Jump to content
Dogomania

ON-ka Saba z budowy za długo żyje? Zapomniana, schorowana.Już za TM...


oktawia6

Recommended Posts

Czarodziejko, ja juz tak pomyślalam, ze mamy zapas pieniędzy troszkę na Sabę, razem z nią przyjedzie spora ilosc suchej karmy- Bosch adult. Gdybyś się zgodzila w związku z tym, zeby przez 3-4 miesiące brac trochę mniej niz 200 zł np ok. 170 - bo pewnie koszt karmy suchej na miesiąc to tak c-a te 30 zł, to moglibyśmy ten arthoflex kupić. Jesli te 500 ml wystarcza na 3 miesiące to na pewno w ten sposób moglibyśmy kupic Sabie juz teraz 1 butelkę, a z tych niedopłaconych Tobie uzbierałoby się na kolejną. Moze dałoby się kogoś z Warszawy poprosić o zakup w hurtowni, o ktorej pisala Ludka i przesłałby Tobie.
Nawet jesli potem będzie brakowało pieniędzy- ale myśle, że te pol roku da nam czas na uzbieranie - to w mojej ocenie teraz jest szczególnie wazne, by ja wzmocnić. Jednak ta tułaczka po lasach, budowach, karmienie resztkami,albo tym, co sama znalazła - to dlugotrwale wycienczenie organizmu i dotychczasowe 2 miesiące w lepszych warunkach raczej nie odbudowały jej jeszcze.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

na razie nie denerwujmy sie zbytnio:lol:
dysplazja tez dysplazji nie równa...
Saba bedzie zyc w bardzo dobrych warunkach, nie ma co martwić sie na zapas..
no cóz jest to faktycznie przypadłosc wszystkich duzych psów, a czytałam ze u ONków jest to dosyc nagminna dolegliwosc ( ze wzgledu na typowe dla rasy opadanie tyłu, czy coś takiego)..

jedynie co mogę dodatkowo nadmienić, to fakt, ze po arthroflexie nasza leksa, która idąc powłóczyła prawą nóżką, teraz nawet odrywa ja od podłoza...
120 zł na 3 miesiące - to duzo, ale moze warto
no, zobaczymy jak będziemy stać z finansami..

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial]loozerko, pisałyśmy chyba razem:lol: [/FONT]

[FONT=Arial]widzę, ze jest decyzja..[/FONT]
[FONT=Arial]ja naprawde polecam ten środek[/FONT]
[FONT=Arial]dawkowanie: [/FONT][FONT=Arial]na butelce jrest napisane: [/FONT]
[FONT=Arial]psy dorosłe o masie do 40 kg (to chyba Saba) leczniczo 5 ml/dzień przez 14-28 dni az do ustapienia objawów, następnie dawkę mozna zmniejszyć do 2,5 ml na dzien..[/FONT]
[FONT=Arial]wiec tym bardziej warto[/FONT]
[FONT=Arial]saba bedzie miała ten lek długo...[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']A czy Sabcia nie ma jakiegos schroniskowego tatuaza w uchu lub czipa?
Trudno jest uwierzyc, ciagle jestem optymistka, ze ktos pozbywa sie wysterylizowanej suni:shake: Moze uciekla komus i potracil ja samochod i przywedrowla sama na budowe i tam powstal opowiesc, ze ktos sunie porzucil przywiazana?:shake:
Kurcze, a male ciecie to robia napewno w Celestynowie ale i tez tatu.[/quote]


Saba obudzila mnie dzis w nocy piszczac i lizala mnie po reku. Chciala isc na dwor. Po spacerze na ktorym byla kupka i siusiu polozyla sie znowu grzecznie spac. Musiala miec kiedys dom zeby wiedziec ze "tak sie robi". Inaczej poprostu zrobilaby na przedpokoju.
Jestesmy juz spakowane i czekamy na Jarka, ktory juz jedzie. Czarodziejko nie dalam jej rano jesc bo nie wiem jak by zareagowal pelen brzuszek na daleka jazde.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tania']Sabcia to mądralińska panienka:loveu: czarodziejko będziesz miał kompana do spacerków, za nią z pewnością nie będziesz musiała się uganiać. Trzymam kciuki za szczęśliwą podróż...[/quote]

Ja też czekam na nią z utęsknieniem :loveu:
[B]Loozy [/B]- zgoda w kwestii finansów ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='loozerka']Czarodziejko, ja juz tak pomyślalam, ze mamy zapas pieniędzy troszkę na Sabę, razem z nią przyjedzie spora ilosc suchej karmy- Bosch adult. Gdybyś się zgodzila w związku z tym, zeby przez 3-4 miesiące brac trochę mniej niz 200 zł np ok. 170 - bo pewnie koszt karmy suchej na miesiąc to tak c-a te 30 zł, to moglibyśmy ten arthoflex kupić. Jesli te 500 ml wystarcza na 3 miesiące to na pewno w ten sposób moglibyśmy kupic Sabie juz teraz 1 butelkę, a z tych niedopłaconych Tobie uzbierałoby się na kolejną. Moze dałoby się kogoś z Warszawy poprosić o zakup w hurtowni, o ktorej pisala Ludka i przesłałby Tobie.
Nawet jesli potem będzie brakowało pieniędzy- ale myśle, że te pol roku da nam czas na uzbieranie - to w mojej ocenie teraz jest szczególnie wazne, by ja wzmocnić. Jednak ta tułaczka po lasach, budowach, karmienie resztkami,albo tym, co sama znalazła - to dlugotrwale wycienczenie organizmu i dotychczasowe 2 miesiące w lepszych warunkach raczej nie odbudowały jej jeszcze.[/quote]

Będę w hurtowni dopiero na początku grudnia. Wtedy mogę kupić i przeslać.

Link to comment
Share on other sites

Wiecie, ulzyło mi :) Jeden etap zakończony. Mysle, ze teraz trzeba Sabci dać trochę odetchnąc od tych zmian, a za jakiś czas wziąc się za ogłaszanie jej- moze jednak taki kochany psiak znajdzie swój dom- ciepły, dbający i kochający :)
Ludku, dzieki za deklarację- pewnie skorzystamy.
Czarodziejko- dzieki za zgodę, to mamy na jakiś czas dla niej możliwosc zakupienia preparatu.

Link to comment
Share on other sites

No wlasnie napisz jak Saba sie aklimatyzuje. Wymaglowalam juz co prawda Jarka ale jak to facet nie dawal wyczerpujacych odpowiedzi.
Musze sie tu troche wytlumaczyc. Czarodzejka byla zdziwiona ze on nie jest w Wwy. Wiec... Samochod dala moja mama, ktora tak samo jak Jarek mieszka w Plocku. Wyjechal rano z Plocka, przyjechal po Sabcie do Wwy i zostawiajac Sabe w Łodzi wrocil do Plocka. Jarek - dziekuje. Mamo - dziekuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaB']czarodziejko, jak Sabula u Ciebie sie sprawuje?
czy Twoje psiaki ja polubiły?[/quote]

Otóż:
Sabcia miała być spokojną, stateczną starszą panią :mad:
A tu...Rex kufa rozdarta, Gaja dziabnięta w grzbiet...:diabloti:
Ona ma wprost anielską cierpliwość do ludzi (przynajmniej narazie).
Rex zbytnio się nią interesował...podlizywał, wąchał, zachodził drogę, uszy na baczność i toczył niemiłosierne ilości śliny w jej obecności.
Jeszcze przy Jarku, kiedy piliśmy sobie kawę, Saba marszczyła na niego pysio. A później, kiedy zafundowałam im na spokojnie konfrontację, Sabcia nie podnosząc się z podłogi w ułamku sekundy pokazała Rexowi, gdzie jego miejsce.
Za drzwiami, z rozdartą kufą.
Poszedł jak struty i grzecznie położył się w sieni.
Gaja zarobiła gryza w grzbiet za zbytnie lizusostwo i deptanie Saby w celu bycia zauważoną ;)
Poza tym, Saba ustawia wszystkie psiska - ma basowy głos i kiedy szczeknęła na Gajkę, żeby przywołać ją do porządku, to myślałam, że Rex się zmaterializował, a zamknęłam go w szopie :crazyeye:
Za to mnie i córeczce pozwala ze sobą robić wszystko :loveu:
Dziecko przeniosło maskoty na kołderkę Saby i do kolacji się z nią bawiło. Gaja była strasznie zazdrosna, aż miała łezki w oczętach, bo tu nowa, śliczna sunia, a ona z krowim plackiem wtartym w grzbiet i wszyscy ją odpychali.
Kiedy ją umyłam i wykochałam, wyklepałam było dobrze.
Teraz wszystko już po kolacji - ryż z mięsem. Sabcia zjadła troszkę, dałam jej wcześniej trochę suchej karmy.
Uważam, że ona jest gruba!!!
Przecież ona jest jak beczka w talii i bary ma jak Arnold, a Rex przy niej - anorektyk :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam wczoraj dostepu do neta, bo mi kablówka nawaliła. Z Aasią rozmawiałam wczoraj telefonicznie i tak jak wspominała tu, 100,00 zł przeznaczyłam na Sabę, kolejną setkę napiszę do Aasi co zrobić.
Cieszę się , że Saba juz u Czarodziejki. No proszę, proszę, jak sobie zwierzęta poustawiała. Głaski dla suni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='loozerka']Czarodziejko, musisz Gajeczce wytłumaczyć, zeby perfumiki zmieniła ;) teraz krowie placki juz są demode ;)
Z innymi będzie miała wieksze szanse na przytulanie się czułe wszystkich członków rodziny `[/quote]

Kiedy jej to kilka dni temu wytłumaczyłam, przyniosła koński :roll:

Link to comment
Share on other sites

Właśnie w tempie żółwim wyprowadziłam obie sunie na dwór na sioo. Strasznie zimno i pada, więc Gaja uwinęła się szybko, ale Saba miała ochotę na spacer. Wybiłam jej to jednak z główki.
Jak się ma taaakie futro i tyyyle tłuszczu, to można sobie wąchać listki w taką pogodę. Natomiast biorąc pod uwagę moją strukturę fizyczną - stanowczo nie. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...