Sarunia-Niunia Posted July 18, 2013 Share Posted July 18, 2013 [url]http://images50.fotosik.pl/2012/5324ea2da924f040med.jpg[/url] Atosku, jestem cudnym, statecznym Panem Jamnikiem:loveu: Naprawdę uwielbiam oglądać fotki Atoska nie wspominając już o filmikach z Jego udziałem!!! Rytko, wymiziaj ode mnie całe stadko ze szczególnym uwzględnieniem AToska:loveu::loveu::loveu:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted July 20, 2013 Share Posted July 20, 2013 Pozdrawiam i przesyłam mizianka dla Atosa i reszty zwierzyńca. Poszła moja zaległa wpłata za czerwiec,lipcową postaram się wpłacić w sierpniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muza_51 Posted July 20, 2013 Share Posted July 20, 2013 Ja tez pozdrawiam. Choć nie pisze często ale czytam . Moja wpłata za maj i czerwiec br wysłana 11.07. Przepraszam za zwłoke. Takie czasy niestety finansowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted July 20, 2013 Share Posted July 20, 2013 Dziekuje za pamiec i wsparcie dla Toska . Czasy naprawde nieciekawe ja tez w tym tyg.zarejestrowałam sie w posredniaku, szczescie szwagier znalazł prace ale umowy zlecenie tylko. nagrałam dzis filmiki z Toska udziałem na spacerku i zdjec troche.mamy z Toska ucieche codzien dziś np.porwał rzodkiewke i uznajac ją za niejadalna wziął za piłeczke...nie dał sobie zabrac,wczoraj zas kiedy siora myła podłogi i kazała psom isc na swoje oba z Lodkiem ruszyły na fotel(bo fotele sa ich)...fotel na ,ktorym ja siedziałam ale im to nie przeszkadzało oba wlazły na mnie.itp, itd codzien rozne gagi prezentuja jamole.choc w rozbawianiu nas w domu prym wiedzie kot Madryt pociecha z niego niemozliwa ten to ma pomysly;)troche roboty jest z ta banda ale jest wesoło;) filmiki wgram niebawem bo mam problemy z laptopo wywala mnie z netu co chwile ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted July 20, 2013 Share Posted July 20, 2013 nasz przystojniak na spacerku;)a filmiki jutro. [IMG]http://images62.fotosik.pl/6/4086b1805a3ff4camed.jpg[/IMG] ps. na spacer typu wybieganie nie 'na sikiu' piesie i czasem tez koty(teraz nie bo kukurydza za wysoka a koty to fajtlapy moga sie zgubic w tym buszu) jezdza autem bo to ok.300metrow od domu i za zmeczone by dotarły do celu i zmeczone by wracały... wyprowadzam auto podjezdzam pod dzwi wypuszczam psiaki otwieram dzwi auta a one wsiadaja grzeczniutko i jadymy na spacerek,kot Madryt kocha auto jak nie zabieram go to jak przyjedziemy to choc włazi do auta i spi w nim;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted July 20, 2013 Share Posted July 20, 2013 To spacer mają niczym świta dworska :diabloti:. Karocą zawiozą na miejsce , wybiegają się i podwózka pod dom. No nie pytaj czy nie rżę :), dobrze mają , w końcu dla Tośka to wielkie szczęście być u Was :multi:, zwierzaki fajne to i życie ciut lżejsze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 (edited) [quote name='yunona']To spacer mają niczym świta dworska :diabloti:. Karocą zawiozą na miejsce , wybiegają się i podwózka pod dom. No nie pytaj czy nie rżę :), dobrze mają , w końcu dla Tośka to wielkie szczęście być u Was :multi:, zwierzaki fajne to i życie ciut lżejsze :)[/QUOTE] cała wies rży jak to widzi;)pieknie to uzasadniłam,że to dla dobra piesków a w rzeczywistosci to dla mnie wygoda bo sama prowadząc 3 psiaki,ktore co chwila robią kupku(które ja sprzatam) siku, ciagna do czegoś ...to zanim zajdziemy na łaczke byłam ja zmeczona...a tak odrazu pakujemy sie do auta wiec siskaja i kupkaja gdzie chca na łące (sprzatac nie musza) tylko rozkladam se kocykk i leze;)a mówili kup se psa schudniesz, spacery to samo zdrowie-nie w moim wykonaniu;) Edited July 21, 2013 by rytka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 nie mozna edytowac a chciałam dopisac,ze z dwa lata temu to Lodka wozkiem inwalidzkim babci woziłam na wspomniana łączke,zeby sie nie przemęczył:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 oni mają jak w raju Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 (edited) [quote name='Mika31']oni mają jak w raju[/QUOTE] oj nie nie az tak,sa krotko trzymane kiedy trzeba także nie ma takiego miodu,pozatym jak zawsze czasu mało dla nich nieraz i ciasno.to probuje zmienic i przyspieszyc kupno domu ale siorze sie nic nie podoba chce sie wybudowac(to juz by Antek nie doczekał sie ogrodu swego chyba) ,w tyg. jedziemy ogladac dom stary ale zadbany bardzo ma nawet saune w piwnicach i silownie jak jej sie nie spodoba to ja juz nie wiem chyba che poprostu u mnie mieszkac;) filmiki; [video=youtube;tcUAY-oO0M8]http://www.youtube.com/watch?v=tcUAY-oO0M8&feature=youtu.be[/video] [video=youtube;6JyHHjNH-lk]http://www.youtube.com/watch?v=6JyHHjNH-lk&feature=youtu.be[/video] Edited July 21, 2013 by rytka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 moi znajomi też mieli problem z kupnem domu nic nie było takie jak miało więc zaczęli budować w tym roku minęło 4 lata a oni nadal mieszkają u rodziców a dom stoi nie skończony bo w pewnym momencie pieniądze się skończyły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 (edited) [quote name='rytka']nie mozna edytowac a chciałam dopisac,ze z dwa lata temu to Lodka wozkiem inwalidzkim babci woziłam na wspomniana łączke,zeby sie nie przemęczył:eviltong:[/QUOTE] O w mordeczkę, nie wpadłabym na taki pomysł :diabloti: , obśmiałam się i nie dziwię się tym z wiochy już wcale:evil_lol:. Fajnie , że jesteście odważne i żadne podśmiechujki Was nie zrażają, sama spokojnie też bym kombinowała wygode i dla siebie :p Filmiki super, widać szczęśliwe psiurki, czochrające się , super. Tosiek przefajny, a Lodek coś gorzej chodzi?, czy nierówno było ? Uściski dla wszystkich :) Edited July 21, 2013 by yunona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 Pzryjemnie popatrzec na to szczęsliwe psie towarzystwo.Lodziu chyba podupadł troszke na zdrowiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Rytko a była konsultacja wyników Atosa z dr Garncarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 [quote name='Mika31']moi znajomi też mieli problem z kupnem domu nic nie było takie jak miało więc zaczęli budować w tym roku minęło 4 lata a oni nadal mieszkają u rodziców a dom stoi nie skończony bo w pewnym momencie pieniądze się skończyły[/QUOTE] i tak sie moze tez skonczyc i w przypadku mojej siory;)obejelim dom ale faktycznie poza pieknym podworeczkiem dla piesow to lipa tu jest maly rynek nieruchomosci nie ma w czym wybierac a ceny kosmiczne. [quote name='yunona']O w mordeczkę, nie wpadłabym na taki pomysł :diabloti: , obśmiałam się i nie dziwię się tym z wiochy już wcale:evil_lol:. Fajnie , że jesteście odważne i żadne podśmiechujki Was nie zrażają, sama spokojnie też bym kombinowała wygode i dla siebie :p Filmiki super, widać szczęśliwe psiurki, czochrające się , super. Tosiek przefajny, a Lodek coś gorzej chodzi?, czy nierówno było ? Uściski dla wszystkich :)[/QUOTE] [quote name='danka1234']Pzryjemnie popatrzec na to szczęsliwe psie towarzystwo.Lodziu chyba podupadł troszke na zdrowiu[/QUOTE] Tosiek taki luksus ma raz w tyg. bo musi byc odpowiednia pogoda , musi sie dobrze czuc tego dnia itd.dzis wieczorem pojekiwal co sie mu dawno nie zdarzylo sa tez takie dni znow ostatnio,ze ledwo wraca z krotkiego spacerku dookoła domu na siku .Lodku kondnycja ma doskonala jak nigdy ale stawy mu czasem dokuczaja(od poczatu mial taki problem) pozatym ten chod chwiejny i lekko przekrzywny lepek to tez pozaostalosc po tym jak mial ten zespol przedsionkowy i/lub zap.ucha.To zalezy od dnia dzis rano np.uciekal mi(czasem mu odbija ostatnio i chce sie popsocic) gonil za pikusiem(psem sasiadów) podskakiwał, robil zwroty, uniki ,ogladajac sie na mnie i rzucajac mi spojrzenia typu; gon mnie grubasie jak potrafisz. [quote name='JamniczaRodzina.']Rytko a była konsultacja wyników Atosa z dr Garncarz?[/QUOTE] ciocia Isadora miala sie tym zajac ale chyba cos nie ma czasu .Ja moge przeslac wyniki krwi ale rtg jest u Isadory teraz bo mialam tylko na kiszy i nie chcialam zeby zginęło u doktorow.Jutro zadzwonie do ciotki Isadory i ustalimy co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka2 Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 Witam chciałam się przedstawić jestem rytka2 czyli stara rytka:eviltong:zreszta nawet jak bym sie nie przedstawiła i tak poznalibyście mnie odrazu po wybitnym stylu ,niechlujstwie i barku znaków polskich i pieknej ortografi:diabloti:od jutra bedę używac tego konta na dogo bo moje stare przepadnie wraz z starym laptopo a wraz z nim hasło do logowania sie na dogo. nie poddaje sie jeszcze i szukam hasła do poczty , z której nie korzystałam ohoho i jeszcze dłużej a tam jest klucz do odzyskania hasła na dogomanie logowałam sie automatycznie i zapomniałam tego także... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JamniczaRodzina. Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 Witaj Rytko 2:evil_lol:.Cała wyprawa do Warszawy może iść na marne bo wyniki przestaną być aktualne.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 [quote name='JamniczaRodzina.']Witaj Rytko 2:evil_lol:.Cała wyprawa do Warszawy może iść na marne bo wyniki przestaną być aktualne.:shake:[/QUOTE] wyniki sa wysłane tak jak uzgodniłam z rytką mailowo, jutro lub w poniedzialek i tak tam będe wiec dopytam się kontrolnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 pisała do mnie rytka. Niestety cardisure, już nie mam. Zostały mi 4 tabl. prilactone i 2 pudełka furosemidu. Słodki chłopczyk z Atoska.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka2 Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 [quote name='margoth137']pisała do mnie rytka. Niestety cardisure, już nie mam. Zostały mi 4 tabl. prilactone i 2 pudełka furosemidu. Słodki chłopczyk z Atoska.:loveu:[/QUOTE] przepraszam przeczytałam,że do oddania cadisure a niedoczytałam,że już nieaktualne:oops:niestety spózniłam sie .furosemid tez Antek zażywa ale mamy jeszcze sporo bo u mnie brali rodzice kiedyś i zostało mi sporo . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted July 26, 2013 Share Posted July 26, 2013 szkoda:( będę do małego zaglądać, jest słodki, mój śleputek odszedł 30.06.:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka2 Posted July 26, 2013 Share Posted July 26, 2013 Atos jest słodziutki faktycznie niby dziadek ale nie zachowuje sie jak przystało na dziadka:) nie wiem co mu dziś odbiło ale cały dzien chodzi za Mela i chce ją gwałcić.Ma teraz słabsze dni zwieksze mu furosemid chyba bo cos zaczął miec brzuchol większy. mało tez sika a zawsze siurał b. dużo a teraz tak,ze 2 dni saczy ledwo a po spacerze wieczornym w domu potrafi wylac morze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted July 26, 2013 Share Posted July 26, 2013 rytko mój Pikuś po Fortekorze miał wodobrzusze dopiero jak przeszłam na lotensin problem zniknął możesz albo podać większą dawkę furosemidu i zejdzie samo ale tylko jeżeli ma mało wody albo biegiem do weta na punkcje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka2 Posted July 28, 2013 Share Posted July 28, 2013 nie martw sie ciotka mam narazie pod kontrola sytuacje;) jesli bedziepotrzeba podjade do weta nawet w nocy.teraz mamy prawdziwe upały wentylator chodzi nawet w nocy!wszyscy czuja sie gorzej rodzice moi takze czekamy z utesknieniem na ochłodzenie.Z mama miałam podobny probem powinna pic duzo( bo nerki niewydolne )ale jak piła wiecej cała puchła(bo serce niewydolne) gwałtowne odwodnienie po furosemidzie powodowały niebezpieczne spadki cisnienia i zapasc itd.Tosku tez cos mi podpada z nerami bo raz ,ze sika mniej dwa siki to sama woda (nie maja koloru i zapachu moczu)za to Antek caly smierdzi mimo,ze kąpany wydziela smród jego ciało.Lotensin w przszlym tyg. kupiebo fortekor sie konczy .narazie nie jest az tak zle( sika choc mniej,puchnie ale nie az tak,zeby nie dało sie spadzic furosemidem) jak cos bedzie sie dzialo b.zle napewno pojade do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted July 30, 2013 Share Posted July 30, 2013 chłopak mimo wieku nadal szaleje i jaki zadbany :) czytam o sikach, a nerki ma ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.