Jump to content
Dogomania

Erdelek :) parę pytań...


Keira

Recommended Posts

:crazyeye: [quote name='zachraniarka'][B]Minio[/B]

Ale to nie zmienia faktu, że ja wybierałam Ludwisia po niewielkich rodzicach, bo chciałam psa mniejszego od labradora.. A Ludwiśku chwila moment i już jest dużo wyższy od laba, a mój Huguś do malutkich nie należy.. Miałam nadzieje, ze mój AT będzie jednak mniejszy, no ale przynajmniej jest lekki, na razie 25 kg. Choć znajomi śmieją się ze mnie i straszą mnie, że za 2 lata zobaczę jaki będzie lekki.. No nic będzie jak będzie :roll:[/quote]

Ano tak to już jest , że trudno powiedzieć co wyrośnie ze szczyla:crazyeye:
i jak z dziecmi co by nie wyrosło człowiek jest dumny i kocha na zabój :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Witajcie :)
Już jutro jedziemy po szczeniaka :errrr: Jako że zostały już tylko pieski płci męskiej to bierzemy chłopaka, jak to zresztą w sumie było planowane :)
Zobaczymy co z tego wyniknie. Dziś w domu trwają przygotowania do Armageddonu jaki może zafundować nam mały jeździeć Apokalipsy ;) - jak tu osłonić nogi od stosunkowo nowego stołu, czym osłonić parkiet wokół legowiska...

Chciałabym, żebyśmy już szczęśliwie wrócili do domu ze szczeniakiem, żeby już wszystko było wiadomo i w ogóle :) Martwię się teraz ciągle jak maluch zniesie podróż samochodem, bo przecież zdarza się że bywa bardzo źle :( A nas czeka jednak długa podróż...

Wciąż nie wiemy jak miałby mieć na imię :niewiem: Roboczo nazywany jest Pumeksem :D studiuję biologię i geologię, więc rzuciłam hasło że mogłoby być jakieś imię z tym związane, np. nazwa skały, czy minerału i ojciec rzucił żartobliwie że mógłby być Pumeks ;) Obawiam się tylko że większości ludzi pumeks się bardziej kojarzy z jakimś różowym narzędziem do pielęgnacji stóp z drogerii niż ze skałą :D więc nie wiem czy to dobry pomysł.

Już jutro mam nadzieję że wraz z pieskiem dotrzemy szczęśliwie do domu i wszystko się dobrze ułoży :) Trzymajcie kciuki!
I oczywiście przy pierwszej okazji zrobię małemu sesję i pochwalę się nowym mieszkańcem domu :Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

Keira- podoba mi się pomysł z Pumeksem :multi::multi:strasznie podoba :loveu: a parkietowi koło legowiska dajcie spokój, szczenię nie sika tam ,gdzie śpi.
Podróz na pewno bedzie ok, moje tegoroczne maluchy duzo dłuższe trasy jeździły do nowych domków ( np Poznań-Kraków , Poznań-Gdynia, czy Poznań-gdzieś daaaleko w RFN:diabloti:) i nie było żadnych problemów..

Link to comment
Share on other sites

- jak przystało zresztą na miotowego brata Korci , Vigo- też łaził całą drogę z Poznania po samochodzie albo po mnie i dodtakowo strasznie lizał mnie po twarzy zresztą zostało mu to do dziś:loveu: :cool3:
Kiedy przyjechaliśmy do domku wpadł do pokoju zamiast wyszystko obwąchiwać zajął się juz czekającą na niego michą:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]Flaire[/B]
Twojego rekordu pewnie nie pobije nikt, ale my też mamy dobre doświadczenia podróżnicze. Wpierw przytargałam małego szczylka 8tygodniowego z Niemiec. A miesiąc później zabrałam go na zawody, jechaliśmy autkiem z Gdańska na południe Czech (pamiętam jak dziś, że dla zabicia nudy skubałam go na zmiane z kolegą :evil_lol: ). A wracaliśmy do domu przez Niemcy, także od samego początku mały był zabierany na dalekie wojaże i bardzo dobrze je znosił :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachraniarka']od samego początku mały był zabierany na dalekie wojaże i bardzo dobrze je znosił :D[/quote]
No więc Lotka, jak sama nazwa wskazuje ;-), lepiej lata niż jeździ samochodem. :evil_lol: Bo pomimo tak doskonale zniesionego lotu, to gdy jako młodego szczyla brałam ją gdzieś samochodem, strasznie się śliniła i potrafiła nawet rzygnąć. Ale moje psy w tej kwestii nie mają wyboru - muszą jeździć i tyle - więc po kilku razach jej przeszło. :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Ale moje psy w tej kwestii nie mają wyboru - muszą jeździć i tyle[/QUOTE]

I jeszcze do tego czasem muszą odstąpić trochę miejsca pewnemu rozpuszczonemu szorstkiemu, który układa się na ich samochodowym posłanku. Ale to była piekna podróż- trzy erdele w bagażniku.. No dwa z tych trzech na zmianę przechodziły do przodu odwiedzić moje kolana :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...