motyleqq Posted September 6, 2013 Author Share Posted September 6, 2013 [quote name='Gezowa']Heeeej, ale obi jest fajne :diabloti: Nie no, obi i rally-o to dwa różne światy, to drugie jest bardziej na luzie i to mi się w tym podoba... ale niektórych jara rygor w obi i przyznam szczerze, że gdyby nie drobny problem, jaki mam z moim młodym to gnałabym na rally-o na próbę, a dopiero później na obi. Niemniej nie ma sportu, który by mi się nie podobał, chciałabym spróbować wszystkiego, ale nie z tym jednym psem... poczekam na drugiego i go zamęczę :evil_lol: Bardzo mi się podobają oba filmy, super się zawija :loveu: I też myślałam, że jest nieco mniejsza... a tu zonk ;)[/QUOTE] no właśnie ze względu na rygor obi, wolę rally :eviltong: szczerze to mi się nawet nie chce tej perfekcji... ona naprawdę nie jest duża, to ja jestem mała :evil_lol: mam tylko 155cm :cool3: [quote name='Gezowa']To pozazdrościć, serio :D U mnie nie ma takiej opcji, bo prawdopodobnie bym go przeciążyła. I tak muszę mega uważać co z nim robię i w jakich ilościach, bo strasznie szybko traci motywację. To jeden, jedyny minus chartów - nudzi ich powtarzanie ciągle tego samego, dlatego też nauka idzie trochę dłużej niż u ras nastawionych na pracę z człowiekiem. I tak samo jak go "przeciążę" to zaczyna mieć mnie w zadzie i muszę zrobić kilka dni przerwy, czyli absolutnego-nic-nie-robienia tylko nudny spacer bez urozmaiceń. Wtedy jest nagrzany aż miło :loveu: No ale... chciałam charta to mam charta... i nadal chcę charta :diabloti:[/QUOTE] jeśli chodzi o powtarzanie ciągle tego samego, to Etna bardzo chętnie, za to mały... po kilku razach zaczyna myśleć, że pewnie robi coś źle i wymyśla coś nowego :evil_lol: kilka zdjęć z dzisiejszych zajęć :) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/837/r73c.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/6722/r73c.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/513/zxsh.jpg/][IMG]http://img513.imageshack.us/img513/3962/zxsh.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/jydc.jpg/][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/5121/jydc.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/153/yyou.jpg/][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/7513/yyou.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 [quote name='motyleqq']no właśnie ze względu na rygor obi, wolę rally :eviltong: szczerze to mi się nawet nie chce tej perfekcji... ona naprawdę nie jest duża, to ja jestem mała :evil_lol: mam tylko 155cm :cool3:[/QUOTE] Szczerze mówiąc to mi też nie zależy na tej perfekcji ;) Ja sercem jestem i będę agilitowcem, co nie znaczy, że nie chcę spróbować czegoś nowego. Obi to nic innego jak nowe doświadczenie dla mnie, pies nabierze nieco ogłady i polepszą się stosunki między nami. Dostanę masę nowych, świeżych wskazówek jak jeszcze bardziej mogę go nakręcić na siebie, bo dla mnie każda taka informacja jest na wagę złota. Za bardzo zależy mi na sporcie z tym indywidualistą, żeby stwierdzić, że "mam to w dupie", bo jakiś problem mnie przerasta :D Ojeeju, to faktycznie... :diabloti: [quote name='motyleqq']jeśli chodzi o powtarzanie ciągle tego samego, to Etna bardzo chętnie, za to mały... po kilku razach zaczyna myśleć, że pewnie robi coś źle i wymyśla coś nowego :evil_lol: [/QUOTE] Ale myśli! A mój jak za długo trwa sesja "myśleniowa" to zaczyna się frustrować albo zniechęcać... Dlatego czasami jak oglądam filmiki czy Twoje, czy Martyny to tylko gały wywalam i pytam siebie: "Jak można z psem 5 minut robić jedno i to samo?!" :grins: Już się przestawiłam, że u nas sesje są bardzo krótkie. Frisbee rzucone max 8-10 razy i koniec. Sztuczka wykonana max 5 razy i koniec. Jedynie za piłkami może biegać cały czas, bo się ruszają i uciekają, a z racji tej, że to chart - uwielbia je gonić i łapać :D Zdjęcia super :loveu: [url]http://img849.imageshack.us/img849/5121/jydc.jpg[/url] - to mi się najbardziej podoba :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted September 7, 2013 Share Posted September 7, 2013 fajnie chodzicie przy nodze ;) dla nas to czarna magia xd [quote name='a_niusia']eeej dla nas tez 22 wrzesnia wielki dzien!! :)))[/QUOTE] wszyscy mają coś 22go :P a Wy co, Radom? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted September 7, 2013 Share Posted September 7, 2013 Super fotki i zajęcia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karoola Posted September 8, 2013 Share Posted September 8, 2013 [B]Gezowa, [/B]mam tak samo :/ Z jednym psem nie mogę zbyt dużo robić ze względu na zdrowie, a drugi ma totalnie nieprzewidywalny humor. Raz za piłkę/karmę zrobi wszystko, da się wtedy popracować, a następnego dnia ma wszystko w dupie, kurczaka nie chce wziąć do pyska, a na piłkę jedynie spojrzy :shake: Choć ostatnio ma więcej tych lepszych dni ;) I również mam ambitny plan, kiedyś w przyszłości, z innym psem spróbować różnych sportów. Nie koniecznie jeździć na zawody, ale po prostu spróbować wszystkiego :) [B]motyleqq, [/B]fantastyczna fryzura :loveu: Ja nigdy nie robiłam niczego szalonego z włosami, ale tak mi się podobają Twoje! Boskie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted September 8, 2013 Share Posted September 8, 2013 dla mnie obi w ogole nie wchodzi w gre, bo mam mega luzackie podejscie do szkolenia psow oraz generalnie do wszystkiego, co razem robimy. moj kundel natomiast jest mega kujonem i ma takie troche dziwne odpaly. np. ostatnio usadilismy 5 psow do zdjecie, zrobilismy fote, poszlismy pic piwo na trawie, wszystkie psy sie rozeszly i poszly kapac sie w rowie, kopac itd...i lekko po 5 minutach a nawet dluzej moja siora zauwazyla, ze moj pies nadal siedzi tak jak go usadzilismy i gapi sie na nas w pelnej gotowosci do nastepnego polecenia, a jak inny pies w nia wbiegl to wydala z siebie dzwiek pelen niezadowolenia i siedziala dalej. niezly z niej frajer:))))))))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 13, 2013 Share Posted September 13, 2013 Wiesz...szczerze nie widzę jakoś Waldemara w takiej posłusznej wersji. Szczególnie że ostatnio coś zaczyna być niezależnym dorosłym psem i woli wąchać siury zamiast słuchać pańci. Ale zawsze mogę wpadać do was i patrzeć na posłuszne wyszkolone pieski ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 Timi ma babeszjozę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 :mdleje: :mdleje: Zdrówka dla Timiego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 o boże! I co teraz? Byliście u weta - co powiedział? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 trzymam kciuki! zdrówka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 (edited) O mamo... :shake::-( A to pewne, że to babeszjoza? Moja koleżanka miała podobną sytuację na obozie agility. Pies jej sikał i wymiotował na czerwono, wszyscy jej wmawiali, że to babeszjoza, ale wet nie potrafił tego jednoznacznie potwierdzić. Było niby jakieś-tam leczenie, po dwóch tygodniach psu przeszło... To ponoć było osłabienie, nie wiadomo do teraz :mdleje: ale psiak ma się dobrze i jest radosny jak zwykle, więc mam nadzieję, że z młodym będzie to samo :) Edited September 15, 2013 by Gezowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Powrotu do zdrówka dla Timiego ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 babcia Waldka miała babeszjozę. Na spacerze biegała ostro jak zawsze, a po powrocie do domu położyła się i już od tego momentu nie wstała bo była tak słaba.Myśleli że odpoczywa i jest taka zmęczona. Na szczęscie hodowczyni spostrzegła w porę że pies jest za mało żywiołowy i natychmiast do weta. Wyleczyli ją, przywrócili jej w miarę wszelkie parametry do normy i teraz jest wesołą i żywą suczką. Wierzę że i z Timikiem tak będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fauka Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Naprawdę? Może jednak coś innego a ty panikujesz nad dzieckiem :shake: Trzymam kciuki za Timka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 dzięki :) to na pewno babeszjoza, wczoraj znalazłam na nim kleszcza baaardzo napitego, zauważyłam że dziwnie się zachowuje, nie zjadł kolacji, ani dziś śniadania. dziś też zobaczyłam, że sika na brązowo. no i pojechał do weta, ale nie jest źle, dopiero początek choroby. niestety psychicznie znosi to beznadziejnie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Najważniejsze, że uchwycone, teraz będzie już tylko lepiej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Zdrówka! Jetsu się szybko po tym paskudztwie pozbierał ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 mały właśnie się zrzygał :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 trzymamy kciuki za powrót do zdrowia! musi być dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bejkowa Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 Oglądam galerię juz od daawna , dopiero teraz pisze . Zdrówka dla Timiego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Victoria Posted September 15, 2013 Share Posted September 15, 2013 biedak... niech szybko wyzdrowieje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motyleqq Posted September 16, 2013 Author Share Posted September 16, 2013 dziękuję wszystkim Timi zawsze budził mnie punkt 7. nieważne, o której był na ostatnim spacerze, o 7 już się kręcił po poduszkach, lizał mnie. dziś się obudziłam sama, godzina 9.30, pies śpi pod łóżkiem... :shake: nawet jak stoi to wygląda na takiego zmęczonego. nie chciał swojego śniadania, zjadł trochę suchej kociej. nie powinien, ale uznałam, że lepiej żeby zjadł cokolwiek, niż nic. nie wiem czy powinnam o tym pisać, bo pewnie potem zostanie to wyciągnięte w jakiejś dyskusji, przekręcone i włożone w inny kontekst. ale Timi warczy na wszystkich, kroplówkę trzeba mu podłączać/rozłączać w kagańcu, bo prawie ugryzł moją mamę, siostrę i... mnie też :placz: wiem, że to przez chorobę, ale jest mi przykro. warczy też na koty, które tylko sobie przechodzą. generalnie, widać, że czuje się źle. chyba kupię dziś królika i będę mu gotować z ryżem. coś musi jeść... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fauka Posted September 16, 2013 Share Posted September 16, 2013 Trzymaj się. Tak jak ludzie psy są różne, niektórzy chorzy wymagają opieki i czułości, inni się na cały świat denerwują i psy też mimo wszystko humory swoje mają. Tym bardziej że z tego co czytam Timi nie jest typem słodkiego aniołeczka tylko psem z charakterem. Pozostaje ci tylko popracowanie nad tym by zębów nie używał, ale macie na to dużo czasu, to młodziak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omry Posted September 16, 2013 Share Posted September 16, 2013 [quote name='motyleqq']nie wiem czy powinnam o tym pisać, bo pewnie potem zostanie to wyciągnięte w jakiejś dyskusji, przekręcone i włożone w inny kontekst. ale Timi warczy na wszystkich, kroplówkę trzeba mu podłączać/rozłączać w kagańcu, bo prawie ugryzł moją mamę, siostrę i... mnie też :placz: wiem, że to przez chorobę, ale jest mi przykro. warczy też na koty, które tylko sobie przechodzą. generalnie, widać, że czuje się źle. [/QUOTE] Absolutnie nie bierz tego do siebie, psy różne reagują w obliczu choroby/bólu, tak samo jak ludzie. Zawsze mnie śmieszyło, jak ktoś pisał, że jest swojego psa pewny na 100%, bo nie można być. O samych sobie wiemy tyle, na ile nas sprawdzono, nie mówiąc już o psach. Trzymam za Was kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.