Etna Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Wczoraj (12.01) przybłąkał się lub ktoś wyrzucił w okolice Instytutu Genetyki w Jastrzębcu małego pekińczyka. To z całą pewnością nie jest piesek z okolicznych wsi (wraz z koleżanką objeździłyśmy wszystkie i popytałyśmy ludzi wieszając ogłoszenia), zachowuje się jak typowy miejski piesek. Nie zna zagrożeń, które mogą go spotkać na wsi - przede wszystkim nie boi się samochodów, wbiegł mi pod koła (na szczęście zdążyłam zahamować)..a gdy otworzyłam drzwi radośnie wskoczył do środka. Psiak jest niesamowity, w zasadzie jedyne określenie, które przychodzi mi do głowy to takie, że zachowuje się jak szczeniak. Jest bardzo ufny, kocha ludzi, kocha psy, nie reaguje na koty..jego charakter autentycznie mnie ujął. Zatrzymaliśmy go na chwilę, przenocował u nas.. ale kojec to nie warunki dla takiego małego pieska..przenocował w pracowni, jednak nie mógł tam dłużej zostać, a nikt się po niego nie zgłosił. ;( Dziś po południu został odwieziony do schroniska. Piesek ma na oko 3 - 5 lat, niekastrowany. Nawet jak na pekińczyka jest malutki. Nie jest ani chudy, ani gruby, sierść ma w niezłej kondycji. Bez problemu daje się wziąć na ręce, chętnie się przytula do człowieka. Potrafi chodzić na smyczy. U weterynarza zachowywał się bez zarzutu. Ma problem z jednym oczkiem, podejrzewam, że może na nie nie widzieć. Nie sprawia mu to jednak żadnych trudności w poruszaniu się czy też reagowaniu na bodźce. Jest niesamowicie kontaktowy, otwarty, przyjacielski i bardzo, ale to bardzo potrzebuje domu. Dlatego też, pomimo tego, że trafił do Azylu, wciąż szukamy mu domu.. ..proszę, popytajcie ludzi, może ktoś chciałby przygarnąć takiego malucha? Proszę, powrzucajcie też na inne fora. Jestem gotowa pomóc, dowieźć pieska w okolicach Warszawy, ewentualnie szukać dla niego transportu do innego miejsca przeznaczenia.. byleby znalazł dom.. kontakt do mnie: [email][email protected][/email] oraz 0504-272-849 [img]http://lh5.ggpht.com/_zpBn_afUSts/TS9MtCfNuFI/AAAAAAAACEU/FgH9it34F3w/s720/0.jpg[/img] [img]http://lh4.ggpht.com/_zpBn_afUSts/TS9MtFacbBI/AAAAAAAACEY/YgF0hpnP0mE/s912/1.jpg[/img] [img]http://lh4.ggpht.com/_zpBn_afUSts/TS9MtWf3e4I/AAAAAAAACEc/4NdupDaxUSc/s640/2.jpg[/img] [img]http://lh4.ggpht.com/_zpBn_afUSts/TS9MtmUi4zI/AAAAAAAACEg/PGJdM_vCTKQ/s912/3.jpg[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/_zpBn_afUSts/TS9MtkWzVTI/AAAAAAAACEk/cgOdEMJBDlY/s640/4.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etna Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Masz kogoś konkretnego na myśli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Potrzeba cioteczki od pekińczyków, może coś doradzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etna Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Masz kogoś konkretnego na myśli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Napisz do osy, może Ci coś pomoże. Ona chyba zajmuje się pekińczykami. Może jest wątek pekińczyków, może są jakieś fora czy strony z nimi. Albo wątek plaskatych gdzieś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etna Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Dzięki :) Napisałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etna Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Jeśli ktoś mógłby przekleić wiadomość na inne fora, na których bywa, będę bardzo wdzięczna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osa Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Z tego co rozumiem to psiaczek trafił pod opiekę Azylu "Pod Psim Aniołem" Pomimo że zajmujemy się plaskatymi z tą fundacją nie współpracujemy dlatego z naszej strony nie widzę możliwości pomocy. Pozdrawiam. Ps. Wszelkie ogłoszenia - forma, treść oraz to gdzie mają się ukazywać powinny być konsultowane i uzgadniane z prawnym opiekunem pieska jakim obecnie jest Azyl "Psi Anioł" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 o rety.... jestem miłośniczką Pekinów, mam Pekiny w domu miałam nawet Dyziunia z samych Krzyczek co nikomu się nie udało ani przedtem ani potem. szkoda wielka szkoda, że Koci Świat nie może go zabrac. pokombinuję może jakoś pomogę....będę się starała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted January 18, 2011 Share Posted January 18, 2011 Mały jest przesłodki, ładnie chodzi na smyczy, toleruje inne psy i bardzo chce do ludzi. Ma śliczny szczek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abra64 Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 i co z pieseczkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted January 19, 2011 Share Posted January 19, 2011 od wczoraj nic sie nie zmieniło, nadal w Azylu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted January 23, 2011 Share Posted January 23, 2011 Może to oczywiste pytanie tj. odpowiedź ale spytam: na pewno przypilnujecie by został wykastrowany zanim zostanie wydany do adopcji? Ja na razie nie mogę malca wziąc:-(mam full szczęsliwą 7 i u jednego spodziewam się kroplówek, bardzo poważny problem z wątrobą (nawracający:roll:) Będę tu zaglądac w międzyczasie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted January 24, 2011 Share Posted January 24, 2011 pekińczyk od kilku dni na tymczasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abra64 Posted January 24, 2011 Share Posted January 24, 2011 to wspaniała wiadomośc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etna Posted February 15, 2011 Author Share Posted February 15, 2011 Oj tak, pekińczyk jest na tymczasie dzięki osobie o wspaniałym sercu :) Niestety, w międzyczasie okazało się, że ma niewydolność nerek, tak więc psiak jest w trakcie leczenia.. bardzo, ale to bardzo potrzebujemy dla niego nowego, troskliwego domku, bo w domku tymczasowym nie moze już za długo pozostać. Wszelkie szczegóły na pw!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etna Posted February 23, 2011 Author Share Posted February 23, 2011 Przeklejam wiadomość od tymczasowej opiekunki Mańka: "Dzisiejsze wyniki badań są bardzo dobre! Kroplówki i leki robią swoje, oby tak dalej =) Prawdopodobnie zdecydujemy się na jeszcze jeden tydzień płukania nerek, co moze doprowadzić do momentu gdy mocznik i kreatynina będą mieściły się w normach. =))) Pilnie szukamy domu dla Mańka!!!" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted April 27, 2011 Share Posted April 27, 2011 [quote name='Etna'] Przeklejam wiadomość od tymczasowej opiekunki Mańka: "Dzisiejsze wyniki badań są bardzo dobre! Kroplówki i leki robią swoje, oby tak dalej =) Prawdopodobnie zdecydujemy się na jeszcze jeden tydzień płukania nerek, co moze doprowadzić do momentu gdy mocznik i kreatynina będą mieściły się w normach. =))) Pilnie szukamy domu dla Mańka!!!" [/QUOTE] niedobre wieści....kroplówki i leki dają efekty na pewien okres, do tego specjalistyczna karma jednak stale muszą byc robione badania krwii i jest wielkie ryzyko, że będzie nawrót. To Pekin szczególnej troski domów odpowiedzialnych jak na lekarstwo co dopiero dla psa chorego pod stałym nazdorem lekarskim. Mam takiego w domu w sumie niejednego...to naprawdę poważna sprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.