Jump to content
Dogomania

Bingo/Bronio-odszedł za TM otoczony miłością....


caryca26

Recommended Posts

W środę pojadę z panią Grażyną i z Bingo do mojej ulubionej wetki - ona ma dobry sprzęt i doświadczenie i serce do schroniskowców. Dziś pani Grażyna już w lepszym humorze - bo tylko jedno sprzątanie od rana. Jemu coś musi być - to przecież jest naprawdę dziwne, żeby przez miesiąc się pies nie przestawił. No i sporo pije. Zobaczymy. Wieczorem w środę dam znać - co i jak.

Link to comment
Share on other sites

Spędziłyśmy u pani dr ponad godzinę. Wygląda na to, że sikanie (i kupkanie) w mieszkaniu raczej nie ma podłoża chorobowego.

Najgorzej u Bingulca z serduchem. Szmery są bardzo wyraźne - zastawka się nie domyka, pani dr uważa, że powinien już być na lekach.
Mocz pani Grażyna złapała teraz no i miał za mały ciężar właściwy i PH obojętne - reszta OK. Z tym ciężarem - trudno orzec - bo może Bingo się napił przed wyjściem (p. Grażyna mówi, że nie, no ale przecież non-stop na niego nie patrzy). Panie się więc umówiły, że jeszcze z porannym moczem p. Grażyna pojedzie w piątek lub sobotę (ja niestety nie dam rady).
Badania krwi wykluczyły cukrzycę i choroby nerek. :) :) Natomiast jeden enzym wątrobowy jest przekroczony. Nie jakoś tam bardzo dużo, ale trochę. Gdyby to badanie ciężaru właściwego wypadło niedobrze, to można jeszcze zrobić badanie kory nadnerczy.
Myślałam, że zeskanuję te wszystkie papiery i tu wstawię, ale pani Grażyna zapomniała książeczki zdrowia i pani dr zostawiła wszystko na piątek - żeby wpiąć do książeczki.

Pani dr poradziła kupienie psich feromonów. To się ponoć wkłada do kontaktu. Ludzie ani koty tego nie czują, a psy są szczęśliwe. Działa przez 1.5 miesiąca. Może coś takiego by mu się pomogło wyluzować i uspokoić? Wygląda na to, że Bingo ma kłopot psychiczny czy wychowawczy, a nie zdrowotny. (Poza serduchem i ew. wątrobą).

Bingo dostał antybiotyk i jeszcze drugi zastrzyk (przepraszam, nie zapamiętałam jakie - bo myślałam, że zeskanuję papiery i tyle...) i jeszcze tabletki. Jest nadzieja, że zelży mu swędzenie skóry. Oczyszczone miał też gruczoły okołoodbytowe. Nie było tam dużo płynu, ale bardzo gęsty.
Waży13kg 700... Ciężka klucha jest!

Ten psiak w sumie potrzebowałby najbardziej spokojnego domu tylko dla siebie. On się stresuje każdym psem. Widziałam jak nawrzeszczał na amstafa! Tamten się prawie zagotował.

Jest jeszcze taki news, że pani Grażyna przygarnęła 4 kota... Trochę mnie to zmartwiło - no ale co. Wygłodzony był, a milusiński - no to się zlitowała. Oby to ostatni zwierz w tym mieszkanku.

Słuchajcie - nie wiem czy pani Grażyna da radę. Z Bingo trzeba by pracować. Pani Grażyna ma "czuja" do zwierząt - ale chyba nie na takim poziomie, żeby spokojnie i konsekwentnie zmieniać mu wpojone zachowanie. Nie wiem co jej doradzić. Moją sukę oduczyliśmy lania w mieszkaniu, ale to były dwa tygodnie wychodzenia co 3 godziny - również w nocy i nagradzanie za każde siku na dworze. Ona nie ma do tego cierpliwości no i jest sama. - Mnie pomagała cała rodzina.
Byłoby dobrze, gdyby panie ze schroniska zadzwoniły do niej - no może jeszcze po tych następnych badaniach i porozmawiały szczerze jak ona to widzi. Bo mnie się p. Grażyna wstydzi. Nadrabia miną, ale nie wiem jak długo da radę.
Uffff. To tyle.
Aha - wszystko razem kosztowało 88 zł - ale ja to biorę na siebie, a jakby się okazało, że trzeba dalej diagnozować to poproszę o wsparcie.

Link to comment
Share on other sites

dzięki za wszystko
martwi mnie to bardzo:(

to,że on dworze na jakiegoś psa zęby wyszczerzył, to się nie dziwie, on już taki jest ale czy on ma komfort psychiczny w domu?
kurcze, z suczką powinien się przecież dogadać. od kiedy trafił do schroniska nigdy nie miał człowieka tylko siebie, czy to właśnie o to chodzi?

Link to comment
Share on other sites

On z Waderą się dogaduje. Tylko ją odgania jak ona chce mu z miski wyjeść (no i to jest zawsze niebezpieczne, bo ona jest naprawdę duża). Za to Bingo z jej miski może sobie wyjadać. Pani Grażyna twierdzi, że pilnuje ich cały czas przy karmieniu, bo inaczej on by obie miski wtrącił... Je jak odkurzacz.
Może on nigdy nie miał mieszkania i nie ma pojęcia o co chodzi z tym załatwianiem się na zewnątrz?
Co do komfortu psychicznego - to jakby mógł mieszkać sam, to by na pewno wolał.

Link to comment
Share on other sites

Ja po prostu nie wiem. Ktoś pisał, że schronisko będzie do niej dzwonić - może ustalą jakąś opcję. Np. taką, że szukamy mu domu idealnego (z ogrodem np) a prosimy ją, żeby np. dała nam na to pół roku. Pytanie, czy ona po pół roku go odda. Ja się najbardziej boję - że ona kiedyś nie da rady i poprosi żeby go wziąć natychmiast. Opowiadała lekarce jak to wygląda. Wstaje o 4 rano i wychodzi z psami. Wadera się załatwia - Bingo też. Wraca z pracy koło 10 - co drugi raz jest nalane i kupa w kuchni. On potrafi wrócić ze spaceru i się załatwić - patrząc jej w oczy.
Ja już nie wiem co jej doradzić.

Link to comment
Share on other sites

A powiedzcie mi jeszcze czy w tym ogł. z którego Bingo został adoptowany, było napisane, że on zachowuje czystość? Bo pani Grażynie się coś takiego wyrwało do pani dr - że miał być zdrowy, niekłopotliwy i się nie załatwiać. Bo wydaje mi się, że ona się troszkę czuje wpuszczona w maliny - inna rzecz, że ludzie ogłoszeń nie czytają zupełnie...
A ta pani dr, pracowała kiedyś w schronisku w Katowicach, potem w takiej największej klinice u nas na Brynowie, a teraz przyjmuje w Świętochłowicach. Ma wielkie serce do takich bid - i zawsze mam wrażenie, że zaniża ceny jak może. I nie żałuje czasu, żeby wypytać o wszystko, posprawdzać, pobadać.

Link to comment
Share on other sites

bardzo możliwe,że napisałam o tym w ogłoszeniu, ale niestety nie mam już jego treści
wzorowałam się na tym co było u Ginn, czyli sygnalizowanie,że chce siku
schron podczas rozmowy telefonicznej informował panią Grażynę,że Bingo musi wychodzić co 3-4 godziny na dwór, żeby było czysto

oczywiście nie było mowy,że zaraz po powrocie ze spaceru się zesika, bo to chyba nowe dla niego zachowanie.....

myślę,że ona jest Bingiem zawiedziona, nie takiego psa oczekiwała, nie można się kobiecie dziwić, skoro jest jak jest

edit: tak czytam to wszystko i jakoś mnie naszło tzn przypomniałam sobie o pewnej chorobie...
[I]
Objawy Zespołu Cushinga bywają bardzo różne. Ich nasilenie również nie jest stałe i bezpośrednio zależy od stężenia kortyzolu we krwi. Sztandarowymi symptomami tej choroby są: obwisły, masywny brzuch; chude nogi o słabej muskulaturze; cienka skóra – często z zaskórnikami, siniakami i rozstępami oraz matowe, słabo osadzone włosy. Dodatkowo występują: wzmożone pragnienie i łaknienie; częste oddawanie moczu; ospałość; otyłość; brak rui; zanik jąder; porażenie nerwów twarzowych i zmiany skórne.

[/I][I]Najpierw wykonuje się rutynowe, [B]pełne badanie krwi[/B] ([URL="http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/diagnostyka/badanie-krwi-u-psow-i-kotow-morfologia-43.html"]morfologia[/URL] i [URL="http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/diagnostyka/badanie-krwi-u-psow-i-kotow-biochemia-45.html"]biochemia[/URL]) oraz [B][URL="http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/diagnostyka/badanie-moczu-u-psow-i-kotow-46.html"]ogólne badanie moczu[/URL][/B].[/I][I] W badaniu morfologicznym krwi możemy stwierdzić podwyższoną liczbę białych krwinek oraz ich charakterystyczny obraz, tzw. leukogram stresowy. W badaniach biochemicznych obserwujemy wzrost aktywności enzymów takich jak fosfataza alkaliczna (AP) oraz aminotransferaza alaninowa (ALT), dochodzi także do wzrostu stężenia cholesterolu oraz często glukozy. W badaniu moczu obserwujemy jego rozcieńczenie (obniżenie ciężaru właściwego), może pojawić się również białkomocz oraz flora bakteryjna. Nie wszystkie odchylenia muszą pojawić się jednocześnie, mogą też być w różnym stopniu nasilone. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że mimo iż opisane parametry są charakterystyczne dla zespołu Cushinga, to niestety nie są dla niego specyficzne, tzn. że mogą także występować przy innych jednostkach chorobowych. Badanie krwi i moczu trzeba jednak bezwzględnie wykonać, aby móc ocenić stan ogólny organizmu, stopień uszkodzenia i funkcjonowania narządów wewnętrznych oraz ustalić punkt wyjściowy do monitorowania leczenia choroby i ewentualnych działań niepożądanych leków użytych w terapii.[/I]

Edited by martka1982
Link to comment
Share on other sites

04-11-2011 07:31 #382
[URL="http://www.dogomania.pl/members/111688-Ginn"][B]Ginn[/B][/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/images/statusicon/user-online.png[/IMG]
[IMG]http://www.dogomania.pl/images/ranks/5dogomaster.gif[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/members/111688-Ginn"] [IMG]http://www.dogomania.pl/image.php?u=111688&dateline=1283800057[/IMG] [/URL] DołączyłAug 2010Mieszka wświętokrzyskiePostów1,499

[B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B]

[INDENT] W kwestii ogłoszeń Binga kilka moich uwag.
- Bingo już bardzo ładnie daje znać, że chce siusiu. Kręci się w kółko i pochrząkuje. Wołam go do drzwi - wie o co chodzi i biegnie na dwór się załatwić. trzeba go po prostu obserwować.
[U]Bingo siusia co 3-4 godziny i myślę, że tak może mu już pozostać.[/U]
- dla Binga obecność innych psów jest "złem koniecznym". Znosi coraz lepiej ale myślę, że byłby szczęśliwy gdyby był sam z właścicielami.
- Bingo bardzo lubi towarzystwo kotów. Dwa tygodnie temu przygarnęłam 8-letnią (około) kociczkę. Wszystkie psy bardzo się podniecały na jej widok - coś nowego. Natomiast Bingo podszedł do nie jak do starej znajomej. Nie lubi jak na jego posłaniu leży inny pies - natomiast koty tak. Ostatnio zobaczyłam, że mój stary kot Dymek (10-letni) podszedł do miski Binga w trakcie jedzenia i powąchał. A Bingo nic.
Myślę, że moje spostrzeżenia mogą się przydać przy szukaniu domu dla Binga. [/INDENT]


[INDENT][URL="http://www.piespodgrusza.yoyo.pl/"][U][IMG]http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/HappyGarden/Banerki/Obrazaa.jpg[/IMG][/U][/URL]
[/INDENT]


[URL="http://www.dogomania.pl/editpost.php?do=editpost&p=17936784"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Edytuj post[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=17936784"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Odpowiedz[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=17936784"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Odpowiedź z cytatem[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=17936784"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/multiquote_40b.png[/IMG] [/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/blog_post.php?do=newblog&p=17936784"] Dodaj na blog[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/reputation.php?do=addreputation&p=17936784"] [/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/report.php?p=17936784"] [/URL]

04-11-2011 17:44 #383
[URL="http://www.dogomania.pl/members/84161-martka1982"][B]martka1982[/B][/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/images/statusicon/user-online.png[/IMG]
[IMG]http://www.dogomania.pl/images/ranks/7weteran.gif[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG] DołączyłNov 2008Mieszka wkoninPostów7,118

[B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B]

[INDENT] dzięki Ginn za te informacje, one są ważne, więc powinny znaleźć się w ogłoszeniu
z tego wynika,że Bingo nie nadaje się do domu do osoby, która pracuje, bo nie wytrzyma 8 godzin bez sikania
dla niego idealny byłby dom z ogrodem i np jakaś emerytka:smile:

w niedzielę wezmę się za sklecenie nowego tekstu [/INDENT]


[INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/203567-11-lat-w-schronisku%21-Od-szczeniaka-za-kratami.-Czy-pozna-inny-%C5%9Bwiat-Pomocy%21%21%21"][IMG]http://loms.pl/wij/uploads/dumkabanerek4_1300646306.jpg[/IMG][/URL][URL="http://www.dogomania.pl/threads/210687-Zbieramy-deklaracje-dla-Je%C5%BCynki-na-DT-%21-Brakuje-125-z%C5%82-deklaracji-pom%C3%B3%C5%BC"][IMG]http://www.schronisko.konin.pl/images/suczki/jezyna/jezyna.jpg[/IMG][/URL]
[/INDENT]


[URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=17940041"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Odpowiedz[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=17940041"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Odpowiedź z cytatem[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=17940041"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/multiquote_40b.png[/IMG] [/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/blog_post.php?do=newblog&p=17940041"] Dodaj na blog[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/reputation.php?do=addreputation&p=17940041"] [/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/report.php?p=17940041"] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

A z drugiej strony się chwali, że już na nią skacze z radości. I sąsiadki jej sprawiły przyjemność - dostała pod choinkę psi szampon za 25 zł (chwaliła się pani doktor) i Bingo faktycznie wygląda super! Sierść się błyszczy, ani pół kołtunka - ona jest z tego bardzo dumna ! Bingo zaczął jej ufać. Naprawdę dużo wytrzymał u wet. Tylko przy pobieraniu krwi chciał gryźć (ale był w kagańcu).

Link to comment
Share on other sites

[B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B]

[INDENT] Przepraszam, że się wtrącam bo nikt mnie nie pyta o zdanie i wiem, że moje uwagi mogą być źle przyjęte - jako, że zarabiam na Bingusiu, ale uważam, że dobro jego jest najważniejsze więc pozwolę sobie na wypowiedź.
- dla Binga powinien być domek z ogródkiem. On chodzi własnym tempem. Nie wyobrażam sobie osoby (nie najmłodszej) wyprowadzającej jednocześnie dużego psa i Binga. Binga trzeba czasem wziąć na ręce (co z jeżdżeniem do weta) - a nie jest lekki. Powolutku schodzi schodami. Załatwia się co 4 godziny. Z tego co zrozumiałam Pani mieszka w bloku. Sama jeszcze 10 lat temu mieszkałam w blokowisku wielkiego miasta więc wiem jak jest. Puszczane są luzem różne psy. Binguś (dopóki nie pozna) jest zaczepny i jednocześnie jest słaby a więc świetnie nadaje się na ofiarę.
Zrobicie jak zechcecie ale ja swoje powiedziałam a chcę mieć czyste sumienie. [/INDENT]


[INDENT][URL="http://www.piespodgrusza.yoyo.pl/"][U][IMG]http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/HappyGarden/Banerki/Obrazaa.jpg[/IMG][/U][/URL]
[/INDENT]

[URL="http://www.dogomania.pl/editpost.php?do=editpost&p=18106426"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Edytuj post[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=18106426"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Odpowiedz[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=18106426"][IMG]http://www.dogomania.pl/clear.gif[/IMG] Odpowiedź z cytatem[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&p=18106426"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/multiquote_40b.png[/IMG] [/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/blog_post.php?do=newblog&p=18106426"] Dodaj na blog[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/reputation.php?do=addreputation&p=18106426"] [/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/report.php?p=18106426"] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...