Jump to content
Dogomania

Negatywy pozytywu, pozytywy tradycji czyli „Mam psa, chciałbym go szkolić, co wybrać?


Ifat

Recommended Posts

Guest Jacol123

Drodzy państwo, dostarczyliście mi trochę rozrywki. Ale pora zająć się poważniejszymi sprawami niż bicie piany i klepanie w klawisze. Wesoła Łapka zawsze pomaga psom i ich ludziom, żeby byli razem szczęśliwi. Możecie sobie krytykować do woli, ale to nie zmienia faktu, że zmieniają się czasy i ludzie szukają tego, co dla nich i dla ich psiaków jest najlepsze. Wtedy znajdują nas. Życzę wam spokoju ducha i wzbogacania wiedzy. Dziękuję tym, którzy zechcieli wznieść się ponad pyskówki i wykazali chociaż minimalną chęć porozumienia i wysłuchania. Nie mam zamiaru dalej ciągnąć jałowych sporów i wysłuchiwać impertynencji. Jeśli ktoś z państwa ma jakieś pytania - chętnie odpowiem w prywatnej korespondencji. Na tym kończę pisanie w tym wątku. Życzę dobrej nocy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jacol123']To ma być cytowanie źródeł? Pani żartuje - HAHAHAAH![/QUOTE]
Nic nie cytuję, gdzieś już było o czytaniu ze zrozumieniem... kolega/kursant/pracownik (niepotrzebne skreślić) udzieli informacji. Przecież jako [U]Jacek Gałuszka szkoleniowiec, behawiorysta Dipl. COAPE CABT (NOCN)[/U]-tzw.fachowiec zna Pan dorobek naukowy tych Panów. A może się mylę?

Link to comment
Share on other sites

hmm, rzadko tu pisze raczej czytuje, ale nie pierwszy raz faktycznie jestem zażenowana poziomem dyskusji.... Troche też z psim światem mam doczynienia i czesto slyszę negatywy na temat tego forum, jednakże jakoś nie mogłabym zostać obojetna temu tematowi. Osobiście mam wrażenie, że tekst Pana Marka Fryca, mimo ze zawiera wiele prawdy, ale według mnie też wiele niedorzeczności - jest swego rodzaju apelem, nawołującym do powrotu do szkoły tradycyjnej? Brzmi to jak kampania Telekomunikacji, która ma na celu ponowne pozyskanie klientów. A do tego na forum forumowicze w większości kierują sie sercem, nie rozumem. Byłam na szkoleniu u Pana Jacka, ze swoim psem- 4 letnim beaglem... o beaglach pewnie też tu wiele opinii wygłaszanych jest przez znawców rasy - w większości takich którzy nawet psa nie widzieli na oczy.... Muszę z przykrością dla niektórych tutaj powiedzieć , że szkolenie przyniosło efekty jakich nawet nie zakładałam przed szkoleniem. Pewnie każdy tutaj może pochwalić sie psem, który chodzi po lesie, w górach po łąkach bez smyczy i po szkoleniu nie ma problemu z przywołaniem, ale czy akurat beaglem? Dodam rownież, że po szkoleniu jesteśmy juz dwa lata, i nie chodze z klikerem ani ze smaczkami non stop:) mimo wszystko pies pracuje ze mna bardzo chętnie. Pamietam slowa, ktore wzięłam sobie bardzo do serca, że na edukacje psa składają sie trzy czynniki: Zaufanie+wychowanie+szkolenie. Jednakże nie ma cudów, pracowałysmy z moją psina również po zajęciach, a opinie osób, które przychodza na kurs i myślą, że bez własnego wkładu będą miały wyszkolone psy nie są dla mnie wyznacznikiem oceny danej szkoły. Między innymi zauważyłam tu wypowiedz Pani "diabełkowej", że psy w szkoleniu pozytywnym są wrzucane do jednego worka, a to w takim razie jak to jest robione w szkołach awersyjnych....?? Bo ja nie czułam sie wrzucona do jednego worka, wręcz przeciwnie, na przykład przez "piramidę nagród" mogłam sama wybrać co dla mojego psa jest naprawdę nagrodą.
Mimo wszystko ważne moim zdaniem jest czy ktos chce mieć normalnego psa domowego, czy psa sportowego. Osobiście widziałam kilka psów biorących udział w psich sportach, również ze skrzywiona psychika przez nadambicje właścicieli, bo jak mozna inaczej określic psa ktory jest cały czas" nakręcony na pracę" na takim poziomie, że nie potrafi spać? Ciekawi mnie równiez ilu z Was bylo na szkoleniu u Pana Jacka,czy u Pana Marka albo przynajmniej widziało jak to wygląda? bo ocenianie po filmikach z YouTube świadczy raczej o niskim poziomie wypowiadających sie. Bardzo nie lubie jak ktos opiera sie na wyrwanych z kontekstu filmikach i internecie w którym każdy moze napisac jaka bzdurę chce co widac po tym forum...Zazenowała mnie również wypowiedz bodajże Laluny ( zreszta wszystkie jej wypowiedzi były faktycznie na niskim poziomie), że u wyżła ciagnięcie na smyczy to nie problem.... ciagnięcie nie ale rzucanie sie na każdego kto przejdzie chyba juz jest problemem, chociaz widze ze tu zadne behawioralne problemy nie są problemami, najwiekszym wyznacznikiem dobrego trenera jest egzamin PT:/ a to ze pies gryzie wszystkich do okola to nie wazne,ważne , że chodzi przy nodze.... Puli cos mówiłaś o tym, że przez wiele lat trenuje sie psy myśliwskie i nie potrzebne do tego są ksiązki oparte na badaniach, które pomagają wykorzystać pewne atuty w szkoleniu, przepraszam nie umiem przytoczyc dokladnie bo tego tu dużo, ale to takim rozumowaniem po co nam pralka skoro nasze babcie praly na tarach:/. Jeśli chodzi o sama magiczna kolczatke... dlaczego zakładać , że 4 miesięczny szczeniak, który przychodzi na szkolenie potrzebuje korekt? czy nie warto wyszkolić "po dobroci", a korekt używać kiedy faktycznie to potrzebne, trzeba by tez było odróżnić szkolenie podstawowego posłuszeństwa od terapii behawioralnej, gdzie na przykład konieczne jest użycie korekty... to takie zakładanie z góry, że pies jest zły i potrzebuje korekty...Zresztą mimo nie wyjaśnienia ani pojęcia szkolenie tradycyjne, ani pojęcia szkolenie pozytywne, mam mimo wszystko wrażenie, że wiele osób szkolenie pozytywne myli z bezstresowym wychowywaniem.

Na zakończenie dodam, ze u mnie na ulicy mieszka owczarek szkolony u Pana Fryca i faktycznie slucha właściciela, maly mankament - jest strasznie agresywny, nie potrafi bawić sie z innymi psami, a ostatnio pogryzl psa i jego właścicielke, ale chodzi na "kolczatce z uśmiechem na mordce". A to, że gryzie to nie problem, problemem by było gdyby nie chodzil przy nodze....

Nie będę tutaj polemizować dalej, choc pewnie teraz posypie sie pełno emocjonalnie przeładowanych postów, nie mialam na celu ani obrony pana Jacka - bo fakt tego nie potrzebuje, ani ataku Pana Marka, ani na odwrót. Moge powiedziec tyle, że nie byłam na zajęciach u Pana Marka więc nie chce sie wypowaidać na temat jego metod szkolenia, jednak ten owczarek nie daje mi spokoju. Być może agresja u tego owczarka nie jest spowodowana kolczatką, byc może.....

PS. Lalunia - nie jestem przyajcółka, żoną, mężem, pracownikiem, itd Pana Jacka, tylko jego kursantką

Pozdrawiam.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='donica']Cały ten wątek przypomina mi spór miłośników samochodów sportowych z hobbystami terenówek. Jedni drugich nie przekonają, nie ma jak tych aut porównać – owszem sportowe pojazdy przejadą szybciej odcinek na asfalcie, ale po leśnych drogach i bezdrożach szans nie mają. Ten spór może trwać w nieskończoność.

Tak samo są właściciele psów, którzy mają potrzebę rywalizacji sportowej i chcą startować w zawodach, a są też tacy, którzy chcą mieć psa niekłopotliwego w życiu codziennym. Spór między takimi osobami również może trwać w nieskończoność, co widać na załączonym obrazku.
Wszystko zależy od tego, co chcesz z psem robić i do czego go używać i co Ci sprawia przyjemność.[/QUOTE]
Myślę, że warto wrócić do artykułu z pierwszej strony, do rozdziału pod tytułem "Komunikacja to podstawa".

Link to comment
Share on other sites

Panie Gałuszka proszę o wyjaśnienie jakiej klasy mi brakuje. I po co ten krzyk, czyżby emocje wzięły górę?

[IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]awangardadob[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=16216296#post16216296"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
...tak powstaje dezinformacja.To zdanie świadczy o wiarygodności jego autora
[quote name='Jacol123']To świadczy o pani braku klasy. I tylko tyle![/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bziuk']
PS. Lalunia - nie jestem przyajcółka, żoną, mężem, pracownikiem, itd Pana Jacka, tylko jego kursantką

Pozdrawiam.[/QUOTE]


[B]Informacje o bziuk[/B]

Kim jestem?Studentka Biologii, [B]trenerka Wesołej Łapki[/B] SkądKatowice Zainteresowaniabiologia, psy, behawior, embriologia, histologia Zawódstudentka, trener

Link to comment
Share on other sites

przepraszam, konto faktycznie koleżanki szkolącej w tej szkole, juz zmieniłam- bo ja pisze , żeby kgb mnie nie złapało, nie zmienia to faktu , że w tym co napisałam jest wiele prawdy.:) i nie ma to nic związanego z tym, że ona tam szkoli i ze tez ma beagla:) szkoliłam u Jacka i jestem zadowolona, i myslę ze znalazło by sie duzo osób, które poparły by moje zdanie, ale nie tracą czasu na forum tylko faktycznie działają:) Myslę tez ze znalazlo by sie duzo osob zadowolonych ze szkolenia u Marka Fryca, tylko nie wiem po co wy sie tak unosicie:).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bziuk'] bo ocenianie po filmikach z YouTube świadczy raczej o niskim poziomie wypowiadających sie. Bardzo nie lubie jak ktos opiera sie na wyrwanych z kontekstu filmikach [/quote]
Jeżeli ktoś zamieszcza materiały reklamowe w publicznie dostepnym miejscu to tym samym poddaje je publicznej ocenie i musi liczyć sie z tym że nie wszystkie opinie będą peanami pochwalnymi. [QUOTE]Puli cos mówiłaś o tym, że przez wiele lat trenuje sie psy myśliwskie i nie potrzebne do tego są ksiązki oparte na badaniach, które pomagają wykorzystać pewne atuty w szkoleniu, [B]przepraszam nie umiem przytoczyc dokladnie [/B]bo tego tu dużo, ale to takim rozumowaniem po co nam pralka skoro nasze babcie praly na tarach:/.[/QUOTE] To może należałoby przynajmniej dokładnie przeczytać zamiast przekręcać? Napisałam coś dokładnie przeciwnego. Napisałam że to dziś "babcia każe prać na tarach" podczas gdy przez tysiące lat wykorzystywano w tym celu pralki.

[QUOTE]Jeśli chodzi o sama magiczna kolczatke... dlaczego zakładać , że 4 miesięczny szczeniak, który przychodzi na szkolenie potrzebuje korekt? [/QUOTE]A czy ktoś gdziekolwiek to sugerował??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bziuk']przepraszam, konto faktycznie koleżanki szkolącej w tej szkole, juz zmieniłam- bo ja pisze , żeby kgb mnie nie złapało, nie zmienia to faktu , że w tym co napisałam jest wiele prawdy.:) i nie ma to nic związanego z tym, że ona tam szkoli i ze tez ma beagla:) szkoliłam u Jacka i jestem zadowolona, i myslę ze znalazło by sie duzo osób, które poparły by moje zdanie, ale nie tracą czasu na forum tylko faktycznie działają:) Myslę tez ze znalazlo by sie duzo osob zadowolonych ze szkolenia u Marka Fryca, tylko nie wiem po co wy sie tak unosicie:).[/QUOTE]\

cóż za zbieg okoliczności, małe niedopatrzenie, bywa..., faktu nie zmienia

co do prawdy:
[I] Prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda [/I](ks.J.Tischner)

masz rację po co niektórzy się tak unoszą i z braku argumentów atakują personalnie np: "jesteś głupia..."", "zacznie pani używać mózgu", " nie ma pan władz umysłowych" itp itd

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jacol123']nie ma pan władz umysłowych[/QUOTE]

to bardzo rzeczowy argument :thumbs: dziękuję

zgrabnie ominąłeś kwestię porównania psa z filmiku z przypadkiem z Twojego postu. Czy dlatego, że nie jesteś w stanie zauważyć różnic? a myślę, że są to przypadki o 180* w dwie różne mańki :p no ale trudno - nie liczę na zrozumienie o so chozi ;)

[quote name='Jacol123']mam przyjaciół wśród "tradycjonalistów",z którymi się lubimy i szanujemy a nawet odsyłamy nawzajem do siebie ludzi, którzy potrzebują pomocy. Jeśli więc wysnuł pan błędne wnioski - to proszę jeszcze raz przeczytać, obejrzeć i wyciągnąć poprawne.[/QUOTE]

youtube.com/watch?v=8tpAGsYv7ao

0:34 - "w szkoleniu tradycyjnym mamusia bierze chłopaczka za kark i do ziemi go! mały się rozryczał i do końca życia znienawidzi tramwaj, staruszki i mamę"

tak, z pewnością wyciągam błędne wnioski...


[quote name='Jacol123'][...] zmieniają się czasy i ludzie szukają tego, co dla nich i dla ich psiaków jest najlepsze. Wtedy znajdują nas. [...] [/QUOTE]

czyli bardziej obrazowo:

[quote name='molos'][...] kuszący chwyt marketingowy (MY dobrzy pozytywiści - TAMCI źli tradycjonaliści) w sytuacji małego doświadczenia i znikomej wiedzy (taki [B]"nowy produkt na rynku"[/B]) [...][/QUOTE]

:thumbs:

Jednego nie mogę pojąć. Dużo energii poświęciłeś na kompletnie niemerytoryczną wymianę zdań - nierzeczowe odbijanie piłeczki i rzucanie inwektywami. Nie lepiej było poświęcić choć 1/5 tej energii na polemikę (skoro już się na nią porwałeś) z argumentami - moim zdaniem trafionymi - Marka Fryca? Być może zbiłbyś argumenty oponentów i pozamykał im usta? A tak stawiasz sam siebie w świetle rozhisteryzowanego dyletanta. Pomijam, że samo pisanie w tym tonie jest delikatnie mówiąc mało dyplomatyczne. Niestety, po stronie Twoich adwersarzy padło dużo argumentów rzeczowych i trzeba bardzo mrużyć oczy, żeby ich nie zauważyć...

mam wrażenie, że ta cała kłótnia (tak po prawdzie wywołana przez Witolda) Ci trochę pasuje - możesz dzięki temu wszystko zwalać na buractwo, brak władz umysłowych i co tam jeszcze sobie wymyślisz :p Zapewne wygodne.

pomijam, że miło by było zerknąć na efekty Twojej pracy, a jak słyszę mówisz nie tylko o rozwiązywaniu problemów ale również o skutecznych metodach dot. posłuszeństwa przynoszącego radosną pracę i dobry kontakt przewodnika z psem. Kilka lat już działasz z tego co się zorientowałem a efektów (przynajmniej na prezentowanym materiale filmowym) tego po prostu nie widać...

[QUOTE][B]Informacje o bziuk[/B]

Kim jestem?Studentka Biologii, [B]trenerka Wesołej Łapki[/B][/QUOTE]:jumpie:

Link to comment
Share on other sites

No proszę... nawet nie zdawałam sobie sprawy, że Pan Gałuszka jest wzorem prowadzenia merytorycznych dyskusji!


[quote name='Jacol123']Ostatnio odbyło się seminarium z Alexą Caprą - trenerką, która przez wiele lat pracuje z pitbullami po walkach i je rehabilituje. Przedstawiała wyniki badań, filmy, owoce swojej pracy. Tu i ówdzie pojawił się zarzut, że to "nie były naprawdę agresywne psy". Myślę, że ludzie oczekują krwawych rzeźni.[/QUOTE]
Tu i ówdzie... Trzeba być przygotowanym na to, że publikując swoje "osiągnięcia" spotka się z pochwałami i krytyką. Ludzie w Polsce również trzymają w domach pity po walkach, często z innymi psami i wszystkie są w jednym kawałku - wymienianie nazwisk sobie daruję.

Ciekawe gdzie na skali agresywności znalazłby się mój pies, jeśli tamte psy z filmików szkoleniowych już były agresywne :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bziuk']jestem z Zabrza a studia skończyłam dosyć dawno.... ale czuje sie jak w prokuraturze wow...:) ale odjazd[/QUOTE]
To dziwne bo osoba po sstudiach powinna odczytac poprawnie mój nick nie jest az tak trudny. Ale jak widac typowe jest to u ludzi z Wesołe Łapki bo to juz trzecha osoba ma z tym problem, dziwnym trafem szef Wesołej łapki, jego pracownik i kursantka.
Nie wiem, czy to brak argumentów tak rozwściecza te osoby, że pokazują zachowania jak dzieci w przedszkolu. Mnie osobiscie to nie rusza jednak stosowanie tego zabiegu u dorosłych, mogę nazwac infantylizmem. To nie jest dobra cecha, ale widać jest to zaraźliwe w Wesołej Łapce albo właśnie takie osoby sa przyciagne na jednym poziomie rozwoju i ogłady.

[B][QUOTE] [/B]
[B]Informacje o bziuk

Kim jestem?Studentka Biologii, trenerka Wesołej Łapki [/B]
[B][/QUOTE][/B]
Uops musze poprawic :Szefa, jego pracownika i jego pracowniczki.
JAkie to typowe w tych szkołach: ktoś kończy kursik i zostaje treserem i se eksperymentuje na innych pieskach klientów z tym marnym doświadczeniem jednego kursiku.

Link to comment
Share on other sites

Nie widzę, żadnego sensu tej dyskusji, ale dwie rzeczy chciałam jednak wypowiedzieć.
1. Koledzy (i tych co znam z innych for i tych co nie znam, ale mam na myśli wszystkich tych co realnie pracuje ze swoimi psami), nie ma co doedukowywać hochsztaplera! Wczoraj wymieniliście nazwiska różnych naukowców (Lorenza itd.), do tegoż poinformowaliście pana JG o istnieniu instynktu łupu. A po co? przecież jutro on w tej samej kolejności te nazwiska wymieni, doda swoją teorie "dominującej grawitacji" vel "grawitującej dominacji", wspomni Kartezjusza i znowu będzie swoją "erudycją" rzucać piach w oczy ludziom niedoświadczonym .
Nie ma co dzielić się informacją z tym, kto sobie na to nie zasłużył. Niech sam doczyta. Może nawet zrozumie.

2. Nie widzę, żeby wasza dyskusja mogla osiągnąć postawiony cel, czyli zdemaskowania niewiedzy pana JG. On posiada duży atut: przemyślaną politykę medialna. I reklamę sobie zrobił już o-ho-ho! Więc zamiast niepotrzebnie tu się na forum produkować, powinniśmy zająć się medialnym lansem. Wystarczy, żeby człowiek porównał wielkie osiągnięcia filmowe Wesołej Łapki i filmik z normalnego egzaminu PT, z zawodów OBI, z IPO. Jeżeli wam zależy na tych niedoświadczonych i naiwnych, co trafiają do szkółki niedzielnej pana JG, to powinniście zająć się ich edukacją, a nie próbować JG zdemaskować i z nim dyskusje prowadzić.

Link to comment
Share on other sites

To nie jest dobra cecha, ale widać jest to zaraźliwe w Wesołej Łapce albo właśnie takie osoby sa przyciagne na jednym poziomie rozwoju i ogłady.

Pani Moderator nie życzę sobie takich pojazdów na ludzi, których w ogóle pani nie zna i nie ma prawa w ten sposób pisać.

bziuk jak widzisz Twój post w ogóle nie został zauważony, liczy się tylko to, ,że gdzieś tam w Twoich danych był błąd. Właśnie tego można było się spodziewać.
Myślę, że nie ma potrzeby pisać na tym wątku o "piramidzie nagród", "P-" czy tam "P+" no i o "rezystancji". Przecież tu nikogo to nie interesuje na czym właściwie polega metoda "C&V". Tu się liczy tylko to żeby się gryźć. Nie chcecie słuchać, bo macie już wyrobione swoje (jakże mylne) zdanie na temat Wesołej Łapki.
Ale przecież na siłę nikt Was tu nie chce przekonywać, że jesteśmy naj naj naj... To Wy raczej z uporem maniaka chcecie pokazać wszystkim jaka ta szkoła (a wg Was "szkółka") jest do bani. Tylko nie wiem jaki macie w tym cel? Każdy ma swój rozum, ambicje i pójdzie tam gdzie mu się będzie podobało.

Natalia Turowicz asystent trenera Wesołej Łapki :-) i też jestem z tego dumna!

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
"Myślę, że nie ma potrzeby pisać na tym wątku o "piramidzie nagród", "P-" czy tam "P+" no i o "rezystancji". "
[/QUOTE]

No właśnie - a istnieje potrzeba żeby o tym pisać...? :cool3:
Właśnie chyba większość próśb w tym wątku dotyczy tegoż właśnie: żeby przestać odpowiadać:
a) wycieczkami osobistymi
b) kopiując sterty tabelek i cytatów z pseudonaukowym żargonem.

:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nataliahexe']
bziuk jak widzisz Twój post w ogóle nie został zauważony, liczy się tylko to, ,że gdzieś tam w Twoich danych był błąd. Właśnie tego można było się spodziewać.

[COLOR=blue]Akurat pojawily sie odpowiedzi od strony merytorycznej, chocby Puli.

[/COLOR]Myślę, że nie ma potrzeby pisać na tym wątku o "piramidzie nagród", "P-" czy tam "P+" no i o "rezystancji". Przecież tu nikogo to nie interesuje na czym właściwie polega metoda "C&V". [/QUOTE]
Przyznaje, nowomowa ani nie jest mi szczegolnie znana, ani nie rzuca na kolana. Rezystancja owszem w tematyce elektrycznosci sie pojawia, to kursy z elektryki w pakiecie w promocji?

Link to comment
Share on other sites

karjo, rezystancja to (nieco zniekształcony, jak większość używanych terminów) poczciwy opposition reflex.

Wiesz, trzeba było ponazywać wszystkie mechanizmy znane od czasów krola Ćwieczka (oraz część mechanizmów istniejących jedynie w bujnej wyobraźni teoretyków którzy się z praktyką nie mają za bardzo za pan brat :evil_lol:) w Wysoce Specjalny Sposób tak, żeby móc sprzedawać tę słynną "metodę" o ktorej pisze nawet moja przedmówczyni.

Rozumiesz, to stała praktyka - wleźć na jałowy ugór pe plusów, pe minusów, tabelek, wydumanych okresleń, na ktorym to jałowym gruncie daje radę wciąż i wciąż udowadniać jak się świetnie daje radę... szkolić psy. ;)

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, ja prosty inzynier po polibudzie, stad skojarzenia :).
I o ile pamietam, to najbardziej sie cenilo tych, ktorzy wykladaja zrozumiale nawet trudny material, w przeciwienstwie do preferujacych zasade 'ignotum per ignotum' i operowania udziwnionym pustoslowiem.

Link to comment
Share on other sites

uff, na szczęście w sieci można znaleźć filmik Z Panem Jackiem Gałuszką w roli głównej odnośnie tajemniczej metody C&V [URL]http://wesolalapka.pl/metoda-c-v/metoda-c-v-720.html[/URL]

oraz kilka słów o rezystancji [URL]http://wesolalapka.pl/kurs-podstawowy-ptp/co-to-jest-rezystancja-i-czemu-sluzy-818.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='corrida']uff, na szczęście w sieci można znaleźć filmik Z Panem Jackiem Gałuszką w roli głównej odnośnie tajemniczej metody C&V [URL]http://wesolalapka.pl/metoda-c-v/metoda-c-v-720.html[/URL]
(...)[/QUOTE]

Jeden filmik, a tyle niekonsekwencji...

1. Metoda C&V, nazywana przez niektórych autorską metodą pana Jacka, a tu co słyszym? Że żadne objawienie! To akurat fakt:diabloti:

2. Koncentracja, koncentracja i jeszcze raz koncentracja. I zaraz przykład pracy z kompletnie nieskupionym, nieobecnym wręcz psem:shake:

3. 4x siad i zaraz informacja, jak to powtarzać należy nie więcej niż 3 razy, bo się piesek znudzi/wqrzy.

Pan Jacek wyraźnie lubuje się w zabawach słowem.
Pytanie, po co wymyślać nowe nazwy/określenia dla zasad, metod czy działań, które stosowane są przez ludzi jak pies psem?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...