ewab Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 [quote name='wilczka']dzoli z tego co wiem andrzej ma jechac jutro albo dzisiaj,moze podjedziesz do schronu opowiedziec o nim.[/QUOTE] Wilczko wydaje Ci się, że ktoś posłucha Dżołi? Nikt nie musi specjalnie przyjeżdżać, bo w schronisku są osoby, które mogą przekazać wiedzę o psach. Niestety kierownictwo nie liczy się z ich opinią. Zamiast wykorzystywać ich wiedzę (głównie w tym celu tam zostały) i nauczyć następców, pozwala im się jedynie na sprzątanie g... Zresztą sama wiesz o tym dobrze, bo jesteś tam często. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaSja Hera Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Andrzej kocha dzieci,kocha wszystkich ludzi i bardzo frustruje się siedzeniem w kojcu.Nie powinien trafić do budy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karrrolina Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 [quote name='PaSja Hera']Andrzej kocha dzieci,kocha wszystkich ludzi i bardzo frustruje się siedzeniem w kojcu.Nie powinien trafić do budy.[/QUOTE] I dodatkowo nie lubi innych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Wilczka, to jak to jest , pisałaś, że obecny kierownik schroniska jest otwarty na pomoc odnośnie adopcji i nie tylko, a okazuje się ,że nie chce słuchać rad osób bardziej doświadczonych w adopcjach, a pracownicy nie są wogóle zainteresowani tym, jak nalezy przeprowadzać rozmowy przedadopcyjne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muufinka Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 [quote name='słodkokwaśna']Niestety rannych łosi też nie przyjmują....po rannej sarnie słuch zaginął:angryy:[/QUOTE] :???: ... najwidoczniej sama się zregenerowała:p... albo zreinkarnowała :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
C.I.wolves Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 ja nie uważam, żeby ignorowano zdanie pracowników odnośnie psów, bo jak przychodzą ludzie po psa to w pierwszej kolejności proszeni są dawni pracownicy, czego jestem świadkiem, nie sądzę więc, że gdyby Dżołi przyjechała i powiedziała jaka jest sytuacja, że miała u siebie tego psa i zna go dość dobrze, nie było by problemu z doradzeniem tym ludziom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczka Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 tak,ja nigdy jeszcze nie slyszalam zeby nie liczyli sie ze zdaniem pracownikow.wszystkie za i przeciw zglaszane sa do biura nie sa rozpatrywane jako atak ale jako rade. wczoraj przyjechala do schroniska czlonkini stozu (chyba jeszcze jest w stozie) udzielic im kilka rad-zostala przyjeta wysluchana,nawet zostali dluzej zeby z nia pogadac. mnie tez osobiscie nigdy nikt nie wyrzucil z biura a wrecz przeciwnie-zawsze jestem wysluchana i dziewczyny tez zawsze moga wejsc i pogadac.a rozmowy typu-ja to widze tak,albo postarajcie sie to zmienic-sa przez nich bardzo mile widziane. erko-najlepiej przyjedz i pogadaj z nimi-wtedy sama sie przekonasz i ocenisz,tak jest najlepiej,bo azdy z nas ma swoje wyrobione zdanie z ktorym nie wszyscy musza sie zgodzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 (edited) [quote name='wilczka']tak,ja nigdy jeszcze nie slyszalam zeby nie liczyli sie ze zdaniem pracownikow.wszystkie za i przeciw zglaszane sa do biura nie sa rozpatrywane jako atak ale jako rade. wczoraj przyjechala do schroniska czlonkini stozu (chyba jeszcze jest w stozie) udzielic im kilka rad-zostala przyjeta wysluchana,nawet zostali dluzej zeby z nia pogadac. mnie tez osobiscie nigdy nikt nie wyrzucil z biura a wrecz przeciwnie-zawsze jestem wysluchana i dziewczyny tez zawsze moga wejsc i pogadac.a rozmowy typu-ja to widze tak,albo postarajcie sie to zmienic-sa przez nich bardzo mile widziane. erko-najlepiej przyjedz i pogadaj z nimi-wtedy sama sie przekonasz i ocenisz,tak jest najlepiej,bo azdy z nas ma swoje wyrobione zdanie z ktorym nie wszyscy musza sie zgodzic[/QUOTE] Wilczka jak masz takie z nimi układy , to załatw aby można było sprawdzać domy przed adopcjami lub po. No i może mogłybyście im doradzić aby wreszcie przyjmowali psy do schroniska....lub szukali im innej alternatywy..np tak jak dawniej ddt. Co z psami powypadkowymi, ??? Czy szczęśliwie nie ma teraz w Kielcach wypadków??? Bo u mnie nie ma dnia bez wypadku z udziałem psiaka:-( a wiadomo ,wieś to nie miasto.... Jeszcze jedno....mojemu znajomemu zaginęła 14letnia sunia ,którą zgłosił do schroniska....potem ja zadzwoniłam i zgłoszenia nie było....wyparowało chyba :shake: Czy mogliby zapisywać takie zgłoszenia..... To samo dzisiaj dzwoniła pani w sprawie Dina ....podała jego nawet numer i nikt z biura nie wiedział nawet ,że jest taki pies....dopiero 2 telefon do mnie i znowu do nich . Pani ma jutro podjechać ,ale była bardzo zniesmaczona zachowaniem pana z którym rozmawiała i zaskoczona brakiem kompetencji. Niech posadzą przy tel kogoś kto zna psy schroniskowe i ma jakąś wiedzę odnośnie psiaków ,bo do tego przede wszystkim powinien służyć ten telefon jak nie przyjmują psów z interwencji. Dziewczyny ...proszę ....doradzajcie im ,aby było tak jak dawniej .... Jeszcze jedno , miałam też wiadomość od znajomej ,że koc i rzeczy które przyniosła psiakom,nie dostały się psom ...wręcz p. Kierownik bardzo skrzyczał osobę ,która chciała je dać do bud. Powiedział ,że to ich dary i ma zostawić:shake: Co do przyjemnej atmosfery w biurze ,to nie zaprzeczam ;pewnie tak jest ....ale pomyślcie co będzie z psami jak nasze dziewczyny nie będą już tam pracować???????? Edited January 12, 2013 by słodkokwaśna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczka Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 nie mam tam uladow-chodze do psow nie do ludzi.nie moge pomoc w identyfiacji psow-bo nie znam nowych wcale,tyle co z dogo,co byly wstawiane.schronisko przyjmuje tylo do odwalania agresywne,powypadowe i szczeniai,co z ciezarnymi nie wiem,nie pytalam. co z darami tez nie wiem,wiem ze przyjechaly w piatek z 2 zakladow karnych sienniki materace i koce,w pon ma przyjechac siano czy sloma.przeciez nie siedze tam po 24 godz,wpadam po pratykach na chwilke,wychodze z pukowcami i z nowych staram sie zawsze cos wyprowadzic jak mam czas,i spadam do domu.mysle ze nie posadza w biurze nikogo z opiekunow ktorzy znaja sie na psach bo bardziej ich teraz psy potrzebuja i mysle ze dziewczyny tez nie beda chcialy zostawic psiakow dla telefonu i komputera.wiadomo ze maja braki,ale sa niecale 2 tyg,ja tez nie zdazylabym sie nauczyc w taim czasie kazdego karty ew na pamiec. znam jedna jedyna taa osobe na swiecie,ktora w nocy o polnocy potrafila powiedziec wszysto o danym psie-anita-ale anita jest jedna i nikt jej nie zastapi,a my chyba za bardzo sie przyzwyczailismy do dobrego. nie wiem,moze ja osobiscie nie znam osoby ktora bylaby w stanie anite zastapic.jesli znacie to moze chcialaby zlozyc cv do schronu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Ja ci nie karzę tam siedzieć , tylko piszecie że jest tak super i na wszystko się zgadzają i słuchają Waszych rad.....to proszę podpowiedzcie im ,że małe psiaki z krótką sierścią nie nadają się do budy. Nie chcę aby nasze dziewczyny siedziały w biurze ,ale do j. anielki ....chyba ktoś umie po kilku dniach pobytu w schronie zapisać nr tel,jak komuś zaginął pies...a co do psów i ich ewidencji ...to 12 dni to bardzo dużo ,aby ktoś zapoznał się z dokumentami psów.Przecież podobno mają tylu bezdomnych chętnych do pracy.....to jedna osoba mogłaby się tylko tym zająć....tak jak dawniej Pasja. A gdzie można obejrzeć psiaki z interwencji? Napisałaś że mają braki .....dobrze ,że chcą je zniwelować...tylko czy zauważyłaś co robią w tym kierunku? Ilu ich pracowników przebywa u psów ? Ilu uczy się od dziewczyn pracy z psami? Z jakiej Waszej rady do tej pory skorzystali? Sorki za te pytania....ale bardzo się martwię ....Co będzie jak zabraknie naszych dziewczyn.??? Ja nie kwestionuję Waszej pomocy....nawet dobrze,że im pomagacie i podpowiadacie...ale martwią mnie wypowiedzi postronnych ludzi,którzy ich znają oraz warunki w jakich trzymali psy w Chałupkach ...po prostu chciałabym być spokojna ,że moje białogonki są tam bezpieczne.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 Wieć ja napiszę tyle, że możliwe, że marsia nie pójdzie do budy tylko do innego domku, gdzie będzie mieszkać w domu, pani ma ją odwiedzać, poznawać :) A co do Diny od Erniego to nadal siedzi w schronie mieli przyjechać ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
słodkokwaśna Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 [quote name='natalau99']Wieć ja napiszę tyle, że możliwe, że marsia nie pójdzie do budy tylko do innego domku, gdzie będzie mieszkać w domu, pani ma ją odwiedzać, poznawać :) A co do Diny od Erniego to nadal siedzi w schronie mieli przyjechać ...[/QUOTE] Jejku jak się cieszę....kamień z serca:lol: Bardzo Ci dziękuję Natalau99:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczka Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 co do twoich bialogonkow to chyba maja najlepiej w calym schronie-oprocz warunkow bo to zimny kolchoz...ale maja ize i krzysia a oni pewnie oczy wudrapia jakby bialogonkom klaczek z ogonka spadl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 (edited) Dziś do super domków poszły :buła, mojra i suczka z kościelnych :) A wrócił brat boksiowatej szczeniorki i chwała temu bo skończył by na łańcuchu. [IMG]http://img831.imageshack.us/img831/3006/p1090513p.jpg[/IMG] [IMG]http://img521.imageshack.us/img521/5518/p1090514v.jpg[/IMG] I dwa zdjątka Hyzia, zadziora lekka się z neigo zrobiła do psiaków nie za bardzo :) [IMG]http://img546.imageshack.us/img546/3372/p1090563a.jpg[/IMG] [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/8013/p1090561v.jpg[/IMG] Edited January 14, 2013 by natalau99 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Dżołi vel Dżulia ok 6-7 miesięczna sunia. Do psiaków bardzo ok ;) Ogólnie miła pogodna, ładnei chodzi na smyczy. [IMG]http://img827.imageshack.us/img827/3291/p1090445y.jpg[/IMG] [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/2366/p1090442x.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/189/p1090439l.jpg[/IMG] Anastazja cudnaa ok 5 miesięczna sunia. Kocha inne psiaki, ładnie chodzi na smyczy. [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/853/p1090429z.jpg[/IMG] [IMG]http://img854.imageshack.us/img854/6306/p1090384b.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Gucia - troszkę wycofana sunia bardzo lgnie do człowieka, ale strach wygrywa. Jak to wycofane psiaki kocha inne psy, uwielbia zabawy, po sterylizacji. Nie umie chodzić na smyczy. [IMG]http://img826.imageshack.us/img826/9524/p1090414a.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/52/p1090404t.jpg[/IMG] [IMG]http://img594.imageshack.us/img594/474/p1090394v.jpg[/IMG] Telia - wulkan energii, cały czas szaleje. Do innych psiaków róznie. Po sterylizacji. Ok 3 letnia. [IMG]http://img820.imageshack.us/img820/6971/p1090486a.jpg[/IMG] Marcel - około 3 letni. Kocha inne psiaki i suczki. Ładnie chodzi na smyczy. [IMG]http://img209.imageshack.us/img209/7541/p1090474s.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Melba - około 5 miesięczna, spokojna, zrównoważona. Jeszcze nie po sterylce. Toleruje wszyskie psiaki. [IMG]http://img401.imageshack.us/img401/5214/p1090376r.jpg[/IMG] [IMG]http://img18.imageshack.us/img18/4650/p1090400d.jpg[/IMG] [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/2286/p1090401db.jpg[/IMG] [IMG]http://img209.imageshack.us/img209/126/p1090430p.jpg[/IMG] [IMG]http://img248.imageshack.us/img248/8097/p1090431.jpg[/IMG] Krajek około 3 letni. Kochanyy do psiaków bardzo róznie. Po kastarcji. Ładnei chodzi na smyczy. Waży około 8 kg. [IMG]http://img341.imageshack.us/img341/2297/p1090553f.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 (edited) Misz-masz szczeniakowy (ok 5 mies) Piesek: [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/8915/p1090385j.jpg[/IMG] [IMG]http://img849.imageshack.us/img849/6165/p1090518.jpg[/IMG] Sunia: [IMG]http://img839.imageshack.us/img839/8250/p1090392zq.jpg[/IMG] Sunia: [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/3006/p1090427ol.jpg[/IMG] [IMG]http://img801.imageshack.us/img801/5726/p1090422m.jpg[/IMG] Merka około 8 miesięczna, kochana lekko wystraszona. Inne psiaki - OK. Grzeczna,spokojna. Po sterylizacji. [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/3244/p1090469.jpg[/IMG] [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/7720/p1090460ng.jpg[/IMG] Kobra- około 8 miesięczna. Do innych psiaków ok, ale o miche potrafi się pokłócić. [IMG]http://img401.imageshack.us/img401/922/p1090549.jpg[/IMG] Edited January 14, 2013 by natalau99 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaSja Hera Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Merka to ok 8-9 miesięczna sunia;)... A gdzie będzie mieszkać Mojra,w domu czy na podwórku?No i gdzie Bula???Szczeniak rozumiem ,ze na pewno wewnątrz z ludźmi?! Natalko czy Dżulia to na długie spacerki wychodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kitty 1 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Dziewczyny jestescie KOCHANE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ze jestescie z tymi pieskami !!!!!!!!!!!!!! DZIEKUJE ze nie zostały bez Was........................ Natalu!!! Pasjo!!! Wilczko!!!! Eli 44 i inni jestescie wspaniale i Zycze Wam w Nowym Roku wszystkiego co w zyciu najpiekniejsze i najlepsze!!!!! i zeby WAS nigdy szczescie nie opuszczało!!!!! Marcelek tam jeszcze jest!!! ,ktorego znalazłam w stanie bardzo bardzo zabiedzonym przezimowal dwa lata temu w cieplej budce pod moim balkonem i potem jak zachorowalam, on ze zlamaniem znalazł sie w schronisku i wyzdrowial tam!!!:lol: bo za puku juz by nie istnial......On jest taki kochany i uwielbia wolnosc... Super ze pieski pokazywane sa nadal na dogo wiec moge intensywnie szukać dobrych domkow dla tych piesiow kochanych.. Dziekuje Wam ..........k Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalau99 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 (edited) Źle skopiowałam przepraszam :oops: Mojra domek z podwórkiem, podwórko jest tylko po to by piesek mógł się bawić z córką ok 14 lat, mieszka z kotem :) Czyli w domu, ogólnie b.fajnie. Sczeniaka wzieli państwo co wzięli Julkę wiec domek z góry sprawdzony :) A Dżulia wychodzi na chwile , no bo jeszce nie może na długo wychodzi na czas sprzątania czyli może ok 7 min ;) Buła poszedł do domku z podwórkiem, mieszka w domu, ale podwórko też do dyspozycji, miszkać będzie z malutką sunią mniejszą od niego i nazywać się będzie Simba. Edited January 14, 2013 by natalau99 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Korzystając że dziś wyrwałam sie wcześniej ze schronu to chciałam bardzo podziękować wolontariuszom za to że przychodzą i bardzo angażuja sie w pracę i pomoc . Nie będę wymieniac wszystkich z imienia bo pewnie kogoś bym pominęła ale Wy wiecie jak bardzo jesteśmy Wam wdzięczni za pomoc :) Ja często Wam to mówię :) Wasza pomoc w tym trudnym dla wszystkich czasie jest nieoceniona. Jest cięzko , jest mniej pracowników... Ja osobiście gdyby Was nie było to pewnie w ogole nie przychodziłabym do domu... Wiem że kilku wolontariuszy nie bywa na tym watku i pewnie nie wiedza że taki istnieje ale im staram sie zawsze podziękować osobiście za pomoc , bo widze jak sie angażuja , bo wiedza że teraz jest trudny czas dla schroniska. Bardzo Wam dziękuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kitty 1 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Mortes DZIEKUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leo14 Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 UWAGA WAŻNE !!! Bardzo proszę osobę, która bd kiedykolwiek jechała w kierunku Piotrkowa o kontakt na "priv" ze mną. Przebywa tam / Przebywała Tusia ze Schroniska - po dzisiejszym telefonie dowiedziałem się, iż Tusia NIE ŻYJE:placz: Możliwe jest to, że właścicielka powiedziała tak, aby przestać do niej dzwonić i pytać o Tusię.:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karrrolina Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Zdjęcia jeszcze z naszej ostatniej niedzieli w schronisku, które robiliśmy z Filipem i innymi Wolontariuszami. Biszkopt [IMG]http://imageshack.us/a/img820/7024/dscf2575ym.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img850/4377/dscf2574c.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img715/1280/dscf2572vp.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img820/8678/dscf2571fq.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.