Jump to content
Dogomania

Lecznice w Krakowie


Mokisia

Recommended Posts

[quote name='Neonka']Nie ma w weterynarii osobnej specjalizacji z okulistyki [/quote]
Jest.
[B]Dr Jacek Garncarz [/B][SIZE=2][B]ukończył studia podyplomowe z zakresu okulistyki[/B] [B]weterynaryjnej [/B]w Royal Veterinary College University of London
[/SIZE] [SIZE=2]Jest członkiem ESVO (European Society of Veterinary Ophthalmology), ISVO (International Society of Veterinary Ophthalmology)[/SIZE]
[SIZE=2]i V-ce przewodniczącym sekcji okulistycznej Polskiego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt.[/SIZE]
W 2000 r został powołany przez Krajowa Rade lekarsko-Weterynaryjna do Rady Programowej mającej okreslic warunki uzyskiwania przez lekarzy weterynarii specjalizacji z zakresu okulistyki .

Nie wiem gdzie pobierał nauki dr Kiełbowicz z Wrocławia ale skoro (podobnie jak dr Garncarz)[SIZE=1] [SIZE=2]figuruje na liście lekarzy uprawnionych do wykonywania badań oczu pod katem chorób dziedzicznych i do wydania certyfikatu unijnego, to mozna załozyć że specjalizacje okulistyki weterynaryjnej posiada.[/SIZE][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 189
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dorota1']A jakie szanse daje doktor Stefanowicz na to, że te rzęsy po zabiegu nie odrosną? Czy rozmawiałaś z nim o tym? Jaką metodą bedzie je usuwał u Twojej suni - wyrywanie rzęś z cebulkami, czy tą tzw. elektrokoagulacją? Czy może jeszcze jakoś inaczej?[/quote]


rzęsy pęsetą i oczywiście,że odrastają średnio co jakieś 2 do 3 miesiące,
moja sucz strasznie nerwowa,więc to będzie miała robione na haju!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwinka']rzęsy pęsetą i oczywiście,że odrastają średnio co jakieś 2 do 3 miesiące,
moja sucz strasznie nerwowa,więc to będzie miała robione na haju![/quote]

Dziękuję Ci za odpowiedź. W tym właśnie problem, że te rzęsy odrastają. Moja suczka miała usuwane dwa razy przez dr Orła z KrakVetu, który jest świetnym chirurgiem, ale wykonuje również na oczach bardzo skomplikowane zabiegi. Niestety te rzęsy odrosły bardzo szybko i oczy ciagle łzawią, a przecież wszelkie środki znieczulające, podawane zbyt często, obciążają serce i ja już sama nie wiem, co robić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neonka']oki są różne kursy itd ale to nie specjalizacja sensu stricto[/quote]
Przyznam że nie rozumiem tego zdania.
Czym różni sie "specjalizacja sensu stricto" od studiów podyplomowych dających uprawnienia do posługiwania sie tytułem specjalisty?

[quote name='sylwinka']rzęsy pęsetą i oczywiście,że odrastają średnio co jakieś 2 do 3 miesiące,
moja sucz strasznie nerwowa,więc to będzie miała robione na haju![/quote]
Nie byłoby prościej raz na zawsze usunąć operacyjnie mieszki włosowe??

Link to comment
Share on other sites

Nie byłoby prościej raz na zawsze usunąć operacyjnie mieszki włosowe??[/quote]

to jest nasz pierwszy raz z suczką,ale widzisz mój drugi pies Filutek miał przeszczep górnej powieki(wdała się martwica po pogryzieniu)z dolnej.
Teraz chyba jest już dobrze,9 mamy kontrolę,ale lekarz mówił mi o tym,że mogą tam odrastać włoski i nie rzęsy,to w czy w takim razie też można operacyjnie usunąć mieszki włosowe?
To bardzo dla mnie ważne!Filut miał mieć usunięte oko i teraz dodatkowo może pojawić się ten dyskomfort z włoskami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwinka']
to jest nasz pierwszy raz z suczką,ale widzisz mój drugi pies Filutek miał przeszczep górnej powieki(wdała się martwica po pogryzieniu)z dolnej.
Teraz chyba jest już dobrze,9 mamy kontrolę,ale lekarz mówił mi o tym,że mogą tam odrastać włoski i nie rzęsy,to w czy w takim razie też można operacyjnie usunąć mieszki włosowe?
To bardzo dla mnie ważne!Filut miał mieć usunięte oko i teraz dodatkowo może pojawić się ten dyskomfort z włoskami.[/quote]
Alez biedny pies sie nacierpiał :roll:
Myśle że usuniecie mieszków włosowych nie powinno stanowić problemu.
Najlepiej po prostu napisz albo zadzwoń i dowiedz sie wszystkiego u źródła
[URL]http://www.garncarz.pl/[/URL]

Kiełbowicz Zdzisław, Wrocław, ul. Karłowicza 36 Tel.(0-71) 348 39 58
albo w klinice:
[URL]http://www.ar.wroc.pl/polish/struktura/wet/kkc/index.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Według mnie klinika na Centralnej jest mocno przereklamowana.
Panuje tam zawsze zamieszanie, a zwierzęta nie są dobrze traktowane.
Moją suczkę, która przygarnęłam z ulicy podejrzewałam, że może byc w ciązy. Mój weterynarz skierował mnie na Centralną, żeby zrobić jej usg, to wtedy będzie pewnośc czy sunia ma ciążę urojoną czy prawdziwą. Lekarze na Centralnej po zrobiobieniu usg postawili diagnozę, żę to ciąża urojona i że trzba jej mniej jedzenia podawać i gonić, żeby nie myslała o głupotach. Za pięć dni suka urodziła szczeniaki !!!!!
Zostawiam to bez dalszego komentarza.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='jotka_k']z całego serca polecam gabinet na ul Orlich Gniazd- dr Klich i dr Kułyk[/quote]

Ja również :multi: Moimi psami zajmują się od ponad 15 lat i do żadnego innego weta nie mam zaufania. Pełna kompetencja, doskonałe podejście do zwierząt. Poza wiedzą i doświadczeniem mają też po prostu "nosa" który jest tak potrzebny w tym zawodzie.

Z Arką mam kiepskie doświadczenia ale to oczywiście moje subiektywne odczucia. Dr Derkowski zakwalifikował moją sznaucerkę, wtedy 9 mies. do skomplikowanej operacji stawów biodrowych twierdząc że inaczej nie będzie chodzić. Całe szczęście konsultowałam u dr Janickiego w Warszawie - obyło się bez żadnej operacji. W tej chwili suka ma 2 lata i jest w 100% sprawnym psem bez jakichkolwiek problemów z tego tytułu. Niestety odniosłam wrażenie że dr Derkowski bardziej leczy zdjęcia RTG niż psa.

Krakwet także mnie parę razy bardzo mocno rozczarował. Jedynym rozsądnym lekarzem dla mnie jest tam p. Kobiałka.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='weszka']Ja również :multi: Moimi psami zajmują się od ponad 15 lat i do żadnego innego weta nie mam zaufania. Pełna kompetencja, doskonałe podejście do zwierząt. Poza wiedzą i doświadczeniem mają też po prostu "nosa" który jest tak potrzebny w tym zawodzie.
[/quote]
Miło poznać współwielbicielkę tego gabinetu (dr A. Kułyk i J.Klich na Orlich Gniazd):lol:
Chodzę tam od "zawsze" z moimi i ratowanymi futrami , polecam znajomym i NIGDY się nie zawiodłam. Jak sprawa nie jest oczywista to lekarze ci sami z własnej inicjatywy konsultują u kolegów specjalistów i oddzwaniają do domu lub proszą na kolejną wizytę ( wtedy nie liczą za to ekstra). Nie udają wszystkowiedzących (choć moim zdaniem wiedzę mają dużą i cały czas się dokształcają - sprawdziłam:diabloti: że żadne nowinki np. żywieniowe czy farmaceutyczne im nie obce;)).Spokojnie i zrozumiale odpowiadają na wszelkie pytania w tym również (co jest rzadkie i wypadku wet i ludzkich lekarzy) uzasadniają wybór zastosowanej terapii nie traktując zadawanych pytań jako ataku na ich lekarską godność.
Podejście do zwierząt super -na kilometr widać, że nie tyle pracując przy zwierzakach, mają do nich chłodne i profesjonalne podejście ale, że bardzo je zwyczajnie lubią. I to ciepłe , wręcz czułe traktowanie zwierzaki doskonale wyłapują.Nie widziałam tam w poczekalni "rozdzierających" scen psów umierających ze strachu.
Zero naciągania na drogie leki czy zbędne badania i wizyty. Operacje ( a robiłam u Nich kilkanaście - przepukliny, kastracje i sterylki w tym "brudne" z ropomaciczem też , usuwanie czerniaka i innych nowotworzeń) przeprowadzone mistrzowsko, w odkażonym przez noc pomieszczeniu i bez pośpiechu i zamieszania bo poza godzinami przyjęć w poradni - zero powikłań, zakażeń śródoperacyjnych, rozłażących się szyć itd.Jamnik, którego w 3 krakowskich gabinetach chciano usypiać z powodu stanu kręgosłupa tu zyskał pomoc dzięki której dożył szczęśliwie starości. Dzięki temuż jamnikowi odnalazłam i pokochałam ten zespół wetów. Niestety gabinet jest czynny tylko pon.-sob w godzinach popołudniowo wieczornych więc byłam niejednokrotnie zmuszona szukać pilnej doraźnej pomocy w innych dyżurujących gabinetach. Przykro to pisać ale każda taka wizyta upewniała mnie tylko w przekonaniu że "mój" gabinet to prawdziwa perełka w zalewie różnych garażowo/barakowych lub "klinicznych" pożal się boże ,weterynaryjnych biznesów.
Jest tylko jeden minus - coraz więcej ludzi docenia ten gabinet i od pewnego czasu bywają kolejki . No cóż powinnam siedzieć cicho albo robić antyreklamę :diabloti: ale niech tam - zajrzyjcie do tych wetów a ja juz poczekam w coraz większych kolejkach , trudno;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

[quote name='locky']Hej.

Chcialbym się dowiedzieć ile orientacyjnie wynosi usunięcie kamienia nazębnego u 11 kg. psa :) Czyli niedużego. Ma 11 lat, a kamień spory.

Dzięki za odpowiedzi.[/quote]
Nie wiem czy jeszcze aktualne ale w krakvecie z tego co się orientuję to ok 250 -300

Ja wciąż podtrzymuję swoje zdanie polecam doktora Orła... doskonały specjalista i mimo iż ma wielu pacjentów zawsze znajdzie chwilkę żeby pogadać z psiakiem pogłaskać :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Bardzo proszę napiszcie gdzie w Krakowie warto zrobić RTG stawów biodrowych. Naczytałam się o złym ułożeniu psa i błędnym odczycie zdjęć, podobno całkiem często się to zdaża :-(. Nie chcę usypiać kilka razy z powodu błędu weta. Boksiu ma 11 miesięcy ale chcę go profilaktycznie zbadać. Będę wdzięczna za jakieś info.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Toska']Polecam Krakvet na Sanockiej :lol:[/quote]


Ja też zawsze polecałam i właściwie polecam nadal Krakvet, ale mam zastrzeżenie co do organizacji pracy tam, bo nie jest dobrze, gdy lekarz w jednym czasie przyjmuje zwierzaki i w tym samym czasie wykonuje zabiegi i operacje. Konsekwencją są okropne kolejki (np. do dr Orła, skąd innąd świetnego fachowca), oraz to, że operujący lekarz, często nie ma czasu by wydać psa po zabiegu (robi to inny lekarz), bo ten operujący ma następny przypadek. Znam gabinety i lecznice, gdzie są wyznaczone osobne godziny przyjęć pacjentów, a osobne godziny zabiegów i w Krakvecie powinni coś z tym zrobić, bo tak to nie powinno funkcjonować.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Ja też zawsze polecałam i właściwie polecam nadal Krakvet, ale mam zastrzeżenie co do organizacji pracy tam, bo nie jest dobrze, gdy lekarz w jednym czasie przyjmuje zwierzaki i w tym samym czasie wykonuje zabiegi i operacje. Konsekwencją są okropne kolejki (np. do dr Orła, skąd innąd świetnego fachowca), oraz to, że operujący lekarz, często nie ma czasu by wydać psa po zabiegu (robi to inny lekarz), bo ten operujący ma następny przypadek. Znam gabinety i lecznice, gdzie są wyznaczone osobne godziny przyjęć pacjentów, a osobne godziny zabiegów i w Krakvecie powinni coś z tym zrobić, bo tak to nie powinno funkcjonować.[/QUOTE]

Ja korzystam z usług Amavetu na Centralnej i jest identycznie.

Moja suczka
[*]była usypiana do zabiegu,w międzyczasie lekarz czyścił kotu zęby z kamienia i latał na recepcje do klientów.
W gabinecie oprócz tego był jeszcze jeden pies też przygotowywany do zabiegu.

I tak zazwyczaj tam jest.

Link to comment
Share on other sites

"Bardzo proszę napiszcie gdzie w Krakowie warto zrobić RTG stawów biodrowych. Naczytałam się o złym ułożeniu psa i błędnym odczycie zdjęć, podobno całkiem często się to zdaża . Nie chcę usypiać kilka razy z powodu błędu weta. Boksiu ma 11 miesięcy ale chcę go profilaktycznie zbadać. Będę wdzięczna za jakieś info."


Ponawiam moje pytanie, proszę piszcie gdzie robiliście RTG stawów biodrowych swoim psinkom i czy byliście zadowoleni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grrysia']"Bardzo proszę napiszcie gdzie w Krakowie warto zrobić RTG stawów biodrowych. Naczytałam się o złym ułożeniu psa i błędnym odczycie zdjęć, podobno całkiem często się to zdaża . Nie chcę usypiać kilka razy z powodu błędu weta. Boksiu ma 11 miesięcy ale chcę go profilaktycznie zbadać. Będę wdzięczna za jakieś info."


Ponawiam moje pytanie, proszę piszcie gdzie robiliście RTG stawów biodrowych swoim psinkom i czy byliście zadowoleni.[/quote]
Moim psiakom robię we Wrocku- nie mam zaufania do zadnego weta w Krakowie. Jadę w sobotę, do Wrocławia są ponad 2 godzinki, dr Siembieda robi RTG sam, i mam pewność że i zdjęcie i ocenę robi spec, wracam do domu, rodowód nie ginie na poczcie :razz:, ja sie nie denerwuję przez kilka tygodni jaki jest wynik- same pozytywy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...