Jump to content
Dogomania

Z psem w góry


Ania i Salma

Recommended Posts

kiedys, gdzies mignal mi blog dziewczyny, która przeszła praktycznie wszystkie polskie pasma górskie z psem, chyba to był [I]SHELTIE[/I], kojarzy ktoś i mógłby mi podać namiar na tego bloga:roll: ? bede bardzo wdzięczna, bo wujek google mi nie pomógł:/

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://wloczylapki.blog.pl/page/6/[/URL].Też z Reksiem przeszliśmy Beskidy,Karkonosze,Gorce,Pieniny (częściowo),Góry Stołowe,Góry Świętokrzyskie,chociaz te wędrówki były na dłuższej przestrzeni czasu;)Pozdrawiamy;)

Edited by grazia60
Link to comment
Share on other sites

Dzięki!
My w połowie maja mamy plan pojechać gdzieś w góry. Gdzie to gdzieś będzie to jeszcze się zastanawiamy, ale rozważamy Beskid Śląski, Żywiecki, ewentualnie Karkonosze i Stołowe. Chcemy zrobić jakąś fajną widokowo trasę z wilczynką i plecakiem, ale mamy na to tylko 4dni.
[B]Grazia[/B] może nam coś polecisz:)? Wchodziliście może na Babią Górę?

Link to comment
Share on other sites

Na Babia Góre po polskiej stronie jest zakaz wchodzenia z psem bo to Park Narodowy ale na wątku użytkownika rctr (tutaj) jest opis trasy od słowackiej strony, jak kto ma samochód można dojechać z Korbielowa.Osobiście nie wchodziliśmy, byliśmy w Zawoi i tam Reksia ukąsiła żmija,dlatego radzę w Beskidach uważać z pieskiem bo jest ich dużo.Każda praktycznie trasa w Karkonoszach jest ciekawa i do przejścia z pieskiem(punkty wypadowe Karpacz lub Szklarska Poręba-tu z Jakuszyc polecam piękne i łatwe trasy w Góry Izerskie).Ja nie polecam jeśli piesek starszy zejścia do Śnieżnych Kotłów ścieżką nad reglami bo teren bardzo skalisty i szkoda łapek:-)Tak samo polecam Góry Stołowe (my "stacjonowalismy" w Kudowie Zdroju) i przygraniczne tereny czeskie(piesek powinien mieć paszport wyrobiony u weterynarza).Jedynie w Błędnych Skałach i na Szczelińcu może być tłok bo zawsze jest dużo wycieczek. Pozdrawiamy i życzymy ...szerokiej drogi:-)Grazia i ...Reksio:-)

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że to takie góry "na pół gwizdka" ;) ale czy ktoś może się orientuje jak jest z obecnością psów na szlakach w świętokrzyskim parku narodowym? Sprawdzałam na stronie parku w zasadach udostępniania i tam stoi, że można na smyczy. Wczoraj jednak dzwoniłam do ośrodka, gdzie mamy noclegi i pani mi powiedziała, że "raczej nie można z psami, choć ludzie i tak wchodzą...". No i trochę skołowana jestem.

Link to comment
Share on other sites

Ja bym się trzymała bardziej tego co jest na stronie parku i ewentualnie próbowała kontaktować bezpośrednio z nimi. Bo ludzie androny wygadują czasem... ;)

Emirna, przede wszystkim pomyśl, jaki rodzaj gór preferujesz- Krakonosze są trudniejsze, szlaki kamieniste, ale jest przepięknie. Beskid to szerokie pojęcie, można sobie wybrać fajne miejsca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Ja bym się trzymała bardziej tego co jest na stronie parku i ewentualnie próbowała kontaktować bezpośrednio z nimi. Bo ludzie androny wygadują czasem... ;)

Emirna, przede wszystkim pomyśl, jaki rodzaj gór preferujesz- Krakonosze są trudniejsze, szlaki kamieniste, ale jest przepięknie. Beskid to szerokie pojęcie, można sobie wybrać fajne miejsca.[/QUOTE]

Osobiscie to preferuje Tatry :diabloti: ale wiadomo tam akurat z psem nie można :shake:
W Karkonoszach byliśmy już wiele razy, dlatego wolałabym Beskidy, które mam jeszcze słabo "schodzone". Z drugiej strony ogranicza nas czas w a do Karkonoskiego PN mamy najbliżej... Dlatego ciagle się jeszcze waham...

[B]filodendron[/B] Jeżeli w regulaminie jest zapis, że można to można i kropka. Nie zastanawiałabym sie nad tym dlużej i nie dopytywała nikogo. :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emirna']
[B]filodendron[/B] Jeżeli w regulaminie jest zapis, że można to można i kropka. Nie zastanawiałabym sie nad tym dlużej i nie dopytywała nikogo. :razz:[/QUOTE]
Niby tak, ale regulaminy się zmieniają, a na stronie czasem wisi coś sobie mimo tych zmian w nieskończoność - bywa ;)
Kiedyś mieliśmy odwrotną sytuację - telefonicznie zabukowaliśmy sobie nocleg w schronisku na Hali Lipowskiej uprzedzając, że mamy psa. Zostaliśmy przyjęci, nakarmieni, przenocowani, rano serdecznie pożegnani, pies wygłaskany itp. Dopiero z tego wątku dowiedziałam się, że tam nie wolno wprowadzać psów. Podobno tabliczka wisi na bramce. Ja tam nie widziałam, bo jak przyszliśmy, to było ciemno, a jak wychodziliśmy, to była mgła jak mleko :D

Link to comment
Share on other sites

Emirna, zawsze są jeszcze Tatry po drugiej stronie granicy ;) jak masz obchodzone Karkonosze, to leć w Beskid, notabene w zeszłym roku właśnie z Martyną w charakterze Włóczyłapek byłam w Beskidzie Niskim w Magurskim P.N. i chyba mam ochotę tam wrócić jeszcze.
W Karkonosze się wybieram niedługo, rany, ja ja kocham te góry.......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Wiem, że to takie góry "na pół gwizdka" ;) ale czy ktoś może się orientuje jak jest z obecnością psów na szlakach w świętokrzyskim parku narodowym? Sprawdzałam na stronie parku w zasadach udostępniania i tam stoi, że można na smyczy. Wczoraj jednak dzwoniłam do ośrodka, gdzie mamy noclegi i pani mi powiedziała, że "raczej nie można z psami, choć ludzie i tak wchodzą...". No i trochę skołowana jestem.[/QUOTE]

My z Reksiem 2 lata temu bylismy i bez problemu weszlismy do Parku , tylko musialam mu kupić bilet :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

No i wróciliśmy cali, zdrowi i bez kleszcza ;)
W tym roku za psa nie kasują przy wejściu do parku :)

[IMG]http://i44.tinypic.com/24b7xxf.jpg[/IMG]

Bardzo się nie nachodziliśmy, bo to małe górki ale urokliwe. Było naprawdę miło za wyjątkiej jakiegoś zmierzającego do klasztoru katoterrorysty, któremu przeszkadzała obecność psa na szlaku z Nowej Słupi na Łysą Górę - na niebieskim szlaku jest także droga krzyżowa. Szlak omija sam klasztor nieco z boku, bezpośrednio w okolce klasztoru z psem podejść nie można o czym informują sporej wielkości tablice. Poza tym miejscem można poruszać się z psem zupełnie swobodnie. Ostracyzm dotyka także panie w krótkich sukienkach (nie wiem, co ze spodenkami ;)) a ponieważ pierwszy raz widziałam takie znaki zakazu, to pstryknęłam fotkę na pamiatkę ;)

[IMG]http://i39.tinypic.com/2qi3das.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Myślę, że chodzi o zachowanie hm...skromności...dobrego smaku w miejscu związanym z religią. W tej chwili brakuje mi słów, żeby dokładnie wytłumaczyć ale spotkałam się z takim znakami np przed wejściem do katedry wawelskiej. Gdybyście widzieli w jakim stanie turyści są w stanie wejść do kościoła... Ostatecznie jest wiele miejsc gdzie można pokazać się w skąpych szortach i topie, a kościół zdecydowanie do nich nie należy. Ale zgadzam się, że taki znak na szlaku faktycznie jest nieco dziwny ;)
My znowu spędzamy urlop w Karkonoszach tyle, że pogoda nam się popsuła. Tym razem mieszkamy w Cieplicach, nad samą rzeczką. Trochę daleko od szlaków więc wszędzie musimy podjeżdżać samochodem ale za to teren dobrze ogrodzony, a gospodarze sami mają 2 psiaki, więc nasze suczki mają towarzystwo. Psy są tu mile widziane. Nawet hodowczyni (dla mnie to producentka psów :roll:) z 13-ma cziłałami w klatach znalazła tu nocleg przed wystawą psów.
Odwiedziliśmy ponownie zamek w Chojniku, wodospad Szklarki (i prawie doszliśmy, chyba, pod Łabski szczyt) Najfajnieszą wycieczkę odbylśmy z Karpacza przez Kopę (wjechaliśmy), ponad Małym i Wielkim Stawem, Słonecznik, Pielgrzymy i zejście do Karpacza. Było wtedy chłodniej więc nawet nasza Gapa sprawnie i chętnie łaziła z nami.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/199/d4n.JPG/"][IMG]http://img199.imageshack.us/img199/4495/d4n.JPG[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/854/zoeo.jpg/"][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/4473/zoeo.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Lidan
Dodawanie zdjęć.
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Tak sobie chodziliśmy (i jeździliśmy) razem z naszymi psiurkami.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/541/caqu.jpg/"][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/7605/caqu.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/833/a3co.jpg/"][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/6762/a3co.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/16/2das.jpg/"][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/4060/2das.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/96/pmiu.jpg/"][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/7962/pmiu.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że Gapa, starsza suczka trochę się bała. Ona jest przeważnie spokojna ale na tym ruchomym krzesełku miałam wrażenie, że na kolanach leży trzynastokilogramowa siatka. Czasem tylko głową wolno ruszyła. Kola (ta, której zdjęć jest więcej) chyba bardziej się niecierpliwiła i nudziła bo z każdym kolejnym wjazdem zachowywała się coraz niesforniej :diabloti: Wierciła się, popiskiwała. Najbardziej bałam się ja! :oops: Na jednym ramieniu plecak, który trzeba zrzucić na bok, na kolanach ciężki pies, poręcz do spuszczenia po ruszeniu i podniesienia przed zejściem... Bałam się jak diabli, że psa nie utrzymam albo plecak zgubię... Na szczęście panowie obsługujący te kolejki krzesełkowe przeważnie zwalniali nieco, żeby dać nam więcej czasu na zainstalowanie.
Budziliśmy sensację wśród innych pasażerów :-)

Link to comment
Share on other sites

My od dwóch lat jeździmy z psem w Karkonosze, Izery i Rudawy Janickie. W wiele miejsc bez problemu można wejść, psów naprawdę dużo na szlakach. Nasze doświadczenia krótko opisaliśmy tutaj: [URL]http://tollers.pl/wakacje-z-psem-2/w-gory-z-psem-mini-poradnik/[/URL] - może to komuś pomoże ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Macie może namiary na jakiś domek z ogrodzonym terenem - w okolicach Kamiennej Góry /Gorzeszowa/Lubawki
albo gdzieś w okolicach Świeradowa Zdroju

chciałabym pojechać w październiku, więc musiałby to być taki domek z ewentualnością ogrzewania

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Ja osobiście mogę polecić Gorce i schronisko na Turbaczu [url]http://turbacz.net/[/url] Park narodowy nie obejmuje m.in. czerwonego szlaku z Rabki Zdrój, więc z psiakiem spokojnie można tędy dojść. Jest to trasa na ok 4 godziny, chyba, że ktoś wchodzi z Nowego Targu, to wtedy na ok 2. W schronisku nocowałam z moim seterem szkockim wiele razy bez żadnego problemu, w zimie przeszliśmy wszystkie okoliczne szlaki, jak jeszcze regulamin pozwalał na wprowadzanie na nie czworonogów. Poza tym znanym z miłości do psów miejscem jest Bacówka na Rycerzowej w Beskidzie Żywieckim [url]http://www.rycerzowa.pttk.pl/[/url]. No i jeszcze wypada wspomnieć o okolicach Brennej, gdzie organizowane są/ były zawody dog trekkingowe i z psem można sobie nieźle pohasać. Ja za tydzień wybieram się na Rycerzową, więc mogę wrzucić parę fotek z wyprawy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majsid'] No i jeszcze wypada wspomnieć o okolicach Brennej, gdzie organizowane są/ były zawody dog trekkingowe i z psem można sobie nieźle pohasać.[/QUOTE]
Tylko sama Brenna w tym roku wybitnie niegościnna dla psów. Zeszliśmy ze Starego Gronia głodni jak wilcy i nikt nas z psem nie przyjął do knajpy. W ubiegłych latach nie było takich problemów, a w tym jakoś pechowo. Dopiero na Błatniej nas nakarmili :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...