Jump to content
Dogomania

Dog niemiecki Milan poznaje co znaczy "dobry człowiek". Teraz będzie juz tylko dobrze


tu_ania_tu

Recommended Posts

jak to co - że w międzyczasie zmienił hotel - jak ktoś szczerze będzie nim zainteresowany to mysle, że zrozumie. Jak sie będzie na wizycie to się taką osobę wybada i opowie prawdę.

Normalny domek, zainteresowany zrozumie jak sie wytłumaczy - ćwoki niech spadają :P

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 313
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='tu_ania_tu']głupio pisać że jest np. pod wa-wą bo jak ktos bedzie chciał zobaczyc psa bo akurat z wa-wy jest to co powiemy?
Informacja ze jest wykastrowany jest jak najbardziej ok, bo Milan straci jajka w przyszłosci[/QUOTE]

no miejsce mozna ogolnie zostawic - np okolice torunia, jak ktos bedzie chcial psa zobaczyc to i tak przeciez po weryfikacji, nie kazdego chętnego bedziecie sciagac do furciaczkowej;-)
ale imie, wiek (dodac mu rok to nie jest tak duzo a jak ktos sie zdecyduje na starszego to i mlodszego wezmie tym chetniej), miejsce skad pochodzi mozna zmienic, robic ogloszenia dla psa w typie doga nie pisac o rodowodzie (jak ktos sie zdecyduje na psa w typie to i z rodowodem wezmie), dodac ze jest kastrowany (pozniej mozna powiedziec ze bylo to dodane w ogloszeniu zeby na wstępie wyeliminowac rozmnażaczy)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']zrobicie jak zechcecie wasza sprawa ale ja bym mu dodała rok, zmieniła imie na calkiem nie kojarzące się, napisała ze psiak jest skads tam (dac miejscowosc odległą od miejsca z ktorego jest), napisac ze wlasciciele zmarli i aktualnie przebywa w hotelu pod warszawą, dac foty w kubraku i już reszta o psie rezczywista czyli tam jego zachowanie i dom opis domu docelowego ktorego szukacie


edit: co do wieku to owszem ma znaczenie ale jak mu dodacie (a nie odejmiecie) to jak ktos sie zdecyduje na starszego a dowie sie po weryfikacji ze psiak jest rok mlodszy to chyba tylko na plus nie? tak samo jak z tym ze jest rodowodowy po co to komu na wstępie? jak sie ktos zdecyduje, sprawdzi sie dom, okaze sie super to sie im powie ze pies jest rodowodowy i rok mlodszy niz bylo mowione[/QUOTE]

Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Sądzę że potencjalny dom zrozumie,jeśli przedstawi mu się prawdziwą sytuację.

[quote name='tu_ania_tu']Mysle że robimy trochę z igły widły. Ogłośmy go tylko na stronie - i tak póki co on nie jest do wziecia od reki. Jak juz Fur wyprowadzi go na ludzi to wtedy wrócimy do dyskusji na temat allegro[/QUOTE]

Aniu, nie wiem czy to z igły widły. Sama pamiętam jak modliłam się w duchu żeby nigdy nie spotkać na swojej drodze byłego właściciela Black Jacka. Pamiętasz wahanie w moim głosie ? Zrobiłam to dla Blacka ale wewnętrznie najchętniej bym uciekła gdzie pieprz rośnie,tym bardziej po tym, co o owej rodzinie opowiedział mi mój mąż.... Sądzę, że powinniśmy zaufać osobom znającym sytuację osobiście. Jeśli uważają, że w jakikolwiek sposób ogłoszenie naraża je na nieprzyjemności i ewentualne późniejsze nękania, to nic innego nam nie pozostaje jak pozmieniać fakty tak, żeby osoba "pseudobyłegowłaściciela" miała wątpliwości, nawet jeśli znajdzie ogłoszenie na allegro.
Szczerze przyznaję że gdyby ktoś wstawił zdjęcie adoptowanego Camisia i napisał że to mój Karmel to bym uwierzyła...kwestia zdjęcia... pani Iwonko buziaki dla braciszka :loveu::calus:

Link to comment
Share on other sites

A może lepiej zanieś to co masz na bazarek do pracy i tam opchnij:lol:

Dla niewtajemniczonych: Iza dostała od jednej z rodzin, który zaadoptowały doga staruszka, recznie malowane wydmuszki na bazarek, no i nie zdążyła im nawet zdjęc zrobić, bo w pracy kurki sie zleciały i jajeczka pozabierały:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

dawaj Izulka odwrócone foty Milana.

Dostałam bardzo ciepłego priva w sprawie ewentualnej adopcji Milana. Osoba wstepnie zainteresowana bedzie na pewno podczytywać watek, żeby dowiedzieć sie o psie i jego postepach w socjalizacji. Może coś z tego wyjdzie.

A tymczasem trzymam kciuki za szczęsliwy wyjazd do DS corsiakowej suni ;-)

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy, fizjologiczny ( znaczy sie taki szybciutki) spacerek zaliczony...stan uzebienia (mojego), liczba konczyn bez zmian wiec niema dramatu ;)
Przy probie zapiecia smyczy cofka, chwilke potrwalo zanim bez stresu tego dokonalismy. Z kojca wyszedl bez problemu, rozgladal sie, interesowal otoczeniem ale niepewny, wycofany, gotowy w kazdej chwili do ucieczki. Chodzilismy na 15m lince, do czasu napiecia linki ok ale jak tylko poczuje opor na szyjce to zaczyna nerwowo wyrywac do przodu, zatrzymywac sie, biegac to w prawo to w lewo. Na szczescie mieszkam w takim miejscu gdzie liczba bodzcow jest znikoma, tu niema doslownie nic, nic sie nie dzieje, zadnych niespodziewanych odglosow wiec powodu do strachow niewiele. W tygodniu zapewne zaczna sie prace rolne wiec tych bodzcow bedzie wiecej, zobaczymy wtedy czy bede latac ;) Nie specjalnie szukal kontaktu, byl zainteresowany jednynie kieszenia ze smakami:lol:
Odrobalilam przystojniaka, we wtorek szczepionko prawdopodobnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']a my robiłysmy dziś z fur próbę, połączyłyśmy się przez skype i fur wyszła z domu a ja obserowałam co będzie psiak wyprawiał - co prawda to tylko chwila ale tragedi nie było:-)[/QUOTE]

cwane bestie z Was :D żeby tylko on Was nie przechytrzył:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

dzwięk był wyłączony wiec nie słyszał że jestem z nim :-)
nie był mega spokojny ale obyło sie bez piszczenia/wycia/drapania w drzwi/nerwowego biegania po pomieszczeniu - jednym słowem jest zdecydowanie spokojniejszy niz moj prywatny pies na początku;-)
ogólnie psiak fajny z wyglądu, bardzo urodziwy ale te jego żurawie...no bardzo niepewny jest:-(

Link to comment
Share on other sites

Fur jutro popołudniu powinnas mieć na koncie kase za kwiecień.

Pozwole sobie ponowić prośbę - jeśli ktoś mógłby wspomóc nas choć troszkę to bedziemy bardzo bardzo zobowiązane. Mamy w chwili obecnej dwa wyciągniete ze schroniska dogi w domach tymczasowych i Milana w hoteliku. Nie jest łatwo, bo utrzymanie olbrzymów jest kosztowne. Dane do przelewu: Stowarzyszenie Dogi-Adopcje, nr 43 1240 4849 1111 0010 2325 1499.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...