Natalia&Cody Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 Witam, mam problem z moim 2 letnim Weścikiem. ;/ Spuszczam go dosyć często jest grzeczny i posłuszny dopóki nie zobaczy jakiegoś psa lub innej ciekawej dla niego rzeczy. Mogę go wołać ile wlezie, ogólnie staram się go wołać raz. Zawsze gdy do mnie przyjdzie za pierwszym razem dostaje nagrode w postaci rzucenia patyka lub smakołyka. Słucha mnie do tego czasu, dopóki nie zobaczy czegoś ciekawego. Tak jak mówiłam wcześniej o psie, to jeszcze są takie momenty gdy musi coś obwąchać, wącha, wącha i nie kończy, no to go wołam, spojrzy się na mnie - czasami wcale, następnie znowu wącha. No to ja wtedy idę dalej nie wołając go, Cody nawet się nie zorientuje, że poszłam dalej. Znowu go wołam spojrzy się nadal robi swoje, jeżeli w tym momencie po niego pójde on się przez chwile patrzy i do mnie biegnie, bo wie, że ja już nie żartuje, wtedy na niego krzycze i biore go na smycz. Pomóżcie mi z tym, chciałabym, żeby mnie słuchał perfekcyjnie. Chciałabym iść z nim kiedyś na treningi Agility, a jeżeli nie będzie mnie słuchał to mogę sobie pomarzyć. Pozdrawiam. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martax167 Posted May 1, 2011 Share Posted May 1, 2011 Każdy chciałby, żeby jego pies słuchał go zawsze perfekcyjnie. Przede wszystkim na niego nie krzycz-to na pewno nie pomoże. Stosuj metodę nagradzania, nie karania. Patrząc z perspektywy psa, jest to normalne, że pies nie chce przyjść skoro ma lepsze zajęcie. Proponuję ci żebyś skupił się na ćwiczeniu "do mnie". Bardzo dobrze sprawdza się kliker. Za każdym razem, kiedy pies przybiegnie na zawołanie kliknij i daj mu nagrodę. Dobrze by było, gdyby to była nagroda wyjątkowa tzn. coś, co pies nie dostawał wcześniej, a co bardzo lubi. Nie zwykłe rzucenie patyka. Jednak dobrze by było żeby zanim nauczył się komendy "do mnie", najpierw nauczył się reakcji na swoje imię. Czyli: za każdym razem kiedy go zawołasz musi zareagować np. obracając głowę w twoim kierunku. Oczywiście, aby zatwierdzić dobrze wykonane zadanie używasz klikera. Ma to wyglądać tak: "Cody"-->reakcja-->klik-->nagroda. Powodzenia w nauce:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qeeriefire Posted May 10, 2011 Share Posted May 10, 2011 Poćwiczcie przychodzenia na zawołanie ,na początek w domu. Musisz psu zorganizować więcej atrakcji na spacerach , aportowanie , frisbee. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted May 13, 2011 Share Posted May 13, 2011 Są poniżej 20 zł łapy do rzucania piłek na dużą odległosć. Porzucaj psu piłkę, żeby się wybiegał. Będzie tak zmęczony i zachwycony, że padnie. Ty staniesz się atrakcyjna dla psa i wszyscy będą szczęsliwi :) Ja z moim diabłem mam ten problem, ze mnie olewa, ale jak łapa idzie z nami, pies jest zachwycony i nie ma głowy na nic poza zabawą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natalia&Cody Posted May 28, 2011 Author Share Posted May 28, 2011 ooj zastanowie się nad kupnem, zastanowie. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted May 29, 2011 Share Posted May 29, 2011 [quote name='Silky123']jeżeli w tym momencie po niego pójde on się przez chwile patrzy i do mnie biegnie, bo wie, że ja już nie żartuje, wtedy na niego krzycze i biore go na smycz. [/QUOTE] Koniecznie wyeliminuj stąd krzyk i jakiekolwiek karcenie - bo w takiej sytuacji karcisz psa za to, że do Ciebie podbiegł, co może być częściową przyczyną braku efektów i tego, że pies później się z tym przyjściem ociąga. I pomyśl nad atrakcyjnością nagród; może są za mało smaczne, może lepsza by była zabawka, szczególnie taka, ktorej nie ma na co dzień do zabawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.