Daria_13 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 nawiązałam dzisiaj kontakt z kilkoma osobami, które w chwili obecnej sprzedają swoje psy, piszą, że psiaki nadają się do hodowli, widać, że psy nie są w najlepszym stanie może miłośnicy rasy mogliby wykupić je i poszukać domów, może uda wynegocjować się cenę, wiem, że bulterrierka już jest tańsza o 50 zł pomóżcie im!: bulka: [url]http://allegro.pl/bullterier-bullterierka-pilnie-i1322556842.html#gallery[/url] Shih- tzu [url]http://allegro.pl/shih-tzu-suczka-trikolor-2-u-letnia-i1341809680.html#gallery[/url] shar pei [url]http://allegro.pl/piekna-suka-shar-pei-i1338799386.html#gallery[/url] Szkoda, jakby miały trafić do pseudo, a jest tego duże prawdopodobieństwo tym bardziej, że suczka bulka ma teraz cieczkę miłośnicy powyższych ras pomóżcie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Wykupywanie psów z pseudo jest napędzaniem ich, tak samo jak wykupywanie szczeniaków. To działanie bardzo krótkowzroczne - dopóki jest popyt, będzie i podaż. Wykup tylko utwierdza właścicieli w przekonaniu, że psy "rasowe bez rodowodu" to "dobry towar", niezależnie od tego, w jakim są stanie. Myślę, że jeżeli jakaś fundacja by się nimi zainteresowała, to mogłaby je przyjąć za darmo - patrząc na psy i ich stan i tak trzeba będzie wyłożyć sporo na weta :roll: A bullka to ma super rasowe szczenię jak widać :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 Evl to co proponujesz? gołym okiem widać, że trzeba im pomóc! to nie ich wina, że trafiły w takie ręce, co zostawimy je, bo mamy jakąś idee, żeby nie odkupywać psów od pseudo? może jakiś miłośnik rasy, by je odkupił, pewnie można się targować, nie wiem, cokolwiek, może jakaś fundacja się nimi zainteresuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 dam wątek do poszczególnych podforów wyżej wymienionych ras Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 shih- tzu suczka miała juz 2 mioty w ciągu swojego 2 letniego życia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 [quote name='Daria_13']Evl to co proponujesz? gołym okiem widać, że trzeba im pomóc! to nie ich wina, że trafiły w takie ręce, co zostawimy je, bo mamy jakąś idee, żeby nie odkupywać psów od pseudo? może jakiś miłośnik rasy, by je odkupił, pewnie można się targować, nie wiem, cokolwiek, może jakaś fundacja się nimi zainteresuje?[/QUOTE] Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Jestem absolutnie przeciwna [B]wykupywaniu[/B] tych psów, bo dlaczego mamy pokazywać tym gałganom, że nawet jeśli traktują swoje zwierzęta jak śmieci to nadal mogą na nich zarobić? Możesz szukać wsparcia u odpowiednich fundacji, ale osobiście wątpię, że będą chciały je wykupić, chociaż oczywiście mogę się mylić. Od plaskaczy jest Koci Świat, od ttb - Fundacja AST. Nie wiem, czy jest jakaś fundacja od sharpików. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 napisałam już do KŚ i do fundacji S.O.S bullterierom. Oby coś się z tego wyklarowało, ja wiem, że wykupywanie nie jest dobre, ale nie mogę patrzeć na nie, bo wiem, iż na bank trafią do kolejnej pseudo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Nóż się w kieszeni otwiera! Biedna plaskatka :( Nie wiem czy wykupowanie to dobre rozwiązanie... podejrzewam, że za takie pieniądze shih pójdzie bardzo szybko od tego tłumoka...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 a interwencja fundacji i odebranie psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Nie wiadomo w jakich warunkach psy przebywają... Zakołtunienie to jeszcze nie podstawa do odebrania ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 Zdaje sobie z tego sprawę, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy... kurczę nienawidzę tego uczucia bezradności i nie możności pomocy tym małym istotom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosiczka Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 Ja nie pomogę, dla mnie to napędzanie pseudo. A kasa teraz potrzebna na diagnostykę, sterylki, badania psów schroniskowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted November 28, 2010 Share Posted November 28, 2010 zaznacze :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 28, 2010 Author Share Posted November 28, 2010 Może macie pomysł co zrobić? jak pomóc psiakom? oprócz wykupienia. Po pierwsze nikt z nas nie ma tyle pieniążków na wykup, a po drugie wiemy jak takie wykupywanie może się skończyć, więc może inne rozwiązanie? tylko jakie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted November 29, 2010 Share Posted November 29, 2010 za darmo nie oddarza bo to ich biznes,do odebrania "sila" tez musza byc powazne powody wykupic-to sie uciesza ze zarobili...niewiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 29, 2010 Share Posted November 29, 2010 Zapisuję wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosiczka Posted November 29, 2010 Share Posted November 29, 2010 Edukować. Zająć się edukacją społeczeństwa. Bez prawnej regulacji nic nie zrobisz. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest _Kamila Posted November 29, 2010 Share Posted November 29, 2010 Podnoszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted November 30, 2010 Share Posted November 30, 2010 Jak pomóc? Nie ulegac porywom serca bo cały ten interes m in. na tym właśnie bazuje , na ludzkiej wrażliwości- wyeksploatowane psy rzuca się na allegro i jeszcze troche grosiwa można wyciągnąć. Psom pomagać trzeba przede wszystkim głową a serce jak się buntuje schować do kieszeni nawet jak bardzo krwawi i wypowiedzieć twardą bezwzględną wojnę handlarzom. Mniejszy popyt , mniejsza podaż - to prosta i sprawdzona zasada w kazdym handlu. I psy nie są tu wyjątkiem. Dla tych ludzi to towar jak kazdy inny i nic poza tym. Dziś pies , jutro kartofle czy importowane wraki Niestety ta walka to i ofiary, na początku duże , z czasem coraz mniejsze. Nie wykupisz to może ten jeden handlarz zastanowi się czy warto ciagnąc taki interes. Nie pomożesz temu psu ale byc może pomożesz wszystkim potencjalnym przyszłym ofiarom owego "hodowcy". Wiem że to trudne bo zdjęcie tego psa widzisz a wyobrażenie tych kolejnych psów które uratujesz przecinając tę spiralę zła już tak realne nie jest. Niestety pomoc psom to nie tylko to co serce dyktuje i wyłącznie radość z natychmiastowych efektów- czasem trzeba wbrew własnym emocjom bo tak jest lepiej i mądrzej i bardziej długowzrocznie: ślepe mioty, eutanazja, walka z pseudo...to nie są miłe sprawy ale niestety i to jest częścią doświadczeń psich przyjaciół Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted November 30, 2010 Author Share Posted November 30, 2010 Czyli innymi słowy mam olać te psy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted November 30, 2010 Share Posted November 30, 2010 tak jak juz napisałam - to walka. Ofiary są nieuniknione , ale tylko podejmując tę walkę mozna spowodować że takich ogłoszeń będzie coraz mniej. Włączysz się w ten zaklęty krąg to jakbyś dolewała oliwy do ognia - bydlaki osiagną to co chcieli , czyli zysk.Za chwilę wystawią nowy "towar" Jak Ci trudno to pomyśl ile psów chorych, zagubionych , osieroconych potrzebuje pomocy - wszystkim nie pomożesz , to oczywiste. Ale na pewno jest niejeden, któremu możesz realnie pomóc własnie Ty i nie nakręcając przy okazji koniunktury rozmnażaczom. I one tak samo jak te odszukane przez Ciebie na allegro są w rozpaczliwej sytuacji i byc może tylko od Ciebie zależy czy przeżyją. Jak to w życiu, zawsze wiecej jest potrzeb niz naszych mozliwości i po prostu trzeba wybierać , mądrze wybierać. I z pokorą przyjąć równiez i to, że wszystkim pomóc nie damy rady, choc jasne, że ta bezsilnosc to podłe uczucie i wszystko się w środku buntuje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelynkaa Posted November 30, 2010 Share Posted November 30, 2010 Dla przykładu napiszę co się stało w miniony weekend w Bieruniu Nowym. Przed sklepem Marco Hit wyrwano z rąk młodej dziewczynie psa rasy shih- tzu. Sprawca uciekł srebrnym samochodem. Policja zawiadomiona. Jedynie co możemy zrobić to nie płacić i gdy ewentualnie wyczaimy jakąś pseudo w naszym terenie to zbierać dowody na ich znęcanie się nad psami. Widziałam tą sunię, też mi się serce kraja. Ale nikt nie sprzedaje "dojnej krowy" za 220 zł...podejrzewam że ona już się nie nadaje do hodowli..mam taką nadzieję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Z jednej strony jak pisze taks to walka i ma rację, a z drugiej serce nie sługa ............ ...... zadzwoniłam przed chwilą i rozmawiałam o tej małej suni .......... ... mieszka w nieogrzewanym gospodarczym budynku, facet powiedział "tamtą zimę przeżyła to i tą przeżyje .." ... 220 to dla mnie sporo, ale oczywiście bym dała, tylko w rozmowie zdradził, że ona bardzo źle żyje z innymi suczkami, bardzo zaborcza i zazdrosna, ostro walczy o względy człowieka .... .. a u mnie są już od kilku miesięcy dwie spokojne zaprzyjaźnione wczasowiczki, Lenka i Dosia i nie mogę chyba im tego zrobić .............. :/ .... mam ogromną słabość do plaskatych, małą suczkę będącą w wwyjątkowo trudnej sytuacji, ale zgodną z innymi, wzięłabym do domu, ale w tej sytuacji ........... myślę, czy i jak mogę tu pomóc??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted December 2, 2010 Author Share Posted December 2, 2010 Dziękuje Ewanka :) Czyli suczka mogłabyś wykupić, wystarczy poszukać DT. Może Koci świat by ją wziął? Ja mam w domu psa- samca, wiadomo jak ona do psiakow? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 [quote name='Daria_13']Dziękuje Ewanka :) Czyli suczka mogłabyś wykupić, wystarczy poszukać DT. Może Koci świat by ją wziął? Ja mam w domu psa- samca,[B] wiadomo jak ona do psiakow[/B]?[/QUOTE] ... [B]no właśnie jak wyżej napisałam :[/B] [B]ona do psiaków - [U]niestety bardzo[/U] [U]marnie!!! :([/U][/B] poza tym suczynka nie mieszkała nigdy w domu i nie zachowuje czystości, ale to drugoplanowa sprawa, może się nauczy ;) Nie do końca mnie zrozumiałaś, [U]gdyby była łagodna do psiaków[/U], to chyba bym ją wzięła na bdt, od jakiegoś czasu szukam malutkiej (chętnie plaskatej) suni ........ ..... ale jeśli chcesz Ty, bądź ktoś inny, ją wykupić i zapewnić cieplutki domowy dt, to chętnie się do tego dołożę jednorazowo [B]100 zł [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.