Jump to content
Dogomania

Podatek od psa


Juszes

Recommended Posts

U nas (Pszczyna) od kilku lat zniesiono podatek od psa, pod warunkiem, że jest on szczepiony przeciwko wściekliźnie.
Wcześniej było tak, że psy z opłaconym podatkiem miały darmowe szczepienie. Ale ludzie nie pacili podatku i nie szczepili psów, aby nie wyłapano, kto nie płaci podatku. Radni stwierdzili, że wolą mieć mniejsze dochody dla miasta, ale za to zaszczepione psy. I podatek zniesiono dla psów regularnie szczepionych.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 59
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak, czy inaczej podatek zapłacić trzeba, bo: pies MUSI mieć numerek, takie jest prawo i nie należy z tym dyskutować, czy to się nam podoba, czy nie. Te 30 - 50 zł rocznie to nie jest aż taka kasa, żeby było o co kruszyć kopie. Na co idą pieniądze, to zupełnie inna sprawa, ale mamy na to, delikatnie mówiąc, mały wpływ. Brak numerka może spowodować mandat i nawet eutanazję psa. Więc lepiej się nie stawiać i nie polemizować. Płacimy.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

W Poznaniu podatek wynosi obecnie 56zł. Zwolnieni od niego są m.in. właściciele psów ze schroniska i wysterylizowanych. Mam pytanie, gdzie można zarejestrować psa? Przyznam się szczerze, że tego nie zrobiłem, a wiedziałem, że z podatku jestem zwolniony.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

W Wejherowie chipowanie jest bezplatne, co sie miastu baaardzo oplacilo - oplaty za psa wreszcie sa sciagalne. Straz Miejska ma czytniki, weci tez. Miasto ma swoj rejestr zachipowanych psow, jak pies bez chipu - trafia do schroniska. Jesli pies zachipowany wloczy sie po miescie bez kontroli i trafi do schroniska - wlasciciel zaplaci za kazdy dzien przetrzymywania zwierzecia.
Jak na razie zachipowali blisko 4 tysiace psow na terenie swojej gminy.
I wlasciciele tych 4 tysiecy psow musza uiszczac oplaty. Koszt chipowania zwrocil sie miastu parokrotnie, nie ma dyskusji kto jest odpowiedzialny za psa. Oby tak wszedzie.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

A ja własnie zadzwoniłam do swojej gminy (bo od tygodnia mam drugiego psa a przy jednym było zwolnienie z podatku) i zgadnijcie co pan powiedział:
"Eeee, jak pani nie dostała nakazu to pani nie płaci."
Jak zapytałam czy jest jakaś uchwała, to Pan powiedział, ze chyba już nie, że chyba zniesli tą ustawę w ubiegłym roku.:p

Link to comment
Share on other sites

a w Olsztynie trzeba placic 30 zl i tak na dobra sprawe to nie wiadomo za co ,bo przy zaplacie ani numerku sie nie dostaje ani pies nie jest chipowany , no co prawda trwa teraz w Olsztynie akcja chipowania ale i tak z niej nie skorzystamy bo Rudolf juz od prawie roku ma chipa.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie: w Olsztynie podatek wynosi 30 zł, a w mojej wsi parę km od Olsztyna 40 zł. Do weta jeździmy do Olsztyna, więc nie wiem czy nas obejmie to darmowe czipowanie i czy w ogóle czipować, skoro jedna ma tatuaż (ze schroniska), a druga na pewno się nie oddali i nie zginie (bo ma już swoje lata i po prostu nie da rady pobiec).
Ja chyba zapytam sołtysiny na co przeznacza ten podatek, ale budżet wsi jest tak minimalny, że pewnie go zapłacę, chociaż 80 zł w tym miesiącu, kiedy mam akurat szczepienia 2 psów i kota to dość bolesna sprawa.:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Miasto ma swoj rejestr zachipowanych psow, jak pies bez chipu - trafia do schroniska. Jesli pies zachipowany wloczy sie po miescie bez kontroli i trafi do schroniska - wlasciciel zaplaci za kazdy dzien przetrzymywania zwierzecia.
[/quote]
Idea jak najbardziej podoba mi się ale jakoś trudno uwierzyć w jej realizację. U nas też zrobili akcję bezpłatnego czipowania i pewnie od tych, którzy skorzystali z tego będą ściągać należności (44 zł) ale przecież problemem są ci, którzy kichają na czipy, weterynarzy i podatki. To ich psy włóczą się samopas a nikt ich nie wyłapuje i w ogóle nie zwraca na nie uwagi, bo u nas do schroniska przyjmuje się tylko psy "z interwencji", co w praktyce wygląda tak, że pół dnia wykłócałam się z pracownikami schroniska i strażnikami miejskimi i zanim przyjechali to pies z ranną łapą poszedł nie wiadomo gdzie....
Czyli w praktyce zapłacą ci co zawsze płacili a reszta......
;)

Link to comment
Share on other sites

U nas nie dostaje się numerka za zapłacenie podatku, dostaje go od weta przy szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Czy jak się ma więcej niż 1 psa to płaci się podwójny podatek czy taki sam kwotowo jak przy 1 psie. To zależy od uchwały Rady Gminy czy są odgórne przepisy np. w ustawie?

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

W Wejherowie sciagalnosc podatkow po wprowadzeniu chipow podwyzszyla sie bardzo znaczaco. Wiec jednak mozna. To tylko kwestia ilu straznikow miejskich ma czytniki i moze wlepic mandat za brak chipa. Oczywiscie zawsze ktos bedzie prawo omijac, ale wreszcie to bedzie margines, a nie wiekszosc.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam,ale nie bardzo rozumię co ma chipowanie wspolnego z niepłacenim podatku od posiadania psa?
Płacić trzeba bezwzględu na to czy chip jest czy go nie ma !
W różnych miastach kwota trochę inna ,i tyle .
Być może niektóre gminy w ogóle zrezygnowały z pobierania opłaty,
albo jest to symboliczna zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='graka53']Przepraszam,ale nie bardzo rozumię co ma chipowanie wspolnego z niepłacenim podatku od posiadania psa?
[/quote]
To proste - pies ma czip - można ustalić własciciela, jest on w bazie danych i gmina wie, że ma psa, pies czipu nie ma - skąd u licha urzędnicy mają wiedzieć, że Kowalski ma 2 psy, skoro on sam się nie zgłasza. A wszystkich wyłapać nie sposób.
W niektórych gminach opłaty są symboliczne ale już 40 zł i więcej przy 2 - 3 psach to dla wielu poważny wydatek..... Tym bardziej, że nie bardzo wiadomo na co on własciwie jest przeznaczany i dlaczego płacą właściciele psów a nie np. kotów (szczególnie w gminach, gdzie jest egzekwowany obowiązek sprzątania po psach - tam gmina przecież nie ponosi żadnych kosztów związanych z posiadaniem psa....).
;)

Link to comment
Share on other sites

U mnie właśnie podatek miał iść na utrzymanie czystości w mieście. Gmina twierdziła że płaci firmom sprzątającym za zbieranie bobków z trawników itp.
A znowu wszystkie firmy twierdzą że nic od gminy nie dostają, a sprzątać i tak musimy.
Koszy na odchody też nie ma. Nawet w parkach, gdzie wiadomo psów pełno.
Nie wiem gdzie te pieniądze się rozpływają :(

Link to comment
Share on other sites

Ja bym nie szukała logiki w podatkach. One są i płacić trzeba. Dlaczego coś jest opodatkowane a co innego nie i gdzie podatki idą to już słodka tajemnica tych instytucji które takie podatki ściągają.Podatki to taki katar zafundowany przez państwo - nikt go nie lubi, każdy go ma (od czasu do czasu) i nie wiadomo skąd się przyplątuje.:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']Ja bym nie szukała logiki w podatkach. One są i płacić trzeba. Dlaczego coś jest opodatkowane a co innego nie i gdzie podatki idą to już słodka tajemnica tych instytucji które takie podatki ściągają.[/quote]
To niezupełnie tak - lokalne podatki uchwalają ludzie, których sami wybraliśmy i mamy prawo wiedzieć na co idą i dlaczego są takiej a nie innej wysokości - to się demokracja nazywa :eviltong:
;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M10M']To niezupełnie tak - lokalne podatki uchwalają ludzie, których sami wybraliśmy i mamy prawo wiedzieć na co idą i dlaczego są takiej a nie innej wysokości - to się demokracja nazywa :eviltong:
;)[/QUOTE]
wszystkie władze sami wybraliśmy (wspólnie a wygrała większość).A z życia wiem, że oczekiwać demokracji w tu i teraz to się utopia nazywa. Buziaki...

Link to comment
Share on other sites

a ja trochę z innej strony, zachipowałam swoje obie suki, zapłaciłam 50 zł od głowy:p , ale czemu wszczepiając im czipa, nie są one od razu w bazie?? Widziałam, że jest taka stronka na której można to zrobić, ale kosztuje to 30 zł. Czyli czipowanie praktycznie 80 zł:razz: . Ile ludzie będzie w takim razie stać na takie czipowanie?? Czemu sam czip ma służyć??

Link to comment
Share on other sites

U nas w Wadowicach nie płaci się podatku od psa ani więcej psów ale nie dlatego, że nie chcemy (bo ja na przykład jestem za pod warunkiem że te pieniądze nie idą do kieszeni tylko np. na zbieranie odchodów a jeszcze lepiej by było jakby szło na schroniska) tylko takie zniesienie podatku jest zarządzone przez naszą Panią Burmistrz

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...