Jump to content
Dogomania

wyjazdy na terenie UE, chipowanie - prosze o kompedium


Deirdre

Recommended Posts

Witam

wlasnie przegladam watek Anglia w ktorym jest co nieco o chipowaniu i wyjazdach jednak:
-od strony 1 do 9 (juz przeczytalam) dane sa juz pewnie nieaktualne posty sa od kwietnia 2003 do lutego 2006
-pozostale 98 (!!!) stron to od lutego do dzis, temat rozdmuchany przez watki poboczne - ostatnie strony sa juz w ogole nie na temat i ja naprawde nie mam czasu ani cierpliwosci przeszukiwac tyle stron - wole w tym czasie pospacerowac z psem, mam nadzieje ze to rozumiecie! :D

w zwiazku z tym poprosze o krotki opis jakie w TEJ CHWILI sa przepisy odnośnie chipowania i niesławnej bazy zachipowanych psów.

Moim głównym problem jest 1 małe zdanie pani wet gdy zapytalam o chipowanie przy okazji ostatniej wizyty i szczepienia na wscieklice (jak zwykle w sierpniu): "ale powinno się zachipować psa w tym samym dniu co szczepienie przeciw wściekliźnie bo się bedą czepieć"

kto się będzie czepiać i o co? chipowanie w Poznaniu ciagle nieobowiązkowe więc czemu nie mogę zachipować psa przed pewnym już wyjazdem? zwłaszcza że:
-po 1 nie wiem dokladnie kiedy jedziemy
-po 2 życzę mojemu psu jeszcze dużo zdrowia i duzo życia ale w jego wieku nie mam pewnosci czy bedzie z nami jeszcze rok czy dwa miesiace. Nie chce chipować go na długo przed wyjazdem, bo mimo wszystko gdyby miał nie dożyć do wyjazdu to wolałabym te 130 zł (chip i paszport) wydac na co innego np na nastepna wizytę leczniczą ktora mogłąby mu pomóc być dalej zdrowym i nie mieć wyrzutów sumienia że nie zrobiłam czegoś z braku kasy wydanej juz na chipa (w tej chwili kazda złotówka ogladana jest 3 razy, rozumiecie?)
Poza tym aż mnie w środku jeży na słowo MUSZĘ - lubię robić w moim czasie i naprawde chce wiedzieć czy chipowanie ma jakieś prawne uzasadnienie że ma byc rowno ze szczepieniem psa????

mam nadzieje, że właściwie wyjaśniłąm sprawę i swoje stanowisko
BTW, wyjazd dotyczy Hiszpania a wiec nie ma potrzeby kwarantanny a pies to średni sznaucer - wiek 16 lat i 4 miesiące :)

pozdrawiam
Didi

Link to comment
Share on other sites

Nie do konca wiem o co Ci chodzi :roll:

Nie spotkalam sie z tym, zeby szczepienie p/wsciekliznie musialo miec te sama date, co chipowanie. Bo niby dlaczego? :roll:
Na pewno pies, ktory ma paszport musi byc oznakowany.

Podrozuje z psem po Europie i rzadko sie zdarza, by ktos zagladal do jego paszportu, nie zdarzylo sie jeszcze, zeby ktos mial ochote odczytac nr chipa i sprawdzic jego zgodnosc z numerem w paszporcie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Poszukaj sobie na stronach rzadowych panstwa, dokad wyjezdzasz, tam sa najbardziej miarodajne informacje. Na pewno wymogiem jest najpierw chipowanie potem szczepienie na wscieklizne (i to odpowiednia szczepionka). Przepisy pomiedzy panstwami moga sie roznic, w niektorych wystarcza tatuaz do identyfikacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BabyCakes']Nie do konca wiem o co Ci chodzi :roll:

Nie spotkalam sie z tym, zeby szczepienie p/wsciekliznie musialo miec te sama date, co chipowanie. Bo niby dlaczego? :roll:
Na pewno pies, ktory ma paszport musi byc oznakowany.[/quote]

chodzi mi o to ze jest dla mnie oczywiste że pies musi miec chipa i paszport tylko na co u smoka mu chipowanie tego samego dnia co szczepienia

[quote name='karjo1']Poszukaj sobie na stronach rzadowych panstwa, dokad wyjezdzasz, tam sa najbardziej miarodajne informacje. Na pewno wymogiem jest najpierw chipowanie potem szczepienie na wscieklizne (i to odpowiednia szczepionka). Przepisy pomiedzy panstwami moga sie roznic, w niektorych wystarcza tatuaz do identyfikacji.[/quote]

no i właśnie ja tego nie rozumiem. Czemu najpierw chipowanie a potem szczepienie? Przeciez szczepie psa co roku o tej samej porze (miesiacu) i jesli to jest sierpien a wyjade z nim moze w listopadzie a moze w lutym a moze wcale to dlaczego nie moge go zachipowac np miesiac przed pewnym wyjazdem?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Przeciez szczepie psa co roku o tej samej porze (miesiacu) i jesli to jest sierpien a wyjade z nim moze w listopadzie a moze w lutym a moze wcale to dlaczego nie moge go zachipowac np miesiac przed pewnym wyjazdem?[/QUOTE]

Mnie sie wydaje, ze mozesz, ale nie mam teraz czasu na szukanie potwierdzenia moich przypuszczen :oops:
Zadzwon do powiatowego lek. weta i zapytaj. Moj pies najpierw byl szczepiony, potem chipowany i jak juz pisalam, problemow z wjazdem do innych krajow nie mial.

Link to comment
Share on other sites

Chipuje się zazwyczaj w momencie wyrobienia paszportu (chyba że pies miał paszport wcześniej tylko z numerem tatuażu), a szczepienie przeciwko wściekliźnie wkleja się do paszportu. Jeśli najpierw jest szczepienie, a potem paszport, to szczepienie trzeba przepisać, a tego się po prostu wielu wetom nie chce robić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Chipuje się zazwyczaj w momencie wyrobienia paszportu (chyba że pies miał paszport wcześniej tylko z numerem tatuażu), a szczepienie przeciwko wściekliźnie wkleja się do paszportu. Jeśli najpierw jest szczepienie, a potem paszport, to szczepienie trzeba przepisać, a tego się po prostu wielu wetom nie chce robić.[/quote]

wszystko jasne - trzeba pójśc do weta któremu się chce :D

wielkie dzieki. Jeszcze i tak skoczę do powiatowego pomarudzić bo muszę się o inne zwierzątka domowe dopytać o których się na codzień nie pisze i które nie maja wymogów takich jak kot pies czy fretka :D

Link to comment
Share on other sites

Rudolfowi wyrobilismy w ciagu 30 minut, troche to kosztowalo ale mysle,ze warto :) Aha i nasza pani doktor nie marudzila,ze trzeba przepisywac tylko przepisala bez problemowo. Orientacyjny koszt takiego paszportu to 150 zl . Przynajmniej tyle w Olsztynie placilismy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG'] Jeśli najpierw jest szczepienie, a potem paszport, to szczepienie trzeba przepisać, a tego się po prostu wielu wetom nie chce robić.[/quote]

To troche nie tak. To nie ma nic wspólnego z tym, czy wetowi się chce czy nie chce przepisać szczepienie.

Wetka miała rację, mówiąc że chipowanie powinno być w tym samym dniu co szczepienie na wściekliznę. Wyjeżdzając do wielu krajów UE wymagania są m.i. takie: [B]najpierw[/B] [B]chipowanie, a[/B] później szczepienie.
Tak więc przeprowadzenie tego w takiej kolejności jest w interesie właściciela psa jako zabezpieczenie, bo w chwlili szczepienia może nie wiedzieć gdzie wyjedzie z psem n.p.za kilka miesięcy.

Jeśli napierw zaszczepisz psa, a dopiero po jakimś czasie zachipujesz, to przy wywozie psa szczepienie nie będzie uznane i w takiej sytuacji będzie wymagane ponowne szczepienie, które uzyska ważność po 21 dniach.
Uważam, że Twoja wetka postąpiła rozsądnie, proponując taki rozwiązanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta i Wika']W paszporcie przy szczepieniu na wściekliznę są dwie rubryczki: "data szczepienia" oraz "ważne do". Lekarz przepisał to z książeczki zdrowia. Powinno to wystarczać..[/quote]

Nie tylko przy szczepieniu na wściekliznę są rubryczki: "data szczepienia" oraz "ważne do", przy innych szczepieniach również. Ja po zachipowaniu psa i wyrobieniu paszportu nie posługuję się w ogóle książeczką zdrowia, a jedynie paszportem i tam są wpisywane wszystkie szczepienia. (książeczka słuzy mi w domu do wpisywania dat odrobaczania i podawiania Frontline)

[quote name='Marta i Wika']W razie wątpliwości zawsze można zadzwonić do konsulatu.[/quote]

Lepiej poszukać przepisów wywozowych na stronach Głownego Inspektoratu wetarynarii - tam są one aktualne.

W konsulacie mogą udzielić błędnych informacji.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jeśli chcesz jechać do Angli, Irlandii czy Szwecji to kolejność musi być taka :[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]chip +paszport z wpisaniem nr chipu (można też zacipować wcześniej, ja tak miałam, bo chipowałam jeszcze zanim weszły paszporty)[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[U][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]potem - szczepenie przeciwko wściekliźnie[/COLOR][/SIZE][/FONT][/U]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]czekasz min 30 dni, idziesz do uprawnionego veta (!), pobranie krwi, wypisanie specjalnego formularza, przesłanie uprzednio 277 zł do Puław (Państwowy Instytut Weterynaryjny). Krew jedzie do Puław (zwykle załatwia to vet, za co bierze opłatę)[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Po około 4 tygodniach dostajesz poleconym wynik (3 strony). Z tym idziesz do veta, który wpisuje to w odpowiednią rubrykę - oczywiście jeśli wynik poziomu przeciwciał jest powyżej 0,5. Jeśli nie, szczepisz, czekasz i wysyłasz od nowa.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]6 miesięcy [U]od daty pobrania krwi na badanie[/U] mozesz ruszać w drogę. Przed wyjazdem (24 do 48 godzin) pies musi mieć podany środek na robaki (najbardziej wskazany pratel) i zabezpieczony przed kleszczami (najlepiej Frontline), co [U]musi być z dokładna godziną podania odnotowane w paszporcie[/U].[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jeśli pies będzie dalej regularnie szczepiony na wściekliznę, (tzn, musi być szczepiony najpóźniej 1 dzień przed upływem roku od ostatniego szczepienia), to badanie poziomu przeciwciał jest ważne zawsze.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Do innych krajów Unii - trwałe oznaczenie psa (chip lub tatuaż), paszport i ważne szczepienie na wściekliznę wpisane do paszportu.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=#0000ff][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Wiem to wszystko z autopsji, bo jadę we wrześniu z psami do Szkocji i w lutym zaczęłam wszystko załatwiać.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']To troche nie tak. To nie ma nic wspólnego z tym, czy wetowi się chce czy nie chce przepisać szczepienie.

Wetka miała rację, mówiąc że chipowanie powinno być w tym samym dniu co szczepienie na wściekliznę. Wyjeżdzając do wielu krajów UE wymagania są m.i. takie: [B]najpierw[/B] [B]chipowanie, a[/B] później szczepienie.
Tak więc przeprowadzenie tego w takiej kolejności jest w interesie właściciela psa jako zabezpieczenie, bo w chwlili szczepienia może nie wiedzieć gdzie wyjedzie z psem n.p.za kilka miesięcy.

Jeśli napierw zaszczepisz psa, a dopiero po jakimś czasie zachipujesz, to przy wywozie psa szczepienie nie będzie uznane i w takiej sytuacji będzie wymagane ponowne szczepienie, które uzyska ważność po 21 dniach.
Uważam, że Twoja wetka postąpiła rozsądnie, proponując taki rozwiązanie.[/quote]

Deirdre napisała wyraźnie, że chodzi o wyjazd do Hiszpanii, a tam nie ma takich wymogów, że najpierw chip, potem szczepienie. A z niechęcią przepisywania przez weta szczepienia z książeczki do paszportu spotkałam się wśród swoich znajomych, dlatego o tym napisałam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Deirdre napisała wyraźnie, że chodzi o wyjazd do Hiszpanii, a tam nie ma takich wymogów, że najpierw chip, potem szczepienie. A z niechęcią przepisywania przez weta szczepienia z książeczki do paszportu spotkałam się wśród swoich znajomych, dlatego o tym napisałam.[/quote]

Jasna sprawa. :lol:

Ale uważam, że wetka postąpiała słusznie informując o takiej możliwości. A tak swoją drogą, o nigdy nie wiadomo, co zycie przyniesie i gdzie w ciągu roku będzie wyjeżdzać z psem.
Ważne jest aby wiedziec o takiej możliwości i podjąć odpowiednią decyzję, aby później niepotrzebnie nie szczepić psa. :lol:

Link to comment
Share on other sites

no w końcu jestem po konsultacjach w powiatowym inspektoracie. W sumie nie powiedzieli mi nic więcej niż Wy :D jest dokładnie tak jak na podany przez Basiaap linku: [URL="http://www.wet.pl/strona.php?p=8"]http://www.wet.pl/strona.php?p=8[/URL] z tym że nawet w tym urzędzie są tak zakręceni i asekurują się na wszelkie mozliwości, że kobieta z "taką pewną niepewnościa" poradziła mi zachować kolejność - chipowanie, szczepienie, odrobaczanie, wyjazd - na wypadek upierdliwego "bożka" na granicy, co oznaczałoby ze jeśli chcę chipować psa w listopadzie to wtedy po prostu zaszczepię go ponownie i już - wg słów pani wet z inspektoratu ponowne szczepienie psu nie szkodzi (jeszcze zapytam zwykłego, praktykującego weta). Wolę tak zrobić przed wyjazdem niż zachipowć psa teraz bo nie mam pewności czy wyjazd nastąpi na 100% no i czy pies wtedy będzie jeszcze ze mną (ale chcę żeby był!!!) tak więc na wypadek niefartu chcę uniknąć niepotrzebnych kosztów a gdyby nam przyfarciło to dodatkowe 20 zł za szczepienie to jest nic w obliczu całej reszty kosztów wyjazdowych :) heh

wielkie dzięki!!!
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Moja mama mieszka w Holandii i czesto podrozuje z naszym psem Polska-Holandia i mieszkaja troszku tu troszke tam , Niko ma aktualne szczepienia i na granicy pokazujemy jego ksiazeczke zdrowia i to wystarcza (celnicy patrza przedewszystkim czy pies jest szczepiony) . Nigdy nie mielismy problemu z przejazdem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...