Jump to content
Dogomania

"Nie ciety" doberman


Terzia

Recommended Posts

  • Replies 138
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='puli']Eee tam.Wyglądałby jak pies,a teraz nietoperza przypomina;)[/quote]
:olympic: ;)
Kiedy byl mlody to wygladal jak osiolek. Gdyby mial ogonek to wygladalby jeszcze smieszniej. A takie psy maja wygladac dostojnie, a nie smiesznie (wiem, ze troche komicznie to brzmi w przypadku pinczera, ale Cyryl pomimo wzrostu jest bardzo dostojny i panienki leca na ten styl :cool3: :razz: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aga.aksa']pinczerki ze stojącymi uszami to specjalna odmiana tzw. Min Pin. te zwykłe mają klapnięte uszka ;)[/quote]

U miniatur ( PIN MIN to skrót o PINczer MINiaturowy i nie ma nic wspólnego z tym czy i jak uszy stoją) to jest tak, że mogą mieć i stojące (naturalnie) ucho, i klapnięte. Obie "wersje" są dobre. Tyle, że niektóre ucho, mimo swojej wielkości stoi i faktycznie psiut przypomina nietoperka. :loveu: Mojej Nikicie ucho stoi samo, ale ma dość małe, więc nigdzie nie odleci;)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Cześć, jestem tu nowa.
Mój Fuks ma 7 lat ,mam go od szczeniaka.
Kiedy poszłam z nim do weterynarza i spytałam o cięcie uszu - to dopiero się nasłuchałam.

W POLSCE CIĘCIE USZU JEST PRAWNIE ZABRONIONE I KAŻDY, KTO TO ROBI, ROBI TO NIELEGALNIE!!!

Lekarz opowiedział, jakie cierpienia towarzyszą temu zabiegowi, ile pies musi przeżyć, to klejenie, ból, ropienie.
Powiedział, że jeśli dalej jestem zdecydowana, to muszę znależć innego lekarza, i że będzie to nielegalne.
Odpowiedziałam, że NIEEE!
Nie chciałam fundować swojemu psu tych cierpień.
I tak oto mój Fuksik jest kłapouchy i bardzo mu z tym do twarzy.

Jeśli spotykam "cięte"dobcie, to od razu bardzo żle myślę o pani/panu właścicielu.

Obcinanie ogona to całkiem inna sprawa. Dobcie mają b.słabe kości ogonowe, podatne na choroby. Także obcinanie ogona jest zaleceniem lekarskim.

Ci, którzy decydują się na ten zabieg, ze względów stricte estetycznych, skazują bezmyślnie psa na cierpienie.
I po co? Bo są próżni i nieczuli.

Zanim to zrobicie, pomyślcie, czy cierpienie zwierzaka nie jast za wysoką ceną za chęć posiadania efektownego pieska.
Dobcie kłapouchy też są piękne, a przede wszystkim naturalne.
Te uszy żyją swoim życiem, nie wyobrażam sobie Fuksa ciętego.
A przede wszystkim wiem, że nie skazałam własnego psa na bezzsensowne cierpienia.

Pozdrawiam wszystkich właścicieli "kłapouchych" dobciów.
Gośka z Warszawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia555']Obcinanie ogona to całkiem inna sprawa. Dobcie mają b.słabe kości ogonowe, podatne na choroby. Także obcinanie ogona jest zaleceniem lekarskim.[/QUOTE]

W tym roku moja siostra musiała uśpić swojego dobermana, Arnold 13 lat żył z długim ogonem i nie miał z tym związanych problemów. W wielu krajach nie kopiuje się psów, więc nie wiem skąd ta informacja o zaleceniu lekarskim?

A to sucze mojej siostry, obie mają uszy i ogony i uważam, że wyglądają super. Szczególnie jestem zakochana w miniaturze, jest rewelacyjna i uważam, że nie ma nic wspólnego z jamnikiem, wygląda dokładnie jak zmniejszony doberman:
[IMG]http://img501.imageshack.us/img501/7148/imgp0275ti9.jpg[/IMG]

No i jeszcze moja ulubienica:
[IMG]http://img370.imageshack.us/img370/1181/imgp0223za6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachraniarka'] W wielu krajach nie kopiuje się psów, więc nie wiem skąd ta informacja o zaleceniu lekarskim?
[/quote]
Pisałam to tylko i wyłącznie o obcinaniu ogona, że zabieg jest profilaktyką i lekarze go zalecają ze względów zdrowotnych.
Mówili mi to weterynarze,(m.in jeden z tytułem doktora nauk wet.), dopytywałam jeszcze znajomego studenta weterynarii, po co mam zmyślać? Psa mam od 7 lat, więc w jakimś sensie się znam na tej rasie. Ogony obcina się profilaktycznie, nie znaczy to, że u wszystkich dobciów muszą być problemy zdrowotne.
Nigdy żaden z lekarzy nie zwracał mi uwagi, dlaczego pies ma obcięty ogon.
Natomiast wielu się zachwycało "nietoperzami"Fuksia.

Zachraniarko, pieski ze zdjęcia są absolutnie odlotowe, a ten
malutki - słodziak do kwadratu.
Pozdro.
Cieszę się, że jesteś za naturalnym wyglądem dobciów, ale myślę, że jest nas niewiele.

[B]Większość chce ciąć![/B]
[B]Może tak najpierw spróbowaliby na sobie i obcięli swoje własne uszka???[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia555']Pisałam to tylko i wyłącznie o obcinaniu ogona, że zabieg jest profilaktyką i lekarze go zalecają ze względów zdrowotnych.[/B][/QUOTE]

Ja tylko pisałam pod kątem innych krajów, gdzie kopiowanie jest zabronione. Nie sądze, że tak by było, gdyby groziło to jakimkolwiek niebezpieczeństwem. Znam dużo dobermanów i mniejszych pinczerów z ogonami i nigdy nie słyszałam by z tego powodu mogłyby mieć jakiekolwiek problemy.

A co do kopiowania to moje stanowisko jest jasne- sama mam teriera z nie kopiowanym ogonem. Nie wyobrażam sobie, żeby mój pies mógłby mieć w tym miejscu kikuta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"Gosia555"']Obcinanie ogona to całkiem inna sprawa. Dobcie mają b.słabe kości ogonowe, podatne na choroby. Także obcinanie ogona jest zaleceniem lekarskim.
[/quote]

I tu sie mylisz. Możesz być za lub przeciw kopiowaniu, tylko dlaczego wybierasz kopiowanie ogona jako O.K. a kopiowanie uszu już nie jest w porządku. Zaprzeczasz sama sobie.

Link to comment
Share on other sites

Znakomita większość zwolenników kopiowania ma ogromną, ponadprzeciętną wiedzę na temat szkodliwości posiadania przez psa ogonów czy uszu :evil_lol: . I zazwyczaj dotyczy to ras kopiowanych. Bo u innych (gdzie ogony lub uszy są identyczne) takie problemy w ogóle nie występują.

Link to comment
Share on other sites

Mam dwie dobeczki. Jedna jest brązowa ma kłapciate usza i ciety ogonek (taka do mni etrafiła). Druga ma długasny ogon i piękne mięsne uchole.
Nie ciełabym tych atrybutów bo one powodują ze dobcio wyglada łagodniej. Jedyny minus - i chyba powód ciecia uszu - to fakt że kiedy sie tarmoszą, a moim to sie kilka razy na początku "pozycia" przytrafiło, własnie z ate uchole sie złapały. Jakby były cięte - nie zrobiłyby sobie krzywdy.
I jeszcze jedno - dobuś bez ogonka cieszy sie całą pupą. Dobuś z ogonkiem - zmiata wszystko co jest w zasiegu ... głównie ze stołu....

Link to comment
Share on other sites

[B]Zachraniarka napisała[/B]:Znam dużo dobermanów i mniejszych pinczerów z ogonami i nigdy nie słyszałam by z tego powodu mogłyby mieć jakiekolwiek problemy.

Cieszę się, Zachraniarko,że znasz tak dużo dobermanów nie kopiowanych, ja nie widuję Dobermanów z ogonami, może raz takiego widziałam.

Generalnie - w ogóle mało jest u nas Dobermanów, rzadko się je widzi na ulicach, teraz w modzie są Golden Retrivery, Labradory i Yorkshireteriery.
Mówię o Warszawie, ale nie myślę, żeby gdzie indziej Dobcie były częściej spotykane.
A jeśli już się spotka Dobcia - to taki z ogonem to naprtawdę ewenemet!
Szczerze mówiąc ja jeszcze takiego nie spotkałam, tylko na zdjęciach i wiem, że są, ale niezmiernie rzadko.

Ja Fuksa kupowałam w hodowli i w hodowlach najczęściej ogonki są obcinane tuż po urodzeniu.
Pewnie trzeba było wcześniej zastrzeć u hodowcy, umówić się, żeby "naszemu" nie obcinał ogonka.
Inna możliwość, to kiedy dobcio rodzi się w naszym domu, nie kopiujemy wtedy tego ogonka, jeśli mamy takie życzenie.

Najczęściej jednak szczeniaczki kupujemy u hodowcy i ma już obcięty ogonek.
Na kopiowanie uszu już my sami mamy wpływ. a cierpienie jest niewspółmiernie większe niż przy kopiowaniu ogonka zaraz po urodzeniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"Gosia555"'] Ja Fuksa kupowałam w hodowli i w hodowlach najczęściej ogonki są obcinane tuż po urodzeniu. Pewnie trzeba było wcześniej zastrzeć u hodowcy, umówić się, żeby "naszemu" nie obcinał ogonka.[/QUOTE]

Tak było wcześniej, kiedy jeszcze nie było przepisu zabraniającego kopiowania ogonów. Teraz większość hodowców pozostawia wszystkie szczeniaki z ogonami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia555']A jeśli już się spotka Dobcia - to taki z ogonem to naprtawdę ewenemet!
Szczerze mówiąc ja jeszcze takiego nie spotkałam, tylko na zdjęciach i wiem, że są, ale niezmiernie rzadko.[/QUOTE]

W Polsce tak, a w niektórych krajach to cięty doberman to ewenement i takiego nie uświadczysz :)
Mojej siostry dobik w zeszłym roku jak odszedł miał 13 lat i miał już nie cięte uszy i ogon. To był szwedzki pies, w tym kraju przykładowo nie kopiuje sie psów już bardzo długo. I nie sądze by tak było, gdyby prowadziło to do ryzyka uszkodzenia długiego ogona.

Link to comment
Share on other sites

Zachraniarko,
najpierw piszesz, że znasz dużo niekopiowanych dobciów, co już sie wydaje nieziemskie, bo w Polsce mało jest Dobermanów, a tych z długim ogonem to już w ogóle jak na lekarstwo.
Ja takowych w Warszawie nie widuję, ale może w Gdańsku rzeczywiście jest ich cała masa, w co wątpię.
Potem piszesz, że to za granicą są same niekopiowane Dobcie.
Nie bujaj zatem na potrzeby tego forum, bo po co właściwie?
Myślałaś o piesku swojej siostry, a zrobiła się z tego cała masa Dobciów Długoogoniastych...
O hodowlach pisałam prawdę, pisałam że na ogół takie są praktyki w hodowlach, że zaraz po urodzeniu obcinają ogonki.
Może w niektórych nie obcinają.
Kupowałam Fuksa w w b.uznanej w Polsce i zagranicą hodowli, jechałam po niego az do Suwałk i wątpię, żeby ci moi hodowcy działali niezgodnie z prawem, kopiując szczeniaczkom ogonki. Pewnie zaraz zabraliby im certyfikaty.Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia555']Zachraniarko,
najpierw piszesz, że znasz dużo niekopiowanych dobciów, co już sie wydaje nieziemskie, bo w Polsce mało jest Dobermanów, a tych z długim ogonem to już w ogóle jak na lekarstwo.
Ja takowych w Warszawie nie widuję, ale może w Gdańsku rzeczywiście jest ich cała masa, w co wątpię.
Potem piszesz, że to za granicą są same niekopiowane Dobcie.
Nie bujaj zatem na potrzeby tego forum, bo po co właściwie?
Myślałaś o piesku swojej siostry, a zrobiła się z tego cała masa Dobciów Długoogoniastych...[/quote]
Po co zaraz takie oskarżenia? O ile wiem, zach dość często bywa w Skandynawii, nie napisała nigdzie, że te dobki widywała w Gdańsku.

[quote name='Gosia555']wątpię, żeby ci moi hodowcy działali niezgodnie z prawem, kopiując szczeniaczkom ogonki. Pewnie zaraz zabraliby im certyfikaty.Pozdrawiam[/quote]
Z pewnością, każdy hodowca, który łamie przepisy natychmiast ma zabierany certyfikat.
[IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/smiech.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia555']
Ja takowych w Warszawie nie widuję, ale może w Gdańsku rzeczywiście jest ich cała masa, w co wątpię.[/QUOTE]

A gdzie ja napisałaś, że ja je w Gdańsku widuję???
Pisałam od początku, że są kraje, gdzie od dawna nie kopiuje się psów i można zobaczyć wiele długoogoniastych- nie tylko dobików. Ja najwięcej nie kopiowanych pinczerów poznałam w Szwecji, gdzie mieszka moja siostra.

Nie mam pojęcia po co bym miała tu "bujać"??
Ktoś napisał, że długie ogony u dobików są kopiowane ze względów zdrowotnych. Ja się na pinczerach nie znam, ale moja siostra tak, stąd mam z nimi kontakt. Nigdy nie słyszałam, ani nie widziałam by dobik miał problem (inny niż inne długoogoniaste psy) z powodu ogona.. I tylko tym chciałam się podzielić niczym więcej.

Co zaś do kopiowania psów w Polsce to jest ono zabronione, ale nie jeden nawet uznany hodowca nie trzyma się przepisów. I nie jest to w żaden sposób egzekwowane przez kogokolwiek.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 4 years later...

W moim odczuciu zabiera to dobkowi cala szlachetnosc i "rasowy" wyglad i czyni z niego mieszanca rottka z chartem <hihihihihihi>. To tak.. jakby nagle arabskie konie mialy oklapniete uszy.... :cry:

_________________
Moje zdanie jest takie
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/401/61689867.jpg/"][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/1112/61689867.jpg[/IMG][/URL]

Może i z wygladu ten z obcietymi uszami jest postawniejszy ale tylko z boku bo z przodu to taki gacek , wiadomo jeszcze - zalezy jak sie je przytnie, ja wole te krotsze bardziej obciete w "łuk"
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/856/beachdoberman.jpg/"][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/50/beachdoberman.jpg[/IMG][/URL]
niz te pionowe stozki zawijajace sie na koncach TRAGEDIA...
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/72/kndiwode5ntysntc1ndu3fd.jpg/"][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4589/kndiwode5ntysntc1ndu3fd.jpg[/IMG][/URL]
a z 2 strony. tym ze nie obetniesz Domkowi uszu nie zabierzesz mu temperametu , charakteru czy sily ... wiadomo sa gusta i gusciki i na ich temat sie nie dyskutuje , ale moim zdaniem jezeli ktos nie pomysli o tym ze zadaje swojemu kochanemu psu bol tylko po to by moc pokazac sie ze "szlachetnym" psem , to pewnie jak w modzie bedzie byc emo lub nosic obcisly sFFFeterek i lakierki to tez bedzie je nosil...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...