eloise Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 mój przelew poszedł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiatatry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [B]aga76[/B] renklody 4 paliki 4 [B]gaota[/B] borowka wys 4 [B]agusiazet[/B] wegierka 1 malina 10 leszczyna 1 paliki 3 [B]kam[/B] grusze 4 [B]eloise[/B] wisnie 3 [B]kaja i azja[/B] porzeczka 15 malina 50 [B]taizu[/B] wiśnia 10 [B]kasiatatry[/B] wisnia 2 takie małe zestawienie zrobiłam oprocz mojego pierwszego zamówienia, żebyś Madziu mogła zrobić aktualnizację :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Rozkleiła mnie ta historia z pierwszego postu. A pomysł na pomoc - świetny! - 3 śliwki węgierki - 2 jabłonki poproszę. I banerek sobie przykleję, może jeszcze ktoś wpadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 już jestem i wszystko spisuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='agusiazet']Wspaniała akcja, taka z głową:) Zatem poproszę: śliwki węgierki 1 drzewko 8 zł maliny 10 sadzonek 20 zł leszczyna 1 drzewko 15 zł paliki 3 sztuki 7,50 zł Razem: 50 zł 50 gr (jeśli nic nie poknociłam):)[/QUOTE] Agusia, bardzo dziekuję, wszystko się zgadza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 A ja tu trafiłam po banerku Florentynki i właśnie dochodze do siebie po przeczytaniu tej historii..... Idea i pomysł pomocy dla nich jest na prawdę niesamowity. Na pewno sie dołożę, skromnie bo skromnie, ale chociaz odrobinkę. MagdaNS Ty jesteś specjalistka, powiedzmy, że jestem w stanie przeznaczyc na pomoc 25-30 zł, wybierz Ty co uważasz za słuszne w moim imieniu, a ja zrobię przelew, ok?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='kasiatatry']Madziu zjadłaś 2 wiśnie ;-) 315 zł wychodzi mi w sumie. Zaraz robie przelew. Pieniądze to papier, dla mnie to kilka bluzek, albo 3 tyg komunikacją miejską, dla tej rodziny mogą być nowym życiem. Tak na to patrzę :hmmmm: JA JUZ ZAPŁACIŁAM ;-)[/QUOTE] [B]Kasiu, jesteś naprawdę aniołem :lilangel::lilangel::lilangel: [/B]Ja też wiele razy tak pomagam, bo ja rezygnuję wtedy z rzeczy potrzebnych na rzecz rzeczy podstawowych dla kogoś innego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='Anna_33']to z miau.[/QUOTE] Zapisałam, dziękujemy cioteczce z miau :) Dziekuję Anno, że przerzucasz te informacje, bo ja nie mam konta na miau. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='Florentynka']Rozkleiła mnie ta historia z pierwszego postu. A pomysł na pomoc - świetny! - 3 śliwki węgierki - 2 jabłonki poproszę. I banerek sobie przykleję, może jeszcze ktoś wpadnie.[/QUOTE] [B]Florentynka bardzo dziękuję :loveu::loveu::loveu:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='majuska']A ja tu trafiłam po banerku Florentynki i właśnie dochodze do siebie po przeczytaniu tej historii..... Idea i pomysł pomocy dla nich jest na prawdę niesamowity. Na pewno sie dołożę, skromnie bo skromnie, ale chociaz odrobinkę. MagdaNS Ty jesteś specjalistka, powiedzmy, że jestem w stanie przeznaczyc na pomoc 25-30 zł, wybierz Ty co uważasz za słuszne w moim imieniu, a ja zrobię przelew, ok??[/QUOTE] [B]Majuska[/B] witaj, fajnie Cię widzieć :). Proponuję 2 jabłonki i 2 wiśnie, to będzie równo 30 zł. Może być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiatatry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Wobec biedy (a już w szczególności, kiedy dotyczy dzieci) nie wolno przechodzić obojętnie! myślę sobie, dla mnie to rezygnacja z przyjemności, kolejnego ciucha, kosmetyku, a dla takich ludzi to jest chleb, zupa, mięso. To są takie podstawowe rzeczy... jak byłam mała to się nie przelewało, teraz żyjemy juz na troche innym poziomie, ale w sumie nigdy biedy takiej biedy, biedy to nie doświadczyłam. Moja mama owszem, ale nie ja. Ja jestem takim :diabloti: i musze równoważyć dobrymi uczynkami ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Jasne, wolę, żeby fachowiec dobrał roślinność ;) To ja robię przelew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Zapytałam Panią o borówki. Ma tę odmianę, o której pisze Anna i ją nam odłoży. Potwierdza, że jest bardzo dobra. Ale borówek musi być kilka gatunków, żeby się dobrze zapylały. Pani ma ogromną wiedzę, doświadczenie oraz serce, wierzę, że uszykuje nam wszystko co najlepsze, żeby się dobrze przyjęło i hodowało. Truskawek nie mają, ale to nic, gdybyśmy chcieli sie decydowac na truskawki, to nie ma aż takiego "pożaru", ja wtedy załatwię jeszcze przed wyjazdem Biafry do Rodziny, moja firma ma oddział w Krakowie, ekipy jeżdżą po całym kraju, zawsze to jakoś do Biafry podrzucę. Czekam tylko na decyzje Biafry, czy rozszerzamy asortyment o truskawki i o ile. My w tej chwili na Centrum truskawki pakowane sadzonkami po 10 szt jedno opakowanie, cena 14 zł, bo to z najleniwszych hodowli. Ale myślę, że jakbym dobrze zakombinowała, to pewnie udałoby się załatwić koszyczek 10 szt za 10 zł. Od wczesnych do późnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='majuska']Jasne, wolę, żeby fachowiec dobrał roślinność ;) To ja robię przelew[/QUOTE] Bardzo dziekuję :loveu::loveu::loveu: Kochane dziewczyny, ja padam na dziób, praca po wiele godzin dziennie daje mi się już strasznie we znaki, dzisiaj siedziałam w poczekalni na konsultacje do lekarza i zasnęłam na siedząco na korytarzu :) Obudziło mnie moje własne chrapnięcie :). Co dziwnego - nikt się na mnie krzywo nie patrzył :). Wstaję jutro o 5.30 to uzupełnię wszystkie wieczorne zapisy na drzewka oraz wpiszę, jakie wpłaty do mnie dotarły. Wpłaty z weekendu trafią pewnie dopiero w poniedziałek. [quote name='kasiatatry'] [B]taizu[/B] wiśnia 10 takie małe zestawienie zrobiłam oprocz mojego pierwszego zamówienia, żebyś Madziu mogła zrobić aktualnizację :smile:[/QUOTE] Kasia, ja nie znajduje takiego zapisu, może ze zmęczenia, w którym to jest poście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='kasiatatry']Ja jestem takim :diabloti: i musze równoważyć dobrymi uczynkami ;)[/QUOTE] To jak wapdniesz w rodzinne strony to daj znać, chętnie odwiedzę Zakopane bo się stęskniłam, moja córcia na pewno też chętnie pojedzie :) Podiabełkujemy we trzy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiatatry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 to na miau było :) [quote name='"taizu"']Oferuję 10 wiśni i 30 zł na koszyczek :) , to chyba daje 100 zł. Z drzewkami koniecznie sprawdźcie, czy rodzina chce, i czy te odmiany się nadają Borówka wymaga kwaśnej gleby i to na tyle kwaśnej, że trzeba zakwaszaną wodą podlewać, co przy dużej ilości krzaczków może być problemem (zakwaszacz kosztuje i to nie jest wydatek jednorazowy.)[/quote] MADZIU skontaktujcie się z Rodziną i dogadajcie czy te sadzonki będą ok, czy w ogole chcą i czy mają mozliwości (dziewczyny na miau pisały cos o glebach, ze jak zbyt mokre, to np grusze sie nie uchowią). Bo ten plan minimum sie uda zrealizować, więc nie ma na co czekać ;-) tak, zeby sie pozniej nie okazało, że pozałatwiasz i bedzie jakis klops. A reszte to idz spac ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 [quote name='kasiatatry']to na miau było :)[/QUOTE] Dzięki, już dopiszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiatatry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 wklejam cytat z miau [quote name='"kinga w."']Pod borowke od razu trzeba by torf.... Sorry ze sie madrze, mialam jedna boroweczke dawno temu i "zalatwilam" ja za pomoca zasadowej ziemi. Zakwaszac mozna chyba rowniez kora, sciolka lesna, trocinami. Wazna jest zawartosc prochnicy w glebie - borowka lubi duzo... Kurcze, wszystko co pod azalie, rozaneczniki i wrzosy idzie. Siarczan amonu tez. Warto sprawdzic pH ziemi, albo choc rozejrzec sie jakie chwasty tam teraz rosna - to pozwala sie zorientowac. Czeresnie, wisnie, grusze, sliwy - nie wszedzie ida, wazny jest poziom wod gruntowych. Przy zbyt wysokim, wisnia i czeresnia "gumuje" i ginie. Trzeba by sie zorientowac, czy u tej Rodziny takie drzewka juz rosly/rosna i daja zbiory.[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Co do [B]borówek[/B] to Pani ze szkółki od razu mi pisała, co pisałam na podstawowym wątku, że borókwa wymaga kwaśnej gleby. Trzeba kupić torf kwaśny, zmieszac z igliwiem świerku i korą mieloną. Dodatkowo możną wyściółkowac korą, to nie rosną chwasty i ziemia się zakwasza. Ja osobiście na razie na nic się nie wpisuję, bo po tym, jak kupimy te borówki, chcę zakupić jako swój udział, odpowiedni torf oraz korę mieloną. Ewentualnie jakiś nawóz do borówek jednocześnie zakwaszający, bo podobno taki jest. Żadne drzewo nie urośnie przy wysokim poziomie wód gruntowych, jak jest woda, to korzenie nie noga oddychać i gniją. [B]Biafra [/B]na pewno zadzwoni do Rodziny i powie im o naszych planach, żebyśmy ludziom nie zrobili "niedźwiedziej przysługi'". Tak - już tam drzewa rosły, ale przez długo utrzymujący się wysoki poziom wód po zeszłorocznych opadach obumarły. Wnioskuję więc, że co do zasady tam jest normalnie, zeszłoroczne opady wszędzie spowodowały przepełnienie gleby wodą tak, że przez wiele tygodni nic nie wchłaniała. Idę spać, odpadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Co do [B]borówek[/B] to Pani ze szkółki od razu mi pisała, co pisałam na podstawowym wątku, że borówka wymaga kwaśnej gleby. Trzeba kupić torf kwaśny, zmieszać z igliwiem świerku i korą mieloną. Dodatkowo możną wyściółkowac korą, to nie rosną chwasty i ziemia się zakwasza. Ja osobiście na razie na nic się nie wpisuję jako swoją deklarację pomocową, bo po tym, jak kupimy te borówki, chcę zakupić jako swój udział, odpowiedni torf oraz korę mieloną. Ewentualnie jakiś nawóz do borówek jednocześnie zakwaszający, bo podobno taki jest. Żadne drzewo nie urośnie przy wysokim poziomie wód gruntowych, jak jest woda, to korzenie nie noga oddychać i gniją. [B]Biafra [/B]na pewno zadzwoni do Rodziny i powie im o naszych planach, żebyśmy ludziom nie zrobili "niedźwiedziej przysługi'". Tak - już tam drzewa rosły, ale przez długo utrzymujący się wysoki poziom wód po zeszłorocznych opadach obumarły. Wnioskuję więc, że co do zasady tam jest normalnie, zeszłoroczne opady wszędzie spowodowały przepełnienie gleby wodą tak, że przez wiele tygodni nic nie wchłaniała. Idę spać, odpadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna_33 Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Akcja rozkrecila sie na maksa :-))) jak tak dalej pojdzie, to faktycznie sad powstanie. Dziewczyny, ja blagam pamietajcie o [URL="http://smajliki.ru/smilie-483153063.html"][IMG]http://s5.rimg.info/d9fb408fad6c2e5d907feb0a782154bd.gif[/IMG][/URL] Podobno jada srodki czystosciowe. Iza albo naniesie aktualizacje, albo ja wstawie. Ona caly czas lata ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataJ Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 historia niesamowita....zapisuje. postaram sie cos przelac dla rodzinki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna_33 Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 Kasiatatry, diabla za skora to ma kazdy z nas, jeden mniej, drugi bardziej ukrytego. No ale nie kazdy chce go rownowazyc dobrymi uczynkami ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiatatry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 oj ja to mam co rownoważyć ;-) a tak w ogole, to czy ktoś się orientuje, czy u tej rodziny było robione odwodnienie przed domem? bo czytałam, ze tam był problem z tą wodą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiatatry Posted April 1, 2011 Share Posted April 1, 2011 podniosę jeszcze ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.