Kana Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Przedstawiam wam Diankę. Dianka jest około 7 letnią sunią w typie Doga Niemieckiego. Jest ogromna, kochana, bardzo spragniona kontaktu z czlowiekiem... i zaniedbana. Diankę porzuciła kobieta która opiekowała się nią przez dłuższy czas. Zaalarmowane organizację pro zwierzęce o błąkającym się ogromnym psie po cmentarnych śmietnikach zainteresowały się niunią. Następnie zdesperowana kobieta wywiozła Diankę co się potem okazało do schroniska, tam spędziła noc i znalazła się u mnie. Wyobrażacie sobie takiego psa w schronisku ? Dianka wyszła ze schroniska przerażona i wykończona. Na szczęście dobra opieka w schronisku pozwoliła suni przetrwać noc. Generalnie Dianę przywiozła mi nieoceniona Kasia :loveu: Suczka jest wychudzona, brudna, śmierdząca... A co najgorsze ma liczne guzy, wyrostki, pieprzyki, podskórniaki... Wygląda jakby ją ktoś ostrzelał tymi paskudztwami. :-( Przy sterylizacji będziemy to usuwać bo to wygląda strasznie.... :shake: Dwa duże guzy wielkości śliwek zwisają jej po kilka cm pod brzuchem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 pierwsza:evil_lol: bidusia straszna, narkoza nie bedzie dla niej zagrozeniem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Myślę że jakieś ryzyko jest. Ale to trzeba zrobić bo guzy wyglądają okropnie i jest ich dużo... Z góry serdecznie wszystkim dziękuje za przybycie i wspieranie duchowe ! :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 ojej, dogi to moja wielka miłość jeszcze z dzieciństwa! a takie bidusie z posiwiałymi pyszczkami tym bardziej. :( kana, jak dobrze, że ją wzięłaś! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Hehe ona jest ogromna! Wielka ! Po prostu cudna. I taka kochana :loveu: Dziewczyny mogą sobie pod nią przechodzić swobodnie :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buell Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Dobrze że ją wzięlaś do siebie... Na stare lata tak psiaka zostawić, w schronie by pewnie umarla z tęsknoty... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Na pewno nie dalaby rady... Podobno cale życie domowa byla... Z resztą to widać po jej zachowaniu i manierach :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 matko jaka bida :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Dziękujemy za wpisy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Odi Posted March 6, 2011 Share Posted March 6, 2011 Dzięki Ci Dobra Dziewczyno z Dianę:loveu: No to masz teraz w domu trzy D. Mnie ciągle jednak ciekawi, czy bullik z Twojego awatara to Twój osobisty Pies, czy może Pies Tymczas i czy Ona mieszka z Tobą. Widziałam ją na zdjęciach z plaży razem z Majeczką i Siostrą Majeczki. No i jeszcze jestem ciekawa, czy te dwie małe Istotki psie na zdjęciach z Majeczką u Ciebie w ogrodzie to też mieszkają u Ciebie, czy tylko bywają gościnnie. Moja ciekawość bierze się z niepokoju o zgodę wśród Psów i absolutnie nie chcę być wścibskim natrętem. Właściwie to wystarczy mi info, że wszystko jest OK i panujesz nad sytuacją, w co zresztą wcale nie wątpię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 6, 2011 Author Share Posted March 6, 2011 Kochana Ty weź się nie przejmuj! :loveu: Wszyscy którzy oglądają moje zdjęcia zachodzą sobie w leb... jak ja to wlaściwie robie :) Pies z avatara- 10 letnia amstaff ka ZORA oddana przez wlaściciela. Byla u mnie na tymczasie - półtora tygodnia temu znalazła nowy dom pod Lublinem. Te dwa diabły to Manta i Mika. Manta dzika szczeniorka z tego wątku : [url]http://www.dogomania.pl/threads/199093-BRAWO!-Psy-z%C5%82apane!-szukamy-wsparcia-finansowego-karma-transport.-Mamy-BDT.-4-psy[/url] Znalazla jakiś czas temu domek w trójmieście. Przeszla intensywną socjalizację i podstawową naukę i ma się super. Mika byla wzięta ze schroniska w Gdyni, nie miala wątku. Mikro kochana sunia której nikt nie wypatrzyl w schronisku. Zamieszkała chwilę przed Mantą w Pruszczu Gdańskim z 7 kotami :) Tutaj nie ma niepokoju. U mnie psy muszę się tolerować, nie muszą kochać ale nie mogą się zabijać na każdym kroku. Są tak długo socjalizowane aż w końcu zrozumieją że tak musi być i chociażby miały chęć je zjeść to i tak ja nie ulegnę. Upór, stanowczość i umiejętność wprowadzania psa do stada powoduje sukces :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Odi Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Dziękuję pięknie za szczegółową i wyczerpującą odpowiedź:smile: Podziwiam :loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Alez cudna ta dozynka jest.......:):) Super, ze masz ja u siebie.......:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 jest śliczna Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 kana, dałabyś jakieś nowe fotki księżnej :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 9, 2011 Author Share Posted March 9, 2011 Jutro porobię bo dzisiaj padam z nóg :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Jestem i ja u mojej kochanej rasy:) Księżniczka ma już wątek na molosach i dziewczyny z adopcji wrzucą ją na stronę:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 9, 2011 Author Share Posted March 9, 2011 Poproszę link na molosy. Jeszcze niech nie wrzucają jej na stronę. Prosilabym aby wcześniej wszystko bylo ze mną uzgadniane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 ok, przekaże im aby się wstrzymać - kontakt oczywiście będzie do Ciebie -zawsze tak robią jak pies nie jest pod opieką Stowarzyszenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 a nie chodzi o to żeby jak najszybciej znaleść psu dom??? ta fundacja jest chyba godna zaufania...sama mam od ich dozycę-równiez z podobnymi naroślami. poza tym dla mnie sunia wyglada na duzo starsza niz 7 lat! Moja druga suka jest ze mną od 9 lat i nie wyglada nawet w połowie tak siwo i staro.... [URL]http://www.forum.**********/showthread.php?t=22452[/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
PANGEA Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Musicie ja koniecznie sterylizowac?? Dozyca w tym wieku ma minimalne szanse przezycia zabiegu..... Ile ona jeszcze pozyje?? Rok?? Poltora.... Taka rasa.... Jak ktos bedzie chcial adoptowac doga w tym wieku, to raczej nie do krycia..... tylko na dozywocie. Powiniem miec swiadomosc, ze daje jej dom, zeby umarla w milosci, a nie na wiele, wiele lat.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted March 10, 2011 Author Share Posted March 10, 2011 [quote name='Norel']a nie chodzi o to żeby jak najszybciej znaleść psu dom??? [/QUOTE] Nie! Absolutnie że nie! Tutaj chodzi o to żeby doprowadzić sukę do ladu i znaleźć NAJLEPSZY dom nawet jeżeli ma to dlugo trwać. U mnie nie ma limitów czasowych. Pies jest tak długo aż uznam ze wlaśnie ten dom jest godny mojego psa. [quote name='Norel']poza tym dla mnie sunia wyglada na duzo starsza niz 7 lat! Moja druga suka jest ze mną od 9 lat i nie wyglada nawet w połowie tak siwo i staro. [/QUOTE] To może Twoja suka, ale nie Dianka. Pies mojej babci ma 3 lata i ma tak samo siwy pysk już od roku, czy mam po tym stwierdzić ze ma z 12 lat? [QUOTE]Musicie ja koniecznie sterylizowac??[/QUOTE]Sterylizacja na dzień dzisiejszy jes planowana, tak czy siak suka będzie pod narkozą do wycinania guzów, jednego dużego ma akruat na brzuchu tam gdzie powinno być nacięcie do sterylizacji, więc nie ma różnicy czy wyjmie się i guza i macicę czy tylko guza, bo ciecię i narkoza będzie jedna. [QUOTE]Ile ona jeszcze pozyje?? Rok?? Poltora.... [/QUOTE]Dzięki że tak mało życzysz. Suka przy dobrych chodach ma szansę dużo dłużej pożyć. Z dnia na dzień prybiera na masie, więcej chodzi a nawet biega, szczeka z resztą bandy, biega po posesji i obszczekuje przechodniów pod bramą. Cieszy się, truchta, maszeruje, biega po plaży i odżywa coraz bardziej. Ta zagłodzona sunia nie jest w jakimś tragicznym stanie, jest tylko zaniedbana. I proszę mi, nie pisać tekstów że nie ma na pewno tylu lat...fajnie że wiecie lepiej :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Kana, tego nie piszą ludzie zgryźliwi tylko znający się na rzeczy jako właściciele, hodowcy a nawet weterynarze, trzeba sobie zdawać sprawę z realiów adopcji dogów a trochę się już takich przewinęło, również starych.Nikt tu nie wykazuje złośliwości, te pytania i wątpliwości są jak najbardziej normalne. Trzymam za dziewuszkę kciuki, nawet jej nie widziałam a zdążyłam się już z nią emocjonalnie związać nim się okazało, że do mnie nie przyjedzie, po troszku(no dobra, nie będę ściemniać, bardzo!) jest mi przykro, że nie jest u mnie :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Glutofia Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Kana troszke pokory. Fajnie że wzięłaś suczydło na tymczas chwała ci za to.Jakbyś jej nie wzięła też byłaby w dobrych rękach bo mieliśmy dla niej tymczas, zwyczajnie odebrałyście ją wcześniej. Poddawanie doga narkozie w tym wieku to szaleństwo. Dziewczyny nie piszą tego złośliwie a z czystej życzliwości. Dogi to specyficzna rasa, na której trzeba się troszkę znać. Nie poddaje się takim zabiegom dogów pow 5-6 roku życia jeśli nie są to zabiegi ratujące życie. Po co sterylizowac babkę? Paulina ma rację. NIe życzy suczce źle ale dogi rzadko dożywają nawet 8 lat, jak ktoś ma dogi wiele lat to o tym wie.Może być w doskonalej kondycji a i tak potrafi umrzeć z dnia na dzień. A wycięcie i macicy i guza to nie jest "tylko jedno nacięcie" bo by wysterylizowac sucz trzeba otworzyć powłoki brzuszne. jeśli potrzebna pomoc piszcie sądzę ze żarówno Dogi-adopcje jak i my pomożemy w szukaniu domu. Dog to też nie jest pies dla każdego. Z twoich postów wynika jasno że pomocy jednak nie potrzebujesz.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vinci Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Kana,podpisuję się pod tym co napisała Monika. Po telefonie od osoby, która nas zawiadomiła o suczce w schronisku ( około 18) szukałyśmy przez całą noc DT. I udało nam się go znaleźć. Z pewnością nie zostałaby w schronisku. Ponieważ dopiero od lipca jestem w Trójmieście nie znam jeszcze ani schronisk, ani działających tutaj ludzi pomagających psom. Rozmawiałam wielokrotnie ze schroniskiem i przesyłałam prośbę o kontakt i zdjęcia do osób obecnie zajmujących się suczką, aby móc Wam pomóc. Co do dogów...straciłam suczkę właśnie w wyniku takiej operacji 2w1. Później okazało się, że chirurg przecenił własne siły i nigdy nie powinno się robić operacji usuwania guzów i sterylizacji w jednym czasie. Pisząca tu Pangea jest weterynarzem i hodowcą dogów. Uwierz, ze doskonale wiemy o czym piszemy. Pomimo mojej krótkiej bytności w 3mieście miałam kontakt z 5 weterynarzami i niestety żaden z nich nie ma wystarczającej wiedzy o dogach.Być moze miałam pecha, dlatego jeżeli możesz prześlij mi namiar do Waszego- może tym razem lepiej trafię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts