Jump to content
Dogomania

Z psem w góry


Ania i Salma

Recommended Posts

[quote name='Kinia']ehh czyli Bieszczady na 100% odpadają :(
Jakieś inne góry polecacie?[/QUOTE]
KARKONOSZE !!! Tam wszędzie można pójść z psem :-) Jest pięknie, szlaki o zróżnicowanym stopniu trudności, widoki cudowne! Nawet kolejką krzesełkową można z psem wjechać w niektórych miejscach ;-)

W tym roku postanowiliśmy spędzić kilka dni w okolicach Nowego Targu i jednak wejść na Turbacz. Pojedzie z nami prawdopodobnie moja siostra, która raczej po górach chodzić nie będzie więc w razie problemów psy będą miały opiekę a my pójdziemy tam gdzie czworonogów wpuścić nie będą chcieli.
Teraz tylko trzeba nocleg znaleźć. Może ktoś coś poleci?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rctr'] Cóż, zresztą psiarze sami sobie winni, podobnie jak wszędzie. [/QUOTE]

I tak i nie :) Zależy co masz na myśli. czy to że psy biegają luzem? że są "niewychowane"? czy że ludzie nie sprzątają po nich? Chodząc po Karkonoszach przekonałam się że ludzie z psami mają więcej kultury osobistej niż całe tłumy "klapkowiczów" razem wzięte. cała kosodrzewina przy szlaku na Śnieżkę za przeproszeniem zasrana przez ludzi. a Ty głupia schylasz sie po każdą psia kupę i potem niesiesz kilometrami żeby PN nie zanieczyszczać. Banda małolatów schodzących ze szlaku "żeby było ciekawiej". jasne zdarzały sie psy które były bez smyczy, ale rzadko, w zasadzie to tylko po czeskiej stronie i o dziwo wszystkie były odwoływalne. nie twierdze ze puszczanie psa w PN jest cacy i ze to ze piesek jest grzeczny to wystarczający argument żeby pobiegał sobie luzem. ale tez bez przesady co taki pies na smyczy i poruszający się po szlaku może złego uczynić w takim PN w porównaniu do tłumu ludzi przewalającego się po połoninie?
Znam stanowisko, argumenty dyrektora BPN ale jakoś one do mnie nie przemawiają. tez uwazam że nie warto się pchać tam gdzie nas nie chcą/choć zal jest/, wole pojechać na Słowację, do Czech, do Szwajcarii, albo w inne polskie miejscówki tam gdzie nie musze się czuć jak intruz i trędowata :D

Link to comment
Share on other sites

-> emirna

Masz rację co do "zdziczenia" ludzi, jednakże im nikt nie zabroni wstępu do PN, wiadomo dlaczego. Łatwiej wyeliminować jest kilku odpowiedzialnych pasjonatów "odmieńców" ;)


-> Kinia
[COLOR=#000000]
Lidan wspomina Karkonosze. Trochę przeludnione, ale wszystko zależy kiedy pojedziesz. Za psa w schronach kasują. Proponuję Ci wspomniane kartę wcześniej Góry Izerskie (rozpiska tras), polskie i czeskie, a ze względu na psa z ... dobrą kondycją, warto też zaliczyć odradzany Grzbiet Kamienicki, z Piechowic do Świeradowa Zdroju. Pozdrawiam - w[/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Witam, w piękny październikowy weekend zeszłego roku wybraliśmy się naszym szczeniakiem w Bieszczady.Przeszliśmy dość długi szlak na Połoninę Caryńską.Nikt nas nie zaczepiał a na trasie spotkaliśmy jeszcze trzy inne,duże psy.Nasz psiak to jamnik więc zawsze można go wziąć na ręce jakby co:) Mieszkaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym gdzie płaci się 10 zł za dzień pobytu psiaka.

Link to comment
Share on other sites

-> Aska Belkowska

"[COLOR=#000000]Oglądaliśmy "Skalne miasto", ale tam jest zakaz wstępu z psami" - hm, od kiedy ? Skalne Miasto Podzamcza czy bardziej znane czeskie ? My wchodziliśmy od strony Teplickich i Adrszpaskich, płaciło się za psa i już. Nawet eko torbkę z łopatką się dostawało w ramach opłaty, wiadomo po co. Powiem więcej, razem z czernyszem bujaliśmy się też łódką po jeziorku (dzięki uprzejmości czeskiego "operatora jednostki pływającej") w towarzystwie innych turystów, mimo że gabaryt psa zdecydowanie był zawyżony od przyjętego w regulaminie. Warto podejść na przystań dla wysiadających ;)[/COLOR] [COLOR=#000000][COLOR=#000000]Pozdrawiam - w[/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR][/COLOR]

Edited by rctr
Link to comment
Share on other sites

[quote name='rctr']

-> Kinia
[COLOR=#000000]
Lidan wspomina Karkonosze. Trochę przeludnione, ale wszystko zależy kiedy pojedziesz. Za psa w schronach kasują. Proponuję Ci wspomniane kartę wcześniej Góry Izerskie (rozpiska tras), polskie i czeskie, a ze względu na psa z ... dobrą kondycją, warto też zaliczyć odradzany Grzbiet Kamienicki, z Piechowic do Świeradowa Zdroju. Pozdrawiam - w[/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR][/QUOTE]

W Karkonoszach byliśmy w zeszłym roku, było świetnie, trafiliśmy na odpowiednią pogodę a tłumy spotkaliśmy dopiero na trasie z Domu Śląskiego->Śnieżka.
Myślałam też nad górami Izerskimi i coś mi się wydaje, że na nich się skończy bo już nic innego dla nas chyba nie ma po polskiej stronie. Ewentualnie rozważam jeszcze coś zupełnie innego- jakieś równiny, ale takie wędrówki to jednak nie to samo co po górach :)

Link to comment
Share on other sites

Na youtube. Czeskie. W jednym z materiałów jest tablica przy kasie z oznaczeniem zakazu. :diabloti: Nawet sobie zadaliśmy trudu przejrzenia kilu filmików.
Nawet nam się zrobiło trochę żal, bo widoki niepowtarzalne. Jeżeli jest inaczej tym lepiej.
Nasz psie może podobny do czernysza - zwłaszcza jak zarośnie zimowo - ale gabarytowo "podręczny". Waży niecałe 9 kg. :evil_lol:
Powiem mężowi ucieszy się. I tak planowałam wyrobić Fidkowi paszport.

Link to comment
Share on other sites

My w skalnym mieście widzieliśmy tylko tablicę z nakazem prowadzenia psa na smyczy :razz: reszta tak jak wspomniał rctr
Z niewysokich gór w PL mogę śmiało polecić piękne góry stołowe i schronisko "Pasterka"- urokliwe, niedrogie i przyjazne psiarzom :loveu:

Link to comment
Share on other sites

A z Pasterki "myk" na Broumovske Steny (Hvezda, Supi Hnizdo, Kovarove Rokle, Bozanovski Spicak itp. itd.). Fajne szlaki, widoki i te pustki :) [COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Pozdrawiam - w[/COLOR][/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Drążąc temat ... kwatera w Nowej Morawie, można wynająć domek (domki nad rzeką, czy jakoś tak), zaś obok połowić pstrągi ;) Jadąc, po drodze skaczecie na Biskupią Kopę w Góry Opawskie i w czeskie Jasenniki na Pradziada. Zaś z Nowej Morawy wypadacie w Masyw Śnieżnika i na Śnieżnik, Góry Złote i Kowadło, Góry Bialskie i Rudawiec, a na deser Jagodna w Górach Bystrzyckich. Wszędzie podjedziecie autkiem, zaparkujecie i robicie z piesiem kółka w ramach Korony Gór Polski :) [COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Pozdrawiam - w[/COLOR][/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emirna']My w skalnym mieście widzieliśmy tylko tablicę z nakazem prowadzenia psa na smyczy :razz: reszta tak jak wspomniał rctr
Z niewysokich gór w PL mogę śmiało polecić piękne góry stołowe i [B]schronisko "Pasterka"- urokliwe, niedrogie i przyjazne psiarzom[/B] :loveu:[/QUOTE]
Ciepła woda w kranie już jest? :cool3: Byliśmy tam z 6-7 lat temu i zapamiętałam schorowaną starszą onkę właścicieli, ciasny pokój i notoryczny brak ciepłej wody. To ostatnie trochę mnie irytowało gdy po całodziennych wędrówkach chcieliśmy wziąć prysznic. Poza tym miło spędziliśmy tam czas i dużo zwiedziliśmy. Wszędzie mogliśmy pójść z psem.
To jest takie miejsce, gdzie żaden telefon nie miał zasięgu :p Wieczorem wszyscy biegali z kilometr główną drogą, na otwarty teren, żeby odebrać wiadomości i ewentualnie zadzwonić do rodziny :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lidan']Ciepła woda w kranie już jest? :cool3: Byliśmy tam z 6-7 lat temu i zapamiętałam schorowaną starszą onkę właścicieli, ciasny pokój i notoryczny brak ciepłej wody. To ostatnie trochę mnie irytowało gdy po całodziennych wędrówkach chcieliśmy wziąć prysznic. Poza tym miło spędziliśmy tam czas i dużo zwiedziliśmy. Wszędzie mogliśmy pójść z psem.[/QUOTE]
Z tego co mi wiadomo to zmienił się dzierżawca schroniska. Jest ciepła, tfu gorącą woda i koty, psów brak. Jedynka, fakt ciasna, jak ktoś wychodzi na całe dnie w góry i wraca się tylko przespać albo lubi wieczorem posiedzieć w barze tudzież fajnie zagospodarowanych: piwnicy lub strychu to zupełnie to nie przeszkadza :) Jak ktoś lubi lepsze warunki, to blisko jest Kudowa, Radków tam wybór jest większy :)

[quote name='Lidan']
To jest takie miejsce, gdzie żaden telefon nie miał zasięgu :p Wieczorem wszyscy biegali z kilometr główną drogą, na otwarty teren, żeby odebrać wiadomości i ewentualnie zadzwonić do rodziny :lol:[/QUOTE]
A to akurat jest wielka zaleta tego miejsca :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Chcecie "stołowy full wypas" polecam "Zacisze" w Karłowie. Pieski przyjmują, poza tym jest też opcja pobytu z korytkiem ... dla leniwych kucharek / kucharzy ;) A tak na marginesie, brak zasięgu ... cóż za komfort, ja to sobie np. bardzo cenię ;) [COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Pozdrawiam - w[/COLOR][/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

Edited by rctr
Link to comment
Share on other sites

Hi hi... Z tym zasięgiem telefonicznym był o tyle problem, że zostawiłam pod opieką sąsiadki moją papugę, która akurat umyśliła sobie znosić wtedy pierwszy raz w życiu jajka. Denerwowałam się trochę, mimo zostawionych wskazówek, czy coś się nie będzie złego działo z ptaszkiem. Poza tym telefon nie był mi tam potrzebny bo najważniejsze osoby były ze mną ;-)
Na ciasny pokój nie narzekałam zbytnio bo faktycznie głównie w nim spałam natomiast trafił nam się pokój (dwójka) bez ani jednego krzesła i nawet nie było gdzie położyć ubrania wieczorem. No i przygotowanie szaszłyków dla 4 głodomorów na mini stoliku też było nie lada wyzwaniem :p
Zależało nam na tanim noclegu na kilka dni i tanio było. Wykupiliśmy śniadania i umówieni byliśmy na obiadokolację, ale po przyjeździe dowiedzieliśmy się, że dla naszej czwórki nie opłaca im się gotować... :angryy: Tak więc pobyt w Pasterce rozpoczęliśmy od wyprawy po prowiant... Później, gdy odkryliśmy grill byliśmy nawet zadowoleni z takiego obrotu spraw ale nie lubię gdy się mnie lekceważy i nie dotrzymuje wcześniejszych ustaleń.
Cieszy mnie, że nowy dzierżawca jest solidniejszy. Będę o tym pamiętać jeśli jeszcze zawitamy w tamte strony.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rctr'] tak na marginesie, brak zasięgu ... cóż za komfort, ja to sobie np. bardzo cenię ;) [COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Pozdrawiam - w[/COLOR][/COLOR][/COLOR][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/QUOTE]
jak miło Cie widzieć, rctr!

[quote name='filodendron']Ciepła woda i trochę jakiegoś jedzenia oraz brak zasięgu - mój Boże - czy trzeba czegoś więcej? :) Ubolewam, że moich "zasiedziałych" miejscach wraz z wodą przyszedł i zasięg. Wolałabym samą wodę.[/QUOTE]
oj, to to!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Cześć,
to znowu ja i znowu mam problem... Podjęliśmy decyzje o wyjeździe w Izery, siedzę trzeci dzień i szukam jakiegoś fajnego noclegu i nic nie potrafię znaleźć, bo albo nie przyjmują z psem, albo daleko od interesujących szlaków, albo znowu za drogo... Czy ktoś może polecić jakieś ciekawe miejsce? Schroniska odpadają, najlepiej jakaś agroturystyka itp. Będę wdzięczna za pomoc, bo coraz gorzej widzę ten wyjazd, same problemy od początku

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

[quote name='Kinia']Cześć,
to znowu ja i znowu mam problem... Podjęliśmy decyzje o wyjeździe w Izery, siedzę trzeci dzień i szukam jakiegoś fajnego noclegu i nic nie potrafię znaleźć, bo albo nie przyjmują z psem, albo daleko od interesujących szlaków, albo znowu za drogo... Czy ktoś może polecić jakieś ciekawe miejsce? Schroniska odpadają, najlepiej jakaś agroturystyka itp. Będę wdzięczna za pomoc, bo coraz gorzej widzę ten wyjazd, same problemy od początku[/QUOTE]


Z czystym sumieniem polecam "Apartament Kosówka" w Świeradowie :) Byliśmy tam już kilka razy z psiakiem i zero problemów. Jakbyś miała jeszcze pytania to pisz, bo tamte rejony mamy mego obcykane :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...