Jump to content
Dogomania

Protest przeciwko PZŁ


Amvaradel

Recommended Posts

produkcja zwierząt na mięso jest skrajnie obrzydliwa. skąd pomysł, że uważam, że nie jest?
m98, proszę o sprostowanie twojego postu o hipokryzji - nie odnosi się on do mnie. ponieważ nie kierujesz go do nikogo konkretnego, może powstać wrażenie, że kierujesz go do wszystkich przeciwnych myśliwym, czyli tez do mnie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 74
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='m98']Asiakot , to co piszesz to skrajny przykład hipokryzji !!! Czym różni się zabijanie zwierzęcia w rzeźni od zabijania zwierzęcia przez myśliwego - czy różni się z punktu patrzenia zwierza.[/QUOTE]

Teoretycznie nie różni się niczym,ale jeśli przyjrzeć się uważniej ... to różni się [b]motywacją[/b]

zwierzęta hodowlane są udomowione w jednym celu,niestety,nie mają też szans życia na wolności,gdy dany gatunek przestanie być użyteczny,po prostu skończy się jego hodowla
rzeźnik wykonuje po prostu swoja pracę,nie chwali się nią,nie opisuje na necie ani nie chwali się rodzinie przy obiedzie,jakiego to in tucznika dzisiaj " pozyskał "
myśliwy zabija z dreszczykiem emocji,nie jest to dla niego praca,tylko hobby,ważna jest adrenalina,emocje,atawizm.

Nie jestem miłośnikiem chowu zwierząt na rzeź,nie jestem także wielkim miłośnikiem mięsa jako takiego - myśliwi cały czas piszą o hipokryzji ich oponentów ale sami nie byliby w stanie ani pozbawić się mięsa,ani przyjemności z polowania - stąd niechęć do wegetarian i wywyższanie się ponad innych,np.że tylko oni jedzą mięso a reszta / czyli my / je " padlinę ".
Myśliwi oponują też pomysły prac nad syntetycznym mięsem,bo to dla nich nienormalne - a przecież,skoro tak im jest żal rzeźnych świń i krów to powinni przyklasnąć takim badaniom.

Należy pamiętać też o tym,że łowiectwo nie jest w stanie wyżywić nawet jednego społeczeństwa - mięso z hodowli jest gorsze ale jest tańsze,jest go dużo,nawet o wiele za dużo a dziczyzna stanowi mniej niż 1% produkcji mięsnej w Polsce
na dodatek mięso z naszych jeleni,saren i dzików służy,min.jako karma dla psów i kotów w Austrii,Niemczech czy we Francji
myśliwi nie są w stanie wyżywić społeczeństwa a mimo to utrzymują zawyżone stany zwierzyny / min.poprzez dokarmianie / po to,aby było na co polować,a jednocześnie wybijają drapieżniki nie po to,żeby zajączek sobie kicał po łące a sarenka skubała trawkę - chodzi o to żeby sarenkę " pozyskał " mysliwy a i zajączka też,choć w o wiele dalszej perspektywie.

A w kwestii hipokryzji - ludzie nie dostrzegają,min.tego,że łowiectwo i wędkarstwo to jedno i to samo - wędkarstwo wydaje się być o wiele czystsze niż łowiectwo.

Link to comment
Share on other sites

1) Dziś nie ma prawdziwych lasów gdzie była by możliwa samoregulacja ilosci zwierzyny.
2) Lasy to pola na których hoduje się drzewa a w nich hoduje się zwierzynę dziką.
[B]I trzeba redukować jej stan ilościowy.[/B]
Przykłady pokazują nam że tam gdzie zakazano myślistwa w zamian wprowadzono inne formy ograniczania ilości zwierzyny. Np. w dani gazuje się gęsi a w paru kantonach Szwajcarii zatrudnia się urzędników którzy robią robotę myśliwych.
Popatrzcie na to realnie czy lepszy jest myśliwy który stara się zachować stany zwierzyny ( np zająca) czy urzędnik który ma wykonać swoja pracę ?
Moze to nie jest piękne, wspaniałe ale takie jest życie i ekonomia.
A wszytkom opisującym uroki rzeźni zapraszam do obejrzenia paru filmów jak to wygląda.
[quote name='lis']
po drugie,blog jest znany od ok.dwóch lat,więc to żadna nowość
po trzecie:
Jak na razie to Ty zostałeś wyciszony na jednym forum i zbierasz ostrzeżenia na innym za bezpodstawne oczernianie ekologów,przyrodników,itp.więc zajmij się lepiej sobą.[/QUOTE]
Jak również ty dostałeś bana na jednym forum.
Blog pokazuje jak wygląda prawda w lesie więc nie wiem czemu się oburzasz że go przywołuje.
Ps co jest lepsze całe życie w klatce i śmierci w rzeźni czy życie na wolności i śmierć od kuli ?
Ps 2 bana dostałem za słowa "że osoba która woli pomóc zwierzęciu niż dziecku bo dziecku pomogą wszyscy ma poważny problem z wartościami". Słowa zacytowałem z pamięci więc mogę się mylić w słowach ale wymowa pozostała ta sama. I nadal podtrzymuje to co powiedziałem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rmatysiak']1) Dziś nie ma prawdziwych lasów gdzie była by możliwa samoregulacja ilosci zwierzyny.
2) Lasy to pola na których hoduje się drzewa a w nich hoduje się zwierzynę dziką.
[B]I trzeba redukować jej stan ilościowy.[/B]

[/QUOTE]

To Twój pogląd,każdy może mieć inny
a powiedz mi,co się stanie jeśli myśliwi nie będą polować na słonki ( ok.800 sztuk rocznie ),kaczki,gęsi,grzywacze?

[quote]
Przykłady pokazują nam że tam gdzie zakazano myślistwa w zamian wprowadzono inne formy ograniczania ilości zwierzyny. Np. w dani gazuje się gęsi a w paru kantonach Szwajcarii zatrudnia się urzędników którzy robią robotę myśliwych.
[/quote]

Z tymi gęsiami rozpowszechniasz nieprawdę,która była już wielokrotnie prostowana na forum przyrodniczym.

[quote]
Ps co jest lepsze całe życie w klatce i śmierci w rzeźni czy życie na wolności i śmierć od kuli ?
[/quote]

Oczywiście że lepsze jest życie na wolności ale pamiętaj o tym,że dziczyzny jest za mało dla wszystkich,nie wykarmi ona całego społeczeństwa,tak więc hodowla jest na razie,niestety,nieunikniona.


[quote]

Ps 2 bana dostałem za słowa "że osoba która woli pomóc zwierzęciu niż dziecku bo dziecku pomogą wszyscy ma poważny problem z wartościami". Słowa zacytowałem z pamięci więc mogę się mylić w słowach ale wymowa pozostała ta sama. I nadal podtrzymuje to co powiedziałem.
[/quote]

Przypomina mi się czytany niedawno fragment artykułu w prasie łowieckiej:

[quote]
[B]Czy kultura nas obroni?

II Międzynarodowy Kongres Kultury Łowieckiej z jednej strony unaocznił nam zagrożenie wynikające z pogarszającego się wizerunku polskiego łowiectwa, a z drugiej – co jest o wiele ważniejsze – wskazał sposoby sprostania temu wyzwaniu.[/B]

Myśląc o kulturze, odruchowo spoglądamy wstecz na minione dokonania i nagromadzony przez wieki dorobek naszych poprzedników. Obawiamy się, aby go nie roztrwonić i przekazać możliwie najwięcej naszym następcom. Tymczasem w naszych czasach wśród przeciwników łowiectwa istnieje ogromna potrzeba zdyskontowania naszej kultury tu i teraz. Aby sprostać wyzwaniu, jakie coraz bardziej kładzie się groźnym cieniem na przyszłości polskiego łowiectwa, musimy naszą bogatą i wspaniałą kulturę przetłumaczyć na współczesny język dyskursu o ochronie przyrody i użyć jej w walce o poprawę naszego wizerunku, gdzie coraz bardziej liczy się nie to, co my myślimy o sobie, lecz to, co myślą o nas inni.

[B]Współczesne wyzwania[/B]

Dlatego z wielkim uznaniem należy odnotować zwołany w dniach 10–12 czerwca br. w Niepołomicach pod Krakowem II Międzynarodowy Kongres Kultury Łowieckiej. Patronat honorowy nad kongresem objął wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Żuchowski, który w swym wystąpieniu zwrócił uwagę na narastające wyzwanie, przed jakim stają polscy myśliwi. Wyzwanie, które potęguje się wraz z upływem czasu, a które jest wynikiem zderzenia dwóch antagonistycznych postaw światopoglądowych: z jednej strony wywodzący się z kultury ziemiańskiej [B]etos myśliwego, łowcy, pana ziemi i wszelkich stworzeń, który troszczy się rozważnie o podlegający mu świat przyrody, jego piękno i harmonię, decydując o tym, co jest dla niego dobre, a co złe; z drugiej zaś bardzo uproszczony pogląd, zgodnie z którym zwierzęta różnią się od człowieka jedynie wyglądem, posiadają duszę, wrażliwość i inteligencję taką jak my i mają – siłą rzeczy – równe z nami prawa. Ten drugi pogląd prowadzi rzecz jasna do obłudy, gdyż rzeczywistość – jak wiemy – radykalnie odbiega od Disnejowskiej wizji świata zwierząt.[/B]

Resztę artykułu przeczytasz w papierowym wydaniu "Łowca Polskiego"
[/quote]

[url]http://www.lowiecpolski.pl/lowiecpolski.php?aID=4083[/url]

wydaje mi się,że Tobie i tobie podobnym brakuje szacunku do zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

"że osoba która woli pomóc zwierzęciu niż dziecku bo dziecku pomogą wszyscy ma poważny problem z wartościami"

Kurcze, to ja mam poważny problem z wartościami:roll:

A myśliwy, który z radością "reguluje stan ilościowy zwierzyny" i "dba o ekonomię" mordując dzikie zwierzęta ma ma niby poukładany system wartości...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiakot']"że osoba która woli pomóc zwierzęciu niż dziecku bo dziecku pomogą wszyscy ma poważny problem z wartościami"

Kurcze, to ja mam poważny problem z wartościami:roll:

A myśliwy, który z radością "reguluje stan ilościowy zwierzyny" i "dba o ekonomię" mordując dzikie zwierzęta ma ma niby poukładany system wartości...?[/QUOTE]

Dla mnie to "mordercy zwierząt" w majestacie prawa i nic mojego zdania nigdy nie zmieni (podobnie jak rzeźnicy) - system wartości - oni nie mają żadnych wartości, a lufą starają wydłużyć swoje... ego ;)

Link to comment
Share on other sites

Redpit;) , masz 100 % rację!
Mówi się,ze żadna praca nie hańbi... Zgadzam się, mam tylko małe ale - żadna praca nie hańbi, ale z wyjątkiem pracy rzeźnika i myśliwego.
Zawsze mnie zastanawia, jak mozna mieć tak spapraną psychikę,zeby z pełną swiadomością mordować, biedne, bezbronne, bogu ducha winne zwierzęta...
Brrr...potwory!:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiakot']"że osoba która woli pomóc zwierzęciu niż dziecku bo dziecku pomogą wszyscy ma poważny problem z wartościami"

Kurcze, to ja mam poważny problem z wartościami:roll:

A myśliwy, który z radością "reguluje stan ilościowy zwierzyny" i "dba o ekonomię" mordując dzikie zwierzęta ma ma niby poukładany system wartości...?[/QUOTE]

Czyli nakarmisz głodne zwierze a dziecku pozwolisz głodować ? No brawo.

Czy ty nie rozumiesz że to jest konieczności ? Trzeba ograniczać liczbe dzikich zwierząt.

Zabija się zwierzęta zęby mieć pożywienie lub bezpieczeństwo. Tak to skonstruowała natura. Tak więc pretensje proszę kierować do matki natury, że tak to ustawiła, że nawet niektóre rośliny zabijają żeby żyć.
Ps polecam zapoznanie się z trudnym słowem Antropomorfizacja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rmatysiak']Czyli nakarmisz głodne zwierze a dziecku pozwolisz głodować ? No brawo.
[/QUOTE]

Ale o co Ci chodzi?
dylemat typu: moje dziecko lub zwierzę?,czy ogólnie,dziecko lub zwierzę?
myślę że to zależy od indywidualnego podejścia,jeden woli dać na przedszkole,drugi woli wesprzeć schronisko dla zwierząt i nie ma w tym nic nienormalnego,żadnych problemów z wartościami,po prostu każdy z nas wyznaje inne wartości.

[quote]
Czy ty nie rozumiesz że to jest konieczności ? Trzeba ograniczać liczbe dzikich zwierząt.
[/quote]

Jeszcze raz,to Twoje zdanie
i jeszcze raz pytam: słonki,gęsi,kaczki,grzywacze,zające,bażanty - ich liczebność też trzeba ograniczać?

[quote]
Zabija się zwierzęta zęby mieć pożywienie lub bezpieczeństwo. Tak to skonstruowała natura. Tak więc pretensje proszę kierować do matki natury, że tak to ustawiła
[/quote]

Zabijanie dla pożywienia to nie jest domena tej części Europy,a w kwestii bezpieczeństwa to nie żyjemy w średniowieczu
człowiek dawno się od przyrody odciął,min.lecząc choroby,utrzymując przy życiu nieuleczalnie chorych i produkując własne pożywienie,więc nie ma czego zwalać na przyrodę.

[quote]
Ps polecam zapoznanie się z trudnym słowem Antropomorfizacja.
[/quote]

A co to ma do rzeczy?,jaki to ma związek z łowiectwem?.

[quote]
bana dostałem za słowa "że osoba która woli pomóc zwierzęciu niż dziecku bo dziecku pomogą wszyscy ma poważny problem z wartościami". Słowa zacytowałem z pamięci więc mogę się mylić w słowach ale wymowa pozostała ta sama. I nadal podtrzymuje to co powiedziałem.
[/quote]

Bana dostałeś za całokształt swojej " działalności " na forum,za prowokacje,itp.
Sam sobie jesteś winien.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rmatysiak']
Ps polecam zapoznanie się z trudnym słowem Antropomorfizacja.[/QUOTE]

to jest wg Ciebie trudne słowo? no brawo:eviltong:
Zastosowanie tego pojęcia w Twoim poście świadczy dobitnie,ze to Ty nie rozumiesz jego znaczenia! Jest to rodzaj środka stylistycznego! Co ma wspólnego z zabijaniem dla przyjemności ( czyli z myślistwem)?

Link to comment
Share on other sites

Rmatysiak napisał;
"Czy ty nie rozumiesz że to jest konieczności ? Trzeba ograniczać liczbe dzikich zwierząt.
Zabija się zwierzęta zęby mieć pożywienie lub bezpieczeństwo"

Zabijanie ,zeby miec pozywienie - kit - wystarczy pójść do sklepu;)
Zabijanie ,zeby miec bezpieczeństwo...Jakim zagrożeniem dla Ciebie sa kaczki krzyżówki?
Dzisiaj byłam na wycieczce rowerowej z zamiarem miłego spedzenia czasu na łonie natury: konkretnie nad wielkim stawem hodowlanym ( rybnym) bogatym ornitoligicznie ( czaple białe i siwe, kormorany, łabędzie, perkozy, łyski,błotniaki itd). Niestety natrafiłam na "regulatorów populacji" kaczek krzyżówek. Czy zabijali je dla bezpieczeństwa (film "Ptaki" ?:roll:) czy dla pozywienia ? Biedaki, pewnie nie ma w ich okolicy sklepu mięsnego? Cały staw był jakby martwy...Bogata była natomiast liczba rzeźników =amatorów z upiętymi u pasa ( za głowy) zabitymi kaczkami...Ich miny nie wskazywały na cierpienie z związku z misją zabijania dla głodnej rodziny, tudziez dla bezpieczeństwa społeczeństwa...
Bo taka kaczka, to przecież potwór niebezpieczny dla społeczeństwa, gospodarki rybnej...:crazyeye:
Nadmienię jeszcze ( jako kobieta),ze aparycja tych "panów" wyraźnie wskazywała,że starają się w jakis sposób podwyższyć swoje marne ego...
Buraki, mordercy,rzeźnicy, potwory
Aha, jeden był ze swoim małoletnim dzieckiem ( jakieś 10 lat)...Demoralizacja od małego...

Link to comment
Share on other sites

Cóż,gdyby każdy chciał mieć taki wybór to kaczek i innego ptactwa już by nie było
lepszy wybór to kupno drobiu z hodowli ekologicznych,jeżeli już koniecznie chce się ów drób jeść / ja za drobiem jak i za jajkami nie przepadam /,niż zabijanie ptaków dziko żyjących dla własnego kaprysu
mnie najbardziej zszokował aspirant na przyszłego myśliwego,16 - to latek,który stwierdził,że jeżeli myśliwi nie będą zabijać słonek / ok.800 sztuk rocznie / to drapieżniki tak się najedzą słonkami że rozmnożą się do tego stopnia iż zaczną zagrażać całej Polsce i ludziom - no,pogratulować wiedzy i intelektu - inny myśliwy twierdził że jeżeli myśliwi nie będą strzelać do kaczek,szczególnie do kaczorów to kaczki będą miały mniejsze legi lub nie będą ich miały wcale bo kaczory przeganiają samicę z jaj lub je niszczą / nie pamiętam dokładnie jego argumentacji / ale przez prawie rok nie poparł swoich rewelacji żadnymi dowodami.

Link to comment
Share on other sites

Ja uważam ze człowiek powinien mieć mniej praw a więcej obowiązków,szczycimy się myśleniem więc powinniśmy robić z niego użytek
ja to widzę tak,że zwierzęta hodowlane nie mają szans na życie na wolności w przeciwieństwie do zwierząt dzikich,niestety,zwierzęta hodowlane padły ofiarą przemysłowego chowu,chowu na wyrost,należałoby więc ograniczyć ów chów a także wybierać drób,itp.z hodowli ekologicznych,jeżeli już koniecznie chcemy jeść mięso - owszem,będzie drożej ale chyba warto?,dziczyzna też tania nie jest a dochodzą jeszcze nakłady związane z " pozyskaniem ',do tego wcale nie jest zdrowsza,zważywszy na to czym myśliwi dokarmiają dzikie zwierzęta oraz jeżeli spojrzy się na ilość ołowiu w środowisku dzięki działalności myśliwych ( wiele ptaków nie " pada w ogniu " lecz odnosi rany,ptaki także spożywają ołów pozostawiony przez myśliwych wraz z pożywieniem ).

Link to comment
Share on other sites

Cytuję za m98: "czy mam prawo [B]JA[/B] decydować czy chcę kurczaka czy kaczkę !"

No właśnie: [B]JA[/B]
To nie wciskajcie wszystkim dookoła,ze zabijacie po to, żeby regulować albo nie umrzeć z głodu ( tak było w sredniowieczu i wcześniej). Mordujecie dla zabawy i własnego widzimisie.
Jesli tak kochacie przyrodę zmuście się dla jej dobra do spożywania produktów dostępnych w sklepach. Nie będziecie musieli ze łzami ;)w oczach "pozyskiwać" dzikich zwierząt.
Wasze postępowanie to skrajny egoizm i histeria typu "a ja chcę zjeść kaczkę krzyżówkę i już:placz:"

A [B]JA[/B] chcę,zeby nie było myśliwych...Które [B]JA [/B]jest wartościowsze ? Raczej moje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiakot']Wasze postępowanie to skrajny egoizm i histeria typu "a ja chcę zjeść kaczkę krzyżówkę i już:placz:"

A [B]JA[/B] chcę,zeby nie było myśliwych...Które [B]JA [/B]jest wartościowsze ? Raczej moje...[/QUOTE]

Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej
Art 31
2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.

Polowanie jest zgodne z prawem. więc vide Konstytucja.

Link to comment
Share on other sites

To,że coś jest dozwolone nie oznacza,że jest nietykalne,że nie podlega publicznej dyskusji,ze nie może być zmienione w przyszłości

kiedyś niewolnictwo było normalne w wielu,tzw.cywilizowanych krajach i nie wyobrażano sobie życia bez niewolnictwa,wieszczono upadek cywilizacji,krajów - jednak się dało
dawniej,tzn.etycy i twórcy nowego podejścia do równości i wolności twierdzili,ze wszyscy ludzie śą wolni i równi,ale niektórzy / Europejczycy / są równiejsi - uważali oni że Europejczyk jest w pełni człowiekiem,Azjata stoi o szczebel niżej,Murzyn jeszcze niżej a rdzenny Amerykanin nie jest w pełni człowiekiem - dziś rasizm istnieje nadal ale nikt by głośno nie głosił takich prawd jak powyższe
w UK polowanie na lisy z psami miało wielowiekową tradycję,dziś jest zakazane
corrida w Hiszpanii też jest odwieczną tradycja,a jednak to się zmienia i coraz częściej mówi się o zakazie tego typu " rozrywki "

łowiectwo też podlega publicznej ocenie,dyskusji i zmianą i myślę że zmiany będą postępowały - na pierwszy ogień pójdzie zapewne sens " pozyskiwania " ptaków,min.słonek.

Link to comment
Share on other sites

Co o tym myslicie ?

Artykuł z dnia: [B]2011-08-19[/B]

"Odnosząc się do historii gminy zaprezentowanej przez jej wójta Jerzego Wasiluka, z której wynikało iż żyją tam potomkowie osób związanych z tradycjami łowieckimi w Puszczy Białowieskiej, Komorowski powiedział, że "serce mu drgnęło", gdy to usłyszał. Dodał, że największą ceną, jaką przyszło mu zapłacić za prezydenturę,[b] jest deklaracja złożona jego dzieciom, że będzie się starał nie polować".[/b]

[b]"Jeżdżę z moim synem, moim zięciem i moimi przyjaciółmi na polowania, ale co to za polowanie bez strzelania.
To tak, jak picie piwa bezalkoholowego" - mówił, dodając,
że składa to wyznanie w Czyżach licząc, iż znajdzie tu "odrobinę współczucia".[/b]
[URL]http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/540016,prezydent_odwiedzil_gmine_w_ktorej_poparlo_go_w_wborach_93_proc_mieszkancow.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwona&CAR']Co o tym myslicie ?

Artykuł z dnia: [B]2011-08-19[/B]

"Odnosząc się do historii gminy zaprezentowanej przez jej wójta Jerzego Wasiluka, z której wynikało iż żyją tam potomkowie osób związanych z tradycjami łowieckimi w Puszczy Białowieskiej, Komorowski powiedział, że "serce mu drgnęło", gdy to usłyszał. Dodał, że największą ceną, jaką przyszło mu zapłacić za prezydenturę,[b] jest deklaracja złożona jego dzieciom, że będzie się starał nie polować".[/b]

[b]"Jeżdżę z moim synem, moim zięciem i moimi przyjaciółmi na polowania, ale co to za polowanie bez strzelania.
To tak, jak picie piwa bezalkoholowego" - mówił, dodając,
że składa to wyznanie w Czyżach licząc, iż znajdzie tu "odrobinę współczucia".[/b]
[URL]http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/540016,prezydent_odwiedzil_gmine_w_ktorej_poparlo_go_w_wborach_93_proc_mieszkancow.html[/URL][/QUOTE]

Widziałem to wczoraj w " Szkle Kontaktowym ",pan prezydent gościł w miejscowości w której w wyborach prezydenckich poparło go aż 90% mieszkańców,wypowiedź Komorowskiego świadczy o tym,że jest człowiekiem obłudnym,który wyrzekł się swojej tożsamości nie z pobudek etycznych,moralnych,a dla poklasku i słupków procentowych.

Link to comment
Share on other sites

Nasz prezydent chyba już niedługo pęknie:

[quote]
[B]Komorowski chce polować, ale jeszcze się boi
2011-08-27 14:56
Bronisław Komorowski chce wrócić do polowania, ale wciąż się boi mediów.– Widzę, jak ojciec się męczy. Myślę, że nie wytrzyma długo – komentuje syn prezydenta Tadeusz. [/B]

Niewielka polana na skraju lasu. Dwudziestu myśliwych, większość pod bronią. Skupieni wokół ogniska z widokiem na dolinę Bugu. Barwy maskujące, sztucery przewieszone przez ramię. Atmosfera wyczekiwania. Ma przyjechać „pierwszy". W garze grzeje się bigos. Na stole nalewki. Kolumna z „pierwszym", czyli prezydentem, jest tuż-tuż. W ostatniej chwili zawraca do Warszawy. „Pierwszego" płoszy informacja, że w leśnej głuszy ni stąd, ni zowąd pojawił się wóz TVN 24.
Od czasu wyborów prezydenckich Bronisław Komorowski nie polował ani razu. Nad Bugiem nie miał broni. Swój najnowszy sztucer marki Remington kupił pod koniec 2009 r. Nie zdążył się nacieszyć nowym cackiem, bo pół roku później wystartował w wyborach.

Sztucer spoczywa teraz w sejfie w belwederskim apartamencie prezydenta. Przez jeden sondaż i deklarację z kampanii wyborczej. Zamówione przez sztab kandydata Platformy badanie pokazało, że zaledwie 30 proc. Polaków jest przychylnie nastawionych do łowiectwa. A myśliwych jest zaledwie 100 tys. Polityk PO: – Kalkulacja była prosta – Komorowski straci, jeśli nie odetnie się od myśliwych. Najmocniej namawiali Sławomir Nowak i Grzegorz Schetyna.
Czy myśliwi traktują Komorowskiego jak zdrajcę? Czy prezydent naprawdę zamienił strzelbę na aparat? Kiedy Komorowski wróci z bronią do lasu? Jak media mają "sprzedać" wizerunek prezydenta-myśliwego? Odpowiedzi w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.
[/quote]

[URL]http://www.wprost.pl/ar/259193/Komorowski-chce-polowac-ale-jeszcze-sie-boi/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://imageshack.us/f/198/sarnag.jpg/[/IMG]

[IMG]http://files.gadu-gadu.pl/plakat-52311374137b6b6aa104f145d5776c99de754904.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh4.ggpht.com/_klCrYs70s5s/S9mZOHUSzUI/AAAAAAAAAPk/2cRN9iY9FPk/gluszec3.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.nurniflowenola.com/wp-content/uploads/2010/05/komorowski-pinokio.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Inni myśliwi/politycy też chcą się przypodobać swojej wyborczej " braci ":

[quote]
[B]Myśliwi do Sejmu!

Zegar wyborczy tyka coraz głośniej, odliczając ostatnie tygodnie, jakie pozostały do wyborów parlamentarnych. 9 października zadecydujemy o składzie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. To bardzo ważny dzień nie tylko dla naszego kraju, ale także dla łowiectwa, ponieważ to właśnie w Sejmie oraz na forum wyłonionego przez parlament rządu zapadają kluczowe dla łowiectwa decyzje. Przykłady można mnożyć bez końca. Wszyscy pamiętamy walkę o kształt polskiego łowiectwa, jaka rozegrała się w dziewięćdziesiątych latach ubiegłego wieku. Pamiętamy także, jak wielkie poruszenie w naszym środowisku wywołała ostatnio koncepcja wprowadzenia moratorium na odstrzał kuropatwy i zająca. Rzeczywistość polityczna każdego dnia puka do naszych drzwi, czy tego chcemy, czy nie.[/B]

Zbliżające się wybory parlamentarne dają nam możliwość wpływania na te decyzje. Im więcej będziemy mieli w Sejmie przyjaciół, tym bardziej możemy liczyć na korzystne dla naszego środowiska rozwiązania. Im więcej będziemy mieli przeciwników, tym trudniej będzie patrzeć z optymizmem w przyszłość. A wyzwań jest coraz więcej.

Polski Związek Łowiecki, jako organizacja apolityczna i otwarta światopoglądowo, nie wspiera żadnej z rywalizujących ze sobą partii politycznych. To oczywiste. Nie oznacza to jednak, że nie zamierzamy popierać tych osób, które rozumieją łowiectwo i którym bliska jest idea ochrony przyrody, szczególnie ochrony zwierząt dziko żyjących. Dlatego też, zgodnie z utartym już zwyczajem, pozwalamy sobie na naszych łamach zaprezentować sylwetki i poglądy tych ubiegających się o mandat do parlamentu kandydatów, na których można będzie w przyszłym Sejmie polegać. Są to ludzie ciekawi i kompetentni, którzy wielokrotnie w przeszłości dawali dowody swojej sympatii do łowiectwa, a najlepiej polegać można na wypróbowanych przyjaciołach.

Wszystkim naszym rozmówcom zadaliśmy ten sam zestaw pytań, kluczowych z punktu widzenia przyszłości polskiego łowiectwa i leśnictwa. Pytaliśmy, czy są za utrzymaniem jednej organizacji łowieckiej, czy są za utrzymaniem zasady własności Skarbu Państwa nad zwierzyną w stanie wolnym, czy są za utrzymaniem obwodów łowieckich o powierzchni nie mniejszej niż 3 tys. ha, i wreszcie, czy są przeciwni jakiejkolwiek formie prywatyzacji Lasów Państwowych i łowiectwa. Wszyscy kandydaci do parlamentu byli zgodni i niezależnie od przynależności partyjnej udzielili twierdzących odpowiedzi na wszystkie pytania. W ten sposób zyskaliśmy jednoznaczną deklarację na temat ich stanowiska w przyszłym Sejmie i Senacie w kluczowych dla nas sprawach.

Apelujemy do wszystkich naszych Czytelników o obywatelskie poparcie dla naszej demokracji parlamentarnej i masową obecność przy urnach wyborczych, bo – jak powszechnie wiadomo – nieobecni nigdy nie mają racji, a my przecież pragniemy o swoje racje walczyć.

Resztę artykułu przeczytasz w papierowym wydaniu "Łowca Polskiego"
[/quote]

[URL]http://www.lowiecpolski.pl/lowiecpolski.php?aID=4125[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...