Nitencja Posted September 7, 2006 Share Posted September 7, 2006 fjolka bo takie male "carno-rude" jest boskie i juz !! A wy w bloku mieszkacie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minio Posted September 7, 2006 Share Posted September 7, 2006 :crazyeye: [quote name='zachraniarka'][B]Minio[/B] Ale to nie zmienia faktu, że ja wybierałam Ludwisia po niewielkich rodzicach, bo chciałam psa mniejszego od labradora.. A Ludwiśku chwila moment i już jest dużo wyższy od laba, a mój Huguś do malutkich nie należy.. Miałam nadzieje, ze mój AT będzie jednak mniejszy, no ale przynajmniej jest lekki, na razie 25 kg. Choć znajomi śmieją się ze mnie i straszą mnie, że za 2 lata zobaczę jaki będzie lekki.. No nic będzie jak będzie :roll:[/quote] Ano tak to już jest , że trudno powiedzieć co wyrośnie ze szczyla:crazyeye: i jak z dziecmi co by nie wyrosło człowiek jest dumny i kocha na zabój :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Keira Posted September 7, 2006 Author Share Posted September 7, 2006 Witajcie :) Już jutro jedziemy po szczeniaka :errrr: Jako że zostały już tylko pieski płci męskiej to bierzemy chłopaka, jak to zresztą w sumie było planowane :) Zobaczymy co z tego wyniknie. Dziś w domu trwają przygotowania do Armageddonu jaki może zafundować nam mały jeździeć Apokalipsy ;) - jak tu osłonić nogi od stosunkowo nowego stołu, czym osłonić parkiet wokół legowiska... Chciałabym, żebyśmy już szczęśliwie wrócili do domu ze szczeniakiem, żeby już wszystko było wiadomo i w ogóle :) Martwię się teraz ciągle jak maluch zniesie podróż samochodem, bo przecież zdarza się że bywa bardzo źle :( A nas czeka jednak długa podróż... Wciąż nie wiemy jak miałby mieć na imię :niewiem: Roboczo nazywany jest Pumeksem :D studiuję biologię i geologię, więc rzuciłam hasło że mogłoby być jakieś imię z tym związane, np. nazwa skały, czy minerału i ojciec rzucił żartobliwie że mógłby być Pumeks ;) Obawiam się tylko że większości ludzi pumeks się bardziej kojarzy z jakimś różowym narzędziem do pielęgnacji stóp z drogerii niż ze skałą :D więc nie wiem czy to dobry pomysł. Już jutro mam nadzieję że wraz z pieskiem dotrzemy szczęśliwie do domu i wszystko się dobrze ułoży :) Trzymajcie kciuki! I oczywiście przy pierwszej okazji zrobię małemu sesję i pochwalę się nowym mieszkańcem domu :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 keira -:klacz: :thumbs: :cool2: no to czekam na pierwszą relacje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 Keira- podoba mi się pomysł z Pumeksem :multi::multi:strasznie podoba :loveu: a parkietowi koło legowiska dajcie spokój, szczenię nie sika tam ,gdzie śpi. Podróz na pewno bedzie ok, moje tegoroczne maluchy duzo dłuższe trasy jeździły do nowych domków ( np Poznań-Kraków , Poznań-Gdynia, czy Poznań-gdzieś daaaleko w RFN:diabloti:) i nie było żadnych problemów.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minio Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 [B]Keira [/B] Nasza Kora całą podróz do nowego domu ( 350 km ) spędziła albo lażąc po samochodzie albo włażąc mi na głowę. :evil_lol: Nawet minuty nie spała suka jedna.:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fjolka Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 [quote name='Nitencja']fjolka bo takie male "carno-rude" jest boskie i juz !! A wy w bloku mieszkacie ??[/quote] oczywiscie potwierdzam, ze boskie :loveu: i ze w bloku:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fjolka Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 keira pewnie juz po malucha jedzie :p moj sezam podroze ogolnie znosi bardzo dobrze,przewaznie spi, albo delektuje sie jakas kosteczka:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 [B]Keira[/B], imię [COLOR=Red][B]Pumex[/B][/COLOR] jest super! Kojarzy mi się z czymś szorstkim:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 - jak przystało zresztą na miotowego brata Korci , Vigo- też łaził całą drogę z Poznania po samochodzie albo po mnie i dodtakowo strasznie lizał mnie po twarzy zresztą zostało mu to do dziś:loveu: :cool3: Kiedy przyjechaliśmy do domku wpadł do pokoju zamiast wyszystko obwąchiwać zajął się juz czekającą na niego michą:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 Ha! A ja mam rekord! Bo Locia, w wieku 8 tygodni, właściwie całą drogę z Chicago do Warszawy przespała! A co najdziwniejsze, nawet się nie zsiusiała! Wszystko to załatwiła dopiero na miejscu! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachraniarka Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 [B]Flaire[/B] Twojego rekordu pewnie nie pobije nikt, ale my też mamy dobre doświadczenia podróżnicze. Wpierw przytargałam małego szczylka 8tygodniowego z Niemiec. A miesiąc później zabrałam go na zawody, jechaliśmy autkiem z Gdańska na południe Czech (pamiętam jak dziś, że dla zabicia nudy skubałam go na zmiane z kolegą :evil_lol: ). A wracaliśmy do domu przez Niemcy, także od samego początku mały był zabierany na dalekie wojaże i bardzo dobrze je znosił :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 [quote name='zachraniarka']od samego początku mały był zabierany na dalekie wojaże i bardzo dobrze je znosił :D[/quote] No więc Lotka, jak sama nazwa wskazuje ;-), lepiej lata niż jeździ samochodem. :evil_lol: Bo pomimo tak doskonale zniesionego lotu, to gdy jako młodego szczyla brałam ją gdzieś samochodem, strasznie się śliniła i potrafiła nawet rzygnąć. Ale moje psy w tej kwestii nie mają wyboru - muszą jeździć i tyle - więc po kilku razach jej przeszło. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachraniarka Posted September 8, 2006 Share Posted September 8, 2006 [quote name='Flaire']Ale moje psy w tej kwestii nie mają wyboru - muszą jeździć i tyle[/QUOTE] I jeszcze do tego czasem muszą odstąpić trochę miejsca pewnemu rozpuszczonemu szorstkiemu, który układa się na ich samochodowym posłanku. Ale to była piekna podróż- trzy erdele w bagażniku.. No dwa z tych trzech na zmianę przechodziły do przodu odwiedzić moje kolana :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted September 9, 2006 Share Posted September 9, 2006 [B]Keira[/B], co słychać u Pumexa? Przenies się proszę na topik Airedale i inne, tam wszyscy "w kupie ":evil_lol:jesteśmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.