites

a ja sie zapisuje - bo musze sobie poczytac o tej rasie, ktora faktycznie nie cieszy sie zbyt dobra opinia wsrod osob nazwijmy to niezaangazowanych.
Ja jestem wolontariuszka w schronisku i przypadlo mi w udziale wychodzic z amstaffem, ktorego troche sie boje - jest to juz dorosly ok 4 letni pies , a ja mma obawy jak zakladam mu smycz na szyje czy mnie nie dziabne, nie chce okazywac strachu, zeby pies tego nie wyczul - ale jest mi trudno. Co myslicie o kolczatce? Oczywiscie dla pieska:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwna5702']a ja sie zapisuje - bo musze sobie poczytac o tej rasie, ktora faktycznie nie cieszy sie zbyt dobra opinia wsrod osob nazwijmy to niezaangazowanych.
Ja jestem wolontariuszka w schronisku i przypadlo mi w udziale wychodzic z amstaffem, ktorego troche sie boje - jest to juz dorosly ok 4 letni pies , a ja mma obawy jak zakladam mu smycz na szyje czy mnie nie dziabne, nie chce okazywac strachu, zeby pies tego nie wyczul - ale jest mi trudno. Co myslicie o kolczatce? Oczywiscie dla pieska:loveu:[/QUOTE]

Ten amstaff ma juz przejscia za soba, wiec kolczatka moze jeszcze bardziej w nim wzbudzac negatywne uczucia :(

Link to comment
Share on other sites

Zalamka...Tiesto nie slucha, nie przestaje gryzc, do tego lazi za mna krok w krok, nie chce sie polozyc w swoim poslaniu, kladzie sie na moich stopach, a jak siedze z nogami na kanapie to mi probuje wskoczyc na kanape i nie slucha komendy "nie". Powiedzcie mi co mam zrobic, probuje dawac mu co innego zamiast gryzienia mojej reki czy nogi, dalam koszulke zeby sobie targal, ma zabawki, probuje zamykac sie na pare minut w lazience zeby mnie ciagle nie widzial, ale zaczyna sie taki koncert, ze az sie plakac chce. Mam wrazenie ze popelnilam blad...:( wychowawczy :( a do tego czeka mnie noc, nie wiem czy mam mu pozwolic ze mna spac, czy zamknac go w jego pokoiku zeby spal tam, ale wtedy wiem, ze bedzie jazgotał :( czekam na odpowiedz! PILNE!

Link to comment
Share on other sites

staffik kocha nad życie przyzwyczajaj sie do cienia ;) Ruda do teraz łazi za mną do łazienki nawet w nocy - to maluch do tego nie wymagaj samodzielności kiedy będzie czuł się pewniej odpuści :) teraz pozwalaj mu Ci towarzyszyć poza tym jest u Ciebie krótko i Ty jesteś nowym stadem jego :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...