Kamila Proc Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 wielkie gratulacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikaimage Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Super, cieszę się bardzo:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulina_gn Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Uffff. Dobrze, że nie śledziłam tego na żywo... Udało się. Starałam się organizować znajomych, pisałam na bliskim mi forum "kibolskim" a nawet spamowałam literę P na dogomanii, co przyniosło kilka głosów, chociaż nie wiem, czy jest to legalne :) Ale udało się :)) I jestem zdania, że krakvet powinien się tym zająć, ale znając życie im się po prost nie chce. Im jest wszystko jedno, kto wygra to głosowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 gratulacje, super że się udało:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blacky87 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Rewelacja']Cały czas gadacie o bocie. Czy mieliscie kiedykolwiek do czynienia z takim programem (bo to program i napisac go trzeba a to baardzo duzo czasu i nikt za darmo tego ie zrobi)... BTW zastanawialam sie tez czy w przypadku gdyby kroliki wygraly karma by sie nie przeterminowala...?[/QUOTE]' Niby czemu miałaby się przeterminować? Mamy na utrzymaniu prawie 150 królików w całej Polsce - każdy potrzebuje granulatu, siana i żwirku. Jak głosujecie na wolontariusza, który ma 30 psów, to nie boicie się o daty ważności. Gratulacje dla Rachowa! Ale gra nie była uczciwa, co chyba dla wszystkich jest oczywiste. Ktoś się nieładnie bawił i to nie na korzyść jednego podmiotu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Blacky87']' Niby czemu miałaby się przeterminować? Mamy na utrzymaniu prawie 150 królików w całej Polsce - każdy potrzebuje granulatu, siana i żwirku. Jak głosujecie na wolontariusza, który ma 30 psów, to nie boicie się o daty ważności. [/QUOTE] Licząc średnio 0,5kg karmy na 1 posiłek dla psa, i karmiąc psy raz dziennie, potrzeba 15kg dla tych [B]30 psów[/B] dziennie, czyli 80zł za najtańsze jakieś Pedigree, co daje 2400zł miesięcznie. Nagroda Krakvetu to na ogół +/- 10000, co wystarczy na 4 miesiące, więc raczej się nie przeterminuje. Proponuję przemnożyć to przez ilość psów w Rachowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
S-ienna Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Króliki- ok 1,5 kg granulatu miesięcznie x 100= 150 kg miesięcznie. Paczka granulatu 1 kg= 13 zł. 1950 zł miesięcznie na sam granulat. Plus: siano- 1 paczka na 4-5 dni, przyjmijmy że ok 8 paczek miesięcznie na głowę x 100=4 czyli kolejne 400 zł na siano. + jeszcze żwirek- powiedzmy, ze na jednego królika 15 zł miesięcznie na żwirek- 1500 zł. Czyli miesięcznie prawie 4 tysiące na te króliki po całej Polsce rozproszone. Oczywiście, można zamienić na tańszą karmę, jednak nadal koszta utrzymania będą się utrzymywały w ok 3 tyś/miesiąc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Gratulacje dla Rachowa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='S-ienna']Króliki- ok 1,5 kg granulatu miesięcznie x 100= 150 kg miesięcznie. Paczka granulatu 1 kg= 13 zł. 1950 zł miesięcznie na sam granulat. Plus: siano- 1 paczka na 4-5 dni, przyjmijmy że ok 8 paczek miesięcznie na głowę x 100=4 czyli kolejne 400 zł na siano. + jeszcze żwirek- powiedzmy, ze na jednego królika 15 zł miesięcznie na żwirek- 1500 zł. Czyli miesięcznie prawie 4 tysiące na te króliki po całej Polsce rozproszone. Oczywiście, można zamienić na tańszą karmę, jednak nadal koszta utrzymania będą się utrzymywały w ok 3 tyś/miesiąc.[/QUOTE] a nie możecie im organizować siana od zwykłych gospodarzy co mają swoje łąki a nie paczkowane kupować? taniej by wyszło... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Beatrx']a nie możecie im organizować siana od zwykłych gospodarzy co mają swoje łąki a nie paczkowane kupować? taniej by wyszło...[/QUOTE] Nie znam się na królikach, ale przypuszczam ze sianko dla Króli musi być zdezynfekowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
T-T-A Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Ta.... takie maluchy to i mało co skubną:eviltong: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-bL6AuU-eUU8/To3_uC2xOmI/AAAAAAAAL58/3u45wByfAo4/s800/DSC01135.JPG[/IMG] cena 1kg mrożonej wołowiny = 1kg pietruszki Dzisiaj kupowałam dla psa i dla uszaków Żwirek dla kota tańszy od drewnianego żwirku dla królika - też kupuję dla obu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plina Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Gratuluję, Rachów!!! :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blacky87 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 Piszę teraz tylko w swoim imieniu, nie SPK. [quote name='rozi']Licząc średnio 0,5kg karmy na 1 posiłek dla psa, i karmiąc psy raz dziennie, potrzeba 15kg dla tych [B]30 psów[/B] dziennie, czyli 80zł za najtańsze jakieś Pedigree, co daje 2400zł miesięcznie. Nagroda Krakvetu to na ogół +/- 10000, co wystarczy na 4 miesiące, więc raczej się nie przeterminuje. Proponuję przemnożyć to przez ilość psów w Rachowie.[/QUOTE] Ja proponuję czytać ze zrozumieniem, co ma do rzeczy ilość psów w Rachowie? Wszyscy wiemy, że nie zawsze beneficjentem jest schronisko, a czasem po prostu wolontariusze lub małe przytuliska, w których nie tylko psów jest dużo mniej niż w Rachowie, ale które też nie muszą prowadzić żadnej formy oficjalnej sprawozdawczości ze swoich działań i wydatków. Zresztą ta dyskusja jest bezcelowa - prowadziłam ją już kilkakrotnie na dogo, ale nie będę kijem Wisły zawracać. Nie ma też sensu licytowanie się, które zwierzę jest droższe w utrzymaniu, bo [B]każde zwierzę musi jeść[/B]. Chcecie patrzeć na świat przez pryzmat czubka własnego nosa, to patrzcie. Ale w Internecie jest coraz więcej osób, które nie głosują na kogoś, ale przeciw koalicji Dogo-Miau - dla zasady. :) Myślę, że czasy Waszej koalicji powoli się kończą i to będzie według mnie z korzyścią dla wszystkich. Pomyślcie - skoro taka mała organizacja, jak SPK przegrała o 60 głosów, to sprostacie jak wystartuje Viva? Empatia? Centaurus? Albo chociaż koalicja stowarzyszeń od małych zwierząt (króliki, świnki, fretki, papugi, szczury, forum chomicze)? Co ciekawe, dużo mniejsza jest niechęć do kandydatów Miau, które jest dużo bardziej otwarte na współpracę z innymi. Może warto wyciągnąć z tego jakąś lekcję. :) No, wylałam teraz swoją frustrację i mogę odejść w pokoju. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blacky87 Posted December 1, 2011 Share Posted December 1, 2011 [quote name='Beatrx']a nie możecie im organizować siana od zwykłych gospodarzy co mają swoje łąki a nie paczkowane kupować? taniej by wyszło...[/QUOTE] Teoretycznie fajny pomysł - w praktyce bardzo trudna sprawa. Po pierwsze, jak ktoś ma własną łąkę, to najczęściej ma co robić z sianem (stajnie, stodoły). Nawet jak nie ma co z nim robić, to woli je sprzedać niż oddać. Po trzecie, siano musi być dobrze wysuszone, bez robaków, pestycydów, trujących roślin i zabezpieczone przed np. molami. Problemem jest nie tylko zdobycie takiego siana, ale też jego transport i przechowywanie. A zimą niestety nie ma w ogóle szans na swojskie sianko. Ja swoim uszakom w sezonie przywożę trochę z działki, ale to znika w 10 minut, bo tak ładnie pachnie uszakom, że zjadają go dwa razy więcej. :) No i samym sianem królików się nie utrzyma - żwirek i granulat. Do tego jeśli jest możliwość, to oczywiście świeże warzywa i suszone zioła. Ja kupuję suszki w paczkach dla koni, bo wychodzą za kg trochę taniej niż te dla królików. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 niestety koszty utrzymania królika na dobrym poziomie nie są niskie, kiedyś liczyłam z mamą - ona ma królika 1,5 kg ja kiedyś dawno temu miałam tylko jednego psa 18 kg i koszt miesięczny utrzymania dwóch diametralnie różnych zwierząt wyszedł bardzo podobny... a niby takie małe niepozorne zwierzątka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='Blacky87']Piszę teraz tylko w swoim imieniu, nie SPK. Ja proponuję czytać ze zrozumieniem, co ma do rzeczy ilość psów w Rachowie? Wszyscy wiemy, że nie zawsze beneficjentem jest schronisko, a czasem po prostu wolontariusze lub małe przytuliska, w których nie tylko psów jest dużo mniej niż w Rachowie, ale które też nie muszą prowadzić żadnej formy oficjalnej sprawozdawczości ze swoich działań i wydatków. Zresztą ta dyskusja jest bezcelowa - prowadziłam ją już kilkakrotnie na dogo, ale nie będę kijem Wisły zawracać. Nie ma też sensu licytowanie się, które zwierzę jest droższe w utrzymaniu, bo [B]każde zwierzę musi jeść[/B]. Chcecie patrzeć na świat przez pryzmat czubka własnego nosa, to patrzcie. Ale w Internecie jest coraz więcej osób, które nie głosują na kogoś, ale przeciw koalicji Dogo-Miau - dla zasady. :) Myślę, że czasy Waszej koalicji powoli się kończą i to będzie według mnie z korzyścią dla wszystkich. Pomyślcie - skoro taka mała organizacja, jak SPK przegrała o 60 głosów, to sprostacie jak wystartuje Viva? Empatia? Centaurus? Albo chociaż koalicja stowarzyszeń od małych zwierząt (króliki, świnki, fretki, papugi, szczury, forum chomicze)? Co ciekawe, dużo mniejsza jest niechęć do kandydatów Miau, które jest dużo bardziej otwarte na współpracę z innymi. Może warto wyciągnąć z tego jakąś lekcję. :) No, wylałam teraz swoją frustrację i mogę odejść w pokoju. ;)[/QUOTE] Na każdym forum są różne osoby, mniej lub bardziej kłótliwe, mniej lub bardziej zgodne. Lekcji nigdy nie za dużo - dla każdego. Właśnie każda koalicja - począwszy od dogo- miau, skończywszy na innych przymierzach, choćby tych planowanych, jest dowodem na patrzenie poza czubek własnego nosa. Tym bardziej życzę udanych innych przymierzy , na przykład w imię tych najsłabszych, często gdzieś w miejscach o najmniejszych możliwościach uzyskania innej pomocy (czy Rachów, który był wspierany przez tych obrzydliwych dogomaniaków, miałby szansę wygrać np. z Warszawą, Krakowem , Wrocławiem?). Zatem nie trza się frustrować, a trza koalicje organizować i działać.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='Blacky87']Teoretycznie fajny pomysł - w praktyce bardzo trudna sprawa. Po pierwsze, jak ktoś ma własną łąkę, to najczęściej ma co robić z sianem (stajnie, stodoły). Nawet jak nie ma co z nim robić, to woli je sprzedać niż oddać. Po trzecie, siano musi być dobrze wysuszone, bez robaków, pestycydów, trujących roślin i zabezpieczone przed np. molami. Problemem jest nie tylko zdobycie takiego siana, ale też jego transport i przechowywanie. A zimą niestety nie ma w ogóle szans na swojskie sianko. Ja swoim uszakom w sezonie przywożę trochę z działki, ale to znika w 10 minut, bo tak ładnie pachnie uszakom, że zjadają go dwa razy więcej. :) No i samym sianem królików się nie utrzyma - żwirek i granulat. Do tego jeśli jest możliwość, to oczywiście świeże warzywa i suszone zioła. Ja kupuję suszki w paczkach dla koni, bo wychodzą za kg trochę taniej niż te dla królików.[/QUOTE] w sumie moja koleżanka miała swoje siano dla swoich królików. a mozesz mi powiedzieć, gdzie wy działacie? bo gdyby nie dogo, to raczej bym o was nie usłyszała za szybko. no bo wiadomo, psy i koty mają schroniska i stamtąd można wziąć zwierzątko. no ale po królika,chomika czy szczurka to zawsze się do zoologicznego chodziło a o adopcjach tych zwierzaków nikt nigdy nie mówił (obawiam się, ze i nie słyszał). wydaje mi się, że jednak mimo wszystko takiego króliczka łatwiej jest wydać niż psa więc u was problem bezdomności powinien być znikomy. nie wiem, może się mylę, ale pamiętam, że zawsze jak ktoś już nie mógł trzymać królika czy jakiegoś innego małego zwierzątka to albo się znajomemu oddawało, a jak nikt nie chciał to sklep zoologiczny je przyjmował i sprzedawał dalej. rozumiem, chorym czy kalekim zwierzątkiem moze się nikt nie zainteresować i takiemu trzeba pomóc, ale co z tymi zdrowymi? przecież one powinny znaleźć dom w mgnieniu oka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='Beatrx'] co z tymi zdrowymi? przecież one powinny znaleźć dom w mgnieniu oka.[/QUOTE] A widziałaś kiedyś jakieś ogłoszenia adopcyjne Stowarzyszenia? Na Allegro, czy innych jakichś darmowych portalach. Bo ja nie widziałam. Widziałam natomiast, że osoby z Forum królików przygarniają zwierzątka wystawiane przez prywatne osoby. I różnica między psami a królikami jest właśnie taka, a nie taka, że któreś jest tańsze w utrzymaniu, czy ważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='rozi']A widziałaś kiedyś jakieś ogłoszenia adopcyjne Stowarzyszenia? Na Allegro, czy innych jakichś darmowych portalach. Bo ja nie widziałam. [B]Widziałam natomiast, że osoby z Forum królików przygarniają zwierzątka wystawiane przez prywatne osoby.[/B] I różnica między psami a królikami jest właśnie taka, a nie taka, że któreś jest tańsze w utrzymaniu, czy ważniejsze.[/QUOTE] Ale to chyba jedno z niewielu źródeł, z których królikarze mogą zabrać króliki za darmo? Do schronisk króle trafiają sporadycznie (tak mi się wydaje), a wykupywanie ze sklepów zoologicznych, pseudohodowli itp. uważam za bezsens i błędne koło. Więc osobiście nie widzę nic złego w tym, że królicze forum przejmuje dorosłe króliki z allegro od osób, którym się znudziły i które mogłyby się ich pozbyć w znacznie gorszy sposób - o ile to robi :) Za to strasznie mnie wkurza nabijanie kabzy pseuduchom, niezależnie od gatunku zwierząt, jaki rozmnażają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 Tak, ale króliki wystawiane na allegro NIE SĄ zwierzętami w potrzebie, bo jest szansa, że znajdą normalny dom. Przejmowanie zwierząt, które ktoś chce oddać w dobre ręce to nie jest ratowanie bezdomnych. Natomiast te (podobno) bezdomne nie są ogłaszane i głównie o to mi chodzi. Edit: w sumie rozmowa o królikach tutaj jest nie na temat kompletnie, już się wyłączam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 To nie tak,że znaleźc dom dla krolika,czy swinki,młodej,zdrowej,to pryszcz. Każdy kto miał swinkę na DT,wie ile to trwa i ile z tym zachodu. Moja ostatnia tymczasowiczka,milutka,młodziutka,ładna,ze schronu,szukała domu przez trzy miesiące-a chciałam tak niewiele; dużej klatki,drugiej swinki tej samej płci do towarzystwa ,dużej ilości sianka i żeby zajmowały się nimi osoby powyżej 15stego roku życia. Gdy SPK zabiera króla ze schronu,to w połowie przypadków sa to milusie znerwicowane stworzenia odgryzające palce.Ja mam bardzo dobre skojarzenia z ta organizacją,poniewaz dopóty trwały szukania DT dla królika,przysyłali paczkę zywnościową,żeby na pewno miał królik to, czego potrzebuje. Aczkolwiek uważam,że fajnie jakby SPK na przykład zjednoczyła się z stowarzyszeniem swinkowym i wystartowali,żeby karmę podzielic po połowie.W sezonie cieplejszym. Cieszę się zę za te 13 tys będa jadły rachowskie psy i to do syta i uważam,że zle by sie stało,gdyby teraz wygrały króliki,zima idzie,a one zostały bez pomocy gminy i bazuja tylko na wolontariuszach. Choćby za to ,że Lubelska Straz ma teraz na głowie tyle psów,należy sie dziewczynom ten oddech,że będa miały czym nakarmić zwierzaki. jak ktoś pisze,ze chce oddac królika/świnke w dobre ręcę,to macie gwarancję,ze odda w jakiekolwiek,byle sie pozbyć. Do pseudo,na karmówkę,dla dziecka,psycholowi,na skórkę i dla takich zwierzaków jedyna szansą na poprawe losu jest gdy przejmie go organizacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog193 Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 Rozi, widać nie masz pojęcia, jak działają hodowcy węży i jak potrafią zmanipulować i wyłudzić królika od niczego nie spodziewającym się właścicielu z allegro - dlatego je zabieramy. Króliki to karma dla węży, co jest dla nich dodatkowym zagrożeniem, którego psiarze nie zrozumieją, bo psów się wężom nie podaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 to w sumie nie wątek królików, ale Stowarzyszenie ma pod opieką króliki również z interewencji, są naprawdę dość dobrze zorganizowaną działającą grupą. Przykład z ostatniego czasu (jakoś latem) zgłoszona interwencja w Mszczonowie - facet z problemami z głową wypuścił na nieogrodzoną działkę przy ruchliwej ulicy wielkie stado królików, sporo zginęło pod kołami samohodów, od psów, a także z wyczerpania, ale kilkadziesiąt zostało uratowanych przez Stowarzyszenie, króliki były chore w większości (ropnie,rany, itd). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 [quote name='brazowa1']To nie tak,że znaleźc dom dla krolika,czy swinki,młodej,zdrowej,to pryszcz. Każdy kto miał swinkę na DT,wie ile to trwa i ile z tym zachodu. [/QUOTE] Ja ze świnkami i królikami jakoś nigdy nie miałam większego problemu :), chociaż ostatniego takiego tymczasa miałam jakiś czas temu, może się coś zmieniło. Podobnie z małymi zdrowymi kociakami i młodymi kotami - one wszystkie "idą" jakoś dużo łatwiej niż psy (z którymi też kiedyś szło jakoś łatwiej). Ale z gryzoniami (i królami) jest ten kłopot, że trzeba uważać z adopcjami, żeby przypadkiem nie trafiły na karmę dla węży. Psów i kotów to nie dotyczy. Czy dużo królików trafia do schronisk? W Warszawie zanim SPK się dogadało z miastem, było to kilkanaście do kilkudziesięciu zwierząt rocznie (+ kilka świnek, kilka szczurów i pojedyncze inne gryzonie). Mimo promocji non stop w schronisku było po kilkanaście króli. Nie ma ogłoszeń gryzoni do adopcji? Jak się poszuka, to się bez trudu znajdzie. A propos koalicji, mamy "wspólnego kandydata dogo i miau" i jeśli nie zagłosuję na niego, to jestem be. Tylko co mam począć z fantem, że jestem również członkiem kilku for gryzoniowo-króliczo-fretkowych? Na kogokolwiek bym nie głosowała, okażę się nielojalna i godna pogardy ;) Pytanie z innej beczki, kiedy się zaczyna "wybieranie wspólnego kandydata" na grudzień? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Branwen Posted December 2, 2011 Share Posted December 2, 2011 Wiem, że to nie temat o królikach, ale niektóre rzeczy wymagają komentarza. Absolutnie Was nie atakuję, chcę tylko wyjaśnić niektóre kwestie. Może wtedy lepiej zrozumiecie działaność Stowarzyszenia. [quote name='rozi']A widziałaś kiedyś jakieś ogłoszenia adopcyjne Stowarzyszenia? Na Allegro, czy innych jakichś darmowych portalach. Bo ja nie widziałam. Widziałam natomiast, że osoby z Forum królików przygarniają zwierzątka wystawiane przez prywatne osoby. I różnica między psami a królikami jest właśnie taka, a nie taka, że któreś jest tańsze w utrzymaniu, czy ważniejsze.[/QUOTE] Proszę: [url]http://tablica.pl/oferta/kroliczka-nutka-krolik-do-adopcji-IDrnLP.html[/url] [url]http://tablica.pl/oferta/krolik-niunia-do-adopcji-kto-ma-serce-dla-krolika-IDtKUH.html[/url] [quote name='Lemoniada']Ale to chyba jedno z niewielu źródeł, z których królikarze mogą zabrać króliki za darmo? Do schronisk króle trafiają sporadycznie (tak mi się wydaje), a wykupywanie ze sklepów zoologicznych, pseudohodowli itp. uważam za bezsens i błędne koło. Więc osobiście nie widzę nic złego w tym, że królicze forum przejmuje dorosłe króliki z allegro od osób, którym się znudziły i które mogłyby się ich pozbyć w znacznie gorszy sposób - o ile to robi :) Za to strasznie mnie wkurza nabijanie kabzy pseuduchom, niezależnie od gatunku zwierząt, jaki rozmnażają...[/QUOTE] Wiele schronisk po prostu odmawia przyjęcia królików, dlatego tam nie trafiają. Uszaki nie są wykupowane ze sklepów (chyba, że w naprawdę wyjątkowych sytuacjach), napędza to niepotrzebnie handel. Niestety ludzie pozbywają się królików na różne sposoby, niektórzy tłumaczą to sobie jako wypuszczanie ich 'na wolność'. [quote name='rozi']Tak, ale króliki wystawiane na allegro NIE SĄ zwierzętami w potrzebie, bo jest szansa, że znajdą normalny dom. Przejmowanie zwierząt, które ktoś chce oddać w dobre ręce to nie jest ratowanie bezdomnych. Natomiast te (podobno) bezdomne nie są ogłaszane i głównie o to mi chodzi. Edit: w sumie rozmowa o królikach tutaj jest nie na temat kompletnie, już się wyłączam.[/QUOTE] Nikt nie wyrywa ludziom na siłę tych królików. Są informowani o istnieniu SPK i ostrzegani przed hodowcami węży. Proszę, zanim się wypowiecie na temat SPK, poczytajcie trochę, może dowiecie się czegoś ciekawego. Proponuję zacząć tutaj: [url]http://tablica.pl/oferta/krolik-niunia-do-adopcji-kto-ma-serce-dla-krolika-IDtKUH.html[/url] od 13 postu bodajże (Odpowiedz #71). Może ten temat rozwieje wątpliwości niektórych osób. Temat, który proponuję pokazuje co dzieje się z uszakami, które rzekomo nie są w potrzebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.