Jump to content
Dogomania

Mini 2 szczeniaczki ratlerek/chihuahua JUŻ W DOMACH


mshume

Recommended Posts

O właśnie Gosiu o tym zapomniałam napisać.Pcioła też ma w domu podkłady.
Tak samo robimy Tylko u mnie jest inne hasło "zrób siusiulki".Mała od dawna wie co to oznacza i też potrafi robić na hasło:)Gdy była mała i zdarzyło jej się zrobić poza podkładem to udawałam,że tego nie widzę.A gdy robiła na pieluszkę chwaliłam ją za każdym razem.Po prostu,trzeba mówić do psa.Ja mówię cały dzień:lol:Gdzie teraz idę,co będziemy robić itp.Krótkie przekazy i za chwilę piesek wszystko rozumie.
Im zimniej na dworze,tym spacer jest krótszy.Pcioła sama zawraca i chce do domku.Z kolei Zuzi nie przeraża zimno(jest większa)ale hałasy.Gdy się czegoś przestraszy też zawraca natychmiast do domu.Każdy pies jest inny....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Zuziu, a Zuzia Ci nie ucieka gdy są nietypowe hałasy? Spuszczasz ją w ogóle ze smyczy, czy raczej nie, właśnie na wypadek np. wystrzałów (aby nie wpadła w panikę i nie uciekła w popłochu)?[/QUOTE]
Nigdy jej nie spuszczam.Zawsze wychodzi w szelkach i obroży na podwójnej smyczy.Jest nieprzewidywalna,wzięłam ją ze schroniska i nie znam jej przeszłości.Jest z nami już cztery lata a nadal panicznie boi się klatki schodowej,po schodach też się boi(dobrze,że jest winda).
Swobodnie biega tylko po dobrze zabezpieczonej działce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']A ile Zuzia ma lat? i Ile lat jest już u Ciebie? Na każdym zdjęciu, gdzie jesteście obie, ona jest taka w Ciebie wpatrzona jak w obraz, tj. Ciebie nie widać, ale przecież stoisz za aparatem :)[/QUOTE]
Zulka to cała historia jest.Wzięłam ją z przytuliska w 2009 roku.Miała wtedy około 5 lat.To teraz ma około 9+.
Znaleziona na dziko w norce ze szczeniakami,historia zwyczajna jak zwykle,szczeniaki znalazły opiekunów a ona "siedziała".Był bardzo zimny listopad wtedy.Zobaczyłam jej zdjęcie i ...postanowiliśmy ją wziąć.Była dzikuskiem i na dworze nadal nim jest ale w domu to najkochańszy piesek,mało tego,matkuje Pciółce do dziś:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Inaczej wygląda na tych zdjęciach niż na Twoich. Może to różnica kilku lat. Wydawało mi się, że jest większa, okrąglejsza i ma dłuższy, szerszy pyszczek. :)[/QUOTE]
Na tych zdjęciach ze schronu ma klapnięte uszka i ważyła wtedy 8-9 kg.A u nas trochę przybrała kształtów jak na damę przystało:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Oj, jaka chudzinka z niej na zdjęciu ze szczeniorkiem.[/QUOTE]
Dziewczyna,która ją znalazła i dokarmiała opowiadała mi,że Zuzia nie podeszła na początku do niej na 20 metrów,gdy ta jej przynosiła jedzenie.
A teraz..........Zuzia pucuje każdą miskę.Myślę,mam nadzieję,że jest z nami szczęśliwa.Rozumie już wiele słów no ale tych wystrzałów bardzo się boi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RUDA ZUZIA']Na tych zdjęciach ze schronu ma klapnięte uszka i ważyła wtedy 8-9 kg.A u nas trochę przybrała kształtów jak na damę przystało:lol:[/QUOTE] Teraz wygląda o niebo lepiej. :) Widać trochę ciałka jej się także pokazało na pysiu, dlatego na nowych zdjęciach wygląda trochę inaczej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Teraz wygląda o niebo lepiej. :) Widać trochę ciałka jej się także pokazało na pysiu, dlatego na nowych zdjęciach wygląda trochę inaczej :)[/QUOTE]
To ten sam Zulinek,który do nas przybył:lol:
Przeszliśmy dłuuuuuugą drogę aby ją nakłonić do jedzenia w końcu ....Pcioła okazała się najlepszym lekarstwem:lol:
Gdy mała nastała wszystko się zmieniło:lol:

Link to comment
Share on other sites

I tutaj jeszcze,
takie jej zdjęcie było w internecie:
[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/801/mya9.jpg[/IMG]

Wygląda inaczej niż dzisiaj ale to ta sama Zuzia.Teraz umie powiedzieć,że jest głodna:wparuje się we mnie jak sfinks i oblizuje języczkiem:lol:
I wiele innych przekazów już zrozumieliśmy:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Dlaczego nie chciała jeść? To nietypowe dla psiaków, które były bezdomne, prawda?[/QUOTE]
Bała się bliskości człowieka.Tylko mnie i męża na początku zaakceptowała,reszta rodziny to był wróg.
To prawda,nietypowe,długo rozgryzałam tą zagadkę,przynosiłam jej najlepsze mięsko i nic....w końcu okazało się,że je tylko w jednej wybranej misce,do dzisiaj ją ma......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Co Cię urzekło w tym zdjęciu, że się na nią zdecydowałaś? :)[/QUOTE]
Naprawdę nie wiem.Był mróz ,straciłam moją ukochaną sunię...A ona była sama i wyobrażałam sobie jak tam marznie w budzie na dworze....Po prostu pojechałam i zabrałam,wiedziałam,że pies ze schroniska niesie ze sobą nieznane problemy ale....myślałam,że sobie poradzimy.
Problemy zaczęły się natychmiast na schodach....To co miałam zrobić?Wniosłam na rękach do domu i już.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Jakiej właściwie ona jest wielkości? Przy Pciole wydaje się duża, ale na zdjęciu na rękach mała. Sięga do połowy łydki?[/QUOTE]
Sięga,ona jest trochę jak ukryty baset,ma krótkie nóżki i .....wielki duch w małym ciele....

Na tym zdjęciu na rękach to ważyła jakieś 8 kilo(w schronisku,po szczeniakach) ,teraz ma 11-12.

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za podpowiedzi. Dexter nie boi sie zimna Czarny zachowuje sie jak by nie znal śniegu. Zakładam mu na zmiane dwa ubranka. Psiaki wychodza razem. działke znają i nie boja się jej. do puki Śniegu nie było Tofik pędem wybiegał na dwór i podobało mu się tam. Na meble już nie sika. Zaznaczył wszystko chyba??? Sikał na ścianę doniczki itp. miejsca gdzie bym nawet się nie spodziewała. Była właścicielka przecież i tak nawet jak bym się zapytała o cokolwiek nie powiedziała by prawdy. muszę wykombinować jakiś pieniek.

Link to comment
Share on other sites

kfiatek, masz rację, możliwe, że on nie zna śniegu. W dużych hodowlach psy siedzą w klatkach i nie są wpuszczane. Oczywiście nie wiemy jak było w przypadku Twojego Tofisia. Dwa samce w domu to zawsze rywalizacja, może stąd to znaczenie. Albo on nie był nauczony siusiania tylko na zewnątrz. Pewnie nie dowiemy się jak było. Ale najważniejsze, że są postępy i siusia mniej w domu! :) Chcesz postawić pieniek w ogródku, czy może zastanawiasz się nad postawieniem pieńka na podkładzie/ścierce/kafelkach gdzieś w domu, aby tam mógł siusiać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RUDA ZUZIA']Sięga,ona jest trochę jak ukryty baset,ma krótkie nóżki i .....wielki duch w małym ciele....

Na tym zdjęciu na rękach to ważyła jakieś 8 kilo(w schronisku,po szczeniakach) ,teraz ma 11-12.[/QUOTE] Mnie nadal Zuzia przypomina corgi na zdjęciach :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...