Jump to content
Dogomania

onkowe jedzonko - kto czym, jak i dlaczego (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


ayshe

Recommended Posts

Moja suczka dostaje suche zarcie MultiFit junior, konserwy domino junior, twarozek,owoce ktorymi sie dobrze bawi i nie raz warzywa gotowane, marchew surowa i gotowana, witaminy Gimborn fit12.Dostaje tez mielone siemie lniane.
Siersc ma blyszczaca i ogrome poklady energi do zabawy.:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a czego wasze psy nie lubia?tak serio-serio bleee i wogole?

chita nie znosi normalnie bleee swieze ryby.wyszlo to przy okazji jak kupilam swiezych morskich ryb i dalam tez domowym kanapowcom.shado wsunal chita meczyla sie strraszliiiwie az w koncu stwierdzila ze to jest zdecydowanie bleee.
shadowski jak to hrabia nie lubi wielu rzeczy tj.laskawie ich do pyska nie wezmie bo ...po co?przeca nie zje.
grando nielubi zdecydowanie owocow w zadnej formie.sa bleee.
wambo nie lubi alg w karmie kweka strasznie ale w koncu zje.
z pozostalych suk najbardziej wybredna jest merle .zadnych owocow,warzyw,fuj generalnie jest wszystko poza granulatem.
kesta dlugo nie lubila zupek zwlaszcza kapusniaku.teraz krzywi sie ale zje.
wenke cierpi na pomidorowej i nie znosi alg w jedzeniu.
vivi -absolutnie zadnych jogurcikow owocowych.scierpi jakos naturalny ale ogolnie bleeee.
tasha nie znosi wogole plynnego nabialu-zadnego jogurtu ani maslanki a juz wogole kefiru
reszta nie ma zadnych akcji.chociaz generalnie najgorzej im idzie jedzenie warzyw np.kiedys probowalam ich przekonac do marchewki jako pogryzki.
a wooogole bleeee-to bylo dobitne stwierdzenie ze czegos takiego to jesc napewno nie beda.
aha.przypomnialo mi sie.chita,leentje i zesna komplentie nie trawia podrobow drobiowych tj.szczegolnie serc i takich tam.:cool1: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hope']Wlasnie nie ma zadnej wyspki, skora jest ladna, a drapie sie od zawsze. Rozumiem, ze trzeba najpier zrobic badania krwi, zeby to zdiagnozowac, bo na slepo lepiej samego cynku i podawac?[/quote]

Ja bym odstawiła salvikal (zawiera wapń) a zamiast tego dawała psu witaminy na sierść zawierające cynk - np. flawitol omega 6 (albo inne, ale sprawdź na opakowaniu, czy jest tam cynk, bo w niektórych jest tylko biotyna i NKKT).

Nie, Emil nie miał wtedy robionych badań - poszłam z nim do weta, wet go dokładnie obejrzał, stwierdził, że nie ma absolutnie żadnych zmian skórnych i nie wygląda to na alergię, przepytał mnie, co pies je. A pies jadł karmę z normalną ilością wapnia, ale w charakterze nagródek dostawał to co szczeniak, czyli karmę dla szczeniaków, a więc z większą ilością wapnia. Lekarz kazał mi to zmienić - powiedział, że szczeniakowi nie zaszkodzi w charakterze nagródek karma dla dorosłych, a dla dorosłego psa karma dla szczeniaków jest za dużą bombą białkowo-witaminowo-mineralną. No i przepisał cynk. Już po tygodniu Emil przestał się drapać (cynk dostawał 2 tygodnie). Więc ja bym na Twoim miejscu zaczęła od odstawienia witamin tzw. ogólnych, bo wszystkie one zawierają wapń, dalej podawała caniviton (bo to tylko siarczan chondroityny) i dodała witaminy na sierść z cynkiem. Jak po 2 tygodniach nie przestanie się drapać, to wtedy warto robić badania i ewentualnie testy na alergię. Robienie takie jednorazowe badań krwi, jak nie ma jakichś wskazań życiowych (typu przed operacją, podejrzenie jakiejś choroby itp.), mija się z celem, bo poziom pierwiastków śladowych zmienia się nawet w ciągu doby, więc trzeba te badania robić dość regularnie, żeby wychwycić wahania - bo ten cynk może się wahać nawet w granicach normy i wtedy jednorazowe badanie nic nie powie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KasiaR']Powiedzcie jak dawkujecie swoim psom suchą karmę, tzn. ile gram dziennie potrzebuje szczeniak, młody pies i dorosły.[/quote]

Kasiu, to zależy jaką karmę, jednej daje się mniej, innej więcej. Poza tym różne jest u psów przyswajanie, jednemu tej samej karmy wystarczy np. 250 g, drugi powinien jeść 300 g, a jeszcze inny nawet 400 g. Orientacyjne dawkowanie na określoną wagę psa obecną lub docelową znajdziesz na opakowaniach poszczególnych karm, na stronach internetowych producentów, a czasem nawet w informacjach podawanych przez sklepy internetowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Kasiu, to zależy jaką karmę, jednej daje się mniej, innej więcej. Poza tym różne jest u psów przyswajanie, jednemu tej samej karmy wystarczy np. 250 g, drugi powinien jeść 300 g, a jeszcze inny nawet 400 g. Orientacyjne dawkowanie na określoną wagę psa obecną lub docelową znajdziesz na opakowaniach poszczególnych karm, na stronach internetowych producentów, a czasem nawet w informacjach podawanych przez sklepy internetowe.[/QUOTE]


Oki orientacyjne dawkowanie np.karmy Bewi Dog dla szczeniaka, psa młodego i dorosłego

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KasiaR']Powiedzcie jak dawkujecie swoim psom suchą karmę, tzn. ile gram dziennie potrzebuje szczeniak, młody pies i dorosły.[/QUOTE]

Ja nie powiem bo mnie zlinczują że głodzę psa:cool3:

Szira nie lubi kiedy jej ukochane jabłuszko nie zostanie pokrojone:cool3: a tak to chyba wszystko zje:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KasiaR']Oki orientacyjne dawkowanie np.karmy Bewi Dog dla szczeniaka, psa młodego i dorosłego[/quote]

Jeszcze do niedawna karmiłam oba bewi dogiem sport croc (Wermut jest chwliowo na karmie leczniczej, Emil nadal wcina bewi doga). Wermut (19 miesięcy, 66 cm w kłębie, 23 kg wagi) dostawał 400 g. I był chudy jak szczapa (widać zresztą po wadze, przy swoim wzroście powinien ważyć 28-29 kg). Emil (4 lata, 69 cm w kłębie, 33 kg wagi) dostaje 300 g dziennie i jest szczupły, ale nie chudy. Więc na to naprawdę nie ma reguły, to zależy od przyswajania konkretnego psa.

Link to comment
Share on other sites

a słuchajcie co daje miód ??? jest sens podawac ? tuż po zabiegu klarki lekarz zalecil podawac jej do picia wode z rozpuszczonym miodem, takowy wpadł mi w ręce ( jasny żólty) i okazalo sie ze oba psy to uwielbiają - łyżeczka od herbaty miodu na przecietną miskę psią. miodek sie skonczyl ,znajomy zakochany w klarce przytaszczył wiec słój następny ( ale miód ciemny) oba psy powiedziały mu nieeeeeeeeeeeeeeee . miód został upchniety jako prezent dla babci ,a nabyto kolejny słój tym razem znów jasnego miodu i psy powiedziały taaaak :evil_lol: . czy jakies wlasciwosci zdrowotne cos takiego posiada ? bo jesli tak to jak najbardziej moge ten miód podawac dalej w takich niewielkich ilosciach (a moze zwiększyc? ) , ale jesli tylko zeby im ,,osłodzic" życie to niech spadają .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KasiaR']Powiedzcie jak dawkujecie swoim psom suchą karmę, tzn. ile gram dziennie potrzebuje szczeniak, młody pies i dorosły.[/quote]jestem zwolennikiem baaardzo chudego trzymania onka.takiego zeby rosl sobie spokojnie i nie za szybko przybieral mase.no i zeby wyrosl na zylastego psa bez tluszczu.oczywiscie kazdy pies potrzebuje indywidualnego dawkowania.moje dorosle psy pracujace na placu codziennie dostaja wysokoenergetyczna karme suki do 150 g dziennie zaleznie od obciazen,psy 300-4oog.tez zaleznie od obciazenia.do tego dochodzi bieznia.emerytki ktroe teraz sa przy owcach w bieszczadach+tapsi i nadja tez tam dostaja 200 g karmy[tej samej].szczenieta do miesiaca sa karmione na zasadzie ile wlezie.byle tylko zaden nie byl objadany przez reszte.potem karmienie dla kazdego w oddzielnej misce.i tutaj dawka zalezy od szczeniaka.karmie karma dla dzieciakow az do 18 miesiaca zycia.od 18 do 24 miesiaca dostaje pies karme dla juniorow potem przechodze na wysokoenergetyczna .dawka jest taka zeby pies mial skore,zebra i miesnie.:cool3: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mch']a słuchajcie co daje miód ??? jest sens podawac ? tuż po zabiegu klarki lekarz zalecil podawac jej do picia wode z rozpuszczonym miodem, takowy wpadł mi w ręce ( jasny żólty) i okazalo sie ze oba psy to uwielbiają - łyżeczka od herbaty miodu na przecietną miskę psią. miodek sie skonczyl ,znajomy zakochany w klarce przytaszczył wiec słój następny ( ale miód ciemny) oba psy powiedziały mu nieeeeeeeeeeeeeeee . miód został upchniety jako prezent dla babci ,a nabyto kolejny słój tym razem znów jasnego miodu i psy powiedziały taaaak :evil_lol: . czy jakies wlasciwosci zdrowotne cos takiego posiada ? bo jesli tak to jak najbardziej moge ten miód podawac dalej w takich niewielkich ilosciach (a moze zwiększyc? ) , ale jesli tylko zeby im ,,osłodzic" życie to niech spadają .[/quote]miod jako miod jest w porzo-moje psy jednak nie chcialy go jesc[robilam im z zoltkiem-wtedy prosze bardzo].ja daje przy karmieniu i ciazy[ostatnie 2 tygodnie]syrop klonowy,miod ale jasny niez z drzew iglasych,ale przede wszystkim mieszam do wody do picia glukoze.

Link to comment
Share on other sites

Moja sucz lubi wszystko.
Mam pytanko-jak to jest z ty jajkiem?Na owczarku podaja różnie.Jedni dają samo żółtko,inni samo białko,inni całe surowe a inni gotowane.Dajecie pieskom jajeczko?Jak często i w jakiej postaci?I co takie jajeczko daje?

A i czy mogę już podać Aichy rybkę?Może polubi,a rybka zdrowa jest.I czy tylko takie z puszek(one mają ości?) jak pisała ayshe czy może być na przykład gotowany filet?I jak często albo jak rzadko podawać taką przekąskę?Samą czy z wypełniaczem?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Ja bym odstawiła salvikal (zawiera wapń) a zamiast tego dawała psu witaminy na sierść zawierające cynk - np. flawitol omega 6 (albo inne, ale sprawdź na opakowaniu, czy jest tam cynk, bo w niektórych jest tylko biotyna i NKKT).[/QUOTE]

Ale to jeszcze szczeniak, i jest na gotowanym, wiec chyba powinien dostawac witaminy z wapniem i fosforem?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hope']Ale to jeszcze szczeniak, i jest na gotowanym, wiec chyba powinien dostawac witaminy z wapniem i fosforem?[/quote]

To może przestaw go z powrotem na suche i nie dodawaj witamin, tylko te na sierść? Trudno mi coś radzić, nie jestem wetką, ale wiesz, mój Wermut w wieku 16 miesięcy dorobił się nadmiaru wapnia, więc z tym dodawaniem wapnia tylko dlatego, że szczeniak, to ja bym jednak była ostrożna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='14ruda']Moja sucz lubi wszystko.
Mam pytanko-jak to jest z ty jajkiem?Na owczarku podaja różnie.Jedni dają samo żółtko,inni samo białko,inni całe surowe a inni gotowane.Dajecie pieskom jajeczko?Jak często i w jakiej postaci?I co takie jajeczko daje?

A i czy mogę już podać Aichy rybkę?Może polubi,a rybka zdrowa jest.I czy tylko takie z puszek(one mają ości?) jak pisała ayshe czy może być na przykład gotowany filet?I jak często albo jak rzadko podawać taką przekąskę?Samą czy z wypełniaczem?[/quote]kup sardynki atlantyckie w oleju[puszke] i dawaj dziewczynie 1-2 dziennie.:lol:
zoltko daje z miodem/syropem.a jajka cale.jesli juz.dwa dla chlopakow,jedno dla dziewczyn.tak jak se pomysle to dostaja raz na 2-3 tygodnie.nie czesciej.filozofii do tego nie mam.:cool1: .

Link to comment
Share on other sites

ja szczenietom daje tylko granulat dla szczeniat i raz w tygodniu suplementuje polowa dawki[witaminki bewi doga].oraz dostaja arthron complex.po pol tabletki na dzieciaka.od 6 tygodnia.ponizej 6 tygodnia na 4 szczenieta 1 tabletka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']To może przestaw go z powrotem na suche i nie dodawaj witamin, tylko te na sierść? Trudno mi coś radzić, nie jestem wetką, ale wiesz, mój Wermut w wieku 16 miesięcy dorobił się nadmiaru wapnia, więc z tym dodawaniem wapnia tylko dlatego, że szczeniak, to ja bym jednak była ostrożna.[/QUOTE]

Suchej ona nie je :/ . A co do wapnia to wiesz, boje sie sam kombinowac, a u wetow chodzilismy w zwiazku z drapaniem i o cynku nic nie mowili, no ale nie jest to oczywiscie wykluczone.

Link to comment
Share on other sites

A probowałeś jakąś inną suchą niż eukanuba? Bo wiesz, ani ona specjalnie dobra dla owczarków (sarenki na szczudlastych nogach na niej wyrastają), ani psom specjalnie nie smakuje i chętnie ją jedzą w zasadzie tylko te, co to zjedzą "wszystko i jeszcze trochę". Więc może spróbuj np. purinę proplan?

Link to comment
Share on other sites

Mam 14 kg Proplana z lososiem, bo zamowilem male opakowanie na probe i jadla ze smakiem, ucieszylem sie, ze wreszcie jakas sucha jej pasuje, ale po tygodniu przestala, nawet glodowka nie ponowila zainteresowania ta karma. Jadla tez Acane, ale ta to kompeltny niewypal, a Eukanube jadla zalweana wywarem miesnym i miala ladne kupy i byla w dobrej kondycji (ale troche drapala sie nadal), i zadna "sarenka" z niej nie wyrosla, chociaz wiekszosc zycia na niej spedzila (a wogole to co jest takiego niezwyklego w tej Eukanubie - patrzac na sklad wartosci odzywcze to wcale nie ma ani bialka ogromnych ilosci, a wapn i fosfor to % chyba jedna z mniejszych ilosci wsrod suchyc). Pytalem sie tez kiedys weta w Krakvecie, to napisal, ze to bzdura iz Eukanuba jakies wzrosty-przerosty powoduje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marmara_19']ma ktos skla% karmy bewi dog sport menu?? chodzi mi glownie o bialko... hmm a czemu ckein po 2 meiisacach zszedl z wagi??tzn wazyl 35 kg a teraz wazy 33kg a dostaje 400 g tej karmy... moze dawke akrmy zwiekszyc?[/quote]
[URL="http://www.bewidog.de"]www.bewidog.de[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hope']a Eukanube jadla zalweana wywarem miesnym i miala ladne kupy i byla w dobrej kondycji (ale troche drapala sie nadal), i zadna "sarenka" z niej nie wyrosla, chociaz wiekszosc zycia na niej spedzila (a wogole to co jest takiego niezwyklego w tej Eukanubie - patrzac na sklad wartosci odzywcze to wcale nie ma ani bialka ogromnych ilosci, a wapn i fosfor to % chyba jedna z mniejszych ilosci wsrod suchyc). Pytalem sie tez kiedys weta w Krakvecie, to napisal, ze to bzdura iz Eukanuba jakies wzrosty-przerosty powoduje.[/quote]

No cóż, ja takie psy znam, na czele z moim własnym (Emilem), ktory na eukanubie poszedł w górę, chociaż już rosnąć nie powinien (wzięłam go ze schroniska dorosłego), a za diabła nie chciał nabrać masy mięśniowej. Nie każdy wet jest wszechwiedzący, aczkolwiek ja nie zamierzam wchodzić w kompetencje weta, tylko piszę to, co wiem z własnego doświadczenia i obserwacji. Nie każdy pies reaguje tak samo na to samo jedzenie, ja do odpowiedniej dla moich psów karmy doszlam metodą prób i (niestety) błędów.

A jeśli chodzi o wapń i fosfor, to istotna jest nie tylko zawartość procentowa, ale przede wszystkim stosunek ilościowy tych 2 pierwiatków do siebie.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...