Jump to content
Dogomania

Etna+Timi+Zosia+Shakira, Tosia za TM


motyleqq

Recommended Posts

[quote name='Fauka']W BC bardzo dużo psów jest super jak pracują a w życiu już niekoniecznie bo brak fundamentalnego wychowania ;) Natomiast kurde, nie oszukujmy się, psy to nie maszyny, to żywe organizmy. To że jest wychowany nie znaczy że nie ma własnego zdania i czasem postanowi sobie nas nie posłuchać. Na psa nie ma pilota ani aplikacji na ajfona, nawet super wychowany i ułożony pies potrafi stwierdzić "mam ciebie i to że jesteś super przewodnikiem w dupie".[/QUOTE]

mi sie wydaje, ze to nie do konca chodzi o to, "ze mam ciebie i to ze jestes super przewodnikiem w dupie", ale "jestem zywym stworzeniem i moj mozg pracuje":)))

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 9.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='gops']Grunt to mieć w .... nosie :) takie gadanie innych , olać , znudzi się .
A to co piszą świadczy tylko o nich (niezbyt dobrze) , to jak się nakręcają wzajemnie i widać nie mają ciekawszych tematów .
Ty wiesz jakiego masz psa najlepiej , nie daj sobie nic wmówić.[/QUOTE]

masz rację :)

[quote name='a_niusia']mi sie wydaje, ze to nie do konca chodzi o to, "ze mam ciebie i to ze jestes super przewodnikiem w dupie", ale "jestem zywym stworzeniem i moj mozg pracuje":)))[/QUOTE]

i jeszcze to, że ten mózg pracuje nie zawsze na korzyść przewodnika :eviltong:

na dogo to wszyscy mają najtrudniejsze psy świata :loveu:

Edited by motyleqq
Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']Nie wiedziałam, że wyrażenie własnego zdania niezbyt dobrze o mnie świadczy :) Dzięki za uświadomienie :)[/QUOTE]

Wydaje mi się, że Gops chodziło o to przedstawienie a nie słowa krytyki Twoje czy Unbelivable, ale mogę się mylić ;)

Nie macie wrażenia, że ostatnio na dogo jest modne pisanie, jakiego problematycznego, trudnego, niezależnego ma się psa i ciężko walczy z jego problemami? :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']Nie wiedziałam, że wyrażenie własnego zdania niezbyt dobrze o mnie świadczy :) Dzięki za uświadomienie :)[/QUOTE]

Różnica polega na tym, że Ty wyrażasz swoje zdanie jednak w sposób bardziej kulturalny niż prześmiewczy, prawda ;)?

Motyl, wszyscy tylko nie Ty! Pamiętaj! Mudiki to lamerskie psy!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']Nie wiedziałam, że wyrażenie własnego zdania niezbyt dobrze o mnie świadczy :) Dzięki za uświadomienie :)[/QUOTE]
Odpowiedziała za mnie już Czekunia.

[quote name='Czekunia']Różnica polega na tym, że Ty wyrażasz swoje zdanie jednak w sposób bardziej kulturalny niż prześmiewczy, prawda ;)?
[/QUOTE]

Dokładnie o to mi chodziło.
Nie widze nic złego w kulturalnym wyrażeniu swojego zdania, ale to co się dzieje teraz nie ma nic wspólnego z kulturą .

Link to comment
Share on other sites

BBeta, chyba jednak nie trudno zrozumieć co gops miała na myśli ;) raczej nie Twoje posty, tylko tą szopkę.

[quote name='Czekunia']
Motyl, wszyscy tylko nie Ty! Pamiętaj! Mudiki to lamerskie psy![/QUOTE]

nie no, wiadomo. tylko dobki i rottki, koniecznie samce, liczą się do 'realnego doświadczenia' :diabloti:

rashelek, tak właśnie jest, wszyscy mają najtrudniejsze psy ;)

Krysia, zdjęcie jest nieco za duże :) mimika Timiego się nie zmieniła :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']
Nie macie wrażenia, że ostatnio na dogo jest modne pisanie, jakiego problematycznego, trudnego, niezależnego ma się psa i ciężko walczy z jego problemami? :diabloti:[/QUOTE]

tak!!! a poniewaz TYLKO GOWNO PLYNIE Z PRADEM:evil_lol: chcialabym powiedziec, ze moj szczeniaczek jest pieskiem absolutnie zajebistym:)))))) a dzis skonczyla dopiero 5 miesiecy:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']
Nie macie wrażenia, że ostatnio na dogo jest modne pisanie, jakiego problematycznego, trudnego, niezależnego ma się psa i ciężko walczy z jego problemami? :diabloti:[/QUOTE]
Eeee, ja tam wszędzie pisze, że mój pies jest najzajebistszy na świecie, więc chyba moda do mnie nie dotarła :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']mi sie wydaje, ze to nie do konca chodzi o to, "ze mam ciebie i to ze jestes super przewodnikiem w dupie", ale "jestem zywym stworzeniem i moj mozg pracuje":)))[/QUOTE]

Racja :) Po prostu psy też mają własne zdanie i nie wszystko czasem wychodzi tak jakbyśmy tego chcieli. Ja kiedyś miałam takie parcie i czułam się wręcz obrażona jak pies w trakcie ćwiczenia sobie poszedł w drugą stronę, ale dorosłam i po prostu go wołam i nie złoszczę się jak coś nie wychodzi.
I w ogóle wbrew wszystkiemu kocham mojego psa który czasem zachowuje się jak autystyk i jestem na etapie, kiedy mogę godzinami mówić jaki jest cudowny i idealny :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Jak miałam trudnego psa to pisałam o tym owszem , i tym trudnym psem nie był doberman, rott ani staffik tylko kundel .
Myśle że większość tych wyżej wspomnianych psów przy mojej suce to lamusy :lol:
Mam teraz psa rasy bojowej ze wszystkimi wadami i zaletami tych psów ale nie uważam że jest to jakiś wyjątkowo trudny pies , ma wady , ma zalety ot jak każdy.
Nie jest idealny , ale jest zajebisty :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Grunt to mieć w .... nosie :) takie gadanie innych , olać , znudzi się .
A to co piszą świadczy tylko o nich (niezbyt dobrze) , to jak się nakręcają wzajemnie i widać nie mają ciekawszych tematów .
Ty wiesz jakiego masz psa najlepiej , nie daj sobie nic wmówić.[/QUOTE]

Ja też się lubie pochichrać i podyskutować, ale jednak trochę kultury mi tam zostało chyba i na chore nagonki się nie piszę :razz:
Już Ci Aga pisałam, pierd*l to wszystko :lol:

Moje psy też są zajebiste. Wszystkie trzy :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Racja :) Po prostu psy też mają własne zdanie i nie wszystko czasem wychodzi tak jakbyśmy tego chcieli. Ja kiedyś miałam takie parcie i czułam się wręcz obrażona jak pies w trakcie ćwiczenia sobie poszedł w drugą stronę, ale dorosłam i po prostu go wołam i nie złoszczę się jak coś nie wychodzi.
I w ogóle wbrew wszystkiemu kocham mojego psa który czasem zachowuje się jak autystyk i jestem na etapie, kiedy mogę godzinami mówić jaki jest cudowny i idealny :loveu:[/QUOTE]

ej no tez mi chodzi raczej o cos innego:)))
sa sprawy zalezne ode mnie, w ktorych to ode mnie zalezy jak sie pies zachowa. i tak doskonale wiem, ze moje psy nie potrzebuja kaganca w mpk albo ze nie zrobia krzywdy dzieciakowi, sa dla mnie tez absolutnie przewidywalne jesli chodzi o inne psy itp przyklady moglabym mnozyc.
ale np jak znajda zdechlego ptaka w krzakach to moga go zezrec albo sie w nim wytarzac, jesli beda sadzily, ze tego nie widze-wiadomo, sa psami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Ja też się lubie pochichrać i podyskutować, ale jednak trochę kultury mi tam zostało jednak i na chore nagonki się nie piszę :razz:
Już Ci Aga pisałam, pierd*l to wszystko :lol:[/QUOTE]

moim zdaniem jest cos bardziej zalosnego niz chora nagonka...

a jest to lazenie po forum i parafrazowanie wszystkiego, co ktos napisze. to na serio jest tak debilne, ze nawet ja powstrzymuje sie, zeby to komentowac:))))
chociaz tak naprawde nie dziwie sie, ze niektorzy tak na maxa przezywaja jaakiec banalne epizody cudzego zycia...ale to tym bardziej przykre:))))

Link to comment
Share on other sites

Ja jesli chodzi o to, psów pewna nie jestem i już. Lary jest ciepłą kluchą, olewaczem a i tak zawsze zostawiam jakiś margines błędu i nie ufam mu w pełni, i tak mu ufam bardziej niż komukolwiek na świecie. Choć on prawdopodobnie tak samo jak twoje psy jest absolutnie przewidywalny i jestem w stanie określić to jak się zachowa w każdej sytuacji. Kwestia podejścia po prostu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Jak miałam trudnego psa to pisałam o tym owszem , i tym trudnym psem nie był doberman, rott ani staffik tylko kundel .
Myśle że większość tych wyżej wspomnianych psów przy mojej suce to lamusy :lol:
Mam teraz psa rasy bojowej ze wszystkimi wadami i zaletami tych psów ale nie uważam że jest to jakiś wyjątkowo trudny pies , ma wady , ma zalety ot jak każdy.
Nie jest idealny , ale jest zajebisty :)[/QUOTE]

tak i wtedy mówili niektórzy, że zmyślasz, gdy opowiadałaś o Misi :) mi też tak powiedziano, gdy mówiłam o mojej więzi z Etną

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']tak i wtedy mówili niektórzy, że zmyślasz, gdy opowiadałaś o Misi :) mi też tak powiedziano, gdy mówiłam o mojej więzi z Etną[/QUOTE]
Tak , a mówili tak dlatego że była kundlem bo przecież jakby była rottem czy innym molosem to pewnie co innego bo taka rasa :)
Cóż .

Link to comment
Share on other sites

I tak najbardziej epickie były pojazdy na Gops, że zrobiła z Claya - wybacz określenie :P - tłustą świnię. A teraz te same osoby twierdzą, że taki cudowny mięśniaczek i "tylko potrzebował czasu" :loveu: Ciekawe, kto mu go nie chciał dać ;)

Ja nie wiem, jak to jest. Jak coś idzie źle to wszyscy w to wierzą i robią z igły widły. Ale jak się powie, że jakiś problem został zażegnany to jest "łżesz, udowodnij".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']tak i wtedy mówili niektórzy, że zmyślasz, gdy opowiadałaś o Misi :) mi też tak powiedziano, gdy mówiłam o mojej więzi z Etną[/QUOTE]

Ja pamiętam, jak napisałaś, że Twoja więź z Etną powoduje, że ona się Ciebie słucha (czy coś w tym stylu) i zostałaś wyśmiana.
Ja mam już teraz mega więź z Avril i mogę śmiało powiedzieć to samo. Ten pies robi wiele (ale nie wszystko, np. ma głupi nawyk biegnięcia po piłkę byle gdzie, nie patrząc, gdzie piłka leci. tak samo było z frisbee, ale tu już było gorzej, bo musi jednak dobiec do talerza najlepiej zanim spadnie, więc uczyłam ją siedzenia przy nodze i ruszania dopiero, kiedy rzucę, ale to kompletnie wygaszało w niej chęć zabawy, a że ja chcę rzucać frisbee jedynie dla jej zabawy to się teraz zastanawiam czy jej odpuścić i niech biega jak idiotka, czy to przećwiczyć) nie ze względu na prywatne korzyści, ale dlatego, że bardzo bardzo mocno mnie kocha i po prostu chce mnie zadowalać. Nie powiem tego o Iwanie (ten pies ma wylane na chwalenie czy karcenie, do niego przemawiają tylko smaczki), nie powiem o Tekili. Co do Tori pewnie bym powiedziała, gdybym robiła z nią więcej, ale nie robiłam nic i jedyne co o tym świadczy to to, że kiedy postanowiłam, że pałka się zgieła i atakować ludzi i piesków już więcej nie będziemy, to jedyne, co pomogło nam z tego wyjść to właśnie jej zadowolenie z tego, że ja jestem z niej dumna. Smaczki i zabawki nie były dla niej żadną nagrodą, za to mega zajebiste było darcie mordy na co się da i atakowanie. Udawała picza jedna, że się cieszy do psów, a jak tylko pozwoliłam jej podejść atakowała i to tak na serio, nie żeby postraszyć :lol:

Edited by omry
Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Ja też się lubie pochichrać i podyskutować, ale jednak trochę kultury mi tam zostało chyba i na chore nagonki się nie piszę :razz:
Już Ci Aga pisałam, pierd*l to wszystko :lol:

Moje psy też są zajebiste. Wszystkie trzy :loveu:[/QUOTE]

Lubię to!:loveu:


[quote name='Fauka']Ja jesli chodzi o to, psów pewna nie jestem i już. Lary jest ciepłą kluchą, olewaczem a i tak zawsze zostawiam jakiś margines błędu i nie ufam mu w pełni, i tak mu ufam bardziej niż komukolwiek na świecie. Choć on prawdopodobnie tak samo jak twoje psy jest absolutnie przewidywalny i jestem w stanie określić to jak się zachowa w każdej sytuacji. Kwestia podejścia po prostu.[/QUOTE]

Też tak mam, choć jeden z moich psów jest zajebisty:loveu:, a drugi dopiero tak w połowie:placz:, bo przez rok czasu jak jest u mnie nie udało mi się jeszcze usunąć wszystkich jej problemów. A serio: postępuję w myśl zasady "przezorny zawsze ubezpieczony" i żadnemu zwierzęciu nigdy nie zaufam w 100%.

[quote name='gops']Tak , a mówili tak dlatego że była kundlem bo przecież jakby była rottem czy innym molosem to pewnie co innego bo taka rasa :)
Cóż .[/QUOTE]

No ba! To był dopiero lamerski piesek:evil_lol:.

[quote name='a_niusia']nie martwcie sie:))) moje pieski wszystkie trzy sa wymyslone :loveu:[/QUOTE]

A Ty to cała jesteś wymyślona:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']I tak najbardziej epickie były pojazdy na Gops, że zrobiła z Claya - wybacz określenie :P - tłustą świnię. A teraz te same osoby twierdzą, że taki cudowny mięśniaczek i "tylko potrzebował czasu" :loveu: Ciekawe, kto mu go nie chciał dać ;)
[/QUOTE]
Nie wiem, jak dla mnie Clyton do tej pory ma trochę za dużo ciała.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...