Jump to content
Dogomania

Negatywy pozytywu, pozytywy tradycji czyli „Mam psa, chciałbym go szkolić, co wybrać?


Ifat

Recommended Posts

[QUOTE]
"Ja nie wdaję się w merytorykę sporu, dlatego nie dzielę szkoleniowców na tych "gorszych" i "lepszych" czy na "pozytywnych" i "tradycyjnych"."
[/QUOTE]

Osobiście dzielę szkoleniowców na dobrych (efektywnych, umiejących psa nauczyć różnych rzeczy, wykorzystujących do tej nauki wszelkie popędy które psu bozia dała itd) i złych (jak w nawiasie, ino z przedrostkiem "nie" :-)).

Ale tak prawdę mówiąc wymienioną listę nazwisk to według mojego klucza też by się ułożyło dokładnie w dwie kolumny... !
:-)

Link to comment
Share on other sites

@Berek - zgadzam się co do klucza. Ja co prawdą ułożyłbym listę z 3 kolumn gdzie do ostatniej wrzuciłbym "a co to?". Spotkałem się ze "szkołami" objazdowymi - nie wiem czy wiecie o czym mówię? Np. jest w Pomorskiem jedna osoba, która kursuje między miastami raz na jakiś czas i coś tam szkoli. Pytałem u znajomych jak to działa, gdyż właśnie mieli styczność z tym trenerem. Szukaliśmy tej pani w sieci, itp... - nic. To jest właśnie "a co to?".

Link to comment
Share on other sites

Witoldzie napisales, ze zostales napadniety przez LALUNE, ale to Ty wpadles jak burza wyzywajac ja od glupkow. Wedlug mnie dobra szkola nie musi sie bronic przed takimi "atakami", a nie za wszelka cene starac sie udowodnic, ze sa dobrzy po trupach... To tak jak z reklamami pedigree, osobiscie mi sie bardzo podobaja, jeszcze ta akcja gdzie dziewczynka sprzatala kupe po psie, ale co z tego jak karma jest gowniana ?

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

Widzę, że poziom agresji prezentowany przez drogie Panie sięga zenitu. No cóż. Współczuję, bo taki stres to rujnowanie własnego zdrowia. Z drugiej strony mnie to tak naprawdę bawi, ponieważ wiem, że awangardy nigdy nie tworzą ludzie, którym wszyscy przyklaskują. Plujcie sobie do woli. Wasz jad nie dociera tam, gdzie byście chciały. Tak naprawdę interesuje mnie merytoryczna dyskusja a nie emocjonalne wyskoki. Na szczęście są również na świecie normalni ludzie, którzy potrafią rozmawiać i cenić to, co robią inni zamiast histerycznie atakować na oślep jak zapędzony w róg zaszczuty pies. Naprawdę mnie to nie rusza, bo poziom waszych argumentów jest totalnie abstrakcyjny i emocjonalny. Niektórzy z was nawet nie potrafią w zaślepieniu pisać po polsku bez błędów gramatycznych. To świadczy o jakimś upośledzeniu. Żałuję, że nie ma tutaj nikogo, z kim dyskusja mogłaby prowadzić do jakichkolwiek konstruktywnych konkluzji. Typowe polskie piekiełko. Macie problem, bo ja naprawdę nie lubię zapachu siarki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Witold Jermołowicz'] Współczuję Pani... z pewnością ciężko żyć ze świadomością, że się jest nie tylko brzydką ale i głupią.[/QUOTE]
[quote name='Witold Jermołowicz']. Już naprawiam swój błąd używając śląskiego powiedzonka: "Kto się ciulem urodził - kanarkiem nie umrze".[/QUOTE]
Jeśli poziom szkolenia jest taki sam jak poziom kultury, to faktycznie SUPER reklama
:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Witold Jermołowicz']@Berek - zgadzam się co do klucza. Ja co prawdą ułożyłbym listę z 3 kolumn gdzie do ostatniej wrzuciłbym "a co to?". Spotkałem się ze "szkołami" objazdowymi - nie wiem czy wiecie o czym mówię? Np. jest w Pomorskiem jedna osoba, która kursuje między miastami raz na jakiś czas i coś tam szkoli. Pytałem u znajomych jak to działa, gdyż właśnie mieli styczność z tym trenerem. Szukaliśmy tej pani w sieci, itp... - nic. To jest właśnie "a co to?".[/QUOTE]

Witoldowi widze "rura mieknie", ale po takim "kulturalnym" wstepie to chyba prozny trud.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Pustyni']Witoldowi widze "rura mieknie", ale po takim "kulturalnym" wstepie to chyba prozny trud.[/QUOTE] Nie próżny, ale dziękuję że martwisz się o mnie. Po ostatnim poście odniosłem wrażenie, że wręcz tęsknisz.

Link to comment
Share on other sites

to ja na rozluznienie atmosfery powiem tak : jerona chopy i baby, jak wy fanzolicie choby wam klara we lba przygrzala. Zamiaost sie na halba umowic, pogodac o tym, a wy jak zwykle gorole... Za duzo agresji w waszych wypowiedziach, a jak wszyscy wiemy agresywne zachowania sa nieporzadanie i nikt tutaj klikac nie bedzie...

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

[quote name='diabelkowa']to ja na rozluznienie atmosfery powiem tak : jerona chopy i baby, jak wy fanzolicie choby wam klara we lba przygrzala. Zamiaost sie na halba umowic, pogodac o tym, a wy jak zwykle gorole... Za duzo agresji w waszych wypowiedziach, a jak wszyscy wiemy agresywne zachowania sa nieporzadanie i nikt tutaj klikac nie bedzie...[/QUOTE]
diabelkowa! widza, żeś jest gryfno dziołcha! Dawaj idymy na halbe! :)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Tak naprawdę interesuje mnie merytoryczna dyskusja[/QUOTE]
Mnie też, ale niestety nie znalazłam tego ani w tekstach ripostujacych tekst Marka Fryca ani w teori o grawitacji, znaczy dominacji.
W reklamie poprawnej pracy z psem też nic nie widziałam. Zreszta to typowe dla wielu osób które uznają jedyną słuszna metodę która przerobili na modlitwe do klikera i całe życie nie potrafią wyjść z klikera. Po tylu tylu latach działalnosci szkoły wypadałoby się dorobic lepszych materiałów reklamujących chodzenie przy nodze i szkolenie pozytywne. Zasada jest prosta. Szkolimy tak aby to pies był na najwyższym poziomie emocjonalnym podczas wykonywania ćwiczeń. A tu efekt jest taki że przewodnik musi byc na wyższym poziomie, piszczeć, skakac, machac raczkami aby chociaz troche zdopingowac psa aby chciał popatrzeć za przewodnikiem i co chwila mu klikać. Jestem ciekawa na ile lat jest przewodziane to szkolenie, aby przewodnik wreszcie mógł popracowac przez chociazby 5 minut bez klikera a pies nie wyłaczył sie z ćwiczeń. Ile lat ta suka jest szkolona ze została na tak początkującym poziomie?
Dla porównania tu jest efektywne szkolenie na klikera i to poziom do wizytówki. Jak widac mozna dojść klikerem do takiego poziomu ze nie trzeba machac swoim ciałem jak semafor i co chwila klikac.
To Mary Ray szkoląca na klikera.
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=AUVtj37PpZo[/URL]
Niestety mało osiagalny poziom dla wyznawców klikera.
Mary Ray jest jedynie użytkownikiem klikera. To zasadnicza różnica stosowania kilkera. Nie musi co kilka sekund kilkac aby utrzymac skupienie u psa szkolonego przez pare lat.

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

No wreszcie jakiś konkret. Skoro emocje opadły nieco to możemy porozmawiać. Na początkowym etapie szkolenia rzecz jasna używa się klikera częściej, żeby zaznaczać to, o co nam chodzi. Na seminarium z Agnieszką Boczulą widziałem, że ona to potrafi robić bardzo dobrze. Napisałem do niej też kilka słów, żeby podziękować za to seminarium. W odróżnieniu od niektórych dyskutantów - jak widzę coś co mi się podoba - piszę, żeby człowiek miał pozytywne wzmocnienie i poczucie, że ktoś to też docenia. Tego też nauczyli mnie moi przyjaciele - trenerzy zza oceanu. Moje filmy do których się odnosisz, to zapis pewnego etapu. Sprawdź datę publikacji! W odróżnieniu od innych ja się nie wstydzę tego, że można pokazać pewien etap pracy z psem. Jest to ten etap, który jest ważny dla zwykłego właściciela psa. W szkoleniu tak samo ważny jest etap początkowy jak i kolejne: utrwalenie zachowania, uodpornienie na konkurencję motywacji i utrzymanie go. Jeśli nadal będziesz pilnie śledzić mój kanał na You Tube (Jacol123) na pewno doczekasz się kolejnych filmów.
Twoje zacietrzewienie wynika zapewne z przekonania, że ja należę do wyznawców klikera. Zapewniam, że nie modlę się do tego pudełeczka i traktuję je tak, jak na to zasługuje: jako precyzyjne, wyjątkowe, jednoznaczne i powtarzalne narzędzie do uzyskiwania zachowań.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wj983'] pogódź się z faktem, że jesteśmy oraz z tym, że nie pieję na widok choćby Marka Fryca, ale w odróżnieniu od Ciebie ja do Marka mam szacunek.[/QUOTE]
O matko, teraz bronisz przede mną Marka Fryca :crazyeye:
Chyba coś Ci się pomieszało. Więc powolutku uporządkujmy ta sytuacje. Marek Fryc napisał artykuł - bardzo mądry, obiektywny.
Twój szef poszatkował go próbując go ośmieszyć mało merytorycznymi uwagami, które nijak miały się do tego artykułu. Coś tam było o teori dominacji, o naprawaniu psów po
szkoleniu na kolczatke i o przestarzałych metodach. Nijak się to nie miało do tak wartościowego artykułu. Potem ja skrytykowałam niespójność ripost w powiązaniu z dorobkiem przedstawionym na reklamach Twojego szefa.
A Ty wpadłes tutaj bronić Twojego szefa. Wiec weź głeboko oddech i przypomnij sobie kogo miałeś tutaj bronić. No chyba ze liczysz ze Marek Fryc Cię zatrudni i dlatego próbujesz punktować.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]To Mary Ray szkoląca na klikera.[/QUOTE]

Tak sobie myślę, że nie porównywałabym tego pięknego i ponadprzeciętnie inteligentnego border collie - pewnie szkolonego od szczeniaka - z psiakiem Jacka, który z tego co pamiętam jest psem po przejściach i drogę do "edukacji" miał nieco utrudnioną. Zresztą inaczej pracuje się z domowym pupilem - mając na uwadze skromniejsze wymagania, a inaczej z psem przeznaczonym do udziału w zawodach. Tu oczekiwania są znacznie wyższe.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

[quote name='LALUNA']O matko, teraz bronisz przede mną Marka Fryca :crazyeye:
Chyba coś Ci się pomieszało. Więc powolutku uporządkujmy ta sytuacje. Marek Fryc napisał artykuł - bardzo mądry, obiektywny.
Twój szef poszatkował go próbując go ośmieszyć mało merytorycznymi uwagami, które nijak miały się do tego artykułu. Coś tam było o teori dominacji, o naprawaniu psów po
szkoleniu na kolczatke i o przestarzałych metodach. Nijak się to nie miało do tak wartościowego artykułu. Potem ja skrytykowałam niespójność ripost w powiązaniu z dorobkiem przedstawionym na reklamach Twojego szefa.
A Ty wpadłes tutaj bronić Twojego szefa. Wiec weź głeboko oddech i przypomnij sobie kogo miałeś tutaj bronić. No chyba ze liczysz ze Marek Fryc Cię zatrudni i dlatego próbujesz punktować.[/QUOTE]
To może uporządkujmy fakty. NIE napisałem tutaj żadnej odpowiedzi. Napisałem ją na forum szkoleniepsow fora pl gdzie umieściła go "awangardadob". Bez mojej wiedzy i zgody przekopiowała moją odpowiedź tutaj i zaczęła się jazda. Odniosłem się w mojej wypowiedzi na tamtym forum do tych treści, z którymi miałem zamiar polemizować lub się z nimi zgodzić. Nie pisałem odrębnego artykułu, ponieważ nie miałem takiego zamiaru. Wystarczy odrobina dobrej woli by to zrozumieć. Artykuł Marka Fryca jest częściowo wartościowy, a częściowo niedorzeczny. Takie jest moje zdanie i właśnie tylko to chciałem wypunktować. Tak normalni ludzie ze sobą dyskutują. Zawsze druga strona ma możliwość przedstawić swoje argumenty oparte na faktach i badaniach naukowych. Wtedy można się z nimi zgodzić lub przedstawić inne. Od wieków ludzkość tak dochodzi do prawdy i w ten sposób rozwija się nauka.
Ideologiczne polowanie na czarownice temu nie służy w żaden sposób. A niestety Twoje wypowiedzi przypominały bardziej histerię niż rozmowę.

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

[quote name='ossa98']Tak sobie myślę, że nie porównywałabym tego pięknego i ponadprzeciętnie inteligentnego border collie - pewnie szkolonego od szczeniaka - z psiakiem Jacka, który z tego co pamiętam jest psem po przejściach i drogę do "edukacji" miał nieco utrudnioną. Zresztą inaczej pracuje się z domowym pupilem - mając na uwadze skromniejsze wymagania, a inaczej z psem przeznaczonym do udziału w zawodach. Tu oczekiwania są znacznie wyższe.[/QUOTE]
Dzięki ossa! Rzeczywiście warto to zaznaczyć, że Irda jest psem przygarniętym przeze mnie już jako dorosła suka ze schroniska. Musiałem poradzić sobie z jej agresją do ludzi (nienawidziła ludzi z plecakami), sikaniem w domu, strachem przed wejściem na schody i paroma jeszcze "schizami". Oczywiście pewnie to nic nie znaczy dla krytyków, którzy mają w głowie tylko jeden schemat; "szkolenie sportowe".

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Na seminarium z Agnieszką Boczulą widziałem, że ona to potrafi robić bardzo dobrze. Napisałem do niej też kilka słów, żeby podziękować za to seminarium.[/QUOTE]
To czekaj, przyjechałes do niej aby sie czegoś nauczyć czy sprawdzić czy dobrze posługuje sie klikerem?
A co się w takim razie nauczyłes na tym seminarium?

[QUOTE]Moje filmy do których się odnosisz, to zapis pewnego etapu. Sprawdź datę publikacji! W odróżnieniu od innych ja się nie wstydzę tego, że można pokazać pewien etap pracy z psem.[/QUOTE]
Ale Ty się zatrzymałeś na tym etapie. Wydajesz iles tam czesci płytek z nauka posłuszeństwa i na któryms tam poziomie pokazujesz dalej poziom który uzyskuje się na 2-3 zajeciach. Od tego czasu mija pewnie rok, dwa a Ty dalej nie jestes w stanie pokazac pracy z swoim psem adekwatnym do tego czasu. Ludzie po paru miesiacach startują w zawodach z lepszą praca na kontakcie niż to co Ty uzyskujesz przez te pare lat. Brak filmików z psem na wyzszym poziomie też wskazuje ze nei wychodzisz poza etap poczatkowy.
[QUOTE]Skoro emocje opadły nieco to możemy porozmawiać.[/QUOTE]
Moje emocje są od poczatku na kontrolowalnym poziomie w przeciwieństwie do Twojego pracownika któremu słoma z butów wystaje. Na dwa posty w duzej częsci merytoryczne wyłapał tylko jeden watek o Twoim krawacie co widac było dla niego najbardzie zrozumiałym fragmentem wypowiedzi. Jednak nawet w tym nie pojął ze jest to metafora taka sama jak Twoja o grawitacji do teori dominacji. I zareagował jak rozhisteryzowana panienka.
Co do filmiku o teori dominacji - chyba nie tylko mnie szokuje wodolejstwem jaki uprawiasz na nim.
Chętnie sie spytam czym jest dla Ciebie ta teoria dominacji i co ona ma wspólnego z tym artykułem. Czy gdziekolwiek były tam słowa Marka Fryca ze szkolenie tradycyjne opiera sie na teori dominacji??
Wogóle moze spróbuj wytłumaczyc czym dla Ciebie jest teoria dominacji tylko bez rzucania długpisem.Ot tak wysil się raz na konkrety w kilku prostych słowach, bez ubarwiania w poematy.

Link to comment
Share on other sites

Guest Jacol123

[quote name='Pies Pustyni']szach i mat ......[/QUOTE]
Raczej nie. Nie można grać w szachy z kimś, kto myśli, że szachy to boks. Tą są dwie różne dyscypliny sportu. Laluna uprawia boks. Szachy wymagają większej finezji i nie nadają się dla wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...