Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)

[Aleks89]

Unbleble-zdradzasz mnie?No to sie policzymy:diabloti:
Amber-Ja wam tej Wawy zazdroszcze kurde ,tam to można żyć :evil_lol: Nie no kocham i Ciebie i Twojego TZta serio :cool3:
A czy jest jakiś temat ,który nie jest za trudny jak na dogo?Poza wybieraniem obróżek?

[rashelek]

To ja się narażę zaraz :diabloti: Bo jak dla mnie psa to można ubrać w cokolwiek, bo jemu i tak bez różnicy i jak facet z nim nie wyjdzie bo różowa obroża to ewidentnie ma problem ze sobą. ALE facet w intensywnie różowej koszuli to już porażka okrutna :diabloti: Może i 100% facet się koloru nie boi żadnego, ale też bez przesady jednak.

Kup Jariemu rushoffe szelki, smyczę, adresówkę i dla siebie rushoffe prześcieradło do polatania, będzie git :D

[Amber]

A dzień dobry wszystkim :)

Wiesz Olku, Wawa jest po prostu duża i mieści w sobie wiele... A czy są to tylko dobre rzeczy to bym nie powiedziała. Jak piszę, wiele widziałam, wiele słyszałam i jednak trzeba też na siebie trochę uważać. Ty to mniej więcej tak jak ja ;)

Co do tematów na dogo to jak widać i o obróżkach można zrobić dym i zamęt [SIZE=1](i o kagańcach :evil_lol:)[/SIZE]

Co do różu na facetach - jak pisałam, nie jestem fanką koloru... Mój braciszek kochany kiedyś nosił wściekle różową koszulę i trochę się z niego podśmiewałam, to mi odparł po kilku dniach, że nie jest to róż tylko amarant :lol: W ogóle to powierzchowne oceniać kogoś po kolorze, bo jak Olek mądrze napisał, to nie jest tak, że geje to się noszą na różowo i wyglądają jak z rozmów w toku. W ogóle życie nie jest takie jak nam pokazują w TV i necie, tj w necie tak... Jak się wejdzie nieco głębiej :diabloti:

W ogóle ocenianie po pozorach jest zwodnicze zaczynając od wyglądu po gust muzyczny na poglądach politycznych skończywszy. Tj to ostatnie jest nieco bardziej obrazotwórcze ale też nie do końca. Moim skromnym zdaniem niebezpiecznie tylko zaczyna się robić jak ktoś ślepo idzie za każdą myślą ukochanej partii, choć kurczę, ten temat to już chyba jest wybitnie za trudny :evil_lol: A i jeszcze o religii można :eviltong:

Najgorsze jest jednak to jak się człek zapyta drugiego człeka czemu tak, a nie inaczej, a ten drugi albo nie odp. bo nie wie albo powie "bo tak" :diabloti: Cenię gibkie, otwarte umysły. Jakkolwiek zepsute, złe i przebiegłe by nie były, wolę takie niż na pozór "dobre" (a czymże to dobro jest? Dla każdego czym innym ;) ) ale w swojej pustce zamknięte i ograniczone.

[Aleks89]

W Wawce podoba mi się głównie liczebność tego gatunku ,który mnie interere :diabloti:
No właśnie z tego co widzę po profilach na moim drugim w kolejności zacnym portalu to może jeden ułamek homo chodzi ubrany jak choinka bożonarodzeniowa ,a reszta się nie wyróżnia.
Po mnie podobno nie widać ,że jestem homo ,bo z wyglądu podobno nawet męski jestem póki się nie odezwe :diabloti: Wtedy czar męskości pryska jak bańka mydlana:lol:

Polityka i religia to jest temat rzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeka.
[URL]http://www.chamsko.pl/demot/0_0_1432342619_MOCNE_przez_Dexter_middle.jpg[/URL] taki mały żarcik ,co zaboli katoli:diabloti:

[łamAga]

Ja znam 3 gejów osobiście i żaden z nich nie nosi różowych koszulek , w zasadzie idzie sie domyslic ze nimi sa tylko przy "bliższym" poznaniu w sensie w rozmowie , aczkolwiek tego jednego dlugo podejrzewałam ze nim jest ale nie miałam pewności dopiero po jakiś 10 latach znajomosci upewniłam sie że nim jest na pewno ;)

jeden chłopak u mnie w pracy nosi czesto różową obcisłą koszulkę ze smerfem ( mega nieprzepisowe wdzianko ale widac ze ma to głęboko gdzies ) ale nigdy z nim nie rozmawiałam wiec byc moze nawet gejem nie jest tylko lubi róż :evil_lol:

edit : wysyłając tą wiadomosc przypomniało mi sie ze znam jeszcze 2óch oprócz tych trzech osobiście :eviltong:

[WATACHA]

Niektóre geje to fajne chłopaki.Przynajmniej ja takich znam.A co do ubioru to wydaje mi się, że zależy od figury, ogólnego stylu i sposobu bycia. Niektórym fajnie w różu ;).No , ale nie mojemu mężowi akurat ;)

[dog193]

[quote name='Aleks89']
A czy jest jakiś temat ,który nie jest za trudny jak na dogo?Poza wybieraniem obróżek?[/QUOTE]
Ej, nie czytasz wątku obróżkowego dokładnie :diabloti: Tam też są zadymy i to całkiem często :evil_lol:

[evel]

[quote name='dog193']Ej, nie czytasz wątku obróżkowego dokładnie :diabloti: Tam też są zadymy i to całkiem często :evil_lol:[/QUOTE]

Bez kitu, na przykład, że ktoś zakłada pieskowi KOŁNIERZ ortopedyczny i jak tak można w ogóle?! :diabloti: Albo że ktoś obróżkami nadrabia jakieś tam swoje braki, w sensie - kolce na obroży (ćwieki) są dla szpanu i są kupowane tylko przez niedowartościowanych kretynów, c'nie? :razz:

[Aleks89]

Nie no zwracam honor faktycznie.Wybór 50tej obroży może doprowadzać do niesnasek.

[RPG]

A czy jest juz nowa aukcja z tymi fajnymi obrozkami ?
Rozowej nie kupie Kotu , bo nie lubie rozu , ale jakas w porozbierane suczki chetnie .
Ja to juz calkiem mam nie halo , bo nawet dyzskusji wszechobecnych na temat gejow i lesbijek nie rozumiem , bo nie rozumiem co kogo obchodzi kto z kim sypia . To tyle .

[Aleks89]

RPG-Tu nie chodzi o to kto z kim sypia.Cała esencja debaty to KOLOR róshoffy

[RPG]

a ja myslalam , ze Wy o gejach , a to widac jak sie wpada i przerzuca to sie nie rozumie:):)
Zreszta ja przewaznie wpadam na Jaroslawa popatrzec i durnoatych min szukam najbardziej , no to lece dalej , a co z tymi obrozkami sa nowe do kupienia ?

[dog193]

One są na zamówienie :)

[rashelek]

Oj ale mnie nie chodziło, że zaraz jak oczoebna rushoffa koszula to gej :P Tylko, że to, dla mnie osobiście, karykatura faceta i orientacja nie ma tu żadnego znaczenia.
A czy geje się obchodzą z gejowatością i czy są fajne, to się nie wypowiem, bo nie znam. Zawsze chciałam kolegę-geja ale coś mnie chyba unikają... :( :lol:

[Aleks89]

Amber bier Tzta na shoping ,ubierz go w różową koszulke ,zrób foty i pokaż nam tu "karykature" faceta.
rashelek-jak facet jest męski to w różu również będzie męski.A jak wygląda jak wyrzygany to nawet i w skórzanej kurtce ,z pejczem w dłoni i glanach będzie nadal wyglądał jak wyrzygany.

[rashelek]

Zależy, co tam kto lubi. Ja uparcie będe się trzymać wersji, że dla mnie oczoebny rushoffy i facet do siebie nie pasują, gej czy nie gej, macho czy nie macho ;) Mnie się to nie podoba i tyle :P

[Korenia]

Ja podzielam zdanie, że facet dobrze wygląda w różowym :D Ja np. najbardziej lubię gdy mój tata do garniaka ubiera różową koszulę :D

[dog193]

[quote name='rashelek']
A czy geje się obchodzą z gejowatością i czy są [b]fajne[/b],[/QUOTE]
Ej, geje, to chyba fajni, nie? :D

Ja nie lubię różu na mężczyznach, ale ja generalnie nie lubię różu ;) Jednak róż na kobiecie nie razi mnie tak, jak róż na mężczyźnie ;) Gusta, guściki i te sprawy.

[Aleks89]

Ja w sumie nie mam chyba nic różowego chociaż w sumie to chyba bokserki mam różowe sztuk 2.
Nie lubię tego koloru ,ale też właśnie w debacie chodzi o to ,że fatalaszki ,kolorki itd nie odbierają facetowi męskości,bo męskość się ma we łbie i podejściu do życia a nie na sobie:)
Widziałem ,ze w innym wątku pewna ulubienica publiczności już sieje zamęt ,bo oczywiście nie zrozumiała o co komu chodzi.Cóż bywają i takie blondynki ,które tylko potwierdzają sterotyp

[Tyna21]

Wpadłam nadrobić nowości w Waszym temacie :) Zdjęcia super, a jamnica ma brzuszek jak szczeniaczek :D
No i ominęła mnie dyskusja o różowym i gejach :D

[Aleks89]

Tyna-to musisz wszystko dokładnie przeczytać.(szczególnie MOJE posty ,bo są bardzo inteligentne):diabloti:

[Amber]

Wcale cię nie ominęła, poza tym każdy może się tu wypowiadać o ile mówi z sensem i bez plucia żrącym jadem :lol:

Ja się przyznam, że znam facetów homo i niestety nie mam dobrych doświadczeń. Tych, których spotkałam niestety cechowała nienawiść do kobiet i ogromna doza podstępu. Nie moja wina, że się urodziłam taką jaką jestem. Tak samo ich. Ale jak widać to nie wystarczy ;) Tj to jest o tyle zabawne, że nikt tego w twarz nie powie, ale zachowanie i długofalowe działania mogę odebrać jak odbieram. Jestem jednak na tyle rozsądna by nie segregować ludzi na złych i dobrych na podstawie tylko jednej cechy. Znam też mnóstwo złośliwych i zawistnych kobiet :eviltong:
[QUOTE]
Widziałem ,ze w innym wątku pewna ulubienica publiczności już sieje zamęt ,bo oczywiście nie zrozumiała o co komu chodzi.Cóż bywają i takie blondynki ,które tylko potwierdzają sterotyp [/QUOTE]
Gdzie? :diabloti:

Co do żarciku to ja jestem katolem :diabloti: Ale takim trochę na swój sposób ;). Miałam w życiu różne wizje na te sprawy, ale ostatecznie wyszło jak wyszło i nie żałuję :)

[Lucky.]

ja tam nie mam nic do gejów czy lesbijek, ważne jest dla mnie żeby się tym nie afiszowali zbyt mocno.
a co do różu, nie chciałabym żeby mój chłopak miał różowe koszulki, bo sama takich nie noszę, ale w różowym krawacie wygląda uroczo :D

[Aleks89]

Amber-no cioty bywają wredne itd. Ale to głównie przyczyna zwykle nieciekawych doświadczeń życiowych i nie którzy nie mogą sobie z tym poradzić.Wiadomo o co chodzi.I faceta ci zazdroszczą więc jesteś wróg nr 1 hehe.
No gdzieś w galeriach wiadomych trudnych psów :diabloti:Sie burzyła

[Amber]

No wiadomo ;) Ale powiedzonko "gej najlepszym przyjacielem kobiety" w moim przypadku bardzo mija się z prawdą. Czasem mam wrażenie, że te wszystkie przyjaźnie są po to aby zaciągnąć kobiety TŻ do łóżka na wszystkie możliwe sposoby :lol: Jakkolwiek paranoiczne by to by było :eviltong:

Ale jak piszę, to wszystko zależy od człowieka, a nie od jednej cechy. Panienki różne różniste czasem bywają jeszcze gorsze... Z tym, że drugiej kobiecie łatwiej z taką walczyć, a do geja nie wiadomo jak się zabrać :lol: