Jump to content
Dogomania

Psiaczki i kotki pod opieką Stowarzyszenia hum.-ekologicznego" Dla braci mniejszych"


Recommended Posts

10 godzin temu, Poker napisał:

Podesłałam sunię pani, która szuka piesia aktywnego. do wspólnego biegania. Pewnie nie wiadomo na razie jak się sprawuje w mieszkaniu, co lękiem separacyjnym utrzymywaniem czystości..

Pokerku, masz na myśli Nutkę? To musiałyby być biegi bardzo krótkodystansowe, bo Ona chyba niewiele może na tych swoich króciutkich łapkach. To takie ciupeństwo, mniejsze od Lolka ale b. sypmatyczne. Z czystością nie ma problemu, co z lękiem tego sie nie dowiemy, bo jest w tej chwili u Irenki 7 albo 8  psem.

Link to comment
Share on other sites

Ten różowy nos nie dawał mi spokoju Wyszukałam że może to być tzw. śnieżny nos.

Ciekawe?

Tu już w DT u kochanej p.Ewy.

 

 

SAM_5003.JPG

Przypomniałam sobie że równo rok temu trafił do nas , (z tej samej miejscowości )szczeniaczek (Stokrotka) , bardzo do 'znajdki"  podobny.  Może to siostry? Na zdjęciu poniżej i sprzed roku, Stokrotka już w nowym domu,  uszka stoją i pewność siebie większa...

132.jpg

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, togaa napisał:

'Różowy nosek' wrócił do właścicieli.

Jak się okazało, znaleziona została blisko domu.  Nie jest wyprowadzana na spacery, dlatego nie umiała do niego wrócić.

To nie zauważyli, że jej nie ma? Przy takim mrozie nie szukali.

Zrypałaś? Dosadnie?

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, togaa napisał:

'Różowy nosek' wrócił do właścicieli.

Jak się okazało, znaleziona została blisko domu.  Nie jest wyprowadzana na spacery, dlatego nie umiała do niego wrócić.

To nie zauważyli, że jej nie ma? Przy takim mrozie nie szukali.

Zrypałaś? Dosadnie?

Link to comment
Share on other sites

Co za ludzie !! nie wyprowadzają psa na spacer?

Togusiu , moje psiaczki i my bardzo dziękujemy za ciasteczkową  niespodziankę. Od razu dostały i nie mogłam się od nich opędzić , bo wpatrywały się we mnie z nadzieją ,że jeszcze  dostaną.

 

Link to comment
Share on other sites

Co za ludzie !! nie wyprowadzają psa na spacer?

Togusiu , moje psiaczki i my bardzo dziękujemy za ciasteczkową  niespodziankę. Od razu dostały i nie mogłam się od nich opędzić , bo wpatrywały się we mnie z nadzieją ,że jeszcze  dostaną.

 

Link to comment
Share on other sites

Cytuj

To nie zauważyli, że jej nie ma? Przy takim mrozie nie szukali.

Zrypałaś? Dosadnie?

Dziewczyny celowo osobiście odwiozły małą , by sprawdzić warunki i przemówić do rozumu i wyobrażni.

W Lecznicy Alwet wylądowała   sunia z kolejnej interwencji, cudem wyrwana z koszmarnych warunków. Dla Jej dziecka pomoc przyszła zbyt póżno. Spadło z balkonu/tarasu  na którym sunia ze szczeniaczkiem  wegetowała na betonie  , bez dachu nad głową. Do ogrodu, domu  nie była  wpuszczana. Dziewczyny dokonały cudu (przemówiły do kieszeni) i 3 dni temu  wydarły psa. Po obcięciu kołtunów ukazał się...prawie terierek.  Na razie ma problem z czystością, smyczką, ale nadrabia przemiłym charakterem. Chyba ma na imię Mimi. Czeka Ją sterylizacja i szukamy domu.

 

.

 

SAM_5014.JPG

SAM_5017.JPG

Link to comment
Share on other sites

Sprawa z dzisiaj. Ludzie strasznie biedni ale z sercem do zwierząt. Psiaki wyglądaja dużo lepiej niż 'państwo".W domu  sunia (ruda) i piesek. Sunia rodzi 2 x do roku. Tydzień temu do schroniska oddali 7 odchowanych szczeniaków. Wiadomo że musimy pomóc. Zabieg umówiony na czwartek, do sterylki sa jeszcze 2 kotki. Kasa..kasa.. Wszystko na kredyt.

SAM_5044 - Kopia.JPG

SAM_5046.JPG

SAM_5039.JPG

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...