Jump to content
Dogomania

Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)


Amber

Recommended Posts

[quote name='ara']Niedobrze ;) a masz pomysł z kim od dobkówjeżdżącym w stronę Wilanowa (ewentualnie Piaseczna) mogłam Cię pomylić? :cool1:[/QUOTE]
Nie znam nikogo drugiego kto miałby brązowego samca w Wawie. Rena (RPG) jest z tamtych okolic, może ona coś wie.

Link to comment
Share on other sites

Za brązowego samca sobie ręki nie dam uciąć, skojarzenie mam z myślącym przewodnikiem;) Tak może bardziej od początku całkiem obcego deptacza na gwałt potrzebuję, do pełni nieszczęścia w okolicy, bo chwilowo pojazdem nie dysponuję...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja też zmotoryzowana jestem, to może się jakoś damy radę spotkać w połowie drogi chociaż :lol:

Dziś mały eksperyment się udał, bowiem Jari biegał za frisbee i pod koniec nawet je łapał :eviltong: Ja byłam do tego pomysłu kompletnie nie przekonana, ale jakoś tak wyszło, że miałam dysk ;) i TŻ chciał porzucać. Po średnio udanych próbach zabawy z piłką myślałam, że skazani jesteśmy na patyki, a jednak ten gamoń pokazał, że potrafi coś więcej ;)

Zdjęć niestety malutko i słabe, bo było już ciemno. Bonusowy filmik z cudownymi chwytami (i nie ;) ) z czego chyba ostatni jest najciekawszy :evil_lol:

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%203/DSC_7311.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%203/DSC_7331.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%203/DSC_7333.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%203/DSC_7334.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%203/DSC_7343.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead 3/DSC_7360.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead 3/DSC_7367.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead 3/DSC_7372.jpg[/IMG]

[video=youtube;Wmc3bp3alWA]http://www.youtube.com/watch?v=Wmc3bp3alWA&feature=youtu.be[/video]

Edited by Amber
Link to comment
Share on other sites

Już działa... Youtube chciało poprawić domniemane drgania filmu, a zrobiło tak, że obraz się rozjeżdżał i nic nie było widać, więc musiałam wgrać od początku :p

A frisbee teoretycznie należy do motyleqq... Ale już nie :eviltong: Dostanie drugie, nie obślinione :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Gleba na końcu filmiku najlepsza i charczenie knura jakby słyszał Lucasa...Cała klatka słyszy ,ze wróciliśmy ze spaceru ,bo charczy jakby miał zaraz zdechnąć i mnie tym uradować ,ale niestety nie zdycha.:shake:[/QUOTE]
Haha no dokładnie. On dyszy tak jakby miał zaraz zejść i potem godzinę potrafi dokańczać w domu... Na początku to się tym przejmowałam, ale teraz już coraz mniej :eviltong:

[quote name='kalyna']A już chciałam napisać, że przy Frisbee to on sobie nic nie zrobi, bo fikołków nie robi.. ale na końcu i tak pokazał co umie :lol:[/QUOTE]
On codziennie stwarza zagrożenie dla siebie samego... Np. potrafi wyrżnąć głową w drzwi od klatki... :evil_lol:

[quote name='Unbelievable']wiem, wiem, jestem skrzywiona, ale nie mogę patrzeć na te rzuty :mdleje: błaaaagaaaaam najpierw nauczyć się rzucać a dopiero potem rzucać psu....[/QUOTE]
Ja w ogóle nie umiem rzucać :eviltong: TŻ o tyle, że dysk leci w ogóle :lol: A jak się rzuca prawidłowo? ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Już działa... Youtube chciało poprawić domniemane drgania filmu, a zrobiło tak, że obraz się rozjeżdżał i nic nie było widać, więc musiałam wgrać od początku :p

A frisbee teoretycznie należy do motyleqq... Ale już nie :eviltong: Dostanie drugie, nie obślinione :lol:[/QUOTE]

hihihi, nam ślina nie przeszkadza, myślałam że bawił się tak, że je rozszarpał :evil_lol: a tu proszę, rzucacie sobie, nie uszkodził go? wytrzymałe? :cool3:

no i widzę że Jari nie mógł się powstrzymać i musiał zrobić swoje szoł na koniec :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']przede wszystkim równolegle do ziemi :grins:[/QUOTE]
Może się kiedyś nauczymy... :lol:

[quote name='motyleqq']hihihi, nam ślina nie przeszkadza, myślałam że bawił się tak, że je rozszarpał :evil_lol: a tu proszę, rzucacie sobie, nie uszkodził go? wytrzymałe? :cool3:

no i widzę że Jari nie mógł się powstrzymać i musiał zrobić swoje szoł na koniec :lol:[/QUOTE]
Fajny jest ten dysk, zrobiony z czegoś co przypomina gumę z plastikiem. Trudno byłoby to przegryźć bo jest dość elastyczne, ale twarde zarazem.

Tylko nie wiem jak będzie z tym DCDC to się rozchorowałam dziś na gardło :shake:

[quote name='Tyna21']Fajowy film! :) A pańcia nic nie wierzy w swojego pieska :mad: już dawno powinniście spróbować ;)[/QUOTE]
Jakbyś miała takiego świra patyczkowego też byś nie wierzyła ;). Inna sprawa, mam wrażenie, że jak akurat patyczka nie ma w pobliżu to wszystko się nada. Natomiast jakby patyk był, to dysk mogłabym sobie wsadzić ;)

[quote name='Aleks89']Amber-o tak Luc też leży plackiem w domu na płytkach i godzine sapie ,harczy ,ślini się i w ogóle jest w agonii.[/QUOTE]
Ja czasem się zastanawiam czy to nie serce przypadkiem, ale kurna oprócz tego dyszenia nic się złego nie dzieje... Może duże psy już tak mają? ;) Nie mam porównania ;)

Link to comment
Share on other sites

Czar jest duży ,ale szybciej się uspokaja po spacerze ,Kaja nim dojdzie do domu już przestaje sapać.A Luc ślini się jak wieprz ,dyszy ,charczy ale nie wydaje mi się ,zeby to był serce raczej najwięcej z nich rusza się na spacerze ,szaleje od wyjścia z domu do powrotu.
Może te pobudliwce tak mają.ew. padnie kiedyś na zawał i będzie święty spokój:lol:

O teraz mi sie przypomniało ,że suka dziadków po rowerowym spacerze w domu też harczy ,sapie ,świszczy i ślini się.A duża nie jest raczej średnia 53cm w kłębie więc to chyba nie reguła

Link to comment
Share on other sites

No właśnie jamnice nigdy w życiu się tak nie męczą, jak Kaja, zanim dojdą do domu już jest luz. Natomiast Jariemu starczy, że porzucam kija 2 min i już ma stan przed zawałowy. Muszę go kiedyś nagrać prosto po spacerze to się przerazicie razem ze mną ;)

Link to comment
Share on other sites

Hehe ;)

A na serio o co chodzi z tymi złymi rzutami, tj pies sobie może coś zrobić czy coś? Czy chodzi tylko, że nie zawsze złapie? Bo szczerze to jak czasem nie złapie to mam to gdzieś, a czy sobie coś zrobi... Jak można było zauważyć, większe prawdopodobieństwo złamania karku jest w jego przypadku przy normalnym aporcie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...