Jump to content
Dogomania

hodowca czy pseudohodowca


mortiza

Recommended Posts

[quote name='JustynaT']To może jeszcze tak założymy hodowle ludzi. Bo przeciez rozmnażają się na potęgę alkoholicy i ludzie niepełnosprawni. Ich dzieci to też nie najlepsze geny. Może wybierzemy najintelgentnieszych, najzdrowszych i najbogatszych ludzi niech się za nas rozmnażają. A wobec reszty zastosować holocaust. Wiecie jakie piękne byłoby życie? Wszyscy piękni, zdrowi, inteligentni i bogaci!!!!!!


P.S. Absolunie nie mam nic do niepełnosprawnych, są takimi samymi ludzmi jak my wszyscy, chciałam tylko dać przykład głupoty i zachłanności tzn Hodowców.[/quote]
hm..przejdz sie do domu dziecka i policz dzieci ktore tam sa i maja rodzicow alkoholikow-moze taki "holocaust" by sie przydal takim matkom???????Ja wyroslam w dzielnicy alkoholikow i dzieci niezbyt chcianych-ale zasilek pomagal rodzicom kupic wodke(nie moim na szczescie):roll:
porownujesz rozrod ludzi do hodowli psow-no coz..Wilki sie nie mnoza bez przyczyny,nawet durne mrowki maja jedna matke-natura jest madra;) .ale psy odbiegly od wilkow,sa na naszej lasce i nielasce,my decydujemy o ich puli genetycznej-niektorzy robia to z glowa,a niektorzy uczynili z psa zwykly towar na zbycie i produkuja psy ktore w niczym rasy nie przypominaja,tak jak rodzina alkoholikow ktora produkuje wlasnie kolejne dziecko ktore w niczym nie przypomina rodziny "homo sapiens" i za parenascie lat to dziecko z dzikim wzrokiem bedzie stalo na ulicy i bedzie krzyczec "j...spoleczenstwo",albo zabije jakas niewinna dziewczyne i zawinie ja w dywan,bo mu na wodke brak(opowiesci z mojej bylej ulicy gdzie sie wychowalam)..moze warto by bylo kontrolowac chociaz rozrod psow?????Bo rozrodu ludzi w naszym kraju i w zadnym innym cywilizowanym poza chinami sie nie kontroluje ,a moze by sie przydalo czasem-mniej podatkow by szlo na wiezienia i domy dziecka:roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 200
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Daga ja właśnie wychowuję dwójkę dzieci (dzieci z pierwszego małżeństwa męża). Ich matka, a jego pierwsza żona pochodzi z rodziny alkoholików. Pomógł jej, wyciągnął z tego towarzystwa. Niestety kiedy urodziła dzieci zaczęła pić na potęgę. Mało tego w domu zagościła przemoc, mąż nie raz został pobity. W końcu się rozwiódł. Sąd orzekł, że z powodu alkoholizmu matki dzieci pójdą do domu dziecka. Pisaliśmy do sądu, że my je będziemy wychowywać. W grudniu będzie dwa lata lata jak znami mieszkają, a matka pół roku później po odebraniu dzieci zaszła znowu w ciążę. Znam też kobietę, która regularnie co pół roku zachodzi w ciążę i wszystkie dzieci są w domu dziecka (ok 10 dzieci już). Stąd moje porównanie.
Ja mam piękną suczkę golden retrievera. Nie jest z rodowodem, ale kupuję jej najlepszą karmę, chodzę do weterynarza przynajmniej raz na 3 miesiące. Jest regularnie odrobaczana i szczepiona. Nie choruje mi. Na przyszły miesiąc jestem umówiona na badanie w kierunku dysplazji. Jest bardzo łagodna (jak na goldena przystało) Mieszka w dobrych warunkach, co prawda w bloku, ale bardzo często wychodzę z nia na dwór, żeby mogła się wylatać i jestem z nią tak długo, dopóki sama nie zdecyduje, że chce wracać. A w zeszłym roku nad morzem spotkałam ludzi z reproduktorem goldena (rodowodowy oczywiście) i chcieli się umówić na krycie, taka jest piękna, że nie poznali się, że nie ma rodowodu. Poinformowałam ich o tym fakcie, bo nie jestem z tych co rozmnażają psy na potęgę. Moja Luna ma dopiero dwa lata, jeszcze nie miała szczeniaków, ale kto wie. A ja dgyby była taka możliwość to zarejstrowałabym hodowle, odprowadzała podatki za każdego szczeniaka. A wy twierdzicie, że wszyscy pseudohodowcy hodują zwierzaki na potęgę, żeby tylko kasę do kieszeni pakować, to powiedzcie mi jaki ja miałam interes i skąd mam odzyskać kasę za koty, które oddaje za darmo, bo kotka (zwykły dachowiec) zaszła w ciążę (nie wiem kiedy udało jej się zajść bo zaczęła wychodzić z domu 2 tygodnie po rui, a jednak zaszła). Urodziła dwa piękne kociaki. Już je odrobaczyłam i zaszczepiłam. Więcej nie będzie takiej sytuacji, bo kotka będzie dostawała tabletki. I co jestem zła???? Może mi powiecie kto mi ma za to zwrócić pieniądze????

Link to comment
Share on other sites

niektórzy tutaj twierdzą że jeśli hodowca jest w zk to jest to hodowca idealny, dbający o swoje psy. niestety w wielu przypadkach tak nie jest.piszecie że każdy pseudohodowca głodzi swoje psy, trzyma w fatalnych warunkach i rozmnaża na potęge i tutaj też w wielu przypadkach tak nie jest,znam pewną osobę która ma pekińczyki i owszem rozmnaża je ale bardzo o te psy dba , nie sprzedaje szczeniąt byle komu i ma kontakt z nabywcami szczeniaków.zawsze służy radą.
czy to jest pseudohodowca?
wydaje mi się że niejeden hodowca zk mógłby z tej osoby brać przykład

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SAWA']Człowiek kupując ze złych warunków szczeniaka pozornie pomaga temu szczeniaczkowi ,ale w dalszej konsekwencji napędza koło produkcji u tego pseudohodowcy.On sprzedając tanio ma zbyt i kryje przy następnej cieczce ,bo wie ,że opyli cały miot i zarobi swoje. Dam przykład : moja suka jest Zw.Klubu i Championką z licencjami niemieckimi ,IPO .Ma 5 lat i miała dwa niewielkie mioty. Policz sobie ile kosztowało mnie jej wyszkolenie ,zrobienie wszystkich wystaw ,Licencji .Czy sądzisz ,że jak sprzedam szczeniaka o 500 zł. drożej niż taki pseudo ,to zrobię na tym kokosy? On nie musi się martwić o super jedzenie dla psa ,szczepienia,odrobaczenia ,wystawy i związane z tym wydatki .On sobie kryje swoim ,lub sąsiada psem i sprzedaje zabiedzone szczeniaki ,biorąc klienta na litość. To ten co kupuje jest odpowiedzialny za następne ruchy takich cwaniaczków ,co dorabiają się na produkowaniu psów.To właśnie sprzedalność tych biednych piesków napędza następne mioty i krycia u takiego bydlaka.
Niech wreszcie ludzie zaczną patrzeć z jakich hodowli kupują psy .W jakich warunkach są szczeniaczki.Jak wyglądają wszystkie psy w danej hodowli .Czy są czyste ,czy śmierdzące ,zasrane i zarobaczone.
Czy szczeniaczki wyrosły w dobrym kontakcie z człowiekiem (socjalizacja)
Jeśli na to będzie zwracana uwaga ,a nie na cenę ,to gwarantuję ,że nawet taki rozpłodowiec będzie musiał zainwestować w godne warunki dla psów ,w dobre jedzenie i poświęci czas ,bo inaczej nikt od niego nie kupi nawet tanio szczeniaczka.
Pozdrawiam.[/quote]


:-(
nie wszyscy hodowcy psów w typie rasy tak postępują

Link to comment
Share on other sites

Paulinka 18 bardzo piękny podział zrobiłaś - niestety jest bardzo tendencyjny, by nie powiedzieć [B]CYNICZNY. Nie [/B]dopuszczacie myśli że hodowcy psów w typie rasy niejednokrotnie lepiej to robią/czyt. dbają/ o swoje pieski niż niejeden zrzeszony w zwk wspaniały hodowca. Wśród was także zdarzają się zwyrodnialcy którzy ładnie wyglądają na swoich stronach www. a tak na prawde rozpładniają i sprzedają bez papierów.
otrząśnijcie sie i chociaż miejcie odwagę przyznać się ze we własnym gronie także macie zwyrodnialców którzy także robią hodowlanki dla suk /3 oceny bdb to w sumie niewielki wysiłek / i robią to tylko dla czystego zysku. więc nie generalizujcie tematu bo trzeba rozgraniczyć fakty

Link to comment
Share on other sites

Przecież żadna z osób wypowiadających się w tym temacie nie napisała, że wszystkie hodowle zwiakowe są cacy a pseudohodowle bee.

Wiem, że niektórzy pseudohodowcy dbają o swoje psy. Tylko nie mogę zrozumieć po co je rozmnażają? Przecież HODOWLA polega na udoskonalaniu rasy, przekazywaniu potomstwu jak najlepszych cech. Skąd taka pani Kowalska mająca nierodowodową suczkę ma wiedzieć, czy jej suczka jest wzorowym przedstawicielem rasy?

Psów jest zdecydowanie za dużo, więc nie ma sensu powoływać kolejnych niepotrzebnych.

Przecież ja w swoim podziale wyraźnie napisałam ponizej, że powinny zostać zlikwidowane wszystkie punkty poza pierwszym.

Link to comment
Share on other sites

wydaje mi się że tak jak ktos wcześniej napisał hodowca ma ulepszać rasę i szczeniaki [właśnie dlatego]muszą mieć udokumentowane pochodzenie,po to sa wystawy, u piesków bez rodowodu jest to raczej niemozliwe,dlatego to nie hodowla,ale prawda jest że często mają bardzo dobre waruki,za to pieski z rodowodem często rozmnażane sa bez pojecia czy przygotowania ale to nie sa prawdziwi hodowcy moim zdaniem
dla wyjasnienia od razu dodam , że u nas jest kundel, dwa psy w typie rasy i dwa z metryczkami niehodowlane, z tych wszystkich psów w komfortowych warunkach/bez rzadnych przejść był tylko jeden z metryczką [sunia w typie nie miała komfortu ale znośnie], reszta to psy po przejściach

Link to comment
Share on other sites

nadal twierdze że to ludzie stworzyli rasy i wszelkie wymogi. komu zależy na tym to proszę bardzo niech sobie kupi psa z papierami. ale są ludzie którym naprawde wisi czy pies ma papiery i tytuły miały jego rodzice. najważniejsze jest czy pies ma stworzone odp. warunki, czy jest zdrowy, ma odp. jedzenie i opieke. na to nie potrzeba dokumentu stwierdzającego jego geny.przykre że tego nie rozumiecie

Link to comment
Share on other sites

Shih tzu zgadzam się z Tobą całkowicie. Czy kochałabym moją Sunię bardziej gdyby miała papiery?????? NIE!!! Bo bardziej już się nie da. Jest cudownym zwierzakiem i wszyscy ją kochają. Jest zdrowa, co 3 miesiąca jest odrobaczana, raz w roku szczepiona (na wszystkie choroby) i regularnie jest odpchlana, stosuje środki przeciwkleszczowe (zawsze stosuję gdy tylko wybieramy się w miejsce gdzie mogą być kleszcze, dodam, że ja nie zawsze się pryskam odstraszaczami na kleszcze - Lunę zawsze) a dgyby ktoś chciał dodać, że pewnie to stosuję te najtańsze to uprzedze, że jest to Frontline, ostatnio tylko był to Advantix firmy Bayer. A Wy Hodowcy przez duże H co ile odrobaczacie swoje psy? Bo ja swoje zwierzaki powinna odrobaczać co pół roku. Robię to, jak wyżej napisałam co 3 miesiące.
Planuję zakup kota rasy main coon. Miał to być kotek rasowy z hodowli. Ale po tym co tu czytam, doszliśmy z mężem do wniosku, że będzie to po prostu kotek w typie rasy. Nie chcę się stać takim fanatykiem i nie jest mi do miłości potrzebny papierek. A poza tym zamiast dać za niego 1500 zł dam ok 500 a za resztę kupię porządną karmę i będę miała na niezbędne badania. Bo Wam tak naprawdę nie chodzi o dobro zwierząt, tylko o kasę. Przecież jak nie będzie pseudohodowców to będziecie mogli dalej sprzedawać swoje zwierzęta po 2 tyś zł (jeśli nie drożej, bo nie będzie wtedy taniej konkurencji).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shih tzu'][I]nadal twierdze że to ludzie stworzyli rasy i wszelkie wymogi.[/I]
Wszystkie prawa,przepisy,normy społeczne i obyczajowe - od religii i ustroju państwa,do regulaminu dogo zostały stworzone przez ludzi.Czy ktoś tu temu zaprzecza?! Ich istnienie ma w każdym przypadku jakiś cel,sens i logikę.

[I]komu zależy na tym to proszę bardzo niech sobie kupi psa z papierami. ale są ludzie którym naprawde wisi czy pies ma papiery i tytuły miały jego rodzice. najważniejsze jest czy pies ma stworzone odp. warunki, czy jest zdrowy, ma odp. jedzenie i opieke. na to nie potrzeba dokumentu stwierdzającego jego geny.[B]przykre że tego nie rozumiecie[/B][/I]

Rozumiemy.Zapraszamy do schronisk.

Link to comment
Share on other sites

A Wy dalej swoje. Puli Ty myślisz, że tylko kundelki i psy w typie rasy są w schroniskach? To przejdz sie jeszcze raz. A tak wogóle to zastanówcie się trochę co piszecie. Niby pseudohodowcy sprzedają psy byle komu (owszem zdarzają się i takie przypadki, niestety nie tylko wśród psedohodowców), no chyba, że Wy oprócz świetnych psów macie jeszcze szósty zmysł i dokładnie wiecie, że ten do kogo trafi Wasz pies jest odpowiedzialny, będzie dobrze opiekował się pieskiem do ostatnich jego dni?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JustynaT'][I]A Wy dalej swoje. Puli Ty myślisz, że tylko kundelki i psy w typie rasy są w schroniskach? [/I]
Fakt,nie tylko.Raptem jakieś 95%.Sprawdź moze jak długo w schroniskach czekają psy rodowodowe,a jak długo kundelki.

[I]A tak wogóle to zastanówcie się trochę co piszecie[/I].
Jeżeli to do mnie,to ja bez zastanowienia nie piszę.Mało tego! Nawet czytam co pisza inni,(co się tu niektórym rzadko zdarza.)

[I]Niby pseudohodowcy sprzedają psy byle komu (owszem zdarzają się i takie przypadki, niestety nie tylko wśród psedohodowców), no chyba, że Wy oprócz świetnych psów macie jeszcze szósty zmysł i dokładnie wiecie, że ten do kogo trafi Wasz pies jest odpowiedzialny, będzie dobrze opiekował się pieskiem do ostatnich jego dni?[/I]
Nie bardzo rozumiem,o co chodzi w tej "argumentacji".Nawet na Dogo mnóstwo tematów dotyczy sposobów na jak najlepsze zabezpieczenie psa u nowych włascicieli.(odpowiednie zapisy w umowie sprzedaży,prawo do odkupienia/odebrania psa w określonych okolicznościach itp).
W umowach adopcyjnych także są takie zapisy.Natomiast nie spotkałam się z troską o przyszłość zwierzaka ani u handlarza,ani u fabrykanta psów,ani u pani Frani z sasiedztwa która radośnie i bez pojęcia mnoży bezpapierowe yorki. Ba! Nikt z nich nawet umowy nie spisuje!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli'][quote name='JustynaT'][I]A Wy dalej swoje. Puli Ty myślisz, że tylko kundelki i psy w typie rasy są w schroniskach? [/I]
Fakt,nie tylko.Raptem jakieś 95%.Sprawdź moze jak długo w schroniskach czekają psy rodowodowe,a jak długo kundelki.

[I]A tak wogóle to zastanówcie się trochę co piszecie[/I].
Jeżeli to do mnie,to ja bez zastanowienia nie piszę.Mało tego! Nawet czytam co pisza inni,(co się tu niektórym rzadko zdarza.)

[I]Niby pseudohodowcy sprzedają psy byle komu (owszem zdarzają się i takie przypadki, niestety nie tylko wśród psedohodowców), no chyba, że Wy oprócz świetnych psów macie jeszcze szósty zmysł i dokładnie wiecie, że ten do kogo trafi Wasz pies jest odpowiedzialny, będzie dobrze opiekował się pieskiem do ostatnich jego dni?[/I]
Nie bardzo rozumiem,o co chodzi w tej "argumentacji".Nawet na Dogo mnóstwo tematów dotyczy sposobów na jak najlepsze zabezpieczenie psa u nowych włascicieli.(odpowiednie zapisy w umowie sprzedaży,prawo do odkupienia/odebrania psa w określonych okolicznościach itp).
W umowach adopcyjnych także są takie zapisy.Natomiast nie spotkałam się z troską o przyszłość zwierzaka ani u handlarza,ani u fabrykanta psów,ani u pani Frani z sasiedztwa która radośnie i bez pojęcia mnoży bezpapierowe yorki. Ba! Nikt z nich nawet umowy nie spisuje![/quote]



zgadzam się że umowy są spisywane.ale z tego co mi wiadomo taką umowę można od razu wyrzucić.
Przypuśćmy że sprzedając szczenię spisałaś umowę o kastracje,jeśli nabywca nie wykastruje psa możesz go np odebrać -ale w jaki sposób?
Jeśli właściciel nie będzie chciał ci oddać psa -to co zrobisz ?,pies został zakupiony i jest jego własnością

Link to comment
Share on other sites

Właśnie od strony prawnej to Mortiza ma całkowitą rację. Dlatego należałoby na początku zmienić zapisy prawne a wyżywać się na hodowcach psów w typie rasy. nie pomagacie w ten sposób psom a wyładowujecie swoją frustrację i dziką chęć zysku/do do tych któreych się to tyczy.

Link to comment
Share on other sites

A mnie by było wsyd napisać, że kupiłam psa z syfu świadomie, bez przymusu. Ciemnogród i już. Do kogo macie pretensje? Dopóki ludzie nie zauważą związku istnienia takich rozmnażalni z chętnymi do kupowania, to zawsze znajdzie się ktoś, kto to wykorzysta. Same uczestniczycie w tym i jeszcze macie pretensje do całego świata. Dzięki [B]również wam[/B] psy w takich hodowlach żyją jak żyją.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shih tzu']a na str. 4 dokładnie piszecie że tę waszą umowę możecie sobie wsadzić.......głęboko w ......ę[/quote]
Na str.4 jest również o umowach współwłasności.Czytanie nie boli.Ze zrozumieniem również.
A cel i idea tego forum to między innymi działania na rzecz poprawy sytuacji psów, szukanie sposobów i metod pomocy,popularyzacja wiedzy kynologicznej i podnoszenie jej poziomu,a nie hurtowe opluwanie wszystkich hodowców.

Link to comment
Share on other sites

pumilo mam nadzieje ze od ciebie też dużo nie zalezy. o schroniskach juz pisałem i nie mam zamiaru sie powtarzać bo wiekszość z was ma po prostu klapki na oczach i nic do was nie dociera. macie swoj swiat idealny i po prostu nie mozecie sie przyznac ze wasza troska skupia sie przedewszystkim na pieniądzu a później na tych pieskach. no cóż zyjcie w tej ciemnocie dalej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pumilo']A mnie by było wsyd napisać, że kupiłam psa z syfu świadomie, bez przymusu. Ciemnogród i już. Do kogo macie pretensje? Dopóki ludzie nie zauważą związku istnienia takich rozmnażalni z chętnymi do kupowania, to zawsze znajdzie się ktoś, kto to wykorzysta. Same uczestniczycie w tym i jeszcze macie pretensje do całego świata. Dzięki [B]również wam[/B] psy w takich hodowlach żyją jak żyją.[/quote]



ja kupiłam psa z syfu ale od hodowcy zk . zrobiłam to ponieważ było mi żal szczeniąt i dlatego jestem złą osobą?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...