Jump to content
Dogomania

Jak duży urośnie pies?


merrickmayfair

Recommended Posts

Radziłabym nie mieszać razem suchego z gotowanym, bo to się zupełnie inaczej trawi i psiak może mieć kłopoty żołądkowe. Lepiej na jeden posiłek podać ryż/makaron + warzywa + mięso (najczęściej proponuje się proporcje po 1/3 każdego) z suplementami, a np. wieczorem podać porcję suchego.

Przypomina mi trochę labradora i owczarka ;) Myślę, że z 35 kg może Ci spokojnie ważyć jak dorośnie.

Link to comment
Share on other sites

Monieq ma rację z nie mieszaniem różnych rodzajów pożywienia, jeśli nie chcesz fundować psiakowi rewolucji żołądkowych, lepiej podawaj suche oddzielnie, zaleca się by przerwa między suchą karmą, a innym rodzajem pożywienie wynosiła przynajmniej 8 godzin.

Natomiast odnośnie zbożowych wypełniaczy  - nie musi ich być, nie są one psu do niczego potrzebne, a wręcz mogą zaszkodzić. Podawane wraz z mięsem zaburzają proces trawienia, mogą podrażniać jelita, a także utrudniają przyswajanie substancji odżywczych z mięsa.

Nie wiem czy mogę tu wstawić linka do innego forum, ale zaryzykuję bo na prawdę warto się z tym zapoznać. Znajdziecie tu kilka przydatnych informacji odnośnie wypełniaczy w diecie psa: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=644&postdays=0&postorder=asc&start=0 

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co ćwierc wieku i troszke wiecej wszyscy karmili psy ryżem z miesem i warzywami, a teraz nagle ryż jest beee , ja tego nie rozumiem^^ Tak sobie czytam różne fora i teraz widze  że jest nowa moda na karmienie Barfem. A mój wet powiedziła , że mięso surowe owszem, ale , albo tylko prawdziwy Barf a nie podróbki z tym zwiazane, lub w ogóle. Mieso surowe jesli chce się podac psu to musi byc odpowiednio wymrożone i taki właśnie jest Barf( ten prawdziwy) w innym wypadku narażamy psa na zarażenie pasozytami, grzybami i jeszce innym badziewiem. W diecie barf wypełniaczem sa zmielone kości , które powodują to co w gotowanym czyli wypełnienie i uczyucie sytości. I jeszce nigdzie nie spotkałam sie z tym iz pies nie trawi ryzu , wybacz ale w to nie uwierze

Link to comment
Share on other sites

Dawniej większość trzymała psy na łańcuchu przy budzie i nikomu nawet nie przyszłoby do głowy uczenie psa sztuczek czy trenowanie psich sportów , czy to oznacza, że mamy robić tak dalej? Na całe szczęście zwiększa się świadomość społeczeństwa co do potrzeb naszych pupili, pod względem żywieniowym również. Pies jest drapieżnikiem oportunistą, nie jest wszystkożercą.  Podstawę jego diety stanowi mięso, choć jak wiadomo w okresach głodu jest w stanie przeżyć na pokarmie roślinnym. Psi układ pokarmowy jest stosunkowo krótki, co uniemożliwia mu prawidłowe trawienie i przyswajanie dużej ilości węglowodanów złożonych czyli zbóż i skrobi. Enzymy rozkładające zboża i skrobię są tylko w niewielkim stopniu obecne u psa. W ślinie psa, podobnie jak innych zwierząt mięsożernych, brak jest amylazy, więc proces trawienia skrobi zaczyna się dopiero w dwunastnicy pod wpływem amylazy trzustkowej. Wszystko to pokazuje, iż wypełniacze w psiej diecie nie są konieczne. Oczywiście niewielka ilość wypełniacza podana raz na jakiś czas w oddzielnym posiłku nie powinna zaszkodzić, ale szczerze mówiąc nie widzę sensu w zapychaniu zwierzęcia pokarmem, który nie dostarczy mu żadnych składników odżywczych. 

Zastanawia mnie co rozumiesz pod pojęciem 'prawdziwy barf'? 

Narażasz psa na zakażenie pasożytami także podczas każdego wyjścia na dwór, a mimo to przecież nie będziesz unikać spacerów. Sklepowe mięso, przeznaczone do spożycia przez ludzi musi zostać przebadane nim trafi na ladę, przecież nam też zdarza się jeść je na surowo, chociażby w formie tatara. Na prawdę nie ma co panikować z tymi robalami rzekomo obecnymi w surowym mięsie...

Podrzucę jeszcze coś do przeczytania na temat różnic w układzie trawiennym psów i ludzi: http://ekozwierzak.blogspot.com/2010/10/normal-0-21-false-false-false-pl-x-none.html 

Odnośnie kości w barfie, nie są one wypełniaczem, tylko wartościową częścią diety. Są źródłem składników mineralnych, głównie wapnia, ale także sodu, potasu, magnezu, cynku, fosforu, dodatkowo zawierają komplet aminokwasów egzogennych. Nie należy zapominać też o znajdującym się w kościach szpiku. Więcej o kościach można przeczytać tutaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2070 

Link to comment
Share on other sites

Zaczyna mi to trącic pseudoreklamą^^ Barfa. Prawdziwe mięso Barfa jest mięsem przemrozonym . Poza tym zawsze mozna po cenie sprawdzic czy to Barf czy badziewie. 

 organizm psa potrzebuje również węglowodanów. Jeżeli mu ich nie dostarczymy, to będzie on wytrącał je w wątrobie z białka. Niestety wówczas wątroba jest przeciążona i z biegiem czasu ulega uszkodzeniu. Jeżeli chodzi o pieska, którego przypadek tutaj opisuję to został uratowany. Przez 4 dni był prawie nieprzytomny i "właściciel również". Otrzymał on wlewy kroplówkowe i szereg leków, a następnie był odpowiednio żywiony dietą weterynaryjną firmy Hills. Myślę, że właściciel dostał odpowiednią nauczkę, że nie kolegów, a lekarza należy się pytać o właściwe żywienie. Należy pamiętać, że mięso stanowi około 26-28 % całości prawidłowej diety. Reszta to jest balast, którym może być ryż lub kasza oraz warzywa i owoce. Piesek będzie starał się zjeść mięso, a balast raczej zostawi. Wówczas wychowuje swojego właściciela, który zaczyna karmić go wyłącznie mięsem. Niezastąpione stają się wówczas karmy gotowe, które są zbilansowane i nie da się w nich przebierać. "

Tak samo pewnie jak Ty , ja moge tutaj wypisywać setki za i przeciw karmienia psa surowizną. Jeszce nie zdarzyło mi się aby którykolwiek wet powiedział iz to jest dobre, a ryż jest jedynym zbożem które pies trawi.Zmielone kości to badziew który może doprowadzic, do zatwardzen, niedrożności jelit. Zadaj sobie pytanie ile żyje wilk, a ile pies ( to tez związane jest z zywieniem)

Link to comment
Share on other sites

Nigdzie w swoich wypowiedziach nie reklamowałam barfa, nie namawiałam Cię do jego wprowadzenia. Zauważ, że to Ty jako pierwsza poruszyłaś kwestię podawania surowizny. Starałam się tylko obalić kilka mitów dotyczących psiej diety, w tym diety barf i wykazać, że nie ma sensu ładować w psa karmionego wysoko węglowodanową karmą dodatkowej porcji zbożowych wypełniaczy. Do niczego nie zmuszam, każdy karmi swojego zwierzaka tym co uważa za słuszne, warto jednak poznać różnorakie poglądy i  metody by móc dobrać najlepszą dla swojego pupila. Do mnie najbardziej przemawia dieta oparta na surowym mięsie, jestem jednak przeciwniczką podawania gotowych mielonek o bliżej nieokreślonym składzie, toteż jedzenie dla swojego psa kupuję w tym samym sklepie mięsnym, w którym robię zakupy dla siebie. 

To że psi organizm potrzebuje niewielkiej ilości węglowodanów jest oczywiste, dlatego nawet w barfie podaje się dodatek warzyw i owoców, który stanowi około 20% diety, pozostałe 80% stanowią produkty pochodzenia zwierzęcego.

Do zatwardzeń może doprowadzić nadmiar podawanych kości, dla tego zaleca się by ich ilość nie przekraczała 15% produktów pochodzenia zwierzęcego podawanych psu, nie podaje się również gołych kości, a jedynie tzw. mięsne kości - skrzydełka, udka, korpusy, szyjki, mięsne żeberka.

Zdarzają się weterynarze polecający karmienie barfem, jak i jego zagorzali przeciwnicy, każdy ma bowiem prawo do własnego zdania. Należy jednak pamiętać, iż twórcą owej diety jest nikt inny jak właśnie lekarz weterynarii Ian Billinghurst.

Długość życia wilka to w warunkach naturalnych od 12 do 16 lat, w niewoli do 20 lat. 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

A żeby przerwać tą dyskusję o wadach i zaletach takiego-a-takiego karmienia i utrzymania to ja zapytam o jakieś domysły na temat mojej suni :)

Kira ma cztery miesiące i waży 10 kg. Ktoś może podpowie jak duża urośnie? IMG_20160627_151900.jpg

Link to comment
Share on other sites

Wybaczcie, że post pod postem, ale nie chciało mi przyjąć edycji posta :/

Znalazłam w necie fajną tabelę.

tabela.jpg

Wynikałoby z niej, że moja Kira z jej obecną wagą 10 kg w wieku 4 miesięcy powinna skończyć rosnąć w wieku około roku i raczej nie osiągnie wymarzonej przeze mnie wagi 20 kg (no chyba, że ją spasę :P ).

Co myślicie o tej tabeli?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 3 years later...
Dnia 14.07.2016 o 13:04, zmora90 napisał:

Wybaczcie, że post pod postem, ale nie chciało mi przyjąć edycji posta :/

Znalazłam w necie fajną tabelę.

tabela.jpg

Wynikałoby z niej, że moja Kira z jej obecną wagą 10 kg w wieku 4 miesięcy powinna skończyć rosnąć w wieku około roku i raczej nie osiągnie wymarzonej przeze mnie wagi 20 kg (no chyba, że ją spasę :P ).

Co myślicie o tej tabeli?

To może być odp.na Twoj wpis. Powodzenia dla Was :)

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się dosyć dziwne, żeby pies, który w wieku 4 miesięcy waży 10 kg, docelowo osiągnął tylko 15 kg, jak wynika z tej tabeli.   Kocurkotkana ma owczarka szwajcarskiego, który docelowo osiągnie 30 kg, a waży 11 kg w wieku 4 miesięcy. zmora90 jeśli jeszcze jesteś na forum, jaki urósł Twój pies???

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Dzień Dobry, prośba o poradę odnośnie wieku adoptowanego pieska. 7 tyg waga to 1,75 kg. 8 tyg ok 2 kg.  

Mama jest do kolana, wrzuciłam link do zdjęcia, obstawiam z 10kg. Ojciec (prawdopodobny) ciut niższy od mamy, ale wydaje się trochę grubszy. 

Czy jest szansa, aby nie przekroczył 15 kg?

Bede wdzięczna za podpowiedzi. Niestety jako amatorka że zdjęciami URL mam problem ze wrzuceniem :(

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...