Jump to content
Dogomania

mały, śmieszny słodziak Noyau i moje koty


Patmol

Recommended Posts

Witam.
Moja córka znalazła dzisiaj małego, czarno- brązowego kundelka który, mam nadzieję tylko się zgubił, i postanowiłam z tej okazji się zarejestrować.
[URL="http://img64.imageshack.us/i/dscf6884m.jpg/"][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/5500/dscf6884m.jpg[/IMG][/URL]
Piesek jest bardzo spokojny. Dostał chwilowe imię Noyau (nwajo) i odpoczywa na fotelu, a moje koty oglądają go z każdej strony.
Jeśli nie znajdzie się jego właściciel, będę mu szukała DS.
Mam w domu kilka kotów i nie znam się na psach:oops:.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 273
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kupiłam specjalnie dla niego chrupki dla psów, ale nie jest nimi zachwycony.
Patrzy mi w oczy, żebym dała mu mięsko tak jak kotom. Może w swoim domu nie jadał chrupek, tylko gotowane jedzenie?
Mięsko bardzo, bardzo mu smakuje.:wink:

Link to comment
Share on other sites

Nie miał obroży.
Specjalnie dla niego kupiłam, żeby można było z nim wychodzić.

Młoda zadzwoniła wczoraj po południu, że koło jej szkoły biega od rana koło przystanku szczeniaczek.
Powiedziała, że est głodny i wystraszony i zagląda ludziom w oczy, a tam jest bardzo ruchliwa ulica.
Szczeniaczek :evil: Czy Młoda oczu nie ma? :twisted:
No i jeszcze mówiła, że pytała okolicznych ludzi i takich [I]bab[/I] co się tam kręcą , ale nikt go nie zna
a ten piesek na ulice wchodzi :?
no to się ugięłam i zgodziłam, żeby przywiozła :oops: ale to jest całkiem dorosły pies, tylko, że w wersji miniaturowej
[URL="http://img696.imageshack.us/i/dscf6886b.jpg/"][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/5327/dscf6886b.jpg[/IMG][/URL]

pies wielkości kota :wink:
pies jest zachwycony, śpi albo macha do nas ogonem, Młody jest zachwycony :mrgreen:
ja wcale :roll:

Link to comment
Share on other sites

Jestem i ja. Jaki fajny maluszek, co za uszy. . . .i to spojrzenie. Nawet jak sie nie odnajdzie jego opiekun, to mysle ze z ds nie bedzie problemu, bo młodziutki, ładniutki jest. Miał szczęście, że trafił na Twoją córcię. Kiedyś moja co jakis czas ciagnęła do domu psiaki. Było raz nawet tak, że bokserka z pod sklepu na sznurowadle od trampków przyprowadziła. Na szczęście ktos powiedzial wlascicielowi, że to moja Ania go zabrała. Nie było miło. . . .
Dlaczego ludzie nie zakladają adresatek? byloby jasne, a tak właściciel moze sie martwi i Ty masz kłopot. Ale moze cos w tym jest, skoro do Was trafił???? moze to właśnie znak, że juz czas na pieska?! Taki ładniutki . . . . weź go?! Tfu, tfuuuu, tak tylko sobie glosno myślę. . .nie gniewaj się.

Link to comment
Share on other sites

Tak mi sie przypomnialo, że mialam kiedys podobnego Pikusia. Do mnie ludzie przychodzili, żebym poszla i zabrala go do domu, bo lezy na śniegu przy bloku, caly sniegiem zasypany. On byl bardzo kochliwym psiakiem i gotów do poświęcen dla wybranki. Czasem tak było, że w drugim koncu miasta był zakochany. Zawsze na pasku miał napisany nr telefonu i adres. Nie sposób bylo utrzymac go w domu, jak gdzies wyczul cieczkę. Wył, drapał w drzwi, nie jadł i w koncu wypuszczałam. To były lata, kiedy jeszcze nie robiono kastracji.
Jak "Twój" niekastrowany, to kto wie, moze tez za suką poszedł i się zgubił? Trzeba ogłaszać, po lecznicach może, albo w duzych sklepach? Aj, nie wiem co radzić. Fajny jest.

Link to comment
Share on other sites

Będę robiła ogłoszenia i jutro porozwieszamy tam gdzie go znalazła. Może wyszedł na chwile z domu, a jakiś hałas go wystraszył i pobiegł za daleko.

Jest bardzo spokojny, miły i wesoły. Pcha się na kolana i na fotel.
Bardzo lubi spać na fotelu.
Nie zdziwił się widokiem kotów, ale zaczął machać ogonem i chciał się od razu witać. Nie przeszkadza mu, że koty się na niego gapią i go obwąchują.
Może mieszkał w domu z kotem?

Link to comment
Share on other sites

Może powinnam się zarejestrować na wątku dla nietoperzy? :p

Wiem, że powinnam poczytać o żywieniu psów i nie tylko, ale nie mam teraz czasu.:oops:
Proszę napiszcie mi w prostych słowach- co prostego można ugotować psu, jeśli nie pasują mu chrupki, ale mięsko bardzo , bardzo.
I jak często trzeba z nim wychodzić?

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc :oops: mnie się tak średnio podoba :oops:
Pies kojarzy mi sie z czymś dużym i puchatym, takim jak wilczur albo berneńczyk:oops:
A to jest taki pies trochę w stylu kota, ale ma dużo uroku.
I dwie ogromne zalety - prawie wcale nie szczeka i nie jest wcale agresywny wobec kotów. Chciałby się z nimi zaprzyjaźnić :p no, ale one wcale nie chcą:shake:

Link to comment
Share on other sites

Jak nie chce suchego, to może puszki polubi? zebys nie musiala mu gotować mieska. A suchą karmę mozna polać rosołkiem, albo oliwą. Ja na sucha karme rozpuszczam skwareczki w goracej wodzie i jak ostygnie, to polewam, potrząchnę, żeby przeszło zapaszkiem i wcinają ze smakiem. Zwłaszcza te karme marketowa.

Link to comment
Share on other sites

Młoda pojechała na trening, a jak wróci pojedzie rozwieszać ogłoszenia :roll: i szukać rozwieszonych :wink: Może uda się odnaleźć właściciela
Tymczasem
mój kot Łapa tresuje Nietoperza, jak ma się odnosić do kotów
[URL="http://img156.imageshack.us/i/dscf6894d.jpg/"][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/5686/dscf6894d.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Młoda wzięła Nietoperza i pojechała w to miejsce gdzie go znalazła.
Pochodzi, porozwiesza ogłoszenia, poszuka jakiś - może ktoś go rozpozna.
On mieszkał z kimś kto był dla niego miły - Nietoperz pcha się na kolana, na nogach się kładzie, chce być przy człowieku.
Bardzo jest grzeczny. Stara się zrozumieć polecenia i je wykonać.Prawie wcale nie szczeka.
To jest pies - słodziak.
[URL="http://img860.imageshack.us/i/dscf6891.jpg/"][IMG]http://img860.imageshack.us/img860/179/dscf6891.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

A może spróbuj zadzwonic do jakiegos radia i poprosic zeby oglosili, że tu i tu został znaleziony taki a taki pieseczek. . . ."moje wilczury, które stary zabrał z szosy, siedziałyby u mnie do dzisiaj zeby nie radio. Ogłaszane były na internecie i nic, bo okazało się, że ich pan nie ma internetu, a w ogóle nie przyszło mu do głowy zeby szukac w internecie. Jak ogłosili w Radio Białystok, po 10 minutach odezwał sie własciciel i psy wróciły jeszcze tego samego dnia do domu.

A jak tam z jedzeniem nietoperka, polewałas chrupki zupką?
Faaaajny jest i taki grzeczny, a jakie ma oczy mądreeee. Aaaaaa i oddaj mi mojego Niuńka. . . .ha ha ha. . .

Link to comment
Share on other sites

Chrupki polewane rosołem wcale mu się nie podobały.:diabloti:

Wczoraj niestety Młoda żadnych wskazówek nie znalazła;
nikt go chyba nie szuka :? albo nie wie jak szukać
Pomyśle nad lokalnym radiem :roll:
[URL="http://img25.imageshack.us/i/dscf6902c.jpg/"][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/9569/dscf6902c.jpg[/IMG][/URL]
nie bardzo mam pomysł co z nim zrobić :?
chrupki mu nie smakują; kupiłam z cztery rodzaje tych marketowych, ale to nie to :?
ryż z mięsem i marchewka tez nie bardzo - może pies się martwi i nie jest głodny
[URL="http://img859.imageshack.us/i/dscf6900.jpg/"][IMG]http://img859.imageshack.us/img859/2898/dscf6900.jpg[/IMG][/URL]
w nocy pcha się Młodemu do łóżka :evil:

Link to comment
Share on other sites

Patmol, a czy myslałas zeby go wykastrowac? Duze ma tam styłu i błyszczące . . . .
A co do jedzenia, to na pewno tylko Ci się wydaje, że on głodny jest. Nie wygląda na głodnego. Jesli go odrobaczyłas, to na pewno jak zgłodnieje, to zje. Pies dorosły raz na dobę je, przeważnie. Ja tylko jak mrozy, to daje dwa razy. Teraz juz tylko raz i wystarczy. Martwisz się, ale chyba nie potrzebnie. Oj ciocia, pieso to nie kot.Trzymajcie sie i uważaaaaj, bo kazdy dzien u Ciebie na korzyśc dla niego. Za jakis czas nie zauwazysz nawet ze juz go kochasz ha ha ha. . . .

Link to comment
Share on other sites

ja moja psinę (podobnych gabarytów) karmie 2 razy dziennie: rano i koło 15. Postaw miskę, pokaz ze ma w niej jedzenie. jak zje to dobrze, jak tylko trochę albo wcale to po 15-20 minutach zabierz. Drugi raz tak samo. Jak zgłodnieje to w końcu zje, a jak nie to znaczy nie głodny. Niech micha nie stoi cały czas dostępna. Tylko miske z woda niech ma cały czas..

Link to comment
Share on other sites

Chciałam go dzisiaj ciachnąć, ale ma lekką biegunkę - weterynarz powiedział, że można jak się ta biegunka skończy.
Ma 1,5 roku. Zdrowy. Waży 6,5 kg.
Uwielbia mięsko - tak jak moje koty.
Po prostu nie lubi chrupek. :loveu:
[URL="http://img22.imageshack.us/i/dscf6918k.jpg/"][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/1741/dscf6918k.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...