rena60 Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Dziś zostawiłam w miseczce trochę suchej karmy - olała ją i poszła spać. Ale jak wrócę do domu to zacznie się. Jak mam wytrzymać ten błagalny wzrok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted November 14, 2011 Author Share Posted November 14, 2011 A ja mam siedem par takich błagalnych oczu :evil_lol: Jogusia, kundelka na podwórku, o jedzenie to ja błagalnie proszę. Straszny niejadek z niego. Żeby coś spokojnie zjeść muszę się zamykać w oddzielnym pomieszczeniu. Z tym odchudzaniem to mi wcale nie wychodzi. :shake: Ale tak sobie przypominam jak cały czas martwiłam się o tuszę Lilith i Fryteczki. A jak zmarły to potem żałowałam, że staruszkom ograniczałam jedną z niewielu przyjemności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Może do gryzienia kupić gryzaki typu ucha, przełyki, penisy wołowe (moje uwielbiają). Jak żebrzą to rzucam po uchu i całe popołudnie mam spokój.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted November 15, 2011 Author Share Posted November 15, 2011 [quote name='yunona'] penisy wołowe;)[/QUOTE] A fe yunono :megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 [quote name='bianka0']A fe yunono :megagrin:[/QUOTE] To najlepszy śmierdziuszkowaty przysmak moich jamoli he, he... fuj, fuj ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rena60 Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 Z uchem rozprawia się szybciutko, dlatego codziennie nie mogę bo "puści mnie z torbami". Ale suchą karmę je niechętnie, nawet zostawiła trochę w miseczce. Dzisiaj ugotuję marchwi na porcji rosołowej bez ryżu. Niech wsuwa marchew z samym mięskiem. Jakoś musimy sobie radzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 Samba z nasłuchem wymiata :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted November 16, 2011 Author Share Posted November 16, 2011 [quote name='rena60'] Niech wsuwa marchew z samym mięskiem. [/QUOTE] I jak poszło z tym wsuwaniem :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rena60 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 Marchewkę z mięskiem je chętnie - jak wszystko. No niestety ubłagała - osobno mnie i osobno męża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted November 16, 2011 Author Share Posted November 16, 2011 [quote name='rena60'] No niestety ubłagała - osobno mnie i osobno męża.[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Tak myślałam. Czyli typowy problem w rodzinkach jamniczych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
balbna R Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 cześć dziewczyny a co tu tak cicho .Sambuniu ślicznotko daj zdjęcie jak się rozwalasz u swojej pańci prosząc o łakocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 4, 2011 Author Share Posted December 4, 2011 No właśnie, gdzie są takie śliczne zdjęcia Samby ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rena60 Posted December 5, 2011 Share Posted December 5, 2011 Jak chcesz to już się robi. Oto nasza dziewczynka kluseczkowata w pełnej krasie. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/822/tofik2.jpg/"][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5915/tofik2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/534/tofik3.jpg/"][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/2428/tofik3.jpg[/IMG][/URL] Razem z Tofikiem 16-letnim pieseczkiem wyrwanym ze schroniska po 8 latach. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/706/tofik4.jpg/"][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/6306/tofik4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/52/tofik5.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9390/tofik5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/64/tofik5.jpg/"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 6, 2011 Author Share Posted December 6, 2011 Ale śliczna dziewczynka, dziękuję za zdjęcia :loveu: A ten grubiutki brzuszek ......:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rena60 Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 No właśnie, chyba nie da się go odchudzić. Ten brzuszek już taki zostanie, bo Sambusia ma cały wachlarz sposobów na nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 6, 2011 Author Share Posted December 6, 2011 [quote name='rena60']No właśnie, chyba nie da się go odchudzić. Ten brzuszek już taki zostanie, bo Sambusia ma cały wachlarz sposobów na nas.[/QUOTE] Tylko takie tłuściutkie brzuszki są najsłodsze, wspaniałe do całowania :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 to WY całujecie swoje psy???? ja też! ;) i jeszcze kota :) i jeszcze psy kota. A dzieci i psy i kota :) i ja dzieci :) i wszyscy się tylko ciągle całujemy ;) no i jeszcze ubóstwiam zapach cieplutkich psich stóp :D najlepiej takich spod kołderki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted December 6, 2011 Share Posted December 6, 2011 Sambunia jest taka jak moje , ani gruba ani chuda. Tak wyglądają jamniczki w dobrych domkach :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 6, 2011 Author Share Posted December 6, 2011 [quote name='eloise']to WY całujecie swoje psy???? ja też! ;) i jeszcze kota :) i jeszcze psy kota. A dzieci i psy i kota :) i ja dzieci :) i wszyscy się tylko ciągle całujemy ;) no i jeszcze ubóstwiam zapach cieplutkich psich stóp :D najlepiej takich spod kołderki :)[/QUOTE] Piękne :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rena60 Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 Ona nie pozwala całować się, ani tulić, a po brzuszku to już wcale. Ale ja jestem niestrudzona może przyzwyczaję ją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 7, 2011 Author Share Posted December 7, 2011 [quote name='rena60']Ona nie pozwala całować się, ani tulić, a po brzuszku to już wcale. Ale ja jestem niestrudzona może przyzwyczaję ją.[/QUOTE] Na pewno, nawet mój wycofany dzikusek - cielęcinka Dumisia już odkryła jaka to przyjemność tulić się i całować po brzuszku. Jak jest więcej psów, to łatwiej się oswajają, widzą jak robię to pozostałym, są zazdrosne i też chcą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 [quote name='rena60']Ona nie pozwala całować się, ani tulić, a po brzuszku to już wcale. Ale ja jestem niestrudzona może przyzwyczaję ją.[/QUOTE] Ferka daje ze sobą robić wszystko :). Natomiast Harutek (11 grudnia będzie dokładnie 3 lata)warkoli nawet jak zakłądam obróżkę. Daje się masować, przytulać ale jak go pocałowałam w głowkę to zaczął warkolić. Z tym, że w zależności czy mu się podoba czy nie warkoli w różny sposób. Powiem szczerze, że jestem pewna , że nie był zadowolony. Jeszcze dużo czasu przed nami, może to się zmieni. Ma tak porypaną psychikę, że trzeba zawsze uważać. A ogólnie jest przeuroczym psiakiem. :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 moi rodzice maja takiego rabnietego psa, co warczy na rozne sposoby. ogolnym celem jego zycia jest pilnowanie. jedzenia, mamy, taty. zabawki, czasem wspomnienia. nigdy nie wiadomo co mu do lba strzeli, nigdy.ale tez stwierdzam ze jest przeuroczym stworzeniem i wszyscy kochamy go nad zycie. choc pogryzl juz nas wszystkich. czasem dotkliwie ;-) oby Samba polubila pieszczoty :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 [quote name='eloise']moi rodzice maja takiego rabnietego psa, co warczy na rozne sposoby. ogolnym celem jego zycia jest pilnowanie. jedzenia, mamy, taty. zabawki, czasem wspomnienia. nigdy nie wiadomo co mu do lba strzeli, nigdy.ale tez stwierdzam ze jest przeuroczym stworzeniem i wszyscy kochamy go nad zycie. choc pogryzl juz nas wszystkich. czasem dotkliwie ;-) oby Samba polubila pieszczoty :-)[/QUOTE] Witaj w klubie.:) Ja i moi bliscy pogryzieni byli równo. Ale uważając na jego reakcje spoko do się przeżyć bez gryzienia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted December 8, 2011 Author Share Posted December 8, 2011 [quote name='yunona'] Ale uważając na jego reakcje spoko do się przeżyć bez gryzienia :)[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.