ania0112 Posted December 15, 2015 Share Posted December 15, 2015 Haha. A co do ceny to faktycznie 500 chyba nie dużo bo same zęby Koło 300 nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Przesadziłam z tym 800 :P? Jeżeli 350 sam tłuszczak, plus gruczoły.Nie wiem ile gruczoły, ale niedużo chyba jeżeli coś w okolicy jest wycinane?No ale zęby 200 na pewno to już jest 550 i prześwietlenie 70 zł chyba. Jednak gdyby liczyć gruczoły i tłuszczaka w jednej cenie to faktycznie przesadziłam troszkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 15, 2015 Share Posted December 15, 2015 Haha. A co do ceny to faktycznie 500 chyba nie dużo bo same zęby Koło 300 nie? zależy gdzie i z jaką narkozą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted December 16, 2015 Share Posted December 16, 2015 Ja to nie wiem ale moze by zadzwonić do jakiego weta i zapytać tak na oko:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted December 16, 2015 Author Share Posted December 16, 2015 Ja tak pytam z ciekawości :) W ogóle ciągle mamy zapalenie gardła :(, w sensie psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted December 16, 2015 Share Posted December 16, 2015 Biedne piesy :( Pomiziaj od cioci! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 16, 2015 Share Posted December 16, 2015 o masz ci los, a skąd to macie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted December 16, 2015 Author Share Posted December 16, 2015 Zaczęło się od Mentora już pisałam wcześniej.Mentor dostał zastrzyk i jak jechaliśmy na następny, do doktora to już wzięliśmy wszystkie, bo ten to, tamta tamto. Leo też coś chrząkał, więc sprawdziliśmy mu gardło i się okazało, że on też ma.Mentorowi przeszło, ale i tak dostał drugi zastrzyk.Jakby się nie poprawiło Leo to mieliśmy przyjechać za parę dni.Po pierwsze wydawało nam się, że lepiej Leosiowi, ale za perę dni okazało się , że znowu coś chrząka, po drugie zajęliśmy się gruczołami i nie pomyśleliśmy , żeby Surę sprawdzić.Dopiero po paru dniach zaczęliśmy jej się przyglądać bacznie i w sumie takie drobiazgi zaczęły wskazywać na to, że jej coś też może być.Pojechaliśmy wczoraj już konkretnie z tym problemem i się okazało, że Leosiowi nie przeszło, a u Sury właśnie się zaczęło.W czwartek pojedziemy już ze wszystkimi mimo, że Mentor objawów nie ma.Dobre jest to , że każdy pies inaczej reagował na to zapalenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 16, 2015 Share Posted December 16, 2015 a to u nas też tak było jak miały kaszel... każdy po swojemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted December 22, 2015 Share Posted December 22, 2015 Widze, że zlot tajniacko szykujecie? :P A co poza tym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted January 1, 2016 Author Share Posted January 1, 2016 Masakra z tymi strzałami i dziwne, że przede wszystkim jak wyjdę z psami.Dziś, my z klatki , a przed nosem właśnie fajerwerki puścili.Tak się psy przestraszyły, że nie mogłam ich do domu zaprowadzić, bo musiałam robić co krok przystanek, żeby się nie wywalić.Tak się wkurzyłam, że jakby jeszcze raz walnęli jak doszłam do mieszkania to bym chyba zeszła im po ryjach dać. Sura wczoraj o 24 się zlała na koc i wlazła do miski :(.Przed chwilą ją znalazłam w uchylonej szafie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 1, 2016 Share Posted January 1, 2016 ja też mam takie wrażenie - siedzę w domu to jest cisza, ledwo wyjdę to ładują... moi teraz się bardzo nie boją, ale Daisy trochę się denerwuje i już ma problem żeby się załatwić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted January 4, 2016 Author Share Posted January 4, 2016 Dawno nie było zmian :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 5, 2016 Share Posted January 5, 2016 jak ktoś rozszyfruje ten shit to dajcie znać... ja odpadam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 Znalazłam wątki w których uczestniczyłam. Na samej górze po lewej- aktywnośc -> MOje kanały aktywności -> Zawartośc w której brałam udział i wyświetlają się te w których się odzywałam... I można jakoś filtry pozmieniać... ale do tego jeszcze nie doszłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 Sandra tylko uważaj z tymi filtrami,bo w ten sposób wszystkich sobie skasowałam i potem szukałam w tym tłumie wątków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 haha no własnie mnie też zniknęło jak pomieszałam w filtrach :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 O 8.01.2016o16:49, Margi napisał: Sandra tylko uważaj z tymi filtrami,bo w ten sposób wszystkich sobie skasowałam i potem szukałam w tym tłumie wątków. Ojej! mi nie skasowały się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 Wiecie może dlaczego wybieg dla psów jest zamykany na klucz, czy wszędzie tak jest czy tylko kurde u mnie :P? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 a klucz gdzie???? :o u mnie jest zamykany też na klucz :v ale to dlatego, żeby mi psy nie pouciekały :p 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 No właśnie , gdzie klucz? Widziałam już dwa razy tam psy , więc wejść można.Może to tylko dla wybranych :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 Trzeba było zapytać tych co tam byli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 Akurat jak poszłam tam ze swoimi psami to nikogo nie było. Nie pomyślałam, że będzie zamknięte.A od tamtej pory nie byliśmy. Żeby tam dotrzeć trzeba przejść drogą po bokach usłaną kupami.Powiem Wam , że to coś strasznego.Psy nie miały szans przejść i nie wdepnąć. Wkoło bloków jeszcze jest jeszcze u nas w miarę, ale tam to porażka.Ja nie mówię , że jestem święta, zdarza mi się czasem nie sprzątnąć, w nocy jak ciemno, ale nawet mój mąż zbiera. Przecież jak tam chodzą to i ich pies po tym łazi, po swoich, po czyichś, a potem z pancią/panciem do łóżeczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 fuj.... ja ostatnio po łące chodziłam i zbierałam bo już się zrobiło niemiło... latem jest fajnie bo tyle robali kupojadów, że zanim dotrę z kupozbieraczem to kupy juz nie ma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted February 4, 2016 Author Share Posted February 4, 2016 Ha,ha,ha u nas kupozjadacze by padły z przejedzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.