tripti Posted October 23, 2012 Share Posted October 23, 2012 [quote name='Journey']OK. Jeszcze tylko jedna kwestia - coroczne szczepienia, ew. opieka wet?[/QUOTE] nie wiem jak z opieką weterynaryjną, szczepienia to wścieklizna ok 20 - 25 zł w maju mniej więcej, więc to pewnie uda się załatwić. Fundacja nie weźmie Kajo tylko i wyłącznie nie siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdajedral Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 [quote name='agata51']Nie doczytam wszystkiego. 15.10 wysłałam za VIII, IX, X na konto magdyj. Mogę prosić o jakieś streszczenie sytuacji na PW? Dziękuję.[/QUOTE] Dostałam wpłatę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Napisałam w sprawie Kajo do telewizji. Program ''Psie adopcje''. Mam nadzieję, że zainteresuje ich jego historia i zechcą pomóc... PS. Gdzie dokładnie znajdę zdjęcia Kajo? Nie mam czasu przeszukiwać całego wątku, a mam tylko jedną fotkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 A to nie jest ten sam program na udział w którym dziewczyny się nie zgodziły bo chcieli "ubarwić" historię Kajo? P.S. Ja wysłałam opis Kajo do koleżanki, która roześle po osobach siedzących w psich tematach (szkoleniowcy, behawioryści) no i zobaczymy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [quote name='Energy'] Bardzo żałuję, że nie było zgody na udział Kajo w programie adopcje, to znacznie zmniejszyło jego szanse na dom. [/QUOTE] Tak, dokłanie ten... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 [quote name='Energy']Tak, dokłanie ten...[/QUOTE] Zgadza się. A tak z ciekawości gdzie emitują ten program? chciałabym zobaczyć jak to wygląda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 to program tvn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 Szkoda, że ktoś nie zgodził się na pokazanie tam Kajo... Pewnie już siedziałby w nowym, odpowiedzialnym domu... ale powtórzę pytanie - gdzie można znaleźć wszystkie zdjęcia Kajo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 (edited) Na pewno to nie wszystkie ale takie znalazłam: Po przyjeździe do schronu: [IMG]http://images47.fotosik.pl/791/6a5be253a35a741emed.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/798/2c8445d08c188e6cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/799/f150120c9edc5eb5med.jpg[/IMG] PO zabraniu ze schronu: [IMG]http://images39.fotosik.pl/800/8587706f1158b376med.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/760/8189f4e63ae15e0dmed.jpg[/IMG] Edited November 6, 2012 by Equus Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 ciąg dalszy po zabraniu ze schronu: [IMG]http://images46.fotosik.pl/755/477b8246395f77c1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/800/e3cdff20f0fdd0ffmed.jpg[/IMG] U AniRe lipiec 2011 [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/7343/kajo3.jpg[/IMG] [IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6066/kajo2.jpg[/IMG] U AniRe maj tego roku: [IMG]http://img846.imageshack.us/img846/8294/4148163.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 U AniRe maj 2012 cd. [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/7882/4148163portret.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/5277/4148167.jpg[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/9688/4148172.jpg[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/6157/4148174.jpg[/IMG] [IMG]http://img526.imageshack.us/img526/2701/4148176.jpg[/IMG] Aktualniejszych chyba nie ma ale prawdopodobnie wygląda podobnie jak na tych ostatnich zdjęciach bo został niedawno ogolony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 to jest cudne - chyba udaje tu panienkę [IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6066/kajo2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='Journey']Szkoda, że ktoś nie zgodził się na pokazanie tam Kajo... Pewnie już siedziałby w nowym, odpowiedzialnym domu... ale powtórzę pytanie - gdzie można znaleźć wszystkie zdjęcia Kajo?[/QUOTE] Journey... przeczytaj to, co Ania napisała o scenariuszu tego reportażu, który jej zaproponowano za pierwszym razem. Po co odgrzewać stare tematy i klimaty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='Equus']Na pewno to nie wszystkie ale takie znalazłam:[/QUOTE] BARDZO dziękuję! Dorota, nie chodzi o ''odgrzewanie starych tematów'', ale oto, że sytuacja psa jest zła, a być może byłaby zupełnie inna, gdyby.... Szkoda, że tak wyszło, ale teraz trzeba działać dalej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='Journey']BARDZO dziękuję! Dorota, nie chodzi o ''odgrzewanie starych tematów'', ale oto, że sytuacja psa jest zła, a być może byłaby zupełnie inna, gdyby.... Szkoda, że tak wyszło, ale teraz trzeba działać dalej...[/QUOTE] Justyna, przeczytaj proszę post AniRe n/t tego reportażu... Uważam, że manipulacja wiadomościami i kreowanie "sztucznej rzeczywistości" to nie jest dobry plan na adopcję psa z problemami , z którymi boryka się Kajo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 [quote name='Journey']BARDZO dziękuję![/QUOTE] Nie ma za co. AniaRe pisała, że są jeszcze jakieś zdjęcia na fejsie ale ja nie mam fejsa więc nawet nie wiem gdzie i jak szukać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hania Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 (edited) Link do albumu ze zdjęciami: [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=oa.212391918874622&type=1[/URL] A teraz o Kajo: niestety, po powrocie z adopcji, co już sygnalizowałam, zachowanie Kajo zdecydowanie się pogorszyło i nadal sie pogarsza, nie możemy znaleźć przyczyny. Warczy dużo i to nie jest takie warczenie komunikacyjne, jak robił wcześniej, tylko mocne warczenie ostrzegawcze. No i zaczął nas atakować, a tego przez cały ten czas, odkąd u nas był (poza tą jedną opisaną tutaj dawno sytaucją, gdy się zaplątał łapami w smycz) nie było. O tym, że warczał na Hanię ,bo miała ręke w gipsie, pisałam tutaj już. Znowu bardzo broni jedzenia, a ten temat już był praktycznie roziązany przed adopcją. Bezwględnie musi jeść w klatce. Strzyżenie musiałam zrobic całe w kagańcu i zostałam dwa razy zaatakowana - wcześniej strzygłam do bez kagańca i nie było problemu, jedynie na moment strzyżenia newralgicznych miejsc zakładałyśmy mu kaganiec. Od 3 dni odmawia wychodzenia z domu i z klatki. Wczoraj wyszedł z klatki dopiero o 21 (siedział w klatce 27 godzin od poprzedniego dnia od kolacji jedzonej w klatce o godz. 18 ), nie wychodząc nawet zachęcany wielokrotnie smakołykami, warcząc na nas i atakując nas. Czasami wychodził po smakołyk, bral go i cofał się znowy do klatki warcząc i rzucając się. W takiej sytuacji nie chodzi oczywiście luzem po domu. Dzis rano znowu ponownie odmówił wyjścia, nawarczał na mnie i rzucił się. Oczywiście nie został ani razu wyciagany ani nic z nim nie było robione siłą, nie zmieniło się nic w naszym postępowaniu, w warunkach domowych też (na ile możemy to przeanalizować, co robimy nieustannie od 3 dni) , nie ma w domu żadnego nowego psa ani człowieka. Nie mogę w tej sytuacji dokończyć tego strzyżenia, bo od paru dni nie ma nawet mowy o założeniu kagańca, a bez kaganca go nie ostrzygę. Na ile możemy ocenic, wygląda normalnie, je z apetytem, jak już wyjdzie, załatwia się, nic nie sugeruje, że go coś boli, ale w ramach testu-podamy mu dziś leki przeciwbólowe i sprawdzimy, czy to coś pomogło. W naszej ocenie problem jest dość poważny i niestety nie możemy znaleźć jego przyczyny. To zupełnie nie ten pies. Edited November 9, 2012 by Hania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 przeraził mne powyższy post. Czy to coś z ostatniej adopcji mogło spowodować jego teraźniejsze zachowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 ale tu pusto... Kajo zrobił się bardzo agresywny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 [quote name='mshume']ale tu pusto... Kajo zrobił się bardzo agresywny :([/QUOTE] i to chyba wszystkich bardzo martwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaRe Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [FONT=Helv][SIZE=2][FONT=Helv][SIZE=2]Nie wiemy, co spowodowało taka drastyczną zmianę w jego zachowaniu. Po adopcji było gorzej, ale nie aż tak. Po ostrzyżeniu przeniosłyśmy go na spanie do pokoju mojego syna, bo tam ma cieplej niż w przedpokoju. Byc może to go rozdrażniło, ale byłby to o tyle dziwne, że w tym pokoju mieszkał wcześniej prawie rok. Obecnie jest znowu w przedpokoju, ale musi dużo przebywac w klatce, bo w tej chwili nieco się jego zachowanie poprawiło, ale nadal jest niestabilne a my nie chcemy ryzykować. Jaka by nie była przyczyna takiego pogorszenia zachowania - pies, który tak reaguje na życiowe w sumie zmiany jest niebezpieczny. Może być zupełnie ok, zachowywać się grzecznie aż nagle zacznie go coś np. boleć lub cos sie zmieni i jest gotowy-jak widać - serio zaatakować. My jesteśmy poważnie tym zmartwione i choć go lubimy, podtrzymujemy nasze zdanie, że nie nadaje się do adopcji. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [quote name='mshume']ale tu pusto... Kajo zrobił się bardzo agresywny :([/QUOTE] Bo pisanie zdań w tym stylu raczej nic nie wnosi. Moje próby znalezienia domu póki co nic nie przynoszą więc jedynie tu zaglądam, nie widzę sensu klepania w klawiaturę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Cóż, ja oprócz klepania w kalwiaturę, prowadzę od 3 lat bezpłatny dt, nie życzę sobie takich tekstów. A po wpisie AniRe, wszystkich wymiotło i to jest fakt. Ja jestem za uspieniem Kajo, nie odważyłabym się absolutnie nikogo przekonywać do jego adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Nie rozumiem czemu Cię tak poruszyło to co napisałam? Wytłumaczyłam Ci tylko czemu nic nie piszę skoro nie mam żadnych nowych informacji, a z AniąRe mam kontakt telefoniczno-smsowy i wiedziałam o problemie zanim go tu opisała, staram się dostarczać też dla niego karmę więc raczej mnie nie wymiotło. A podrzucać Kajo moim zdaniem nie ma sensu stąd daruję sobie nic nie wnoszące wpisy. Ot i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Journey Posted November 15, 2012 Share Posted November 15, 2012 Mnie też ''nie wymiotło'', ale tak, jak Equus na razie nie mam nowych informacji... Jedyne co mam to dożywotni dt, ale płatny 15 zł/dzień (z wyżywieniem) u doświadczonych ludzi, którzy mają już na takich warunkach dwa duże ''problemowe'' psy... lecz to chyba nie wchodzi w grę, prawda?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.