Jump to content
Dogomania

"Zaklinacz psów" Cesar Milan


engelina_88

Recommended Posts

[quote name='Bonsai']Otóż to !!

Co do uczuć, czy pies ich potrzebuje , to odpowiem - to zależy. To zależy od tego jak rozumieć okazywanie uczuć oraz w pewnym stopniu od konkretnego psa. Zgodzę sie ze stwierdzeniem, że pies nie potrzebuje, by go całowano, mówiono "łi, łi łi najkochańszy pieseczku mój", noszono na rękach. Te zachowania są bardziej dla nas niż dla psa. ;)[/QUOTE]
Mojego nie noszę na rękach!Za duży i za ciężki:lol:Ale uwielbia się przytulać do moich kolan jak usiądę a ja lubię tulić ten jego łepek.To jest okazywanie uczuć i nam obojgu tego trzeba:Cool!:

Link to comment
Share on other sites

niektore jego metody rzeczywsice przerazaja ale jest zawsze napisane aby samemu tego nie stosowac
kilka jego metod pomoglo mi z moja suka
min. kopanie lekki psa jak sie nakreca za mocno, dla was to przemoc dla mnie rozwiazanie problemu jak suka chce zjesc innego psa takie kopniecie z tylu(lekkie) ja dekoncetruje wtedy mozna odwrocic uwage psa , bardzo fajna metoda ja sama bym na nia nie wpadla pewnie nigdy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']niektore jego metody rzeczywsice przerazaja ale jest zawsze napisane aby samemu tego nie stosowac
kilka jego metod pomoglo mi z moja suka
min. kopanie lekki psa jak sie nakreca za mocno, dla was to przemoc dla mnie rozwiazanie problemu jak suka chce zjesc innego psa takie kopniecie z tylu(lekkie) ja dekoncetruje wtedy mozna odwrocic uwage psa , bardzo fajna metoda ja sama bym na nia nie wpadla pewnie nigdy[/QUOTE]
Wybacz ale przeraziłaś mnie!Jak by moja suka chciała zjeść innego psa to chodziła by w kagańcu ale nie kopała bym jej:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='myszorek']Wybacz ale przeraziłaś mnie!Jak by moja suka chciała zjeść innego psa to chodziła by w kagańcu ale nie kopała bym jej:shake:[/QUOTE]
nie znasz ani psa ani mnie, nie wiesz jak chodzi na spacery i na jakie psy jak reaguje :)
ona nie chce zjesc kazdego psa, tylko wybrane i chodzi w kagancu oraz na smyczy ,jest puszcana na polach i odwolam ja w 100% od psa ,sama nie podchodiz , gorzej jak pies podejdzie do niej , ma mocny charakter i zaufaj takie lekkie kopniecie nie robi na niej wrazenia , byla tez sytuacja ze stanela mi na drodze zatorowala mnie i zaczela na mnie warczec , rowniez zastosowalam metode z tego programu i "zgasilam "psa
gdyby byla starchliwa i plochliwa to bym tego nie stosowala
latwo mowic ludziom ktorzy nie maja wiekszych problemow z psami :)

Link to comment
Share on other sites

Każdy ma inny problem z psem. Nie tylko "twarde" psy są psami trudnymi. Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Jestem w stanie wyobrazić sobie psy, na których lekkie "kopnięcie" (o ile pewnie można to tak nazwać, spodziewam się, że to słowo na wyrost) nie zrobi większego wrażenia, mojego by to zgasiło kompletnie - ja muszę w nim wzmacniać pewność siebie, co też łatwe nie jest. Ale niestety większość ludzi nie potrafi zauważyć granicy odpowiednio twardego, dostosowanego do psa zachowania, do tego trzeba mieć ogromne wyczucie i wyobraźnię. Wierzę, że gops to potrafi. Ale niestety większość ludzi to po prostu idioci i nie myślą samodzielnie, tylko powtarzają schematy, a i te czasami u Milana wydają mi się mocno przegięte. Dlatego jestem jego przeciwniczką.

Link to comment
Share on other sites

Myszorek no wiesz ja jestem zła pańcia.. bije i dusze swojego psa normalnie jak Milan :))) tak jak napisałam niektóre jego metody są dobre, nie wszystkie, zresztą tak jak napisała Bonsai aby stosować daną metodę trzeba wiedzieć z jakim psem mamy do czynienia, z bardzo pewnym siebie psem, czy z agresorem który boi się własnego cienia.. metody Victorii są o tyle dobre że nie zaszkodzą, ew. nie pomogą i tyle.. zle dobrana metoda Milana do danego psa może pogłębić problem dlatego lepiej iść do dobrego szkoleniowca ..

Gops źle napisałas, Milan nie KOPIE psów.. ale to tak sie kojarzy bo przecież nogą szturchasz psa.. wiec normalnie kopiesz :D :D biedna ta Twoja Miśka.. :D metoda jest dobra, jeśli wiemy w którym momencie zdekoncentrować psa ... krzywda mu się nie dzieje, a jednak odciągasz jej uwagę.. i można wtedy skupić na sobie jej uwagę..

Myszorek kaganiec nie załatwia problemu, co z tego że nie może ugryźć jak i tak będzie szamotał się na smyczy? chciałabyś taki spacer? ja nie ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']niektore jego metody rzeczywsice przerazaja ale jest zawsze napisane aby samemu tego nie stosowac
kilka jego metod pomoglo mi z moja suka
min. kopanie lekki psa jak sie nakreca za mocno, dla was to przemoc dla mnie rozwiazanie problemu jak suka chce zjesc innego psa takie kopniecie z tylu(lekkie) ja dekoncetruje wtedy mozna odwrocic uwage psa , bardzo fajna metoda ja sama bym na nia nie wpadla pewnie nigdy[/QUOTE]

Poczułam się wywołana do tablicy :razz:

Trącanie psa, żeby go "ostudzić" nie jest od razu przemocą, chociaż ja wolę osobiście na swoim psie zastosować porządny op... :evil_lol: Mnie zmierziło to, że babka w sumie nic konkretnego z tym mc BC nie robiła, a gdy pies się nakręcał, bo wreszcie spacer, jeeee! to zamiast nauki wyciszania i opanowywania emocji pan SizarMilanDeDogŁisperer zalecił jej kopanie psa od tyłu :roll: Jeszcze żeby ten pies na nią skakał, to dobra, ale on podskakiwał do góry, jak piłka, przecież nic złego nie robił tak naprawdę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14'],

Gops źle napisałas, Milan nie KOPIE psów.. ale to tak sie kojarzy bo przecież nogą szturchasz psa.. wiec normalnie kopiesz :D :D biedna ta Twoja Miśka.. :D metoda jest dobra, jeśli wiemy w którym momencie zdekoncentrować psa ... krzywda mu się nie dzieje, a jednak odciągasz jej uwagę.. i można wtedy skupić na sobie jej uwagę..

Myszorek kaganiec nie załatwia problemu, co z tego że nie może ugryźć jak i tak będzie szamotał się na smyczy? chciałabyś taki spacer? ja nie ..[/QUOTE]
masz racje zle to napisalam uzylam za mocnego slowa :)
i z kagancem tez masz racje , on nie niweluje agresji

[B]evl[/B] ja mowie o totalnie innych sytuacjach , w tamtym przypadku rzeczywiscie dalo zrobic duzo innych rzeczy bez uzycia szturchniec , ale w ilus tam innych rpzypadkach ta metoda sie bardzo dobzre sparwdza, przy "mocnych" ,pewnych siebie psach

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']
[B]evl[/B] ja mowie o totalnie innych sytuacjach , [b]w tamtym przypadku rzeczywiscie dalo zrobic duzo innych rzeczy bez uzycia szturchniec [/b], ale w ilus tam innych rpzypadkach ta metoda sie bardzo dobzre sparwdza, przy "mocnych" ,pewnych siebie psach[/QUOTE]

No i chociażby z tego powodu ten facet nie powinien być podawany za autorytet.
W iluś tam przypadkach się sprawdzi, ale w większości - zaszkodzi.
To, że jakąś cząstkę prawdy przekaże, to jeszcze nic nie znaczy. Większości z tych rzeczy nie powinni upubliczniać, bo są lepsze metody. Skoro sam Milan (wielki "zaklinacz psów") się myli, to co dopiero tysiące ludzi przed telewizorami. Czasami uda mu się powiedzieć coś mądrego, ale to jeszcze niczego nie przesądza.
Jest popularny tylko dzięki swojej charyzmie. Wg mnie nic więcej nie ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']No i chociażby z tego powodu ten facet nie powinien być podawany za autorytet.
W iluś tam przypadkach się sprawdzi, ale w większości - zaszkodzi.
To, że jakąś cząstkę prawdy przekaże, to jeszcze nic nie znaczy. Większości z tych rzeczy nie powinni upubliczniać, bo są lepsze metody. Skoro sam Milan (wielki "zaklinacz psów") się myli, to co dopiero tysiące ludzi przed telewizorami. Czasami uda mu się powiedzieć coś mądrego, ale to jeszcze niczego nie przesądza.
Jest popularny tylko dzięki swojej charyzmie. Wg mnie nic więcej nie ma.[/QUOTE]
ja uwazam ze kazdy wlasciciel zna swojego psa najlepiej i wie co mu zaszkodzi i na co moze sobie pozwolic
a taki zywkly Kowalski nawet palcem nie ruszy zeby poprawic zycie swojego pupila , moze ja niedoceniam ludzi
bardzo lubie program Milana , ogladajac sama wylapuje jego bledy czasami tzn mysle ze mozna to bylo zrobic inaczej , ale jego metody takze skutkuja chociaz bardziej "drastyczne" czasami ale skutkuja

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']ja uwazam ze kazdy wlasciciel zna swojego psa najlepiej i wie co mu zaszkodzi i na co moze sobie pozwolic
a taki zywkly Kowalski nawet palcem nie ruszy zeby poprawic zycie swojego pupila , moze ja niedoceniam ludzi
bardzo lubie program Milana , ogladajac sama wylapuje jego bledy czasami tzn mysle ze mozna to bylo zrobic inaczej , ale jego metody takze skutkuja chociaz bardziej "drastyczne" czasami ale skutkuja[/QUOTE]
Niestety mało kto zna swojego psa. ;) Najczęściej ludziom wydaje się, że znają.
Teraz mówimy o zwykłych Kowalskich, którzy mają psa, ale nie pójdą do realnego szkoleniowca. Przypadkiem trafią na jeden taki program i nie zastanawiając się zbytnio nad sensem swoich działań, spróbują odtworzyć schemat, robiąc więcej szkody, niż pożytku. A naprawdę bardzo dużo jest takich ludzi. Ludzie najczęściej [b]nie myślą![/b]! Naprawdę. Nawet nie zastanowią się nad tym, czy znają swojego psa. I uważają się za mądrych, że sami sobie poradzą, przecież to "tylko pies. "
Ludzie nie potrafią wychować swoich własnych dzieci, a co dopiero będą głowić się nad problemami z psami...
Ludzie są zbyt głupi na takie nie do końca przemyślane programy, naprawdę... Jest wystarczająco dużo głupoty chodzącej po tym świecie, po co ją poszerzać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Niestety mało kto zna swojego psa. ;) Najczęściej ludziom wydaje się, że znają.
Teraz mówimy o zwykłych Kowalskich, którzy mają psa, ale nie pójdą do realnego szkoleniowca. Przypadkiem trafią na jeden taki program i nie zastanawiając się zbytnio nad sensem swoich działań, spróbują odtworzyć schemat, robiąc więcej szkody, niż pożytku. A naprawdę bardzo dużo jest takich ludzi. Ludzie najczęściej [B]nie myślą![/B]! Naprawdę. Nawet nie zastanowią się nad tym, czy znają swojego psa. I uważają się za mądrych, że sami sobie poradzą, przecież to "tylko pies. "
Ludzie nie potrafią wychować swoich własnych dzieci, a co dopiero będą głowić się nad problemami z psami...
Ludzie są zbyt głupi na takie nie do końca przemyślane programy, naprawdę... Jest wystarczająco dużo głupoty chodzącej po tym świecie, po co ją poszerzać?[/QUOTE]

czesc racji masz ;) ale ja lubie roznorodnosc ,do Victori tez mozemy sie uczepic , ze pozwalal uzywac w swoich programach kolczatke+flexi a potem Kowalski zrobi to samo ;)
lubie ten program i nie chcialabym zeby go zdjeli ze wzgledu na jakiegos Kowlaskiego , ja z niego korzystam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']niektore jego metody rzeczywsice przerazaja ale jest zawsze napisane aby samemu tego nie stosowac
kilka jego metod pomoglo mi z moja suka
min. kopanie lekki psa jak sie nakreca za mocno, dla was to przemoc dla mnie rozwiazanie problemu jak suka chce zjesc innego psa takie kopniecie z tylu(lekkie) ja dekoncetruje wtedy mozna odwrocic uwage psa , bardzo fajna metoda ja sama bym na nia nie wpadla pewnie nigdy[/QUOTE]
Fajna metoda?Ty nazywasz METODĄ kopanie psa?No bo wybacz ale dla mnie to jest przejaw tego,że nie wiesz co już w takiej sytuacji zdrobic więc używasz siły.Mój pies tez na wybrane psy się "rzuca"(głównie rude kundelki i większe samce choć nie zawsze) ale nie wyobrażam sobie go kopnąć, nawet delikatnie.Jak nie wiem co robić-a to sie czasem nawet zdarzy-to poprostu odciągne go i idziemy dalej.Jak mam "trzeźwy umysł" to w takim momencie krzyknę "a,a" czy coś w tym stylu a jak pies skończy jadkę to jest smaczek.:cool3:I działa!:grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']Fajna metoda?Ty nazywasz METODĄ kopanie psa?No bo wybacz ale dla mnie to jest przejaw tego,że nie wiesz co już w takiej sytuacji zdrobic więc używasz siły.Mój pies tez na wybrane psy się "rzuca"(głównie rude kundelki i większe samce choć nie zawsze) ale nie wyobrażam sobie go kopnąć, nawet delikatnie.Jak nie wiem co robić-a to sie czasem nawet zdarzy-to poprostu odciągne go i idziemy dalej.Jak mam "trzeźwy umysł" to w takim momencie krzyknę "a,a" czy coś w tym stylu a jak pies skończy jadkę to jest smaczek.:cool3:I działa!:grins:[/QUOTE]
przepraszam jesli Cie uraze ;) ale TY masz yorka z tego co widze ;)
nawet jak taki York sie rzuca to niech sie rzuca skoro nie dziala juz nic na niego , ale ani reki Ci nie urwie, ani tego nie czujesz praktycznie a w najgorszym przypadku bierzesz psa na rece i uciekasz
ja nie jestem sadystka , skoro zaczelam uzywac "sily" tzn ze wszystkie inne rzeczy zawiodly ,wszystkie smakolyki, zabawki inne odwracanie uwagi
moj pies ma sile i potrafi niezle pociagnac , nie mam zamiaru sie z nia "silowac" co spacer

Link to comment
Share on other sites

cos a'la yorka posiadam, i owszem ale wiesz..ja nie z tych co sprawy rozwiązują wzięciem psa na rączki;) Mały chodzi na łapach, po to je ma i raczej nie podchodze to sprawy " rzuca się to niech się rzuca bo jest mały/ bo jest yorkiem/ bo jest słodki/ bo jest delikatny(niepotrzebne skreślc;))".Jesli pies się rzuca to znaczy ,ze coś jest nie tak i mimo ,że Francu do dużych nie nalezy nie bagatelizuję sprawy, uważam wręcz,że jest to powazny problem który wymaga rozwiązania.Rozumiem,że twój pies ma siłę, treserem nie jestem, więc nic nie mogę powiedzieć.Wg. mnie w takim wypadku potrzebna byłaby wizyta u DOBREGO tresera ale może się mylę:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']cos a'la yorka posiadam, i owszem ale wiesz..ja nie z tych co sprawy rozwiązują wzięciem psa na rączki;) Mały chodzi na łapach, po to je ma i raczej nie podchodze to sprawy " rzuca się to niech się rzuca bo jest mały/ bo jest yorkiem/ bo jest słodki/ bo jest delikatny(niepotrzebne skreślc;))".Jesli pies się rzuca to znaczy ,ze coś jest nie tak i mimo ,że Francu do dużych nie nalezy nie bagatelizuję sprawy, uważam wręcz,że jest to powazny problem który wymaga rozwiązania.Rozumiem,że twój pies ma siłę, treserem nie jestem, więc nic nie mogę powiedzieć.Wg. mnie w takim wypadku potrzebna byłaby wizyta u DOBREGO tresera ale może się mylę:shake:[/QUOTE]
nie nie, zle mnie zrozumialaas ;)
mi chodzi o to, ze pies ktory wazy zalozmy max 4kg nie ma na tyle sily zebys to poczula jakos mocno , oczywiscie staraj sie naprawic ten problem , to napewno wam ulatwi zycie , w najgorszym wypadku jakby cos do was podlecialo z zamirem skonsumowania ;)to bierzesz go na rece i uciekasz , procz suki mam 5kg pudelsa i nie raz tak robilam ale to byly przypadki nieliczne na sczescie
ale np jakbym miala takiego psa to w zyciu bym go noga nie szturchnala bo bym sie bala ze go uszkodze, taki pies czuje bardziej niz wiekszy pies

radze sobie dosc dobrze bez tresera ;) nie jest tak zle jak sie wydaje ;) bylo gorzej i potrafilam to naparwic wiec poprostu potzrebuje czasu

Link to comment
Share on other sites

gops nie przegadasz, bo wielu ludzi ciągle pisze że Milan KOPIE psa.. a od szturchnięcia do kopnięcia jest bardzo długa droga ... swoją drogą widziałam odcinek emitowany z bardzo agresywnym yorkiem i uwaga ten psychopata (?) nie kopał, ani nie szturchał pieska.. tylko pracował na jego poziomie i używał do tego palca.. rzeczywiście zneca się nad psami .. ;)

swoją drogą Balbina piszesz że jak masz zdrowy umysł to starasz się swojego psa wyprzedzić.. w takim przypadku nawet metody angielki Ci nic nie pomoga.. bo z takimi problemami trzeba pracować przy każdej okazji, a nie kiedy ma się zdrowy umysł.. ;) pies raz może się rzucić, a raz nie ... więc i tak nic nie rozumie .. :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']gops nie przegadasz, bo wielu ludzi ciągle pisze że Milan KOPIE psa.. a od szturchnięcia do kopnięcia jest bardzo długa droga ... swoją drogą widziałam odcinek emitowany z bardzo agresywnym yorkiem i uwaga ten psychopata (?) nie kopał, ani nie szturchał pieska.. tylko pracował na jego poziomie i używał do tego palca.. rzeczywiście zneca się nad psami .. ;)
[/QUOTE]
"Nie przegadasz" bo wielu ludzi moze widzialo wiecej niz Ty ! by Ci udowodnic, ze widzialam jest trudno, juz tych filmikow nie ma i duzo jego wypowiedzi baaaardzo madrych tez zniknelo .Nie tylko kopal , teraz moze szturcha po interwencjach ,
tez nie widzialas ze w kilku [SIZE=2]przypadkach poddusil psa tak, ze ten stracil przytomnosc a jego komentarz byl taki ze pies wlasnie okazał uleglosc.... :angryy:[/SIZE]


Co mu Matka Natura podpowiedziala ? :evil_lol:
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=0DZ1aqDK6Ik[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Ten człowiek zdecydowanie nie jest dla mnie autorytetem. A już na pewno nie polecę jego książki czy serialu osobom mało doświadczonym w obejściu z psami.[/QUOTE]

Fajne parodie , oddajace prawde :)

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=hShB6MhdqJE[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=ZVcx8qX2jjM&feature=related[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Iwona ja faceta nie bronie bo jest wiele innych sposobów na poradzenie sobie z psem, ale nie każda metoda trafi do danego psa.. to co pokazałaś w filmiku, jest śmieszne (nie mowie o parodii) dziwne... ale psu nie zaszkodziło... :D metody w tym jakiejkolwiek nie ma .. nie widziałam w żadnym odcinku aby prezenter, kopał czy rzucał psem o ziemie, dusił itp. także nie powiem o nim niczego złego...
jego temat był, jest i będzie kontrowersyjny ... ;)

Link to comment
Share on other sites

ja mowie tylko i wylacznie o tych odcinkach ktore ja widzialam :)
nie widzialam napewno wszystkich , ale na tych co widzialam nie bylo nic az tak drastycznego jak duszenie czy kopanie psa ;) owszem raz widzialam odcinek jak dlawikiem i smycza zmusil psa do polozenia sie ( nie dusil , pies sam sie polozyl po krotkim czasie) i pomyslalm ze to samo mozna by zrobic na zwyklej obrozy nie podduszajac psa
moze ja widizalam nowsze odcinki ?
nie wiem , w kazdym razie mi to pomoglo , napewno nie zaszkodzilo , bardzo lubie ogladac ten progam i nie przestane ;)
po to mamy taki wybor w telewizji zeby kazdy mogl ogladac to co woli

Link to comment
Share on other sites

żaba-a widzisz,jednak na mojego psa to działa...Bo w porównaniu z latem to mój pies zrobił sie naprawdę towarzyski.Latem rzucał się wszystkie psy teraz tylko czasem. A oduczałam go tak jak to opisałam.:lol:Z tym,że trzeba zaznaczyć,że na początku reagowałam zawsze,teraz zazwyczaj jest to pociągnięcie smyczą i idziemy dalej czyli ignorowanie(metoda Pameli Dennison)a jak mały się za bardzo nakręcił i warczy choć idziemy dalej wtedy używam sygnałów rozpraszających;) Działa no ale może mój pies to wyjątek:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']żaba-a widzisz,jednak na mojego psa to działa...Bo w porównaniu z latem to mój pies zrobił sie naprawdę towarzyski.Latem rzucał się wszystkie psy teraz tylko czasem. A oduczałam go tak jak to opisałam.:lol:Z tym,że trzeba zaznaczyć,że na początku reagowałam zawsze,teraz zazwyczaj jest to pociągnięcie smyczą i idziemy dalej czyli ignorowanie(metoda Pameli Dennison)a jak mały się za bardzo nakręcił i warczy choć idziemy dalej wtedy używam sygnałów rozpraszających;) Działa no ale może mój pies to wyjątek:eviltong:[/QUOTE]
nie wyjatek tylko inny etap "rzucania sie" ;)
moze gdybym miala moja suke od malucha wylapala bym ten moment kiedy jeszcze nie bylo tak zle i moglam cos zdzialac smakolykiem czy zabawka lub jak mowisz inna metoda
znam duuuzo "gorsze" psy niz moja suka, takie ktore nie reaguja juz kompletnie na nic jak maja "akcje" mozesz je szturchac , ciagnac a one i tak bd robic to co im sie wydaje za sluszne ;)
my mamy za duzo atakow ze strony innych psow , moja suka ma w sobie jakis magnes przyciagajacy agresywne psy , za duzo razy musiala walczyc (w tym 2 byla ratowana u weta szycie i kroplowki) zeby byc calkiem "normlana" , ale i tak robimy olbrzymie postepy , mam ja dopiero/az 2 lata a poprawa jest bardzo duza , a co najwazneijsze ja nad nia calkowicie panuje slownie , wroci na kazde zwwolanie , zrobi kazda komede w kazdej sytuacji nawet przy stadzie obcych psow czy ludziach ,ale to sie nazywa trening i jestem z niej bardzo bardzo dumna i nawet jesli do konca nie wyeliminuje jej agresji (mozliwe ze za duzo przezyla zeby to zrobic ) nie bd stanowila zagrozenia dla nikogo a przeceiz o to chodzi ;)

przepraszam za off

Link to comment
Share on other sites

[B]gops, zaba14 - [/B]walczycie z wiatrakami :).
Wczoraj wieczorem ogladalem jakies dwa odcinki Victorii eS, nie pierwszy raz zreszta. Pomijajac fakt, ze stosuje ona metody, ktore stosuja setki instruktorow na swiecie (to a'propos mowienia o "metodach Victorii"), to widze jedna istotna roznice przemawiajaca w tej batalii na korzysc Cesara. Mianowicie zachecanie wlascicieli do ruchu, wybiegania swoich psow (Cesar), co jest czesto kluczem do zmieniania zachowania zwierzaka.
Victoria majac do czynienia z buldogiem, ktory nie wychodzi na dwor, co powoduje frustracje objawiajaca sie w tym przypadku m.in."kopulowaniem" kogo popadnie i kontrolowaniem domownikow (szczegolnie jednego - dzieciaka, ktory sie psa boi) wytlumia nieporzadane zachowania, zamiast zaczac od nauczenia psa wychodzenia na spacery. Nie ma tam ani slowa o tym (przynajmniej ja nie slyszalem), ze pies sie tak zachowuje, bo to jego jedyne zajecia.
To samo z dwoma wielkimi mieszancami labradorow z czyms molosowatym, ujadajacymi na wszystkie znajdujace sie w zasiegu wzroku psy, ciagnacymi jak konie na smyczach itp. Psy sa zapasione, bo dostaja za duzo zarcia, nie maja ruchu, zadnych zajec tylko "spacer" na smyczy, ktory jest cholernie stresujacy, zarowno dla nich jak i dla wlascicieli. I co tam mamy? Ano mamy zalecenie jedzenia przed psami, mamy haltery i znowu ani slowa o tym, ze te psy potrzebuja olbrzymiej ilosci ruchu i zajec umyslowych, aby mozna je bylo lepiej kontrolowac.I nie wazne, czy ona za kulisami ludziom o tym wspomina(byc moze tak jest), bo tego nie ma na wizji, wiec publike to omija. A tutaj widz jest najwazniejszy, bo to tv.
Pokazane jest tylko blokowanie zachowan.

W tym przypadku Cesar -1 , Victoria - 0.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...