Jump to content
Dogomania

Nakrapiana galeria czyli Mia & Bella oraz Rudi i Lost(*) Zapraszamy!


Vilena

Recommended Posts

Witajcie Cioteczki; Romi, Deer, Monika i Magda, dziękuję Wam za obecność tutaj :calus:

Lostuś jest już w domku. Siedzi i się nie rusza. Wygląda na obolałego i zmęczonego już tym wszystkim.
A przed nami jeszcze kilka tygodni leczenia :( Jutro jedziemy na zmianę opatrunku.
[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/5899/dsc0002jn.jpg[/IMG]

Ale bardzo chętnie zjadł obiadzik - surowego schabowego :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Jaki "króliczek" :loveu:
Dużo zdrówka dla Lostusia ;) i wierzę, że wkrótce będzie dobrze ;)[/QUOTE]
No jak króliczek wygląda ;)
Dziękuję bardzo, ja mam nadzieję, że będzie dobrze - musi być!

[quote name='Chiquita&DeeDee']Jaki pocieszny:loveu:
To teraz już tylko z górki - prawda Lostuś??;)[/QUOTE]
Oby z górki... oby! Trzymaj kciuki Romi :)
A wybierasz się może do med-wetu w najbliższym czasie? Bo ja tam teraz prawie codziennie jestem, może się spotkamy przypadkiem ;)

[quote name='deer_1987']Duzo glaskow![/QUOTE]
Dziękujemy! :loveu:

[quote name='Patisa']Vilenko, przepiękne dziewczęta! :loveu:

A co sie biednemu kocurkowemu stało? Przepraszam, ze nie jestem w temacie, dawno nie zaglądałam.:oops:[/QUOTE]
Miał zepsute zęby i zrobił się ropień. Zęby zostały usunięte, a po dwóch dniach pod wpływem antybiotyków ropień pękł i teraz nawet nie próbuje się zagoić.
Jest wielka rana z której wciąż cieknie i kot wczoraj miał zabieg regeneracji skóry bo nie ma jej na 5-ciu cm kwadratowych głowy. To tak w skrócie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chiquita&DeeDee']Hmm.. nie wiem może koło 15, zależy jak będą mieć czas;)[/QUOTE]
Uuuu... ja byłam jakoś o 14 i godzinę tam siedzieliśmy w gabinecie z dr.Ziemowitem, pytałam Go czy była już dziś Ramona z chiłkami, mówił, że nie to Mu powiedziałam, że wpadniecie :evil_lol:

[quote name='Igiełka']nieustannie trzymamy kciuki za Lostusia :) a dziewczynki śliczne jak zawsze :)

oo to fajnie może spotkacie się :)[/QUOTE]
Niestety nie spotkałyśmy się :placz: Dziękuję za kciuki :)

[quote name='Błyskotka']Bidulek :). Będzie dobrze :).[/QUOTE]
Mam nadzieję :)

Teraz codziennie jeździmy na zmianę opatrunku.
Ech... jeszcze ze 2-3 tygodnie jak dobrze pójdzie i może rana się zabliźni.
Już mówiłam dzisiaj lekarzowi, że może być tam nawet łysy, byleby tylko się to zagoiło!
Ciężka sprawa jest też z tym, że jeden taki opatrunek regenerujący skórę to do wyboru od 15 do 30zł, wiadomo, że jak będziemy kupować ten tańszy to będziemy się z tym babrać ze 2 miesiące, także za chwilę przez tego kota chyba będziemy suchy chleb wpierdzielać bo przez ostatnie 10dni kosztował nas jedyne 723zł! Sterylizacjo Belli do zobaczenia nie wiem kiedy :lol:
Przepraszam, ale muszę czasami tak publicznie ponarzekać ;) Nie gniewajcie się.

Dzisiaj u weta:
[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/776/zdjcie0276g.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

nie wygląda to ciekawie, ale oby szybciutko się zagoiło ;)

wooow to dobry jest, żeby jako kot tyle pieniędzy wydać w tak krótkim czasie :roll:
a sterylka to może jako marzec miesiącem sterylizacji... to trochę taniej wyszłoby Was... ale wiadomo,że jak kasy nie ma to i promocja nie pomoże...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']nie wygląda to ciekawie, ale oby szybciutko się zagoiło ;)

wooow to dobry jest, żeby jako kot tyle pieniędzy wydać w tak krótkim czasie :roll:
a sterylka to może jako marzec miesiącem sterylizacji... to trochę taniej wyszłoby Was... ale wiadomo,że jak kasy nie ma to i promocja nie pomoże...[/QUOTE]
Dobrze powiedziane Kalyna ;)

Link to comment
Share on other sites

Hehehe, ja siedziałam 1,5h:evil_lol: dobre z nas klientki:diabloti:
Byłam po 15, szkoda, że nie udało się nam na siebie trafić:placz:
A Dr. Ziemek mówił, że pytałaś :lol:

Matko, ale to wygląda:roll:
Biedny Lostuś - oby już tylko lepiej..
Kurcze wiem jak to jest, tylko u mnie np jak jest choroba to 3 naraz.. majątek można stracić, pocieszam się tylko tym, że mało jedzą:diabloti::diabloti::diabloti: heheh

Link to comment
Share on other sites

o kurcze... rzeczywiście przy takiej małej mordce te 5 cm to gdzieś 1/5 łebka : ( a skad była pobierana skóra do przeszczepu? może na niej odrosnąć sierśc? ciekawe co mówił wet:) ?

ale Lostuś już lepiej wyglada ;)

tak, zauważyłam ze jak sie zaczyna chodzić do weta to w kołko coś jest, tak samo jak z lekarzami, jak już pojdziesz do jednego, wciągniesz sie w ten wir, to poźniej cały czas chodzisz...:/

ja dziś byłam u mojego weta- Raja :) i wiecie z czym wyszłam? z ksiązką pt "uważność" i zaleceniami medytacji.... nie, nei dla psa, tylko dal mnie, hihihi

no ale ide poczytac co tam jest takiego w tej księdze- grubość z 4 cm :/ bo muszę ją oddać za pare dni..


i cąły czas myśłimy o koteczku i przesyłąmy dobre gojące energie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chiquita&DeeDee']Hehehe, ja siedziałam 1,5h:evil_lol: dobre z nas klientki:diabloti:
Byłam po 15, szkoda, że nie udało się nam na siebie trafić:placz:
A Dr. Ziemek mówił, że pytałaś :lol:

Matko, ale to wygląda:roll:
Biedny Lostuś - oby już tylko lepiej..
Kurcze wiem jak to jest, tylko u mnie np jak jest choroba to 3 naraz.. majątek można stracić, pocieszam się tylko tym, że mało jedzą:diabloti::diabloti::diabloti: heheh[/QUOTE]
A coś Ty tam robiła tyle czasu? :lol: Kurcze, mogłam być trochę dłużej!

U Ciebie przynajmniej mało jedzą, o mich niestety nie można tego powiedzieć :razz:

[quote name='patusiove']To foto jest genialne, a sucza w ogóle zajefajna ;** Trzymamy mocno kciuki! ;)[/QUOTE]
Jacie, skąd wygrzebałaś tą fotę ;) Jeszcze taki szczenięcy ryjek :D

[quote name='magdabroy']Kurcze, fatalnie ta "dziura" wygląda :crazyeye: Ale wierzę, że dobrze się zagoi i nie będzie po niej nawet śladu ;)
No cóż, zwirzęta kosztują :roll: Zawsze to powtarzam mojemu mężowi jak komentuje wydatki na weta czy jakieś pierdoły dla sierściuchów :p[/QUOTE]
Jak ja słyszę, że mam zapłacić poniżej 100zł to jestem w ciężkim szoku :lol:

[quote name='agrazka']też mówię podobnie - miłość nie zna ceny :)
Lostku trzymaj siękotku, bo masz cudnych państwa :)[/QUOTE]
Miłość nie zna ceny, dobrze powiedziane ;D
On raczej nie uważa nas za cudownych bo ciągle go na jakieś zastrzyki, zabiegi i opatrunki wozimy :evil_lol:



Chorutek odpoczywa:
[URL="http://www.youtube.com/watch?v=-C1vmwTpADo&feature=youtu.be"][/URL][video=youtube;-C1vmwTpADo]http://www.youtube.com/watch?v=-C1vmwTpADo&feature=youtu.be[/video]dajcie głośniej to będzie słychać jak grucha :)

Link to comment
Share on other sites

A myślałam, że tylko ja taka gaduła jestem :evil_lol:
Właśnie to że będziesz ok.15 przeczytałam dopiero jak wróciłam bo wcześniej byłam u mamy no i nie byłam przy kompie ;)


Dzisiaj jest Światowy Dzień Kota. Ciekawe co to święto przyniesie dla Lostusia :)

Edited by Vilena
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...