Jump to content
Dogomania

Weterynarze bez niedzieli


14ruda

Recommended Posts

Co do marketów i pracy w niedziele, zamiast je zamykac nalezy przypilnowac praw pracowniczych! Zatrudnioncyh powinno byc tyle osób, aby praca odbywała sie w godziwych warunkach a dyzur wypadła w co którąs niedziele. Samo zamykanie nic nie da, trzeba sie zając tym jak Ci ludzie tam pracują, a nie kiedy tam pracują.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LAZY']Co do marketów i pracy w niedziele, zamiast je zamykac nalezy przypilnowac praw pracowniczych! Zatrudnioncyh powinno byc tyle osób, aby praca odbywała sie w godziwych warunkach a dyzur wypadła w co którąs niedziele. Samo zamykanie nic nie da, trzeba sie zając tym jak Ci ludzie tam pracują, a nie kiedy tam pracują.[/QUOTE]

:thumbs: :thumbs: :thumbs:

Link to comment
Share on other sites

A ja tak sobie dumam... Kaczyński numer 2 ma kota. Kaczyński numer 1 ma psa. Samoobrona pełno ma krów, świń, koni, itp. Wynika z tego, że oni są aż tak głupi, że działają na własną szkodę :crazyeye:
No i, jak ktos słusznie zauwazył, ten przepis godzi w prawa zwierząt, a przeciez ustawę, choć tylko na papierze jednak mamy.
A schroniska? Zakaz pracy w niedzielę będzie oznaczał, że nikt zwierzaków tego dnia nawet nie nakarmi? :-o

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LAZY']Co do marketów i pracy w niedziele, zamiast je zamykac nalezy przypilnowac praw pracowniczych! Zatrudnioncyh powinno byc tyle osób, aby praca odbywała sie w godziwych warunkach a dyzur wypadła w co którąs niedziele. Samo zamykanie nic nie da, trzeba sie zając tym jak Ci ludzie tam pracują, a nie kiedy tam pracują.[/quote]

Całkowicie się z Tobą zgadzam, tym bardziej że jak zamkną w niedziele hipermerkety, to część z tych ludzi straci pracę, a do takiej ciężkiej pracy za psi pieniądz idą przecież właśnie ci ludzie, którzy tych pieniędzy w dramatyczny sposób potrzebują, czy nikt o tym nie myśli?
Bardzo często robię zakupy właśnie w niedzielę przed południem - w hipermarkecie mało ludzi, mogę przed pójściem do pracy zakupy zrobić sprawnie i szybko, dzięki temu mam trochę czasu na odpoczynek w sobotę. Jak zamkną te sklepy w niedziele, zamiast odpoczynku w sobotę będę miała 2-godzinne bieganie po sklepie w dzikim tłumie i stanie w kolejkach do stoisk i do kasy - dziękuję bardzo :diabloti:
Dobrze, że chociaż nie głosowałam na to oszołomstwo, bo bym musiała jeszcze mieć do siebie pretensję.

Link to comment
Share on other sites

To i tak nie przejdzie nie wierze, zaraz bylby nowe stajki i wcalebym sie nie zdziwila gdyby byla powtorka ze strajku gornikow na placu Trzech Krzyzy.
Nie wyobrazam sobie klinkim ze szpitalami dla zwierzat gdzie w weekendy zwierzeta rowniez musza dostawac leki i pokarm, co przepraszam, wladciele co weekend beda msuieli sie bujac ze zwierzakami nieraz pod kroplowkami zeby ich pupile nie padly ??

Ja mam pomysl na strajk, wezmy przyklad z Lepera, powyprowadzajmy nasze pupilki na spacery Jerozolimskimi wszelkimi wielkimi ulicami w wawie, a co temu durniowi wolno to nam nie ?? Dla zwikszenia liczby strajkujacych to i szczurki, myszki a nawet papugi preferowane do spacerku hehehe W dodatku nakarmy swoich podpowiecznych do syta i niech wala kupska na te ulice a szcze4golnie na Wiejskiej, moze swieze aromaty dadza im do myslenia.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Wiecie co, byłam ostatnio w Austrii, kraju katolickim bardzo. Przez długi czas był tam zakaz handlu w niedzielę za wyjatkiem stacji benzynowych i jakis wybranych stoisk na najwiekszych dworcach, a w sobotę handel był w zasadzie do 13. I co się dzieje teraz - tam, gdzie trzeba np w miejscowościach turystycznych Spar jest czynny w niedziele i święta (fakt tylko kilka godzin), wszystkie markety sieciowe są w sobotę czynne do 18. A sklepy z pamiatkami handlują do ciemnej nocy swiątek, piątek. Czyli jak jest interes, to trzeba się przystosować do potrzeb ludzi. W knajpach na prowincji jest tzw "cichy dzień" czyli knajpa nie pracuje, ale gdy w okolicy jest ich kilka to tak dobierają je, aby były na zmianę.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Kurcze, widzę, że przez dwa i pół tygodnia duzo się stało.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]I czy ktoś mnie oświeci co było z tym IRASIAD ?[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Tutaj wiekszosc lecznic jest nieczynna w soboty i niedziele. Sa tak zwane lecznice dyzurne, weekendowe i nocne. Tyle, ze wizyta w weekend czy po godzinach pracy kosztuje dwa razy drozej niz zwykla. Bo i dyzurujacy weterynarz ma wtedy podwojna stawke. Stoja za tym wszystkim zwiazki zawodowe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Matisse']A co w takim razie z pracownikami firm produkcyjnych pracującymi w ruchu ciągłym, radiem, telewizją, adnimistratorami sieci, inżynierami utrzymania ruchu itd. ?[/quote]

Praca w trybie 2 i 3 zmianowym, pracownicy tych zawodów, które muszą być również koniecznie wykonane w dni wolne od pracy ze względu na bezpieczeństwo ludzi i państwa(policjanci, lekarze, strażacy, ochroniarze, wojsko, straznicy miejscy, pracownicy komunikacji zbiorowej itd.) i media nie podlegają tym regułom...
Tu chodzi o prace w handlu i usługach świadczonych w niedziele. Teoretycznie usługi weterynaryjne to USŁUGI świadczone przez osoby fizyczne i firmy a nie przez instytucje pastwowe, stąd ten cały pomysł...
IDIOTYCZNY ZRESZTĄ - ale nie martwcie sie to nie przejdzie, w rządzie jest mocne "lobby supermarketowe"...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='figek']Sirion, wpisz sobie w google haslo irasiad i zaraz bedziesz oswiecona :)[/quote]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Już sobie wygooglowałam. Inteligent ! Czy on jest profesorem prawa czy jego klon, bo zawsze sie gubię ?[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Z reguły takie pomysły rodzą się w imię dobra pracowników - weterynarze w większości to osoby samodzielnie prowadzace działalnośc, spółki lekarskie. Jeśli nie sa pracownikami - jakby sprawy nie ma. W lecznicach , gdzie sa zatrudnieni pracownicy sprawę można rozwiązac dyżurami.I po wszystkim, jeśli ta "kaczka" przejdzie .
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']Nie jestem pewna czy trafi do kosza, bo ma poparcie Wyznających Jedyne Słuszne Zasady (w liczbie trzech ugrupowań!).I nie chodzi o obchodzenie przepisów,tylko o ten ogólny zaraźliwy debilizm.
Jeżeli na wystawie psów będzie stoisko z akcesoriami,to jeżeli będzie sprzedawała firma,która je produkuje,to będzie nielegalne (bo zatrudnia ponad 9 osób).A jezeli akcesoriami będzie handlował przedstawiciel/akwizytor/ posiadający własną działalność gosp.to mu już wolno,bo jest malutką firmą? Kto na tych kretynów głosował?![/QUOTE][B]Puli[/B], to nie wymysl Wasz polski, lokalny. :nono:
Niepracowanie, co ja mowie ! [B]Zakaz pracy[/B] w niedziele dla hipermarketow itp to unifikacja przeciez :evil_lol:

Skad ja to znam ? :evil_lol:

Niedlugo zaden wiekszy sklep, poza takimi dla rozrywki i wypoczynku, jak ogrodnicze nie bedzie otwarty w niedziele.
Nic na to nie poradzicie. :niewiem: Chcieliscie do Unii to macie :evil_lol:

Poczekajcie troszke, a bedzie zakaz godzin nadliczbowych aby starczylo pracy dla bezrobotnych :p

U nas sa dyzurujace w niedziele lecznice weterynaryjne, na takiej samej zasadzie jak apteki, wiec mam nadzieje, ze totalnego pustkowia nie bedzie.
Zmieni sie jedynie mentalnosc ludzi, ze do weta sie nie leci w niedziele tylko najpierw do niego dzwoni. :p

[SIZE="1"]Powiem ciekawostke, no chyba, ze w Polsce juz tak jest ?
U nas, noca zawsze dyzuruje jakas apteka. Normalna rzecz.
Ale zeby z takiej apteki skorzystac po pierwsze trzeba miec recepte !
Po drugie nalezy udac sie na komisariat policji przedstawic recepte, dowod osobisty, ktory zostanie skrupulatnie spisany i dopiero wtedy mozna leciec do apteki, ktora w miedzyczasie zostanie uprzedzona o naszym przybyciu :p
O lataniu noca po plaster na odciski nie ma mowy. ;) [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelina']
[I]Nic na to nie poradzicie. :niewiem: Chcieliscie do Unii to macie :evil_lol:[/I]

Pozostaje tylko prosić o azyl polityczny na Białorusi....

[I]Zmieni sie jedynie mentalnosc ludzi, ze do weta sie nie leci w niedziele tylko najpierw do niego dzwoni[/I]. :p

I tak sie nie lata z byle czym,bo to dubeltowo kosztuje.

[SIZE=1]
[I]U nas, noca zawsze dyzuruje jakas apteka. Normalna rzecz.[/I]
[I]Ale zeby z takiej apteki skorzystac po pierwsze trzeba miec recepte ![/I]
[I]Po drugie nalezy udac sie na komisariat policji przedstawic recepte, dowod osobisty, ktory zostanie skrupulatnie spisany i dopiero wtedy mozna leciec do apteki, ktora w miedzyczasie zostanie uprzedzona o naszym przybyciu :p [/I]
[I]O lataniu noca po plaster na odciski nie ma mowy. ;) [/I]



To sa tzw.utrudnienia w zapobieganiu.To sie nazywa polityka prorodzinna.
:laugh2_2: :laugh2_2: :calus: :calus: :calus: :laugh2_2: :laugh2_2: [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Jak słysze wypowiedzi polityków Jedynej Słusznej Opcji ta ten temat to śmiac mi sie chce. Mamy kilkumilionowe bezrobocie a oni chcą doprowadzić do stanu kiedy następne tysiące ludzi zostanie zwolnionych z pracy i zasilą szeregi armii bezrobotnych. W imie czego? Oni mówią, ze to zcementuje nasze polskie rodziny, które w weekendy robią sobie wycieczki do supermarketów - ale to ich święte prawo, to jest właśnie demokracja, kapitalizm... Ide gdzie chce, kupuje co chce...
Paranoja!!! A o wetów sie nie martwcie, jakby co jakąś pikietke zrobimy pod pałacem prezydenckim czy coś:razz:

A jak już prosić o azyl to może w jakimś cieplejszym kraju i np w raju podatkowym jakimś, nie na Białorusi...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...