Jump to content
Dogomania

Z psem w góry


Ania i Salma

Recommended Posts

-> Agaszka

Proponuję Ci Karłów - idealny punkt do wypadu na wszystkie "stołowe" szlaki, jak również na czeskie Broumowskie Ściany i odległe Skalne Miasto. Sprawdzone "psie" kwatery w sercu Parku Narodowego:

[B][URL="http://www.sudety.info.pl/zacisze"]Zacisze[/URL][/B]
Karłów 25
57-353 Karłów
tel. 748733814

[B][URL="http://www.sudety.info.pl/domekwlesie"][SIZE=2][COLOR=#00007b]Domek w Lesie[/COLOR][/SIZE][/URL][/B]
Karłów 1
57-353 Karłów
tel. 748733811

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.

Link to comment
Share on other sites

Hej
Dzieki za namiary :) Ostatecznie jedziemy do Duszników :) bo już wszystkie psie kwatery były zajęte na majówkę :)

Chcemy tez skoczyć do Czech do skalnego miasta z Sarą i nie wiem jak po czeskiej stronie czy można z psiakiem tam po górach też wędrować. Macie może jakieś info na ten temat? Dzięki i do zobaczenia w stołowych :))

Link to comment
Share on other sites

-> Agaszka

Ten opis, to taki nasz tekst pożegnalny, wielokrotnie dzieliłem się spostrzeżeniami ze szlaków, teraz czas na innych ... a zatem jakby ktoś zamierzał wybrać się z piesiem do Parku Narodowego Gór Stołowych, to informuję że można tam wprowadzić pupila ale tylko w kagańcu i na smyczy. Za wejście czworonoga na teren parku nic się nie płaci. Uwaga - lepiej psa nie spuszczać, liczne szczeliny i urwiste krawędzie dla rozbrykanych pupili mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo. Ponadto proszę pamiętać o zabraniu zapasu wody dla naszego piesia, bowiem teren ten nie obfituje w żadne strumienie. I tak, poniżej przedstawiam kilka propozycji ciekawych szlaków w samym parku i okolicy. Zaznaczam, że starałem się by szlaki były zapętlone, starty i mety na parkingach:

1. Błędne Skały (niezła gimnastyka i niezły tłumek)
2. Radkowskie Skały i Baszty (parking Stroczy Zakręt, cisza i spokój)
3. Szczeliniec Wielki (podejście od drugiej strony Karłowa, brak tłumku, powrót na parking przy drodze do Pasterki na około Szczelińca Małego), w samym labiryncie tłok
4. Wielkie Torfowisko Batorowskie (płaski szlak na około "ukrytego" rezerwatu, pustki na szlaku)
5. Białe Skały (w jednym miejscu pies nie podejdzie, skała za wysoka, dla ludzi belka-drabinka o szer. 20 cm z wyciosanymi stopniami, pupilkowi trzeba pomóc), Skały Puchacza, Narożnik, Fort Karola, (generalnie brak żywej duszy)
6. Skalne Grzyby (od parkingu w Batorówku można wytyczyć sobie szlak w kształcie ósemki) trochę ludzi się spotyka
7. Czechy (paszport dla psa!) - Teplickie Skały (odradzam stanowczo wciąganie psa na Zamek Strmen - schody, schody, schody ...), zależy od pogody, czasem pustki, czasem ludzi więcej
8. Czechy - Adrszpaskie Skały (są pochyłe drabinki, zatem psy nieobyte z tego typu utrudnieniem mogą mieć kłopoty, a nie zawsze uda się im przejść obok), na pływanie łódką po jeziorku wpuszczane są pieski do 30cm wysokości, nam udało się popływać (72cm w kłębie i 60kg w barach ;), trzeba podejść na przystań końcową, może "operator łódki" zabierze) poza tym za wprowadzenie psa do Skalnego Miasta się płaci, dostając w zamian torebkę, wiadomo na co. Czesi puszczają psy luzem, ale my szliśmy zdyscyplinowani. W Adrszpaskich generalnie trochę ludzi jest, ale bez przesadnego ścisku
9. Czechy - Broumovske Steny: Hvezda, Kovarove Rokle i powrót szlakiem przez Supi Hnizdo, totalny luz na szlaku
10. Czechy - Broumovske Steny: (z Pasterki) na Bozanowski Spicak i Junacką Vychlidkę i z powrotem, na szlaku nie spotkasz żywej duszy

Zaś dla tych co nie lubią się szczególnie przemęczać, proponuję krótki wypad (z parkingu 10 min.) do Fortu Karola niopodal Karłowa, doskonały plener na sesję zdjęciową dla naszego pupila na tle Szczelińca Wielkiego.

A jak ktoś przejeżdża niedaleko Wrocławia polecam na deser wpaść do Sobótki i skoczyć na Ślężę (lekki tłumek), a z Przełęczy Tąpadła na Radunię (puściutko).

I to by było na tyle, pozdrawiam wszystkich piesiołazów, do zobaczenia na szlaku lub na naszej stronie - wędrujący z czernyszem.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam pytanie z rejonu Beskidu Śląskiego. Czy ktos z Was przemierzył trasę z Błatni przez Trzy Kopce na Klimczok? W rejonie Trzech Kopców widnieje końcówka rezerwatu. Jest szansa żeby przejść ta droga z psem?

PS. We wrześniu w błędnych skałach nie jest tak żle, byliśmy praktycznie sami, tylko trzeba pojawić się tam z rana.
Czechy - Adrszpaskie Skały - dwa lata temu widniał tam zakaz wprowadzania psów( może i dobrze ze względu na utrudnienia o jakich pisał rctr), ale nie wiem jak jest teraz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Slos']A ja mam pytanie z rejonu Beskidu Śląskiego. Czy ktos z Was przemierzył trasę z Błatni przez Trzy Kopce na Klimczok? W rejonie Trzech Kopców widnieje końcówka rezerwatu. Jest szansa żeby przejść ta droga z psem?
[/QUOTE]
My szliśmy wielokrotnie - nie było żadnych problemów. Czy to nie jest park krajobrazowy, bez takich obostrzeń jak rezerwaty przyrody? Poza tym szlak wiedzie przy granicy, nie przechodzi przez obszar rezerwatu.

Link to comment
Share on other sites

Ogólnie całośc jest Parkiem Krajobrazowym, ale w rejonie Trzy Kopce wg mapy widnieje rezerwat, którego nazwy nie pamietam. Ale skoro piszesz że szliście tam bez problemów to my też spróbujemy. Dzieki za odpowiedź.

Link to comment
Share on other sites

Rejony Błatniej, Szyndzielni, Klimczoka zeszliśmy na wszystkie strony o każdej porze roku - nigdy nie spotkałam się z żadnymi oznaczeniami o zakazie wprowadzania psów. Za to ludzi z psami spotkałam całkiem sporo :) Na Klimczoku spokojnie można wejść z psem do jadalni. Na Błatniej w schronisku PTTK to nie wiem, ale poniżej jest "Ranczo Błatnia" i tam można. Uwaga na konie - czasem łażą sobie luzem :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Słuchajcie. Był ktoś z Was na Turbaczu. Ja mam w sumie dość blisko tam, ale nigdy nie byłam ... W te wakacje chciałabym iść z psem, ale

[quote name='wikipedia']Nieco po zachodniej, oraz po północnej stronie szczytu przebiega granica [U]Gorczańskiego Parku Narodowego[/U].[/QUOTE]

I nie wiem czy mogę tam iść z sucz. Wychodziłabym ze strony Rabki przez Maciejową, Jaworzynę Ponicką, Stare Wierchy i Obidowiec ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jami']Słuchajcie. Był ktoś z Was na Turbaczu. Ja mam w sumie dość blisko tam, ale nigdy nie byłam ... W te wakacje chciałabym iść z psem, ale
I nie wiem czy mogę tam iść z sucz. Wychodziłabym ze strony Rabki przez Maciejową, Jaworzynę Ponicką, Stare Wierchy i Obidowiec ;)[/QUOTE]
Możesz, możesz :) Szlak czerwony od Jaworzyny Ponickiej idzie granicą parku, ale spokojnie możesz z piesą nim iść, tylko lepiej na smyczy, bo sporo ludzi tam jest najczęściej.
Turbacz tez nie jest w Parku, więc spokojnie...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki :) Oczywiście, że na smyczy bo psina nie jest idealnie odwoływalna.
Poza tym jeżeli uda się nam do tego czasu kupić pas i amortyzator to będzie to w ramach dogtrekkingu ;) Tak rekreacyjnie chcemy zacząć korzystając z pięknych okolic.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Pod koniec sierpnia jedziemy na wesele do Rzeszowa. Chcielibysmy połaczyc to z wakacyjnym wyjazdem w Bieszczady, bo w tych górach jeszcze nie bylismy :p Niestety Salcia ma juz swoje lata i coraz czesciej dokuczają jej stawy :shake: Mozecie polecić miejsca w ktore mozna bez problemu jechać z psem (gdzie mozna wedrowac z psem i gdzie znajda sie lokale gastronomiczne w ktorych wpuszczaja z czworonogami) oraz gdzie trasy nie sa, ze wzgledu na Salcie, zbyt wymagające?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania i Salma']Pod koniec sierpnia jedziemy na wesele do Rzeszowa. Chcielibysmy połaczyc to z wakacyjnym wyjazdem w Bieszczady, bo w tych górach jeszcze nie bylismy :p Niestety Salcia ma juz swoje lata i coraz czesciej dokuczają jej stawy :shake: Mozecie polecić miejsca w ktore mozna bez problemu jechać z psem (gdzie mozna wedrowac z psem i gdzie znajda sie lokale gastronomiczne w ktorych wpuszczaja z czworonogami) oraz gdzie trasy nie sa, ze wzgledu na Salcie, zbyt wymagające?[/QUOTE]
Dołączam się do pytania. Też jadę w Bieszczady, ale my możemy łazić wszędzie, bo psiak młody i energiczny. Gdzie można w kilka osób z psiakiem zanocować i gdzie pójść na włóczęgę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nuleczka']Dołączam się do pytania. Też jadę w Bieszczady, ale my możemy łazić wszędzie, bo psiak młody i energiczny. Gdzie można w kilka osób z psiakiem zanocować i gdzie pójść na włóczęgę?[/QUOTE]
Nie możecie wszędzie, bo psiaki nie mają wstępu do tamtejszego Parku Narodowego :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam na innym forum taką rozmowę, są tam kwatery i miejsca po których proponują, żeby łazić, niestety nie znam Bieszczad na tyle, żeby określić czy to wymagające trasy czy nie, trzeba na mapie prześledzić poziomice i określić przewyższenia.
"Pasmo graniczne na zachód od Rabiej Skały, czyli Płasza, Okrąglik, Freczata, Jasła i dalej przez Roztoki, Balnice w strone Łupkowa.
W okolicy jeszcze mniej widokowy masyw Chryszczatej.
Warto tam zajrzeć nawet bez psa bo i w wikend majowy bywa tam pusto.

Z drugiej strony Bieszczad Otryt, Magura Stuposiańska i chyba Dwernik Kamień.

I jeszcze dolinki: Łopienka, Sine Wiry, Krywe w doline Sanu oraz szlaki na Słowacje przez Balnice lub Roztoki."

[URL]http://www.goldenline.pl/forum/425692/z-psem-w-bieszczady[/URL]

[B]nuleczka[/B], myslałam, że jesteś jedną z tych co wszędzie bez względu na prawo ;) Jak nie to przepraszam :), na trasie na Tarnice widziałam mnóstwo psów (w żadnych innych górach tylu nie spotkałam) psy biegały luzem bez nadzoru właścicieli, a miejscami szlak ten jest dość stromy i ludzi MNÓSTWO.

Link to comment
Share on other sites

Hehe no ja nie z tych, ja tylko puszczam luzem wszędzie gdzie się da, żeby mogła uprzykszyć innym górskie wycieczki:diabloti::eviltong:. A tak na serio, to nie właże tam gdzie nie wolno z psiakiem, a że bez niej to urlop nie ma sensu, więc wybieram miejsca przyjazne zwierzętom.
DZięki za info, na pewno skorzystam

Link to comment
Share on other sites

W tym roku czeka mnie krótki wypad do Zakopanego. Nie jest to moje ulubione miejsce, ale trzeba z rodzinną młodzieżą odbębnić jakąś "klasykę gatunku" żeby nie było. Ostatni raz byłam tam w jeszcze nieupsionych czasach i mam pytanie, czy któryś z takich super klasycznych szlaków tatrzańskich można zrobić z psem? Coś lajtowego, bo młodzież niezaprawiona do wędrówek.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam,
Przyłącze się do tematu. Wspólnie ze swoją drugą połówką planujemy w połowie lipca spędzić weekend poza miastem, po to żeby w końcu odpocząć. Szukamy miejsca cichego, spokojnego nie musi to być "zagłebie" turystyczne, a nawet lepiej jakby nie było. Miło by było jak by w pobliży były jakieś łatwe szlaki turystyczne bo labek jest stosunkowo młody. Oczywiście chodzi o miejsca gdzie można przebywać z psem, a przede wszystkim można z nim chodzić na przykład po szlakach. Rejon który nas interesuję to raczej małopolska oczywiście ze względu, że mieszkamy w Krakowie. Czy ktoś z forumowiczów zna może jakieś ciekawe miejsca? Może ktoś coś polecić? Chętnie wysłucham każdej rady, propozycji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grek89']Witam,
Przyłącze się do tematu. Wspólnie ze swoją drugą połówką planujemy w połowie lipca spędzić weekend poza miastem, po to żeby w końcu odpocząć. Szukamy miejsca cichego, spokojnego nie musi to być "zagłebie" turystyczne, a nawet lepiej jakby nie było. Miło by było jak by w pobliży były jakieś łatwe szlaki turystyczne bo labek jest stosunkowo młody. Oczywiście chodzi o miejsca gdzie można przebywać z psem, a przede wszystkim można z nim chodzić na przykład po szlakach. Rejon który nas interesuję to raczej małopolska oczywiście ze względu, że mieszkamy w Krakowie. Czy ktoś z forumowiczów zna może jakieś ciekawe miejsca? Może ktoś coś polecić? Chętnie wysłucham każdej rady, propozycji.[/QUOTE]
W grę wchodzi opcja z namiotem czy wolicie bardziej luksusowo? :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Czy ktoś szedł może trasą:
1. Śnieżka - Spalona Strażnica - nad Kotłem Małego i Wielkiego Stawu (szlak czerwony)- do Karpacza (szlak Zielony)
2. Karpacz - szlak zielony( Tabaczana Ścieżka)-Przełęcz Okraj - Skalny Stół - Sowia Przełęcz - szlak czarny przez Buławę do Czarnego Mostu

I może mi powiedzieć jaki to jest stopień trudności i po jakim podłożu się idzie??

Link to comment
Share on other sites

Witam!!!
Nie wiem czy wiecie ale 3 tygodnie temu wprowadzono zakaz wstępu z psami do Gorczańskiego Parku Narodowego. To był jeden z nielicznych jeśli nie ostatni Park do którego można było wchodzić z psem. Na dodatek moje ulubione góry:-( tam zaczynałam moją przygodę z turystyką górską :angryy:. Nie będzie innego wyjścia jak przenieść się do naszych południowych przyjaciół i tam spędzać weekendy.

Link to comment
Share on other sites

wróciliśmy z Karpacza. Mimo pogody w kratkę wyjazd świetny, spędzony dość aktywnie. Miasto zdecydowanie psio-lubne, nie było problemu z wejściem do kawiarni, pizzeri, sklepów. W Kowarach też byliśmy z psem - bez problemu i opłat pies normalnie po alejkach chodził.
Szlaki jakimi wędrowaliśmy: wyciągiem na Kopę ( w tamtym roku szliśmy na śnieżkę, więc poszliśmy na łatwiznę ;) ) potem czerwonym szlakiem nad Małym i Wielkim Stawem ( widoki przepiękne!) do Słoneczników i żółtym w dół do Polany, potem zielonym do domu.
Droga była dobra, szczególnie górą, później trochę po strumykach trzeba było poskakać. Na szlaku psów sporo.

Druga trasa była z Przełęczy Okraj niebieskim szlakiem przez Czoło, Skalny Stół do Sowiej Doliny. Potem czarnym szlakiem w dół. Trasa fajna, urozmaicona. Dość strome podejście na Czoło, górą średnio atrakcyjne bo szlak idzie szczytem/granicą a po obu stronach drzewa( również zniszczone erozją wietrzną), jagody, jagody i jagody. Żeby były widoki trzeba się przez nie przecisnąć. Cała droga bardzo kamienista ( poza kawałkiem ze Skalnego Stołu do Sowiej Przełęczy) nie polecam dla psów , szczególnie małych.
Szlak czarny kręty i skalisty, ciężki do podejścia z dołu.

Niestety pogoda na więcej dłuższych wypraw nie pozwoliła, więc głównie chodziliśmy na spacery 2/3 godzinne po okolicy. Byliśmy też na Kruczych skałach i przy wodospadzie Łomnicy, który robił fajne wrażenie po tych ulewach.

Park Miniatur:
[IMG]http://images49.fotosik.pl/327/fbf8b5c9555483b5med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/322/d1bc83899cfa989amed.jpg[/IMG]

Wodospad Łomnicy
[IMG]http://images46.fotosik.pl/326/dbd9aa9edbdddbefmed.jpg[/IMG]

Nad Małym Stawem:
[IMG]http://images35.fotosik.pl/181/0c7305b228379ef6med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/327/6c3d5faa0ca71970med.jpg[/IMG]

A tak pies odpoczywa ;) :evil_lol:
[IMG]http://images49.fotosik.pl/327/9be71809abb82dabmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/327/ad0ccda9b592f6f7med.jpg[/IMG]

A nocowaliśmy W [URL="http://www.dorota.karpacz.net.pl"]Domu Gościnnym "Dorota".[/URL] Bardzo mili właściciele, sami mają szczeniaka labradora i przygarniętą kotkę. W zimie współpracują z dużą szkółką narciarsko- snowboardową

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...