Jump to content
Dogomania

Z psem w góry


Ania i Salma

Recommended Posts

Ja nie mam takich doświadczeń tylko dlatego, że nigdy akurat w Brennej nie jadaliśmy, a właśnie na Błatniej :) Z knajp "w okolicy" to polecam karczmy w Straconce w Bielsku-Białej. Są dwie - w tej położonej wyżej [url]http://www.karczma.bielsko.pl/karczma.html[/url] psy wpuszczane są bez problemu, w tej niżej czyli w "Chacie Harnaś" po uzgodnieniu, ale też nas przyjęli nie raz. Poza tym przy okazji bycia w Bielsku w Straconce polecam wycieczkę na Magurkę - bardzo przyjemna, łatwa trasa. Mój pies w schronisku co prawda nie nocował ale na salę główną nas wpuścili :) Zresztą seterzaste mordy powodują, że ludzie z miejsca "wymiękają" ;)

Link to comment
Share on other sites

O Magurce tutaj ktoś pisał, że nocują psy za dodatkową opłatą, ale pewna nie jestem. My też tam byliśmy tylko "w przelocie" - jadalnia gościnna, oprócz nas były jeszcze dwa szpice rozłożone na karimacie :)
A co do szczytów otaczających Brenną, to byłaś może na Orłowej? Nocowaliśmy tam jakieś 3 czy 4 lata temu i trochę się zraziliśmy; w związku z tym w tym roku ominęliśmy Orłową. Może wiesz, czy coś się tam zmieniło - czy jest normalne schronisko czy dalej taka bardziej rodzinna "agroturystyka"?

Link to comment
Share on other sites

W końcu wybraliśmy się w Karkonosze :) Na przełęczy Okraj (schronisko) można przenocować z psem za dodatkową opłatą 10zł :p Warunki nieciekawie, ale w Samotni nie mieli już pokoi 2 osobowych.

[URL=http://s167.photobucket.com/user/grannuska/media/f4dc914b-d09b-4762-ad15-aff87c360765_zps2f9aac5a.jpg.html][IMG]http://i167.photobucket.com/albums/u144/grannuska/f4dc914b-d09b-4762-ad15-aff87c360765_zps2f9aac5a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://s167.photobucket.com/user/grannuska/media/1174646_548327515216175_804305713_n_zpsff60d50e.jpg.html"][URL=http://s167.photobucket.com/user/grannuska/media/e7d9d42e-1393-440d-9bdc-c65d10b24c67_zpsc38c9e21.jpg.html][IMG]http://i167.photobucket.com/albums/u144/grannuska/e7d9d42e-1393-440d-9bdc-c65d10b24c67_zpsc38c9e21.jpg[/IMG][/URL]


[/URL]

Edited by emirna
zmniejszyłam zdjęcia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='WEIMAR']piękne fotki
co to za szlak?[/QUOTE]

pierwsze zdjęcie pochodzi ze szlaku poza KPN, to były okolice Kowar, które obfitują w skałki a dokładniej trasa do "koni apokalipsy" :p

na drugim zdjęciu jest chyba najbardziej oblegana trasa w KPN czyli trasa na Śnieżkę- my byliśmy wcześnie rano i dlatego wygląda tak dziwnie (=pusto) :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

My ostatnio wybraliśmy się z psem w Pieniny, które serdecznie polecam. Nie można z psem wchodzić do Pienińskiego Parku Narodowego , lecz mimo to jest mnóstwo dostępnych fantastycznych szlaków. Nocowaliśmy w Szczawnicy, gdzie również nie było problemów z wejściem do knajpki czy restauracji, a wręcz nasz Dexter robił furorę- co chwilkę ktoś pytał co to za rasa i robił sobie z nim zdjęcia:) Jedna babeczka nawet nazwała go LORDEM:P



[IMG]http://i40.tinypic.com/2j1qywy.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/2z4fgw5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/ilku2g.jpg[/IMG]

Edited by dexterka
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Piękne zdjęcia, Emirna! Psikso, widzę, wskakuje jak nasza Kola na każde wzniesienie, schodek, kamyczek :-)
Ciekawe jak się ma czernysz rctra :hmmmm: Przestał tu chyba już zaglądać. Szkoda, bo lubiłam jego komentarze, opisy i rady...
**********************************************************************
Koleżanka była dzisiaj na Turbaczu. Zadzwoniła do mnie z informacją, że zarówno koło schroniska jak i na szlaku (szła z Kowańca) spotkała mnóstwo ludzi z psami. Niby nie można, a jednak można? Tak bym chciała tam pojechać z moimi kundlami ale strach przed wyproszeniem i mandat wstrzymują mnie przed tą wyprawę.

Edited by Lidan
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lidan']Piękne zdjęcia, Emirna! Psikso, widzę, wskakuje jak nasza Kola na każde wzniesienie, schodek, kamyczek :-)
Ciekawe jak się ma czernysz rctra :hmmmm: Przestał tu chyba już zaglądać. Szkoda, bo lubiłam jego komentarze, opisy i rady...
**********************************************************************
Koleżanka była dzisiaj na Turbaczu. Zadzwoniła do mnie z informacją, że zarówno koło schroniska jak i na szlaku (szła z Kowańca) spotkała mnóstwo ludzi z psami. Niby nie można, a jednak można? Tak bym chciała tam pojechać z moimi kundlami ale strach przed wyproszeniem i mandat wstrzymują mnie przed tą wyprawę.[/QUOTE]
Lidan, ale schronisko na Turbaczu jest poza Gorczańskim Parkiem Narodowym, można do niego spokojnie dojść z psem, to była przez Nas najczęściej odwiedzana góra :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagienka']Lidan, ale schronisko na Turbaczu jest poza Gorczańskim Parkiem Narodowym, można do niego spokojnie dojść z psem, to była przez Nas najczęściej odwiedzana góra :)[/QUOTE]
Schronisko tak ale sam szlak? Kurcze... Trudno się w tym połapać. W tym wątku było napisane, że chyba od 2011 roku nie można na teren parku wprowadzać psów :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lidan']Schronisko tak ale sam szlak? Kurcze... Trudno się w tym połapać. W tym wątku było napisane, że chyba od 2011 roku nie można na teren parku wprowadzać psów :hmmmm:[/QUOTE] Z Nowego Targu można iść, ja łaziłam też z Rabki tam niby idziesz po granicy, więc to jest dyskutowalne.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Przesyłam serdeczne, turystyczne uściski dla wszystkich dzielnych piesiołazów. Niestety, dla nas wspólna wędrówka po górskich szlakach już się zakończyła, zakończyła na zawsze :placz: Górska przygoda z wiernym przyjacielem pozostanie mi na wieki w sercu. Może i zapewne kiedyś, znów staniemy obok siebie, by ruszyć razem tęczowym szlakiem na najdłuższą wyprawę. [COLOR=#000000]Pozdrawiam - wędrujacy ... bez czernysza [/COLOR]:placz:

Link to comment
Share on other sites

Przyjmij moje serdeczne wyrazy współczucia,sama ze ściskaniem w sercu myślę o chwili kiedy trzeba będzie pożegnać sie z Reksiem(ma 12 lat).Nie ma wierniejszego przyjaciela, niż kochany psiak , prawda?Póki co jeszcze planujemy przyszłoroczny urlop(prawdopodobnie Świeradów Zdrój).W tym roku byliśmy w Muszynie>Pozdrawiam serdecznie:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rctr']Przesyłam serdeczne, turystyczne uściski dla wszystkich dzielnych piesiołazów. Niestety, dla nas wspólna wędrówka po górskich szlakach już się zakończyła, zakończyła na zawsze :placz: Górska przygoda z wiernym przyjacielem pozostanie mi na wieki w sercu. Może i zapewne kiedyś, znów staniemy obok siebie, by ruszyć razem tęczowym szlakiem na najdłuższą wyprawę. [COLOR=#000000]Pozdrawiam - wędrujacy ... bez czernysza [/COLOR]:placz:[/QUOTE]

O matko... Tak mi przykro :-(

Link to comment
Share on other sites

-> grazia60

Widzę, że planujesz wybrać się w Góry Izerskie (Świeradów Zdrój). Interesujący wybór muszę przyznać, bardzo malownicze tereny o niezbyt wymagających szlakach. To i może lepiej, więcej czasu jest na podziwianie krajobrazów. Jako że kilka razy dreptałem po okolicy, chciałbym zaproponować Tobie i Wszystkim nasz wariant plecakowy, sprawdzony m.in. z czernyszem oraz z moją córą. Dzień pierwszy (19.7 km): schronisko na Stogu Izerskim (my z piesiem wchodziliśmy, teraz jest już możliwość wjechania kolejką gondolową) , stąd szlakiem zielonym przez Przełęcz Łącznik na czeski Smrk (aktualnie wieża widokowa, wejście gratis), dalej niebieskim do czerwonego, przez Prameny Jizery, Rezerwat Cerna Jezirka, Pytlacke Kameny (piękny widok na Halę Izerską), Jeleni Stran (Karkonosze widać jak na dłoni), Jizerkę, dalej żółtym na most na Izerze do Stacji Turystycznej Orle. Dzień drugi (15.7 km): z Orle, czerwonym szlakiem na Halę Izerską (Chatka Górzystów) wzdłuż malowniczej rzeki Izery i szlaku Parku Czarnego Nieba, dalej żółtym przez Izerskie Bagno, Suchacz (po opadach trzeba się trochę nagimnastykować), Przełęcz Łącznik do Schroniska na Stogu Izerskim. Dzień trzeci (22.2 km): ze schroniska na Stogu Izerskim Grzbietem Wysokim, szlakiem czerwonym do Szklarskiej Poręby. Przy dobrej pogodzie bardzo malownicza trasa (w każdym kierunku), na Sinych Skałkach warto spojrzeć za siebie, a przy wiacie pod Wysoką Kopą warto odbić kawałek ścieżką na najwyższy szczyt Gór Izerskich. Warto również przejść przez dawną kopalnię minerałów Stanisław i zerknąć na wyrobisko oraz zahaczyć o schronisko na Wysokim Kamieniu (brak noclegów) (platforma widokowa na "fototapetę" Karkonoszy). To tak po krótce, spaliśmy w schronisku na Stogu Izerskim, w Orle, a także w Jakuszycach w Gościńcu Leśniczówka. Czy nadal wszędzie tam przyjmują z piesiami warto zapytać przed wyjazdem. Także życzę udanej izerskiej eskapady - wędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.

PS. Odradzam natomiast wędrówkę Grzbietem Kamienickim. Szliśmy szlakiem zielonym i dalej niebieskim z Piechowic przez Rozdroże Izerskie, Sępią Górę do Świeradowa Zdroju. Szlak słabo oznakowany, kiepski widokowo, bardzo monotonny (leśny) ze sporadycznymi opcjami widokowymi. Ok. 25 km nudy.

Edited by rctr
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za propozycje wycieczki, nie omieszkam z nich skorzystać,chociaż może podzielę je na mniejsze partie ze względu na psiaka :-)Częściowo juz te tereny zwiedzilismy3 lata temu jak byłam w Szklarskiej Porębie, wtedy z Jakuszyc(podjechaliśmy busem) doszliśmy przez Orle do Polany Izerskiej i Chatki Górzystów i z powrotem na piechotkę do Szklarskiej przez kopalnie kwarcu i Wysoki Kamień-byliśmy wtedy bardzo zmęczeni :eviltong:.Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku, a może jeszcze jakis piesio będzie przy Tobie.Ja chociaż nie myślę na razie o rozstaniu z Reksiem ale na pewno wezmę sobie ze schroniska inna sierotkę,bo muszę mieć przyjaciela :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Cześć,
potrzebuję porady bo nie wiem już co zrobić. Planuje spędzić tydzień w górach, tylko kompletnie nie wiem które wybrać, w zeszłym roku byliśmy w Karpaczu i było idealnie, Śnieżka zaliczona, trasy idealne dla nas. W tym roku myśleliśmy o Bieszczadach, koniecznie chcieliśmy zatrzymać się tu: [url]http://www.niedzwiedziagorka.bieszczady24.pl/[/url] ale pomysł chyba nie wypali, bo pies w Bieszczadach nie jest mile widziany (w sensie w PN). Czy możecie mi polecić jakieś miejsce właśnie jak Karpacz, żeby można było pochodzić po podobnych wysokościowo górach z psem?

Link to comment
Share on other sites

W Bieszczadach nie możesz wejść z psem do Parku Narodowego/ albo inaczej, możesz ale musisz się liczyć z mandatem ok 500zł/ czyli niestety na najpiękniejsze bieszczadzkie szlaki są dla psiarzy oficjalnie niedostępne. Można się powłóczyć poza PN ale czy warto to nie odpowiem z doświadczenia jednak mi by było żal być w Bieszczadach i nie pójść pięknymi połoninami. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Bieszczadzki Park Narodowy - dajcie sobie spokój, nie do przeskoczenia, nawet na ... lince, w uprzęży i w kagańcu ;) Cóż, zresztą psiarze sami sobie winni, podobnie jak wszędzie. Poza PN - hulaj dusza, na zasadzie jak w lesie :) W tym PN temat przerabiałem, szkoda nerwów, odpuściliśmy. Poszukajcie sobie innych, fajnych dzikich terenów, polecam słowacką stronę BPN (Babia Góra) lub Pilska. W[COLOR=#000000]ędrujący (zawsze w sercu) z czernyszem.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...