Jump to content
Dogomania

Ca de Bou - BUBA za TM


kasumi

Recommended Posts

i kolejna część:

po wizycie w Warszawie mieliśmy jechać na to RTG brzucha, ale weekend minął mega szybko, a na tygodniu to była istna masakra - zaplanowaliśmy wizytę u weta na piątek (i w tym czasie odstawiliśmy Encorton - sterydy, które miały być na chłoniaka). Buba jakoś koło czwartku, troszeczkę gorzej się poczuła, a w nocy z czwartku na piątek - po prostu nagłe pogorszenie. Nie panowała nad swoimi ruchami, wchodziła na ścianę, nogi się jej plątały, ledwo, co chodziła, była bliska końca.... Z samego rana pojechała do weta, dostała leki m.in. uspokajające i została na kilka godzin w lecznicy, w klatce - niemal cały czas spała. Jak ją zabierałam z kennela, to była jak zwłoki, bezwładna, co się chciało, to się z nią robiło. W domu powoli doszła do siebie, jest kontynuacja podawania sterydów. (to wszystko działo się 1 marca).
Kolejny tydzień - już zachowywała się normalnie, wszystko było ok.
Bodajże w czwartek (7.03.) dostała ataków padaczki, ale to tylko przez jeden dzień i jedną noc miała ataki - podawaliśmy jej po połówce luminalu i potem dalej było względnie dobrze. Jednak z każdym dniem była jakaś coraz bardziej osowiała, nie za chętnie jadła, na raty.... Znowu powiększył się jej brzuch, więc w sobotę rano dostała jedną tabletkę Furosemidu.

Wczoraj (16.03.) pojechaliśmy z nią do weta (w piątek zwymiotowała ryżem + karma, miała jakieś takie drgawki), siedzieliśmy w lecznicy całe 6 godzin.... m a s a k r a

temp. 38,1 - w normie (pomimo, że w domu ma zazwyczaj zimne łapy, fafle i ma drgawki - zawsze na noc przykrywamy ją narzutą)

miała zrobioną morfologię i nerki:
wbc-41,8; norma-6-17
lymph - 22,1; norma-0,8-5,1
rbc-4,05; norma-5,5-8,5
plt-381; norma-117-460

mocznik+kreatynina w normie


dostała kroplówkę z furosemidem, glukozę i antybiotyk.


Na dzień dzisiejszy nie jest lepiej, dalej osowiała, nie je, nie chce przyjmować leków nawet w serku, zwymiotowała. Nie przybiera na wadze - waży 20kg (a waga we wzorcu to 30-34kg.). Jest bardzo chuda, bez życia, w zasadzie tylko leży....

Nie chcę myśleć co dalej...



wszystkie wizyty, począwszy od tej poprzedzającej wizytę w Warszawie (RTG płuc+krew), sama wizyta w Wawie + kolejne badania zasponsorowała [B]Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia" z Szydłowca[/B] - bardzo, ale to BARDZO dziękuję :)

Edited by kasumi
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 766
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nie wiem od czego zacząć...

może od tego, że nie było poprawy w jej stanie... nie przyjmowała leków, była chłodna...
w nocy z wtorku na środę po 1 jakby wytrysnęła krwią z kupą, tyle, że to było jak woda...
i właśnie ta sytuacja cała nie miała dalej perspektyw...

jedyną dla niej ulgą było eutanazja

nie chcieliśmy, żeby się męczyła, żeby żyła w bólu...


w środę koło 13 usnęła na zawsze

rano się z nią pożegnałam, bo nie mogłam być przy niej w tamtym momencie...
przed podaniem środków tylko spojrzała mojemu tacie w oczy, tak jak to robiła zawsze.... a potem powoli zasnęła....

tak samo przy jej pochowaniu mnie nie było, ale tym razem z wyboru, bo po prostu chciałam mieć ją w swojej pamięci żywą
i taka zawsze pozostanie w mojej głowie, z roześmianymi oczami, jęzorem na wierzchu i zębami tak pięknie krzywymi w swym uśmiechu

w domu jest strasznie pusto... tak dziwnie pusto... w końcu przeżyliśmy razem 2 lata 1 miesiąc i 5 dni

mam jeszcze pewne przyzwyczajenia, gdy wchodzę do mieszkania mam w głowie to, że zaraz usłyszę jej drapanie w drzwi, a potem arię radości, podgryzanie dłoni i całe uślinione spodnie, tak nas zawsze witała w drzwiach,

gdy dzisiaj głośniej uderzył garnek o blat, to od razu pomyślałam, że Buba zaraz się obudzi i przyjdzie do kuchni zobaczyć co się dzieje,

odruchowo spoglądam na miejsce, gdzie było jej legowisko, gdzie leżała, żeby sprawdzić, czy jest przykryta... ale tam nie ma nic... pusto,

czas się jakoś zatrzymał w miejscu i stoi....

ale za to mam coś, co będzie mi ją zawsze przypominać... jakieś 1,5 roku temu zrobiła mi piękną bliznę na lewej ręce, 8 cm pamiątki, a miliony wspomnień




chciałabym podziękować wszystkim, którzy nas wspierali duchowo i materialnie, pomimo tych 2 lat cały czas byli przy nas

chciałabym podziękować Anicie z Fundacji Ocalmy od Zapomnienia za rady, wsparcie i pomoc materialną, opłacała nam ostatnie faktury, prawie puściłam ją z torbami

chciałabym również podziękować Kasi z Fundacji AST za dzielenie się swoim doświadczeniem i nie tylko

chciałabym podziękować wszystkim razem i każdemu z osobna za walkę o Bubę - jak widać było warto
trzeba patrzeć w pozytywnych aspektach - przedłużyliśmy jej życie o 2 lata, 2 piękne lata

nie byliśmy idealnymi opiekunami, ale dawaliśmy z siebie jak najwięcej mogliśmy, włożyliśmy w nią sporo pracy i dostawaliśmy zawsze za to nagrodę w postaci każdego wspólnego dnia razem, jej śpiewów i uśmiechów - taką ją zapamiętamy na zawsze.







[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-nDtuBt1qGw0/UUt-fhKgmAI/AAAAAAAAC1E/Z9OqlXNz0go/s640/mDSC06746.jpg[/IMG]

20.03.2013
8 lat i 4 miesiące[/CENTER]

Edited by kasumi
Link to comment
Share on other sites

czytam i nie wierze.....biedna Buba
[*].....wspolczuje Ci bardzo....moja astunia (tez Buba)w kwietniu skonczy 13-lat....trzymaj sie.....tam gdzie Buba teraz jest -jest zdrowa ,mloda i szczesliwa,a przede wszystkim wolna od choroby i cierpienia..... u Was miala cudowne zycie....

Link to comment
Share on other sites

[B]Bardzo mi przykro. Do zobaczenia BUBA kiedyś w lepszym świecie [']
[/B]
[SIZE=5][FONT=monotype corsiva] "...Bracie psie, bardziej ludzki niż ludzie,
Na łańcuchu więziony przy budzie
O głodzie, i o chłodzie, i w brudzie,
A podczas lata, gdy szukasz ochłody,
Często bez miski wody;
Psie, który dajesz ludziom wierności przykłady,
Odpuść ludziom, braciszku, wszystkie ludzkie zdrady!..."
[/FONT][/SIZE][SIZE=1]
[/SIZE][SIZE=1] Artur Chojecki 1880-1951
HYMN ŚWIĘTEGO FRANCISZKA Z ASYŻU[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

nie wiem co się pisze w takiej sytuacji, chyba wypada Wam podziękować...
dziękuję


jest już znacznie lepiej, jednak jakieś stare nawyki pozostały :) co teraz wywołuje u mnie uśmiech na twarzy :) np. przed chwilą, idąc z pokoju, do pokoju ze zgaszonym światłem miałam cały czas w głowie myśl, żeby nie wpaść na Bubę, żeby jej nie przydepnąć, bo pomimo, że miała legowisko, to uwielbiała spać po środku przedpokoju = na samym przejściu ;)

mam nadzieję, że wszystko co miałam uregulować w związku ze sprawami Bubowymi, to mam uregulowane - jeśli nie, to proszę o PW.

jak tylko znajdę chwilę czasu, to zrobię wielki bazarek misz-masz ze wszystkich rzeczy, które mi zostały, bo Buba przez ostatni rok była cały czas na minusie...
co się nie sprzeda - na pewno oddam jakiejś osobie/fund., na kolejny bazarek

Link to comment
Share on other sites

[B]Na zawsze w naszej pamięci .Kochana Buba.
[/B][h=2]Za tęczowym mostem (8)[/h][COLOR=#7E7E7E][FONT=Arial][I]Zapłacz, kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to jeszcze za wcześnie
choć może i z Bożej woli.[/I][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#7E7E7E][FONT=Arial][I]Zapłacz, bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.[/I][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#7E7E7E][FONT=Arial][I]Zapłacz, kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i - przestań nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.[/I][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#7E7E7E][FONT=Arial][I]Potem rozglądnij się w koło,
ale nie w górę; patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...[/I][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#7E7E7E][FONT=Arial][I]A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę: on wróci...
Choć może w innym futerku

[/I]/F.J. Klimek/[/FONT][/COLOR]





[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-nDtuBt1qGw0/UUt-fhKgmAI/AAAAAAAAC1E/Z9OqlXNz0go/s640/mDSC06746.jpg[/IMG]

20.03.2013
8 lat i 4 miesiące[/CENTER]
[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...