Jump to content
Dogomania

Tora & Lumpek (oboje za Tęczowym Mostem), ich dwóch i Tajga :)


*Magda*

Recommended Posts

Jeju ale super , uwielbiam przeglądać ciuszki takie maleńkie :D

 

Już mam tego taką kupkę odłożoną, że szok! A wiem, że to nie wszystko :P

 

A jutro się dowiemy :D

Albo i nie :P

 

Się okaże ;)

 

Cześć grubasie!!   :P

 

Nie może mnie zabraknąć przed wielkim dniem badania płci i mam nadzieję że wieczorem przydrepczę przeczytam wieści :D

 

Sama jesteś grubas :P Ja jestem ciężarówka :D

 

Mam nadzieję, że będę mogła napisać co "we mnie siedzi" :D

Link to comment
Share on other sites

To trzymam kciuki za chłopca jutro :))

 

 

A ja za dziewczynkę :D

 

Dobrze, że nie jestem w ciąży mnogiej, bo boję się tych Waszych kciuków :P

 

I ja czekam z niecierpliwością i trzymam kciuki :D

 

Trzymaj, trzymaj ;)

Tylko nie wiem kiedy Wam napiszę co i jak :P

Lekarza mam o 11:30, więc zanim wrócę do domu, to będzie coś koło 13. No a na 14:30 muszę być w Holandii, bo mam wezwanie do lekarza pracy, który zdecyduje czy ja rzeczywiście mogę siedzieć na chorobowym :/

Jak mu wymienię listę co mi dolega, to nie nadąży tego wpisywać w moją kartotekę :D

Link to comment
Share on other sites

Bo za słodka :P

W poprzedniej ciąży i teraz też tak mam, że jak zjem coś słodkiego, to zaraz w moczu mam za wysoki cukier :/

Zarówno pani doktor jak i położna kazały mi odstawić białe pieczywo i słodkie :( Mogę sobie zjeść 1x w tygodniu coś słodkiego i to wszystko.

A dziś piekłam sernik, więc to wszystko co mogę zjeść :/

O jezusie! Chleb mogłabym totalnie odstawić, ale słodkie????

a ja głupia myślałam, że w ciąży można jeść wszystko i w końcu bez wyrzutów sumienia...

 

a co do chleba to ja obecnie jem żytni. Pszennego jeść nie mogę, więc różne ciemne próbowałam. Choć i tak przeważnie tylko na kolację jem chleb, coby głodnym nie iść spać :D

Link to comment
Share on other sites

O jezusie! Chleb mogłabym totalnie odstawić, ale słodkie????

a ja głupia myślałam, że w ciąży można jeść wszystko i w końcu bez wyrzutów sumienia...

 

a co do chleba to ja obecnie jem żytni. Pszennego jeść nie mogę, więc różne ciemne próbowałam. Choć i tak przeważnie tylko na kolację jem chleb, coby głodnym nie iść spać :D

 

Oczywiście cukier za wysoki :/ Mam odstawić całkowicie słodkie :(

I chleb też mam odstawić :( Teraz to ja nie wiem co będę jeść na śniadanie :/ Przecież nawet musli ma cukier :mad:

Wychodzi na to, że będę jeść tylko mięso i warzywa :P

 

Wyślij mi na whatsappa info :D dam ci mój nr :D

 

Poszło ;)

 

 

 

I niestety mam smutne wieści :(

Dzidziuś schował się za łożyskiem, a do tego nóżki zaciśnięte i nic nie było widać :(

Następne usg dopiero za 2 miesiące :/

Link to comment
Share on other sites

Noooooo dalej pisz co sie urodzi bo ja tu w pracy sie skoncentrowac nie moge

 

Aga jak zwykle ślepa :P

 

a z tym cukrem, to przekichane, moja mama ma cukrzycę i kupuje chleb dla diabetyków (popytaj w piekarniach). Niestety to prawda, że mąka bardzo podnosi cukier, żegnajcie makarony i zagęszczane sosiki :(

 

Pieczywo odstawiam całkowicie. Pani doktor stwierdziła, że pieczywo mi nie jest do niczego potrzebne i skoro po ciemnym jest mi źle na żołądku, to mam jeść samo mięso i warzywa ;) Owoce też mam ograniczyć, bo to sam cukier :/ Mam jednak przyzwolenia na zjadanie kilka sztuk kiwi dziennie, bo one mi pomagają na zaparcia ;)

Ale z sosów nie zrezygnuję, nie ma takiej opcji :P

 

Współczuję Ci z tym cukrem. :(

 

O raany, kolejne miesiące niepewności.

 

Przeżyję ;)

 

Żeby nie było tak, że dowiem się dopiero na porodówce :D

Link to comment
Share on other sites

 

Sama jesteś grubas :P Ja jestem ciężarówka :D

 

Mam nadzieję, że będę mogła napisać co "we mnie siedzi" :D

Ja akurat chudzielec podobno :P. Pączusiu :D

 

No i mała wstydliwa się schowała ;). Za 2 miesiące będzie na tyle duża że nie będzie mogła uciec, ale może się zasłonić i też nic nie zobaczycie :P

 

 

Dieta mięsno-warzywna przez kolejne 4 miesiące - fuuuj. Jak dobrze że już mogę wszystko jeść normalnie (tylko z nabiałem nie mogę przedobrzyć) i nic dzidziulinie (ani mi) nie dolega :D.

Trzymajcie się i zdrówka :*

Link to comment
Share on other sites

Ja akurat chudzielec podobno :P. Pączusiu :D

 

No i mała wstydliwa się schowała ;). Za 2 miesiące będzie na tyle duża że nie będzie mogła uciec, ale może się zasłonić i też nic nie zobaczycie :P

 

 

Dieta mięsno-warzywna przez kolejne 4 miesiące - fuuuj. Jak dobrze że już mogę wszystko jeść normalnie (tylko z nabiałem nie mogę przedobrzyć) i nic dzidziulinie (ani mi) nie dolega :D.

Trzymajcie się i zdrówka :*

 

Ale mi słodzisz :D

 

Albo za te 2 miesiące ustawi się tak, że nie będzie opcji podejrzenia co tam ma między nogami :P A wtedy dowiem się na porodówce :D

 

Ja jestem wielkim mięsożercą, więc dla mnie to nie problem ;)

Link to comment
Share on other sites

I zapomniałam napisać, że rozmowa z lekarzem pracy poszła bardzo pomyślnie ;)

Oficjalnie muszę jeszcze dostać list z decyzją, ale już dziś mi powiedział, że wpisuje mi zakaz pracy :)

Wypytał o wszystko z tej ciąży, o wszystko z poprzedniej ciąży....

Powiedziałam mu o żylakach, o problemach ze spaniem. Tak naprawdę to nie musiałam faceta w ogóle ściemniać.

Powiedziałam prawdę jak jest na dzień dzisiejszy z moim samopoczuciem.

Zdziwił się, że jeżdżę wózkiem widłowym w pracy :D

I na koniec powiedział, że nie może się podpisać pod papierkiem, że mam wracać do pracy, bo według niego, w moim stanie nie widzi mnie na wózku widłowym przez 8h dziennie, bo to ciągłe wibracje, ciągłe siedzenie w jednej pozycji....

Zostało jeszcze zbieranie zamówień, ale pod tym też się nie podpisze, bo kartony są ciężkie, więc też nie może ryzykować.

Jedyną pracę jaką według niego mogłabym teraz wykonywać, to praca biurowa, a on wie, że nikt mi takiej pracy w logistyce nie da :P

Oficjalnie, w Holandii nie biorą pod uwagę jakichkolwiek papierków od niemieckich lekarzy.

Jednak on wziął pod uwagę to zaświadczenie od mojej pani doktor o całkowitym zakazie pracy fizycznej i stwierdził, że to najlepsze rozwiązanie w moim przypadku :)

Tak więc, mam jedno zmartwienie mniej i zostaję w domciu :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...