Jump to content
Dogomania

KrakVet marzec – zgłaszmy kandydatów !!! Czy rozszerzamy koalicję dogo-miau i jak ?


TYGRYS-ica.

Recommended Posts

[quote name='vena&vivi']SpK już się wycofało więc nie ma co dyskutować. Szkoda bo wielka pomoc przepadła. A jeśli chodzi o utrzymanie królika to mnie mój średnio miesięcznie kosztuje 100zł -to samo jedzenie i żwirek. Dla porównania mój pies również na dobrej jakościowo karmie - 70zł :D[/quote]

SPK się wycofało po tym jak na dogopojawiły się głosy, że podział powinien być inny a nie dwa miesiące w roku

dwa miesiace w roku to duzo biorąc pod uwage 2-lenią karencje dla innych organizacji

[COLOR="#808080"]jakiego masz psiaka?[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='vena&vivi']Moje porównanie dotyczyło psa 10 kilowego :) królik 2 kilo.[/QUOTE]

bo jak ja sobie przeliczyłam na 40 kg psa to wyszło mi ze zjada tyle co tówoj psiak i królik razem wzięci ;)
i jeszcze ciut więcej ;)

ale nie o to chodzi w tym wątku

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vena&vivi']Wiesz ja w domu mam i psa 80 kilowego, 65 kilowego, 50 kilowego więc wiem ile jedzą. Mi chodziło o pokazanie, że mimo, że królik mały to potrafi więcej kosztować niż mały pies.[/QUOTE]

Akurat w temacie głosowania nie wypowiadam się, ale co do żywienia psa i królika to sama mam trzy psy - w sumie 12kg, i dwa króliki - w sumie 5kg i na samo żywienie i utrzymanie (nie wliczając opieki wet) na króliki idzie miesięcznie dwa razy więcej pieniędzy. To tak btw ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katasza']Akurat w temacie głosowania nie wypowiadam się, ale co do żywienia psa i królika to sama mam trzy psy - w sumie 12kg, i dwa króliki - w sumie 5kg i na samo żywienie i utrzymanie (nie wliczając opieki wet) na króliki idzie miesięcznie dwa razy więcej pieniędzy. To tak btw ;)[/QUOTE]

to ja pozostanę przy psie ;)

Link to comment
Share on other sites

3x, dogo nie odrzuciło jednogłośnie propozycji pt "gryzonie". i nie pisałam o wrzaskach chyba?

moim zdaniem dyskusja nie powinna być zamknieta, tylko wrócic do poziomu poszukania wspólnej drogi. spk (ta osoba, która ma na dogo i miau reprezentować gryzonie, zapomniałam nicka) - nie wiem, czy wyszła ostatecznie, czy jej po prostu nie ma. w każdym razie trzeba ja zawołac i przepracować wszystkie aspekty (3 x to zebrała do kupy mniej więcej). do czegoś dojdziemy.

forum dogomania jest w koalicji z kotami, więc nie rozumiemi argumentu, ze dogo jest psie, zatem króliki - nie.

Link to comment
Share on other sites

Mając 3 króliki i opiekując się 60 kg psem (owczarek środkowo azjatycki) mogę powiedzieć, że miesięcznie króliki więcej mnie kosztują. Jeśli chodzi o leczenie to kwoty wychodzą porównywalne, bo króliki jak już raz zachorują to ciężko często je wyleczyć (do weterynarza od królików mam kawałek drogi). Gdy jeden uszak zachoruje to leczenie ciagnie z reguły się bardzo długo a leki odpowiednie kosztują. Ale chciałam powiedzieć coś innego.

Króliki ani gryzonie nie trafiają do schronisk, bo niestety schroniska ich u siebie czasami nie chcą, nie mają warunków do ich trzymania. Jeśli już tam trafią to trzeba je szybko stamtąd zabierać, bo są trzymane w nieodpowiednich warunkach. Rzeczywiście nie słyszy się o głodujących królikach czy gryzoniach na ulicy, bo nikt tego nie nagłaśnia... moża o tym poczytać w gazetach lokalnych albo na forum SPK (jest tam mnóstwo takich historii). Ludzie jak tych zwierząt nie chcą to je wypuszczają "na wolność". Albo idą uśpić do weterynarza, a niestety nie wiele wetów potrafi zadzwonić do SPK czy innej organizacji i powiedzieć że chce je przekazać, niektórzy wolą wziąć kasę i zwierzaka uśpić. Króliki czy gryzonie głodują w sklepach zoologicznych, żyją czasem w okropnych warunkach. Mając nawet 30 podopiecznych SPK wydaje naprawdę mnóstwo pieniędzy na leczenie, żywność do DT, żwirki itp. Czy raz w roku albo dwa naprawdę nie można by było wesprzeć tej organizacji żeby mogła zakupić chociaż zapas żywności na dłużej? W końcu wszystkim nam chodzi o dobro wszystkich zwierząt prawda? Po co te nerwy i ścisk. Każda organizacja pomagająca zwierzętom ma za mało pieniędzy. Ile by ich nie było zawsze będzie mało. Ale dzielmy się tym co jest niezależnie od tego ile tego jest. Każde zwierze czuje - kot, pies, królik, chomik. Ostatnio na moich rękach umarł chomik bo był głodzony. Nie wyobrażacie sobie jak takie zwierze potrafi krzyczeć z bólu. Jak przeszywający jest to dźwięk... Królik też krzyczy... każde zwierze zasługuje na pomoc ale żeby tak było trzeba wspierać wszystkie organizacje. Sądzę, że raz czy dwa razy w roku można zrobić ustępstwo.

Link to comment
Share on other sites

Dajcie już spokój bo powiem szczerze widzę, że niektórzy dzielą zwierzęta na bardziej i mniej potrzebujące. Wychodzi dziwna miłość do zwierząt. Byc może jest mniej podopiecznych ale też mniej osób pomagających więc rachunek końcowy taki sam. SPK właśnie walczy z takim podejściem -królik a co tam królik ma sianko i żyje. Sama współpracuję z SPK i wiem jak tam jest i że się nie przelewa. Wiem jak dziewczyny się poświęcają, walczą. Wg mnie koniec tematu -SPK się wycofało -dogo i maiu ma już wszystko dla siebie - zachłanność.

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Vena&vini...nie mam nic przeciw innym zwierzetom w potrzebie...można by w sumie w ten sposób zakwestionowac i koty-bo w porównaniu do psa, to kot zjada ile....itd itd
Zastrzyk pomocy z krakvetu dla schroniska w którym jest psów ok 200, to i tak kropla w morzu, niczego to nie rozwiazuje . Schroniskom trzeba otworzyć oczy i pokazać iż można zdobyć karme, mięso na prawdę bez większych problemów-trzeba tylko chcieć a nie czekać. Nasz schron w ciagu 4 lat z totalnej biedy podniósł się ..i jest zapewne jednym z najlepszych , a kasy dostajemy baaardzo mało. Kwestia dobrego zarządzania i pomysłu...no i chęci.

Link to comment
Share on other sites

Therion moze to nie jest duzo, ale SPK musi polegac na grzecznosci ludzi ktorzy przyjmuja uszaki na DT do siebie do domu. Bo schroniska tych zwierzat nie chca a nikt w domu nie jest w stanie trzymac setek krolikow. Ciezko jest pozyskac nowe DT, w chwili obecnej mnostwo krolikow czeka na adopcje a nie mamy nawet gdzie ich umiescic. Prosze o branie pod uwage sytuacje Stowarzyszenia a nie ironizowac bo to przykre. No nic ale to tylko tyle co chcialam powiedziec ;)

Link to comment
Share on other sites

Mnie się osobiście wydaję, że np. wsparcie co miesiąc dla SPK i innych w postaci jakiegoś % od wygranej byłby super pomysłem. My walczymy "pomagajcie dzieciom, a nie psom", oni walczą z przedmiotowym traktowaniem gryzoni i reszty.
Może jednak warto porozmawiać? W tym momencie odcinamy sobie jedno duże wsparcie, a przecież to o zwierzęta chodzi i dziewczyny raczej kolb nie zgryzą ;)

Przemyślcie to proszę, dla mnie to najrozsądniejsze wyjście, nie odcinanie się, odmawianie im i nam wsparcia. Dlaczego miłośnicy zwierząt nie potrafią ze sobą współpracować?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Mnie się osobiście wydaję, że np. wsparcie co miesiąc dla SPK i innych w postaci jakiegoś % od wygranej byłby super pomysłem. [/QUOTE]Ale to też zależy od tego, czy wygrany podmiot wyrazi zgodę :)
Mi się podoba też pomysł z 2 głosowaniami w ciągu roku - 1 dla królików, 1 dla świnek, 1 dla szczurów, 1 dla pozostałych gryzoni i dwuletnia karencja mija.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nellciaa']Czy raz w roku albo dwa naprawdę nie można by było wesprzeć tej organizacji żeby mogła zakupić chociaż zapas żywności na dłużej? [/QUOTE]


na dogo stratują poszczególne organizacje i wyrywajac w marcu 2011 nastepny raz mogą brać udział w wewnetrznej ankiecie dopiero w 2013 r
a króliki i spólka dostawałyby 2 x czy 2 x w roku pomoc to dostawałby ją 2 lub 4 x częściej niż poszczególne podmioty z dogo czy miau

nikt naprawdę nie załuję królikom i spółce ale ja osobiscie skłaniam się ku temu, zebyście stale mieli jakiś % od wygranej konkretnego kandydata

[quote name='vena&vivi']Dajcie już spokój bo powiem szczerze widzę, że niektórzy dzielą zwierzęta na bardziej i mniej potrzebujące. Wychodzi dziwna miłość do zwierząt. Byc może jest mniej podopiecznych ale też mniej osób pomagających więc rachunek końcowy taki sam. SPK właśnie walczy z takim podejściem -królik a co tam królik ma sianko i żyje. Sama współpracuję z SPK i wiem jak tam jest i że się nie przelewa. Wiem jak dziewczyny się poświęcają, walczą. Wg mnie koniec tematu -SPK się wycofało -dogo i maiu ma już wszystko dla siebie - zachłanność.[/QUOTE]

vena - nigdzie się nie przelewa i własnie o to chodzi
ze trudno wybrac najbardziej potrzebującego

[quote name='Soema']Mnie się osobiście wydaję, że np. wsparcie co miesiąc dla SPK i innych w postaci jakiegoś % od wygranej byłby super pomysłem. My walczymy "pomagajcie dzieciom, a nie psom", oni walczą z przedmiotowym traktowaniem gryzoni i reszty.
Może jednak warto porozmawiać? W tym momencie odcinamy sobie jedno duże wsparcie, a przecież to o zwierzęta chodzi i dziewczyny raczej kolb nie zgryzą ;)

Przemyślcie to proszę, dla mnie to najrozsądniejsze wyjście, nie odcinanie się, odmawianie im i nam wsparcia. Dlaczego miłośnicy zwierząt nie potrafią ze sobą współpracować?[/QUOTE]

[quote name='Lemoniada'][B]Ale to też zależy od tego, czy wygrany podmiot wyrazi zgodę :)[/B]
Mi się podoba też pomysł z 2 głosowaniami w ciągu roku - 1 dla królików, 1 dla świnek, 1 dla szczurów, 1 dla pozostałych gryzoni i dwuletnia karencja mija.[/QUOTE]

taki pkt można zawrzeć w regulaminie wewnętrznej ankiety
mirmac sie podzieliła z Wartą Goldena i nie było problemu :)

Link to comment
Share on other sites

3x ale króliki z jednej wygranej dostałyby 1/4 nie całość kwoty - czyli adekwatnie w roku dostają pół wygranej. Idąc dalej w ciągu dwóch lat dostają (zbierając do kupy) 4 głosaowania jedną całą wygraną. Czyli wychodzi na to samo. Pamiętajmy, że wygrana dzieli się na SPK i trzy inne organizacje.

Link to comment
Share on other sites

z mojej strony zapraszam wszystkich do zapoznania się z naszymi stronami

[URL="http://www.kroliki.net"]www.kroliki.net[/URL]
[URL="http://www.forum.kroliki.net"]www.forum.kroliki.net[/URL]
[URL="http://www.adopcje.kroliki.net"]www.adopcje.kroliki.net[/URL]

na stronie adopcyjnej w tej chwili jest ok 100 królików, rocznie to setki królików, w samym T. codziennie oznacza to kilka godzin u wet., na szczęście jesteśmy naprawdę dobrze zorganizowani i mimo, że króliki nadal traktowane są przez wielu jak podgatunek zwierząt, myślę, że możemy być dumni z tego jak ogromna liczba osób nam pomaga, chce z nami współpracować i jak wiele udaje nam się zmieniać. my codziennie walczymy nie tylko o życie królików, ale również z totalną zaściankowością, stereotypami i obojętnością.

gdzie znajdujemy króliki? oto źródła: ulica, śmietnik, piwnica, działki, schronisko, pseudohodowla( 30 królików na powierzchni 20 m kw.), sklepy zoologiczne, które trzeba wciąż kontrolować, targi, giełdy, nawet kościoły w okresie bożonarodzeniowym...tak, zdecydowanie królików potrzebujących pomocy jest naprawdę mało, zdecydowanie wciąż zbyt mało, bo ludzie nie chcą ich widzieć i większość umiera, niezauważona.

Therion, łączna liczba królików to faktycznie duża liczba. naprawdę duża liczba. łączna ilość pracy to proporcjonalnie duża liczba, ale aby mieć na ten temat jakiekolwiek pojęcie, należy wyjść poza stereotypy.

SPK zrezygnowało nie dlatego, że dostałoby zbyt mało, poza kasą liczą się też inne rzeczy.

jedno jest pewne dla nas pies, kot, królik, chomik, szczurek, świnka morska czy fretka to zwierzę takiej samej wartości.


fajnie, że na co dzień udaje nam się współpracować z osobami zajmującymi się psami czy kotami i nigdy nie dają nam odczuć, że to co robimy jest mniej istotne. szkoda, że takich osób jest wciąż zbyt mało.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola_20']z mojej strony zapraszam wszystkich do zapoznania się z naszymi stronami

[URL="http://www.kroliki.net"]www.kroliki.net[/URL]
[URL="http://www.forum.kroliki.net"]www.forum.kroliki.net[/URL]
[URL="http://www.adopcje.kroliki.net"]www.adopcje.kroliki.net[/URL]

na stronie adopcyjnej w tej chwili jest ok 100 królików, rocznie to setki królików, w samym T. codziennie oznacza to kilka godzin u wet., na szczęście jesteśmy naprawdę dobrze zorganizowani i mimo, że króliki nadal traktowane są przez wielu jak podgatunek zwierząt, myślę, że możemy być dumni z tego jak ogromna liczba osób nam pomaga, chce z nami współpracować i jak wiele udaje nam się zmieniać. my codziennie walczymy nie tylko o życie królików, ale również z totalną zaściankowością, stereotypami i obojętnością.

gdzie znajdujemy króliki? oto źródła: ulica, śmietnik, piwnica, działki, schronisko, pseudohodowla( 30 królików na powierzchni 20 m kw.), sklepy zoologiczne, które trzeba wciąż kontrolować, targi, giełdy, nawet kościoły w okresie bożonarodzeniowym...tak, zdecydowanie królików potrzebujących pomocy jest naprawdę mało, zdecydowanie wciąż zbyt mało, bo ludzie nie chcą ich widzieć i większość umiera, niezauważona.

Therion, łączna liczba królików to faktycznie duża liczba. naprawdę duża liczba. łączna ilość pracy to proporcjonalnie duża liczba, ale aby mieć na ten temat jakiekolwiek pojęcie, należy wyjść poza stereotypy.

SPK zrezygnowało nie dlatego, że dostałoby zbyt mało, poza kasą liczą się też inne rzeczy.

jedno jest pewne dla nas pies, kot, królik, chomik, szczurek, świnka morska czy fretka to zwierzę takiej samej wartości.


fajnie, że na co dzień udaje nam się współpracować z osobami zajmującymi się psami czy kotami i nigdy nie dają nam odczuć, że to co robimy jest mniej istotne. szkoda, że takich osób jest wciąż zbyt mało.[/QUOTE]

ech
mam wrażenie, że króliki robią z siebie meczeników
niestety ale tak to wygląda
mam wrażenei że jedni nie rozumieją co pisza drudzy i odwrotnie

to nie jest tak, że dogo czy miau żałuje królikom, że traktuje je jak podgatunek zwierzaków

przykro się czyta, że zarzucacie użyszkodnikom dogomanii to, że traktują króliki jak zwierzaki gorszej kategorii
to że ja lubie duże i puchate psy nie oznacza, że gorzej traktuję np jamniki
nie są w moim typie ot i tyle
ale nie są dla mnei zwierzęciem drugiej kategorii

a to że na dogo nie wszyscy mówią jednym głosem to już standard, tyle ile ludzi tyle poglądów

jeszcze raz wróce do sedna sprawy, chodzi o formę pomocy kroliki i społka zgłosiły pomys aby przypadały im dwa miesiace w roku
czyli na 24 miesiace otrzymaliby pomoc 4 razy

natomiast na dogo i miau obowiazuje karencja której przestrzegają uzytkowanicy tych for i w tym przypadku Fundacja X w przeciagu tych 24 miesięcy otrzyma pomoc tylko raz

myślę, ze tutaj jest problem

ale proszę nie generalizujcie i niedemonizujcie że całe dogo uważa że królik to zwierzak drugiej kategorii

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vena&vivi']3x ale króliki z jednej wygranej dostałyby 1/4 nie całość kwoty - czyli adekwatnie w roku dostają pół wygranej. Idąc dalej w ciągu dwóch lat dostają (zbierając do kupy) 4 głosaowania jedną całą wygraną. Czyli wychodzi na to samo. Pamiętajmy, że wygrana dzieli się na SPK i trzy inne organizacje.[/QUOTE]

zacutuje bo znów o nie sprawiedliwości

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vena&vivi']zacutuje bo znów o nie sprawiedliwości[/QUOTE]

ups nie widziałam tego

jednak na dogo występujecie jako całość i tak chcecie startowac do krakvetu - stąd moje uwagi
myślę, że skoro występujecie jako jednść to nie nam wnikac jak to podzielicie między siebie

ale znając zycie jesli stanie na czyms takim to wcześniej czy później zaczną sie pojawiać głowy, że kroliki zgarniają 4 x częściej wygraną z krakvetu niż inne organizacje
bo pewnei część ludzi (tak jak i ja teraz :oops:) nie doczyta o koalicji króliki i spółka

byc może się mylę i myślę stereotypowo
ale jednak wydaje mi sie, że bezdomność królików jest mniejsza niż psów czy kotów

chociaż tak jak pisałyście wczesniej mało ktowie o sterylizacji królików
a powiedzenie "mnożyć się jak króliki" nie wzięło się z nikąd :evil_lol:


czy króliki i spółka upierają się pry 2 m-cach w roku, czy są to w stanie negocjowac?
może uda się jeszcze doprowadzić do kompromisu

ja jestem za stałym % z miesiecznęj wygranej dla któlików i spólki
(ale to jest moje subiektywne zdanie)

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś należy do SPK? Spytajcie, czy zgodzą się na takie coś. Stały procent z wygranej, ale co miesiąc. Bo to jest jakby jedna organizacja jak moje SSPZ, czy FZNJR, Radomsko itd.. Więc zamiast 2 letniej karencji regularne wsparcie. Co Wy na to?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...