Atomowka Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 Delph a TY masz jakis kontakt telefoniczny z właścicielami suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ataK Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 To trzymamy kciuki za mamusię :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 22, 2010 Author Share Posted November 22, 2010 Nie mam i szczerze mówiąc nie chcę mieć... Możliwe, że Pani, z którą tam byłam ma do nich numer, więc w razie czego mogę zdobyć. Ale nie mam najmniejszej ochoty do nich dzwonić. Nie sądzę też, żeby warto było się z nimi w jakikolwiek sposób umawiać. Wierzyć w to co mówią też nie mam podstaw. Zadzwonię i co, zapytam czy już zabili swojego psa? Pani, która ma szczeniorkę przejeżdża tamtędy specjalnie, dzisiaj też była. Suni nie widziała, był za to pekinek rozbijający się o drzewa :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 No kurde. A na wizytę kogoś już masz o tych Państwa? A kiedy mogłabyś sunie zabrać od nich ? I co po sterylce od razu do tych ludzików ona by jechała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 23, 2010 Author Share Posted November 23, 2010 Dziewczyny, kciuki bardzo potrzebne, jutro chcę zabrać mamusię. Dzisiaj biegała w ciągu dnia po ulicy między samochodami :-( Umówiłam jej sterylkę na piątek. Potem pojedzie do nowych Państwa. O rany, żeby się wszystko udało :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted November 23, 2010 Share Posted November 23, 2010 Trzymam bardzo mocno. Ona do piątku będzie u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golf Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 a jaki jest status pekinka?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Delph, a jak tam jamnisia, dogadała się z rezydentką w DT? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 24, 2010 Author Share Posted November 24, 2010 Pekinka nie wydadzą :shake: Małej szczeniorce Pani daje jeszcze trochę czasu. Zapoznaje na razie z resztą stada, głównie z samcem owczarka. Może jak całe towarzystwo ją zaakceptuje, to sunia on też. Patrzcie co mam :razz: Wpakowało się to to od razu na łóżko i jęczy niewdzięczne :evil_lol: Marne zdjęcia, ale nie będę jej teraz męczyć sesją. [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/3275/pict02450.jpg[/IMG] [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/7772/pict0248e.jpg[/IMG] Już myślałam, że się nie uda.... Pani, która przygarnęła jamnikowatą szczeniorkę zadzwoniła dzisiaj do "właścicieli", żeby powiedzieć, że przyjeżdżamy po małą. Okazało się, że jej nie ma, włóczy się po wsi za samochodami jak zwykle. Powiedzieli, że nie pójdą jej szukać. Na szczęście po paru godzinach sama wróciła i udało się, jest już u mnie :multi: Teraz ją zapoznaję z moimi psiakami, na razie jest ok, mała jest przebojowa, odważna, popiskuje trochę, ale się nie boi. Podchodzi, szuka kontaktu z człowiekiem. Baaaardzo fajna psinka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Dobrze, cieszę się, że fajny DT się trafił - pytam, bo jestem w weekend w Wawie i odwożę moją tymczaskę do DS, więc teoretycznie mogłabym pomóc :) Ale jeśli jest ok, to cieszę się ogromnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 24, 2010 Author Share Posted November 24, 2010 Chodzi Ci o szczeniaka? Bo jak coś pójdzie nie tak, to ja będę potrzebować dla mamusi miejsca :roll: Szczeniorka ma na 100% DT, a od tego, czy się dogada, będzie zależeć, czy do Dom Stały. Ale myślę, że już zostanie, Pani mi dzisiaj pokazywała jej zdjęcia, mówi o niej ciągle, nawet przestała telewizję oglądać, bo woli się zająć małą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 [quote name='Delph']Chodzi Ci o szczeniaka? Bo jak coś pójdzie nie tak, to ja będę potrzebować dla mamusi miejsca :roll: Szczeniorka ma na 100% DT, a od tego, czy się dogada, będzie zależeć, czy do Dom Stały. Ale myślę, że już zostanie, Pani mi dzisiaj pokazywała jej zdjęcia, mówi o niej ciągle, nawet przestała telewizję oglądać, bo woli się zająć małą :evil_lol:[/QUOTE] Niestety, u mnie w grę wchodzą tylko szczeniaki - tylko na taki DT zgodził się TŻ, a jak powszechnie wiadomo, trzeba iść na kompromisy - lepsze to niż nic :) Za to mogę pomóc ogłaszać mamusię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 A do kiedy jest u Ciebie? Mogę wpaść porobić jej foty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Dziewczyny proszę zajrzyjcie do tych szczeniąt - też są w fatalnej sytuacji - trzy już zginęły: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/196576-Trzymiesi%C4%99czne-pieski-pilnie-szukaj%C4%85-domu"]http://www.dogomania.pl/threads/196576-Trzymiesi%C4%99czne-pieski-pilnie-szukaj%C4%85-domu[/URL] Wszystkie pomysły na wagę złota... [B][URL="http://www.dogomania.pl/members/72374-ladySwallow"][B]ladySwallow[/B][/URL][/B] a może Ty byś mogła wziąć na dt któregoś ze szczylków? [URL="http://www.dogomania.pl/members/72374-ladySwallow"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 25, 2010 Author Share Posted November 25, 2010 [B]Bonsai[/B]: Zdjęcia warto by było zrobić, tylko że jutro już sterylka i mała będzie niewyględna ;) W sobotę rano jadę do Żuromina, mam nadzieję, że domek wypali... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
golf Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='Delph']Pekinka nie wydadzą :shake: to moze go ukrasc???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 A może jakąs interwencje zmontować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 26, 2010 Author Share Posted November 26, 2010 Nie wiem, na razie muszę się zająć mamusią. Ledwo wszystko ogarniam, prawie nie sypiam. Z tymi ludźmi trzeba wszystko jakoś gładko rozegrać, żeby nie zrobili krzywdy innym psom. Trzeba by też jeszcze wysterylizować drugą sunię, bo zaraz ona będzie rodzić co cieczkę... No i przede wszystkim gdzie zabrać psiaki? Ja nie mogę żadnego wziąć, teraz z mamusią wyszło tak jak wyszło, a jest raczej kiepsko. Mieszkam w jednopokojowym mieszkanku, jestem całymi dniami w pracy i mam oprócz swojego psa problematyczną tymczasowiczkę, a teraz jeszcze jamnisia... Dzisiaj była sterylka, wszystko się udało, siedzę teraz i pilnuję małej, żeby po łóżku nie skakała i nie spadła ;) Nawalił mi transport na jutro do nowego domu, Pani, która miała nas wieźć nie odbiera tel., a mamy wyruszyć rano... Nie wiem co będzie :-( U mnie zostać nie może, bo ledwo daję radę. Moja tymczasowiczka się "cofnęła" w tym co wypracowaliśmy, a za chwilę mam jej wprowadzać leki psychotropowe i to nie jest dobry moment na nowego psiaka... Ehhhh :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 Ufff... właśnie wróciliśmy, mała została w Nowym Domu :multi: Nowi Państwo mile mnie zaskoczyli, okazało się, że mają kilkunastoletnią córkę uwielbiającą psy, sunia od razu się do dziewczyny przykleiła :lol: Będzie spała z nią w łóżku, mieszkała w super domu, do dyspozycji ma też ogród. Państwo mieli już kiedyś jamniczkę. Mam nadzieję, że mała będzie grzeczna :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Cudne wieści, bardzo się cieszę że małej się udało. Należy jej się taki wspaniały dom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ataK Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Ufff... Kamień z serca :) Powodzenia, mamuśka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted November 27, 2010 Author Share Posted November 27, 2010 Ja też się ogromnie cieszę, szczerze mówiąc nie myślałam, że uda się pomóc całej piątce. Trochę to wszystko było rozgrywane "na wariata", muszę jakiś czas odetchnąć, bo za bardzo przeżywam takie sytuacje ;) Boli mnie, że zostały tam jeszcze psiaki, ale na razie nie mam na nie pomysłu. Nie wydadzą ich, a trzeba by przynajmniej sunię wysterylizować. Na razie nie chcę zaogniać sytuacji, będą pytać co z sunią itd. a mam przeczucie, że może się to wszystko źle skończyć. To są dziwni ludzie, może im coś głupiego do głowy przyjść :shake: A poza tym podejrzewam, że jak zabierzemy wszystkie, to sprawią sobie nowe i tyle :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted November 30, 2010 Share Posted November 30, 2010 czy one przeżyja te mrozy??? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.