Jump to content
Dogomania

Pynia nazbierala na kości,na piłeczke i nawet dostala własną małą bulwę.


brazowa1

Recommended Posts

Kochane mam w schronisku buldożka, rodowód z pseudo - wiadomo rodowód na kundla.
Pako nie cierpi dzieci, malucha zaatakował, drugi dom go oddał do nas po 5 dniach, pani i pan zapłakani strasznie ale ich synek ma 1,5 roku - strach. Pierwszy dom miał niemowlaka i 8 letniego chłopca, pewnie on męczył psa. Pako jest super chłopczykiem, wywala brzuch kiedy się da, szaleje na spacerkach. W poniedziałek pewnie będę miała zdjęcia, mam w schronisku aparat który jest dla mnie za mądry a ten głupszy zgubił kabel

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie,jak krótko trwa moda i ile ich ląduje w schronach. U nas była starsza sunia,u Oleńki chłopak,pewnie w Promyku tez by się coś znalazło. Smutne. Spotka ich los labów-dziś stary lab w schronie nikogo nie wzrusza :(
Nasz bulwa wybyła do domu,ale w najgorsze upały na plaży znaleziono pekińczyka brązowo-miodowego,z brązowym noskiem. I nikt nie odbiera. Mieliśmy też dwukilową grzywkę powder puff, z tatoo w uchu, przyniesioną przez hodoffczynię.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie się nie mnożyła. A że hodoffczyni jakies sumienie miała,to żal jej było z samochodu wyrzucić. Trzymała w ręce maleńką suczke jak goowno i za wszelką cenę nie chciała podać swoich danych. A z jej samochodu wystawały główki buldożków fr.

Cóż,już wolę,żeby te "wybrakowane" oddawała nam niż oddawała byle komu przez neta, bo w schronie chociaż są wycinane przed adopcją.No i zawsze "lepiej",jak do schr trafia młoda sliczna rasowa psina niż 8mioletni kundelek,oddawany z powodu wyjazdu. Nie muszę mówić, jak szturmowano schron w dniu adopcji. PP pozostała sopocianką, trafiła do ludzi sprawdzonych, znajomych naszej wolontariuszki. Czekał juz na nią fryzjer,manukirzystka i perski kot.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olenka_f']Kochane mam w schronisku buldożka, rodowód z pseudo - wiadomo rodowód na kundla.
Pako nie cierpi dzieci, malucha zaatakował, drugi dom go oddał do nas po 5 dniach, pani i pan zapłakani strasznie ale ich synek ma 1,5 roku - strach. Pierwszy dom miał niemowlaka i 8 letniego chłopca, pewnie on męczył psa. Pako jest super chłopczykiem, wywala brzuch kiedy się da, szaleje na spacerkach. W poniedziałek pewnie będę miała zdjęcia, mam w schronisku aparat który jest dla mnie za mądry a ten głupszy zgubił kabel[/QUOTE]

Olenko, wykastrowaliście Pako? Zawsze to gwarancja, że do amatorów łatwej kasy za szczeniaki nie trafi. Nie martw się, on znajdzie dom, ogłaszajcie go jako psa do domu bez małych dzieci. Bulwy są pamiętliwe, a do tego zazdrosne, chcą być w centrum uwagi. Pierwszy dom nie wychował ani dzieci, ani psa. Pako ma uraz. Myślę, że jeśli ogłosicie go na Trójmiasto, to znajdziecie odpowiedni dom, jeśli on taki fajny do ludzi. Trzymaj go przy sobie, bo z tymczasami różnie bywa. Znajdzie dom.

Betbet, za daleko wyjechałaś. Zrobiłaś się sentymentalna. Mnie nasze ciotki też tak nastrajają.

Kaerjot, nigdzie nie byłam :shake: Sławek nas uziemił. Ciągle zajęty. No i ten szczenior...
Moja kotka, Dyzia, drze się już gdy z domu wychodzę. Nie wiem, jak zniosłaby mój dłuższy wyjazd. Bunia - luzik, ona kocha wszystkich.

Fotki dla ciebie:

Z cyklu: Tu rządzę ja!

[IMG]http://imageshack.us/a/img829/8238/p0s3.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img707/4112/nf9t.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img194/6567/rws0.jpg[/IMG]

Zaraz będzie ałaaa, Lajmo

[IMG]http://imageshack.us/a/img716/1732/1oo9.jpg[/IMG]

Bunia pozdrawia

[IMG]http://imageshack.us/a/img194/7227/eyum.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, ona wcale nie jest delikatna. To jeszcze temperamentny i głupiutki szczenior. Potrafi usiąść na Zuzę, przejść po niej. Czasem muszę interweniować, gdy się zagalopują w szaleństwie.Zuzka to zadziora bez instynktu samozachowawczego, nie odpuści za nic, musi rządzić.
Koteczki to dla Lajmy koleżanki w nocnych szaleństwach. Skacze z nimi po parapecie i meblach. Za karę czasami wszystkie trzy sypiają w klatce. Bunia całe dnie tam urzęduje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']Bulwa same mięśnie[/QUOTE]

Taa, a żebra ciągle na wierzchu. Ale już odpuściłam. Tak kurdupel ma i tyle. Żeby tylko zdrowa była.
Ciagle lata, skacze, nerwuska. Wielka przylepa.

[IMG]http://imageshack.us/a/img22/3776/7cms.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']Koteczki to dla Lajmy koleżanki w nocnych szaleństwach. Skacze z nimi po parapecie i meblach. Za karę czasami wszystkie trzy sypiają w klatce. Bunia całe dnie tam urzęduje.[/QUOTE]

Pamiętam jak Yoda brała Gizma za kark i wyciągała z klatki, czasami tak długo później jojczała, aż zamknęłam drzwi, żeby nie mógł wejść. Pamiętam też jak Yoda chciała skakać z Gizmem po firankach i urwała karnisz. Pamiętam i chyba wcale Ci nie zazdroszczę ;)
Ale na fotki miło popatrzeć. Słodkie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']Olenko, wykastrowaliście Pako? Zawsze to gwarancja, że do amatorów łatwej kasy za szczeniaki nie trafi. Nie martw się, on znajdzie dom, ogłaszajcie go jako psa do domu bez małych dzieci. Bulwy są pamiętliwe, a do tego zazdrosne, chcą być w centrum uwagi. Pierwszy dom nie wychował ani dzieci, ani psa. Pako ma uraz. Myślę, że jeśli ogłosicie go na Trójmiasto, to znajdziecie odpowiedni dom, jeśli on taki fajny do ludzi. Trzymaj go przy sobie, bo z tymczasami różnie bywa. Znajdzie dom.

Betbet, za daleko wyjechałaś. Zrobiłaś się sentymentalna. Mnie nasze ciotki też tak nastrajają.

Kaerjot, nigdzie nie byłam :shake: Sławek nas uziemił. Ciągle zajęty. No i ten szczenior...
Moja kotka, Dyzia, drze się już gdy z domu wychodzę. Nie wiem, jak zniosłaby mój dłuższy wyjazd. Bunia - luzik, ona kocha wszystkich.

Fotki dla ciebie:

Z cyklu: Tu rządzę ja!

[IMG]http://imageshack.us/a/img829/8238/p0s3.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img707/4112/nf9t.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img194/6567/rws0.jpg[/IMG]

Zaraz będzie ałaaa, Lajmo

[IMG]http://imageshack.us/a/img716/1732/1oo9.jpg[/IMG]

Bunia pozdrawia

[IMG]http://imageshack.us/a/img194/7227/eyum.jpg[/IMG][/QUOTE]

Fajne towarzystwo. Szczenior super,a mówiłaś, że potwór.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ojasia']Fajne towarzystwo. Szczenior super,a mówiłaś, że potwór.[/QUOTE]

Mówiłam, że diaboliczna jest, I nadal tak uważam, ma strasznie czarną mordę. Cześć Ojasiu :lol:

Słoneczko, dożyjesz mojego wieku i też sobie wielkopsa sprawisz, cierpliwości :p

U nas dzisiaj zimno jesień brrrr...

Link to comment
Share on other sites

wybrzydzajcie, wymarzajcie sobie pffffffffffff. ja nigdy nie będę miała żadnego ... a wzięłabym naprawdę, najmniejszego, najbrzydszego, nawet niech będzie najgłupszy no...
chciałam Wam się pochwalić, że po 8 lat edukacji udało mi się rodzinę przestawić na właściwy tor - pies ma potężny kojec (naprawde potężny) a nie łańcuch, solidną budę (sama zamawialam), dostaje suchą Brit od dwóch lat chyba już a nie puszki z Lidla, jest regularnie szczepiony (alleluja) i od kilku miesięcy zamiast kolczatki... nosi solidną obrożę dla rottwailerów z...kwiatuszkami z cyrkonii. Był moment gdy przechodziliśmy chorobę łap, niemal nie chodził, ale wyleczone. Ludzie dają mu 2-3 lata a ma 9 i to raczej większy niż mniejszy pies. Tydzień temu odwiedziłam, wyściskałam, odchorowałam ale warto było!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...