Jest ich troje...

[Oscar Patric]

[quote name='magdabroy']Ja mam tylko Torę i o drugim psie mogę pomarzyć :eviltong: Jak tydzień temu zapytałam Bogdana o drugiego psa, to usłyszałam "zapomnij!" :roll:[/QUOTE]
u mnie podobnie,z tym że zdrowy rozsądek wzioł górę

[Kaaasia]

Prawdą jest, że dwa psy trochę się sobą zajmą ale potrafią też podwójnie narozrabiać :evil_lol:. Jest przy nich więcej pracy, a napewno wymagają lepszej organizacji czasu;). U mnie chłopaki bawią się razem ale Milo woli bawić się ze mną, więc ciągle przynosi szarpaki i wciska mi w rękę.
Czasem jak pooglądam sobie szczeniaczki to myślę że fajnie mieć takiego gnojka ale na szczęście rozum mówi ZAPOMNIJ :diabloti:

[*Magda*]

[quote name='unikatowydiament']u mnie podobnie,z tym że zdrowy rozsądek wzioł górę[/QUOTE]

U mnie też rozsądek bierze górę :roll: Ale gdyby Bogdan choć napomknął "bierzemy drugiego psa", to mój rozsądek poszedłby na bok :evil_lol:

[kalyna]

[quote name='magdabroy']Ja mam tylko Torę i o drugim psie mogę pomarzyć :eviltong: Jak tydzień temu zapytałam Bogdana o drugiego psa, to usłyszałam "zapomnij!" :roll:[/QUOTE]
Hmm zawsze jest wyjśćie, ze jak Tora będzie na emeryturce to sprawisz sobie szczylusia :evil_lol:
[quote name='phase']Jak ja zaczynam temat o drugim psie to rodzice mnie mają za powietrze.

Alinko czytałaś książkę "Wybrani"?
Ja ostatnio nie mam jak oglądać Pamiętników. :mad: Więc zaczęłam sobie ściągać odcinki i cały sezon od razu chyba przez cały dzień obejrzę. :diabloti:
Podobno ma być 6 sezon, ale nie wiem na ile to prawda...[/QUOTE]
Moi tak mają z gryzoniami... po czym na ich oczach przeglądam allegro w poszukiwaniu klatki i pytaniu ich jak jest najlepsza :lol: to co się dzieje później to można komedię nagrać.. ale lepsze to niż obojętność :evil_lol:

Nieee teraz to zaczytuję się znowu w psich książkach ;) Obecnie czytam "Jak rozmawiać z psem" czekam na książkę "Zrozumieć psa"... i na bazarku kupiłam 12 książek :lol: w przyszłym tygodniu może będą :evil_lol:
Ogólnie to się rozchorowałam.... bo na FB znalazłam grupę z ogłoszeniami o sprzedaży książek... i tak od dwóch dni przez to choruję :angryy:

Pamiętniki wampirów to książki w sumie jeszcze nie przeczytałam... mam na czytniku i siostra chce przeczytać ;)
Z serialem to nie pamiętam na któym sezonie stanęłam. Wiem, że to było daaawno :evil_lol: Jedyny seriali jaki oglądam teraz to.... "Zbuntowany anioł" :loveu:
[quote name='zmierzchnica']Znalazłam piłkę i zamówiłam, jak dojdzie, to dam znać, czy się sprawdza :p[/QUOTE]
Oki, to czekam na relację ;) tą 7cm mają u mnie Owczary, ale Ciap też sobie świetnie radzi, więc mam nadzieję, że i u Ciebie się sprawdzi ;)
[quote name='unikatowydiament']u mnie podobnie,z tym że zdrowy rozsądek wzioł górę[/QUOTE]
pssst, co tam zdrowy rozsądek :lol:
Ja piszę, że mi wystarczy takie stado jakie mam, ale i tak ciągle przeglądam mioty i adopcje.
[quote name='Kaaasia']Prawdą jest, że dwa psy trochę się sobą zajmą ale potrafią też podwójnie narozrabiać :evil_lol:. Jest przy nich więcej pracy, a napewno wymagają lepszej organizacji czasu;). U mnie chłopaki bawią się razem ale Milo woli bawić się ze mną, więc ciągle przynosi szarpaki i wciska mi w rękę.
Czasem jak pooglądam sobie szczeniaczki to myślę że fajnie mieć takiego gnojka ale na szczęście rozum mówi ZAPOMNIJ :diabloti:[/QUOTE]
oj znam to, znam :lol:

[quote name='magdabroy']U mnie też rozsądek bierze górę :roll: Ale gdyby Bogdan choć napomknął "bierzemy drugiego psa", to mój rozsądek poszedłby na bok :evil_lol:[/QUOTE]
:lol:
Po prostu Bodzian musi dojrzeć to tej decyzji :)


oo fajnie jest mieć stadko.. dzisiaj byłam kupić kropelki na pchiełki i wyszła mnie stówka :loveu:

iii luty to miesiąc urodzin dwóch psiaków, czyli Gandziocha vel. Owsik oraz Sonii vel. Soniuuuula.
Nie chciałam im niczego kupować, bo one święto mają prawie codziennie. Co rusz dostają pyszne smaczki czy jakieś zabawki. No, ALE byłam dzisiaj w dwóch zoologach :diabloti:
Sonia dostanie piszczącą piłkę, Gnadzik jakby piłkę z dziurką, przez którą można przewlec sznurek. No i nie miałam serca opuścić Ciaposława, więc ten dostanie piłeczkę. I wszyscy mam nadzieję, będą szczęśliwi :lol:

I ostatnio jest u nas burżuazja, bo psiaki dostają jako motywatory..... wędzone szprotki, o Jesssso co się u nas dzieje :D

[rashelek]

Nareszcie do Was dotarłam :grins:
Narazie sobie tylko zaznaczę galerię a przejrzę w wolniejszej chwili :eviltong:

[Kaaasia]

Jak można iść do zoologa i nic nie kupić. Nie da się :evil_lol:. A szproteczki fajna sprawa.

Podeślij mi linka to tych książek z fb ;)

PS. Będzie 6 sezon Pamiętników i polecam The Originals (się wkręciłam):loveu:

[kalyna]

[quote name='rashelek']Nareszcie do Was dotarłam :grins:
Narazie sobie tylko zaznaczę galerię a przejrzę w wolniejszej chwili :eviltong:[/QUOTE]
oo witamy :multi:
e tam, u nas nic się nie dzieje w galerii.. bo i psy nudne i Pańcia fotki rzadko wstawia :diabloti:
[quote name='Kaaasia']Jak można iść do zoologa i nic nie kupić. Nie da się :evil_lol:. A szproteczki fajna sprawa.

Podeślij mi linka to tych książek z fb ;)

PS. Będzie 6 sezon Pamiętników i polecam The Originals (się wkręciłam):loveu:[/QUOTE]

No właśnie, nie da się... niestety rodzina tego nie rozumie.. i już mi się za to oberwało :diabloti:
bo mam swoją metalową półeczkę w domu z zabawkami nowymi i używanymi w domu.. i kurna na każdej półce jest minimum 1 zabawka, a max to 3 :roll:

Jesteś pewna, ze chcesz linka? będziesz rozpaczać, oj będziesz :evil_lol:
[URL]https://www.facebook.com/groups/819775371372760/[/URL]

Ja się nie chcę wkręcić w seriale, bo to będzie już w ogólnie dla mnie masakra... ale dzięki za polecenie, może skorzystam :lol:

[aganela]

[quote name='Kaaasia']Jak można iść do zoologa i nic nie kupić. Nie da się :evil_lol:. A szproteczki fajna sprawa.

Podeślij mi linka to tych książek z fb ;)

PS. Będzie 6 sezon Pamiętników i polecam The Originals (się wkręciłam):loveu:[/QUOTE]
Te zoologi mają w sobie takie coś,że jak wejdę do ''muszę '' coś kupić, bo jak to:) ja,jako właścicielka 2,a nawet 3psów( trzecia to jamnisia pod kołderką mająca 14lat,nie lubiąca dużych psów), też napiszę,że nie jest zawsze lekko, bawić się bawią, ale żeby ogarnąć je czasem, by jedna robiła coś innego,a druga innego...ciężko.. chociaż wydaje mi się,że duet duży pies+mniejszy10-20kg (np. spanielek, jest taki duecik na owczarku) jest prostszy i mniej kosztowny w obsłudze:P

[rashelek]

Cofnęłam się 10 stron i już ogarniam co jak :grins:
Ciapulec bardzo mi się podoba z tym spojrzeniem, a Sonia to urocza dama :loveu:
Widzę, że z Gandzikiem masz podobne problemy co my z Cekinem ;) Czyli szuranie do piesków. Ale u nas to jest na zasadzie przerostu formy nad treścią i jajec zamiast mózgu :shake: Ale przynajmniej w ostatnim czasie naprawdę widzę, że praca przynosi efekty i cośtam do tego małego móżdżku dociera, chociaż nadal są "dni punkrockowca", kiedy irokez niemal nie schodzi :angryy:
Jak tak czytam o Twoich zakupach, to naprawdę chcę zobaczyć Waszą kolekcję zabawek :evil_lol:
A co do większej ilości psów, to sprawa wygląda inaczej, jak obie osoby są w to wkręcone, bo to zawsze łatwiej :P Każdy ma swojego i z nim pracuje, a drugie jest do zabaw i drażnienia się :lol: Ale i tak wiem, że trzy w stadku kiedyś na pewno będą, ale najwcześniej za 2 lata :)

[rashelek]

A czy duet mały + duży pies jest łatwiejszy w obsłudze, to ja bym się mocno kłóciła. Pewnie to przez chorobę psychiczną Poczwara, ale bardzo musimy zwracać uwagę na to, żeby po prostu suczy nie zrobił krzywdy, biegając po niej czy machając łapskami...
Chociaż taniej jest, to fakt, mała chociaż mniej je :lol:
Ale teraz z zabawkami jest cyrk, bo muszę kupować takie same dla obu psów i ciężej jest coś dobrać, żeby było dostępne w dwóch rozmiarach :D

[Guest wolfheart]

[quote name='Kaaasia']Jak można iść do zoologa i nic nie kupić. Nie da się :evil_lol:[/QUOTE]

co racja to racja,u nas wybór mierny w akcesoriach,ale zawsze wychodzę z pełną torbą najróżniejszych smaczków:evil_lol:

[kalyna]

[quote name='aganela']Te zoologi mają w sobie takie coś,że jak wejdę do ''muszę '' coś kupić, bo jak to:) ja,jako właścicielka 2,a nawet 3psów( trzecia to jamnisia pod kołderką mająca 14lat,nie lubiąca dużych psów), też napiszę,że nie jest zawsze lekko, bawić się bawią, ale żeby ogarnąć je czasem, by jedna robiła coś innego,a druga innego...ciężko.. chociaż wydaje mi się,że duet duży pies+mniejszy10-20kg (np. spanielek, jest taki duecik na owczarku) jest prostszy i mniej kosztowny w obsłudze:P[/QUOTE]
Noo zUe zoologi :lol:
Ja swego czasu miałam Sonię i Ciapulca tylko ;) Nie wspomnę, że wtedy Soniula miała poważny problem z psami, co podejrzewam brał się z faktu, że S. musiała Ciapka bronić. Chociaż kumplami byli fajnymi.
[quote name='rashelek']Cofnęłam się 10 stron i już ogarniam co jak :grins:
Ciapulec bardzo mi się podoba z tym spojrzeniem, a Sonia to urocza dama :loveu:
Widzę, że z Gandzikiem masz podobne problemy co my z Cekinem ;) Czyli szuranie do piesków. Ale u nas to jest na zasadzie przerostu formy nad treścią i jajec zamiast mózgu :shake: Ale przynajmniej w ostatnim czasie naprawdę widzę, że praca przynosi efekty i cośtam do tego małego móżdżku dociera, chociaż nadal są "dni punkrockowca", kiedy irokez niemal nie schodzi :angryy:
Jak tak czytam o Twoich zakupach, to naprawdę chcę zobaczyć Waszą kolekcję zabawek :evil_lol:
A co do większej ilości psów, to sprawa wygląda inaczej, jak obie osoby są w to wkręcone, bo to zawsze łatwiej :P Każdy ma swojego i z nim pracuje, a drugie jest do zabaw i drażnienia się :lol: Ale i tak wiem, że trzy w stadku kiedyś na pewno będą, ale najwcześniej za 2 lata :)[/QUOTE]
szacun :evil_lol:
:loveu:
Gandziu nie robi irokeza. Problem jest jak ma się minąć z psem, jak skupię go na sobie to nie ma większego problemu. Po prostu jak był malutkim i uroczym szczylkiem to pozwoliłam mu iść do psów, zamiast już wtedy skupiać go na sobie. Bo on ma to do siebie, że się prostuje, klata do przodu, uszy też, ogon wyyysoko. I idzie, czasem burczy coś tam. No, ale na zlocie był takim milusińskim, do piesków nie kozaczył :loveu: ogólnie sierotka z niego była, pieski go przegoniły do zwiewał, a nie stawiał się. A u nas zwrot o 180 stopni jest ;)

uwierz, ,że nie chcesz tego widzieć :lol: sama się przeraziłam :lol: ale ja jestem uzależniona od kupowania zabawek :placz:

No u mnie to jest tak, że psy są moje i ja się nimi zajmuję i wsio praktycznie ogarniam. Spacery ja, sprzątanie ja, zabawa ja, treningi ja. Mama kupuje jedzenie, ale pakowanie to ja. Nie powiem, że jak mam gorszy dzień to ktoś da psom jeść, czy naleje wody, czy wypuści z kojców, ale na tym się kończy.
A potem tekst: czemu ty na nie tak narzekasz :roll:
[quote name='rashelek']A czy duet mały + duży pies jest łatwiejszy w obsłudze, to ja bym się mocno kłóciła. Pewnie to przez chorobę psychiczną Poczwara, ale bardzo musimy zwracać uwagę na to, żeby po prostu suczy nie zrobił krzywdy, biegając po niej czy machając łapskami...
Chociaż taniej jest, to fakt, mała chociaż mniej je :lol:
Ale teraz z zabawkami jest cyrk, bo muszę kupować takie same dla obu psów i ciężej jest coś dobrać, żeby było dostępne w dwóch rozmiarach :D[/QUOTE]
choroba psychiczna :evil_lol:
no dokładnie, trzeba uważać jak jest przy zabawie. Nie raz G. jest zbyt rozpędzony i przez Ciapę skacze, bo inaczej byłoby kuku. Soniula jakoś ostatnio bokiem próbuje ominąć.

Choć i tak wydaje mi się, ze delikatnie obchodzą się z Ciapkiem :evil_lol:
[URL]https://www.youtube.com/watch?v=qTHWN-MTeCU[/URL]

i tu przed przybyciem Gazulca ;)
[URL="https://www.youtube.com/watch?v=h6Q_RKIkorw"]https://www.youtube.com/watch?v=h6Q_RKIkorw
[/URL][URL="https://www.youtube.com/watch?v=dL2kKcwRozw"]
https://www.youtube.com/watch?v=dL2kKcwRozw[/URL]
[quote name='marta.k9080']co racja to racja,u nas wybór mierny w akcesoriach,ale zawsze wychodzę z pełną torbą najróżniejszych smaczków:evil_lol:[/QUOTE]

nie, ja jakoś szału na akcesoria nie mam. Tylko tyle ile potrzebuję, no z grubsza :lol:
Ale właśnie smaczki też uwielbiam kupować, ale stwierdziłam, ze mam tego trochę w domu to lepiej zabawkę kupić :roll: [SIZE=1]jakym zabawek nie miała [/SIZE]

[aganela]

Pokaż kolekcję, porównam ze swoją, w końcu udało mi upolować taniej, lekko używaną obrożę juliusa z uchwytem,to niby ostatni zakup na te czasy obrożowy:) podobają mi się bardzo obrożę hurtta stajl z DS,manmaty niebieskie i obroże z takimi wzorami-zawijasami lekko królewskimi:)..
jakby Lu obroży nie miała (mam obrożę w serca pitmana,skórzaną z ćwiekami,manmata zielonego,pimpek style różowa z odblaskiem 2 taksówki(w różowej ciągle chodzi),2łańcuszki i kolczatkę na klamrę,której wcale nie używam..szelki julki i stare dingo,zniszczone,ale kupione na leśne spacery, 2Xguardy Vi ma łańcuszek,kolczatkę, szelki norweskie skórzane,nie wiem,czy już z nich nie wyrosła..obrożę szeroką DS,którą ciągle nosi,3obroże z ćwiekami parciane..i górę smyczy i zabawek,z tym,że Lu jest samolubna,zabiera jej wszystkie zabawki,a Vi wtedy inną np.też piszcząca i odbijającą, nie chce się bawić i się obraża......w następnym tyg.wysyłam przelew i może przyjdzie julkowa czerwona;)

[marta1624]

Witam w Waszej galerii! Ale cudne stado:) Zakochałam się w Gandziku :loveu:

[*Magda*]

Alinko, a kiedy będą kociaki :cool3:

[kalyna]

[quote name='aganela']Pokaż kolekcję, porównam ze swoją, w końcu udało mi upolować taniej, lekko używaną obrożę juliusa z uchwytem,to niby ostatni zakup na te czasy obrożowy:) podobają mi się bardzo obrożę hurtta stajl z DS,manmaty niebieskie i obroże z takimi wzorami-zawijasami lekko królewskimi:)..
jakby Lu obroży nie miała (mam obrożę w serca pitmana,skórzaną z ćwiekami,manmata zielonego,pimpek style różowa z odblaskiem 2 taksówki(w różowej ciągle chodzi),2łańcuszki i kolczatkę na klamrę,której wcale nie używam..szelki julki i stare dingo,zniszczone,ale kupione na leśne spacery, 2Xguardy Vi ma łańcuszek,kolczatkę, szelki norweskie skórzane,nie wiem,czy już z nich nie wyrosła..obrożę szeroką DS,którą ciągle nosi,3obroże z ćwiekami parciane..i górę smyczy i zabawek,z tym,że Lu jest samolubna,zabiera jej wszystkie zabawki,a Vi wtedy inną np.też piszcząca i odbijającą, nie chce się bawić i się obraża......w następnym tyg.wysyłam przelew i może przyjdzie julkowa czerwona;)[/QUOTE]
:mdleje:
to moje to bidne są przy Twoich w akcesoria :lol:
obroże to mają wsie 3 po jednej, które noszą. Jedne półzaciski co kiedyś mieliśmy, ale C. za mała, dla S. za wąska, a G. sie nadszarpnęła. więc szkoda je wyrzucić a czy je nosić będą to nie wiem. No i każdy ma po jednej skórzanej, co kiedyś nosiły, ale też nie używane. Trzymam, bo szkoda wyrzucić. Do tego Ciap ma jedną smycz automatyczną. Później jedna skórzana przepinana, jedna skórzana normalna. I linka. to to standard na spacery. No i mamy jedną smycz cienką niby dla Ciapy, ale mi się nie widzi, później jedna z gratisu, niby fajna, ale nie taką jaką chcę. I 2 smycze skórzane, czerwone, przepinane, ale chyba je sprzedam. I mam linkę, co kupiłam od Agi, aby zrobić swoją smycz, ale karabińczyków nie kupiłam jeszcze ;)Hmm szelki ma Ciap, jedne do tropienia dla Poczwarów i jedne z pianką.

Ale jak już pisałam marzy mi się szelki norweskie dla Owczarów razy 2 i 2 smycze flexi. I w sumie to chciałabym mieć równe smycze skórzane, ale zraziłam sie trochę przez zakupy w necie, a w stacjonarnych niema takiego wyboru :roll:
[quote name='marta1624']Witam w Waszej galerii! Ale cudne stado:) Zakochałam się w Gandziku :loveu:[/QUOTE]
Witamy u nas ;)
miło nam, ahh Gandzik podbija serca :evil_lol:
[quote name='magdabroy']Alinko, a kiedy będą kociaki :cool3:[/QUOTE]

hmm to jak o nie prosisz, to może dzisiaj je obfocę ;)

[*Magda*]

[quote name='kalyna']hmm to jak o nie prosisz, to może dzisiaj je obfocę ;)[/QUOTE]

:multi::multi:

[aganela]

Szelki norweskie warte uwagi, idą do nas jeszcze norwegi odblaskowe, za jakiś czas zamierzam sprzedać julki i kupić nowe z kółkami z boku..teraz przynajmniej będę mieć raczej wszystkie rzeczy, które mi potrzebne... flexi też mam 1, trochę zadartą,kupiłam używaną,ale kto mnie tam widzi w polach,ale w sumie dla tych wariatów nie lubię jej używać. Marzy mi się jeszcze dwójnik - może bym sama zrobiła z lin,ale ja wiecznie coś odkładam..albo smycz z amortyzatorem...widziałam też na fb grupie sprzedażowej podwójną smycz z amortyzatorami,ciekawa jestem czy by się sprawdziła.. W sumie to mało razem je trzymam na smyczy, zwykle, gdy idziemy w pola latają spuszczone,a na spacer po chodniku razem ich nie zabieram,bo ciągną wtedy jak parowóz..może ze względu też, że zainwestowałam w ID Miedzianki, nie chcę przekładam co chwilę ID do kolejnych obroży i noszą jedną...Podobnie jest z zabawkami,część kupiona i stwierdziłam,że trzeba jednak najpierw inne zużyć i pasuje sprzedać,ale to też nie tak łatwo znaleźć kupców..
Najgorszy jest wątek obrożowy, bo gdy człowiek patrzy, co chwilę nabiera na coś chęci..

[angineuuka]

ja chyba będę sprzedawać norwegi od Alpiny :D :>

[marta1624]

Fajne masz to swoje stadko:) mnie się marzy jeszcze jeden urwis, suczka labradora. Wtedy miałabym trójce nie-świętą- jamnika, owczarka i labradorkę:) chociaż już teraz z jamnikiem i owczarka jest ciekawie :evil_lol:

[xxxkaluniaxxx]

Ala no bez jaj że z linką od Agi nic nie zrobiłaś :lol:

[kalyna]

[quote name='magdabroy']:multi::multi:[/QUOTE]
zrobiłam, dodam jutro :eviltong:
[quote name='aganela']Szelki norweskie warte uwagi, idą do nas jeszcze norwegi odblaskowe, za jakiś czas zamierzam sprzedać julki i kupić nowe z kółkami z boku..teraz przynajmniej będę mieć raczej wszystkie rzeczy, które mi potrzebne... flexi też mam 1, trochę zadartą,kupiłam używaną,ale kto mnie tam widzi w polach,ale w sumie dla tych wariatów nie lubię jej używać. Marzy mi się jeszcze dwójnik - może bym sama zrobiła z lin,ale ja wiecznie coś odkładam..albo smycz z amortyzatorem...widziałam też na fb grupie sprzedażowej podwójną smycz z amortyzatorami,ciekawa jestem czy by się sprawdziła.. W sumie to mało razem je trzymam na smyczy, zwykle, gdy idziemy w pola latają spuszczone,a na spacer po chodniku razem ich nie zabieram,bo ciągną wtedy jak parowóz..może ze względu też, że zainwestowałam w ID Miedzianki, nie chcę przekładam co chwilę ID do kolejnych obroży i noszą jedną...Podobnie jest z zabawkami,część kupiona i stwierdziłam,że trzeba jednak najpierw inne zużyć i pasuje sprzedać,ale to też nie tak łatwo znaleźć kupców..
Najgorszy jest wątek obrożowy, bo gdy człowiek patrzy, co chwilę nabiera na coś chęci..[/QUOTE]
No ja chcę właśnie norwegi z kółeczkami z boku.. raczej jeszcze chcę, a jak będzie to kto wie ;)
Ja też kupuję przechodzone, na nowych zbankrutowałabym. aaa jeszcze mam 2 kagańce fizjologiczne, 2 skórzane, łańcuszek zaciskowy i kolczatkę :lol:
ja tam żadnych dwójników ani nic nie chcę, po prostu wolę osobne smycze.
Oczywiście adrasatek też jeszcze nie kupiłam :splat:
wiem, wiem. No ja daję im wsio na raz. Bo chce urozmaicić zabawę im. Taka Sonia to przez cale życie miałabym tylko jedną zabawkę, bo ona nie niszczy. Ciap niszczył piłki tenisowe. Te co ma teraz to długo żyją, bo ja wywalam dopiero jak już są na maxa zużyte. Za to Gandzi jakby miał tylko jedną to często tylko jemu zabawki kupowałabym. Dlatego wolę różnorodność :)
A ja tak nie mam ;)Ja wiem czego chcę, a że nie mogę znaleźć to inna sprawa. Człowiek był głupi bo jak kupował smycze te 5-10lat temu to mógł więcej wziąć a nie po jednej :evil_lol:
[quote name='Angi']ja chyba będę sprzedawać norwegi od Alpiny :D :>[/QUOTE]
uuu ;) a które? bo nie kojarzę :hmmmm:
[quote name='marta1624']Fajne masz to swoje stadko:) mnie się marzy jeszcze jeden urwis, suczka labradora. Wtedy miałabym trójce nie-świętą- jamnika, owczarka i labradorkę:) chociaż już teraz z jamnikiem i owczarka jest ciekawie :evil_lol:[/QUOTE]
Dobrze się zastanów, to poważna decyzja.... i później już nic nie będzie takie samo :evil_lol:
buu Labek to nie moja liga. Jamnik i ONek, a to często spotykany widok :evil_lol: w sumie to Ciap to taka mieszanka :lol:
[quote name='xxxkaluniaxxx']Ala no bez jaj że z linką od Agi nic nie zrobiłaś :lol:[/QUOTE]
noo bez jaj. Nie mogę znaleźć karabińczyków. Boże ja to mam problemy :splat: ale nie oszukujmy się, jak ja coś kupuję to wolę coś więcej kupić, a już najlepiej jak jest darmowa wysyłka. No i potem zapominam o takich drobiazgach :roll:
Ale ja sie pozbieram i kupię wsiooo :lol:


W sumie to Juliusy mi się podobają, ale są strasznie drogie. Wolę w tej cenie kupić 2 pary szelek mniej znanej firmy.

[*Magda*]

Czemu jutro? :(

[Baski_Kropka]

Juliusy k9 Power <3 Chyba się zastanowie xD Ale w pierwszej kolejności guardy muszę na dogtrekking kupić :/

Czytam o tych szelkach i kurde jeszcze nie rozgryzłam, bo dla mnie ta firma nie istniała, ale świetne mają akcesoria do szelek, te Juki takie saszetki dopinane do szelek... kozackie :D oj chyba w marcu wydam dużo pieniędzy na psa :( :P
Musze tylko poczytać co z czym i do czego :P

[xxxkaluniaxxx]

[quote name='kalyna']
noo bez jaj. Nie mogę znaleźć karabińczyków. Boże ja to mam problemy :splat: ale nie oszukujmy się, jak ja coś kupuję to wolę coś więcej kupić, a już najlepiej jak jest darmowa wysyłka. No i potem zapominam o takich drobiazgach :roll:
Ale ja sie pozbieram i kupię wsiooo :lol:


W sumie to Juliusy mi się podobają, ale są strasznie drogie. Wolę w tej cenie kupić 2 pary szelek mniej znanej firmy.[/QUOTE]

jak bd zamawiać piłeczki w ipo-sklepie to karabinki też weź :cool3:
julki są super :loveu: gdyby nie ta cena sprawiłabym K kolejne tym razem różowe :diabloti: wiesz Aluś że w TK maxx są podobne szele do julków? :diabloti: bd miała 2 pary w cenie 1julkowej :cool3: