Jump to content
Dogomania

Norcia, kochana sunia


Radek

Recommended Posts

8 godzin temu, uxmal napisał:

Ojej :( długo Coś  siedzi w  suni organiźmie. Niech zwija manatki. Sio.

 

Mała mordka jest chorowita. Będzie już ponad 3 lata, jak jesteśmy w lecznicy przynajmniej raz w miesiącu. Jak nie niski poziom płytek, to inne odchylenia w badaniach krwi i moczu. Teraz mamy problem z nerkami. Psinka cały czas pod kontrolą, nawet zostaliśmy wysłani przez naszą panią doktor na konsultacje do doktora Jagielskiego. Jak się wyniki nerkowe poprawiły to mamy stan zapalny gardła. Za każdym razem drżę o naszą kochaną psinkę. 

Bardzo dziękuję za wsparcie i kciuki. 

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj dostaliśmy leki na niedoczynność tarczycy dla małej mordki, rozpisane na miesiąc. Za miesiąc kolejne badania. Najgorsze, że nie dotarł do lecznicy opis RTG. Może dotrze jutro, kolejny dzień w nerwach.

Norasku, pozaciskaj jeszcze trochę łapinki.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za kciuki i łapinki. Opis RTG dotarł dzisiaj i jesteśmy po konsultacji. Na szczęście nic groźnego tam nie ma. Są drobne nieprawidłowości, ale mamy z tym żyć. Mamy leki przeróżne (tarczyca, wątroba), karmę dla nerkowców i musimy ograniczyć przysmaki. A za miesiąc kolejne badania kontrolne.

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, szajbus napisał:

Bardzo się cieszę. Mówiłam , że z niej to prawdziwy terminator. 
Tyle tylko, że bidula musi być cały czas na lekach. 

Mam nadzieję, że teraz stan zdrowia się ustabilizuje na dobre. A leki pewnie będziemy musieli podawać już zawsze, podobnie jak karmę dla nerkowców. Jeszcze przed nami we wtorek echo serca. Nasza pani doktor chce jeszcze i tu upewnić się, że nie ma zagrożenia. Nerwy pomału ze mnie schodzą, ale i tak drżę cały czas o małą mordkę. 

Link to comment
Share on other sites

Uff, łapinki i kciuki chyba podziałały. Echo serca jest w porządku. Stan serca małej mordki jest adekwatny do wieku. Na razie nie trzeba nic robić, tylko za rok zrobić kolejne echo. Mam wielką nadzieję, że lista chorób Gajulki się już więcej nie wydłuży.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo się cieszę, że zaglądacie. U nas radość przeplata się z obawami o małą mordkę. Obawy pewnie zostaną z nami. Dobrze, że na chwilę obecną nie ma powodu do zmartwień. 

A dzisiaj mamy smutną rocznicę. Kolejną rocznicę pożegnania kochanej Helguni. Helgunia była owczarkową sunią mojego taty. Ciut młodsza od Norci, przyjazna, kochana, najlepsza przyjaciółka Noraska. 

WP_20140718_19_13_12_Pro.jpg.ccc9b5dc72b3d2fd6bd0daee5428e681.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...