Jump to content
Dogomania

"Zaklinacz psów" Cesar Milan


engelina_88

Recommended Posts

[quote name='nykea']
Fauka, tak jak mowisz, rasy sa rozne i na niektore rasy niektore metody nie dzialaja. Zapewniam Cie, ze Twojego laba tez mozna by potraktowac tak, zeby mu sie zabaw odechcialo. Czy to najlepsza metoda? to juz inna bajka. Ale z drugiej strony sa rasy, ktore generalnie metody pozytywne maja gdzies. Proponuje Ci sprobowac wyszkolic w typowo pozytywny sposob owczarka kaukaskiego, najlepiej tak 3 letniego samca, ktory do tej pory nie mial do roboty nic, poza strozowaniem. Jestem zdziwiona ze naskoczylas na Saiko opierajac swoje doswiadczenie glownie na swoim labku. Chyba nie uwazasz, ze wyszkolenie tych dwoch ras jest porownywalnie latwe/trudne? :crazyeye:[/QUOTE]

Gdybyś dokładnie przeczytała moje posty tutaj, to wiedziałabyś że od 9 lat mam psa z Millanowej "czerwonej strefy" który rozszarpał mi wiele razy rękę i nie tylko mnie, który reaguje agresją o cokolwiek i potrafi pilnować nawet powietrze, ale tak, też mam labradora. Mam dwa psy prowadzone dwoma metodami, agresor jest tylko pozytywnie, labrador jest szkolony systemem kar i nagród, nie wiem gdzie przeczytałaś że tylko pozytywnie, to bzdura, stosuję korekty. Ale moje doświadczenie opieram na moich obu psach, w tym jednym ekstremalnie trudnym do opanowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Gdybyś dokładnie przeczytała moje posty tutaj, to wiedziałabyś że od 9 lat mam psa z Millanowej "czerwonej strefy" który rozszarpał mi wiele razy rękę i nie tylko mnie, który reaguje agresją o cokolwiek i potrafi pilnować nawet powietrze, ale tak, też mam labradora. Mam dwa psy prowadzone dwoma metodami, agresor jest tylko pozytywnie, labrador jest szkolony systemem kar i nagród, nie wiem gdzie przeczytałaś że tylko pozytywnie, to bzdura, stosuję korekty. Ale moje doświadczenie opieram na moich obu psach, w tym jednym ekstremalnie trudnym do opanowania.[/QUOTE]

To przepraszam, zwracam honor ;) Sama generalnie staram sie stosowac metody pozytywne, ale do pasji (zalewajacej oczy i powodujacej niedopatrzenia ;) ) doprowadzaja mnie osoby posiadajace [I]wylacznie[/I] laby, goldeny i tym podobne, ktore nigdy nie pracowaly z tzw. psami twardymi. Zanaczam, przyznaje moje niedopatrzenie - nie dotyczy to Twojej osoby. Ale Twoja postawa wobec Soiko nadal mi sie nie podoba :eviltong:

[I]Edit: Nie dokonczylam mysli, mialo byc, ze do pasji doprowadzaja mnie osoby posiadajace wylacznie laby/goldeny, ktore [B][SIZE="5"]krytykuja metody[/SIZE][/B] osob doswiadczonych w prowadzeniu psow twardych [/I]

Edited by nykea
Link to comment
Share on other sites

[quote name='nykea']To przepraszam, zwracam honor ;) Sama generalnie staram sie stosowac metody pozytywne, ale do pasji (zalewajacej oczy i powodujacej niedopatrzenia ;) ) doprowadzaja mnie osoby posiadajace [I]wylacznie[/I] laby, goldeny i tym podobne, ktore nigdy nie pracowaly z tzw. psami twardymi. Zanaczam, przyznaje moje niedopatrzenie - nie dotyczy to Twojej osoby. Ale Twoja postawa wobec Soiko nadal mi sie nie podoba :eviltong:[/QUOTE]
a ja mam aż 3 laby i uważam się za normalną osobę. Co prawda moja suka jest twarda i uparta, ale to labradorka przecież :eviltong:
w dodatku stosuje część tricków CM na psach i ludziach. Patologia, tak?

Link to comment
Share on other sites

kurde, nie dokonczylam zdania :/ Przepraszam za niedopatrzenia. W sumie nie powinnam nic pisac, jestem totalnie roztrzepana bo czekam az moj pies wyjdzie z sali operacyjnej i wszystko robie na pol. Oczywiscie nie wkurzaja mnie osoby posiadajace laby,bron Boze!!!!!!!!!! Wkurzaja mnie osoby, ktore pracujac wylacznie z psami typu labrador/golden krytykuja metody osob doswiadczonych w prowadzeniu psow takich jak pitbull, dog argentynski czy kaukaz.

Link to comment
Share on other sites

spokojnie, spokojnie. zajmij sie psem to teraz ważniejsze niż dochodzenia kto pierwszy wymyślil jaki pomysl na szkolenie psa,
tu na dogo sami się zjemy we własnym sosie nienawiści :evil_lol: zwłaszcza na popularnych tematach poświęconych CM i jego metodom.

Każdy ma gorsze dni - jutro bedzie lepiej.
Trzymam kciuki za psa!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']spokojnie, spokojnie. zajmij sie psem to teraz ważniejsze niż dochodzenia kto pierwszy wymyślil jaki pomysl na szkolenie psa,
tu na dogo sami się zjemy we własnym sosie nienawiści :evil_lol: zwłaszcza na popularnych tematach poświęconych CM i jego metodom.

Każdy ma gorsze dni - jutro bedzie lepiej.
Trzymam kciuki za psa![/QUOTE]

No ale już niedługo skończą się Twoje labkowe wywczasy. Bedziesz miała do ułożenia stwory o wiele groźniejsze i już nikt nie bedzie z Ciebie pokpiwać.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Donvitow']No ale już niedługo skończą się Twoje labkowe wywczasy. Bedziesz miała do ułożenia stwory o wiele groźniejsze i już nikt nie bedzie z Ciebie pokpiwać.[/QUOTE]
hahaha!!!! Lubię takie wyzwania :) I czekam na nie. Tylko tu CM nie wiem czy pomoże.... Ale będę próbować, może sie uda?

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

[quote name='Bonsai']I takie oto są skutki Millanowskich metod: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=A5BRTGy1Gzs&lcor=1&lc=LtwwVwhsC1aLHcKRJ78DIpz1WribKpYjgeLCLon_Q4Q&lch=email_reply&feature=em-comment_reply_received[/URL][/QUOTE]
Jak się słyszy, to co się chce usłyszeć... Ja oglądałam chyba wszystkie odcinki Millana i wyniosłam zupełnie inne rzeczy, niż dławik i kopniaki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sugarr']Jak się słyszy, to co się chce usłyszeć... Ja oglądałam chyba wszystkie odcinki Millana i wyniosłam zupełnie inne rzeczy, niż dławik i kopniaki.[/QUOTE]

Szkoda, że ta kobieta nie wyniosła też zupełnie innych rzeczy... a takich jak ona jest z pewnością więcej. Może jakieś krzty dobrego Milan mówi, ale to i tak jest nic przy tych kopniakach i dławikach...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']to nie jest efekt Millana, tylko braku serca...[/QUOTE]

To też. Jedno drugiego nie wyklucza. ;) Jednak te kopnięcia (chyba, że powinnam je nazwać "dotknięcia"?) nie przypominają Wam czegoś/kogoś? Tak wygląda bezkrytyczne kopiowanie metod Milana, z tą różnicą, że w TV jest to ładnie zmontowane, a tu amatorskie nagranie pokazuje czarno na białym jak wyglądają Milanowskie "dotknięcia" i bycie "przewodnikiem stada".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']szczerze to dla mnie przypomina to jedynie znęcanie się nad psem i gdyby nie Ty, to w życiu bym tego z Cesarem nie skojarzyła;)[/QUOTE]


Mi też zupełnie nie kojarzy się to z CM. I przekonana jestem, że nie o to też samemu Cesarowi chodziło. :)

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie próby "dotknięcia" nogą psa w charakterystyczny dla Milana sposób jednoznacznie łączą osobę z filmiku z jego metodami. Z pewnością się nim inspirowała.

Co do odpowiedzialności - Paluch chyba zamierza złożyć zawiadomienie do prokuratury. Te osoby to byli podopieczni szkoły Dorplant i dobrze by było, gdyby nikt nigdy nie pozwolił się im już zbliżyć do żadnego żywego zwierzęcia...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']nie oskarżaj bezpodstawnie szkoły Dorplant. oto oświadczenie Palucha w tej kwestii:

[URL]http://www.paluch.org.pl/[/URL][/QUOTE]

Dlatego napisałam "[b]byli[/b] podopieczni szkoły Dorplant", a nie obecni. Nie oskarżam, nie kłamię, piszę jak jest.

Link to comment
Share on other sites

jak dla mnie, to ani wina Dorplantu, ani Millana że ludzie to idioci. Millan nie postępuje z psami tak, jak widać to na filmiku i nawet jeśli ta osoba czerpała z jego programów, to świadczy to wyłącznie o jakiejś jej tępocie. w Dorplancie też się tak nie postępuje z psami

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']jak dla mnie, to ani wina Dorplantu, ani Millana że ludzie to idioci. Millan nie postępuje z psami tak, jak widać to na filmiku i nawet jeśli ta osoba czerpała z jego programów, to świadczy to wyłącznie o jakiejś jej tępocie. w Dorplancie też się tak nie postępuje z psami[/QUOTE]

Bo w programie TV Milana nikt nie pokazuje tego tak, jak na tym filmiku - montaż pokazuje tylko to, co masz widzieć.
Nie oceniam całości Dorplantu, jednak widziałam pracę gościa od nich, który prowadzi szkolenia w Kaliszu - sorry, dla mnie ktoś, kto proponuje młodemu psu zamianę szelek na kolczatkę, bo się ciągnie na smyczy, to nie osoba godna polecenia... Ale EOT, to nie dyskusja na ten wątek. Chciałam tylko pokazać ile szkody może przynieść pokazywanie Milana w TV i jak wyglądają jego metody na wskazanym wyżej przykładzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Bo w programie TV Milana nikt nie pokazuje tego tak, jak na tym filmiku - montaż pokazuje tylko to, co masz widzieć.
[/QUOTE]

Sugerujesz, że poza montażem to wygląda tak, jak na filmiku? ;)

Ja sama stosuję "dotknięcie nogą" na moim psie, jak mój głos do niego nie dociera i nie narzekam :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Bonsai, widzę że jesteśmy tego samego zdania. Ja naprawdę uważam że niech sobie CM robi co chce - czasami filmiki podchodzą mi pod znęcanie się, a czasami ma fajne pomysły i jest ok - ale jeśli ktoś po tylu latach dalej propaguje metodę, z której 90% oglądających źle korzysta i wtedy psy naprawdę CIERPIĄ, to jest to nieodpowiedzialne i świadczy o nim jako o człowieku. Jakbym ja miała program, i po miesiącu emitowania go okazałoby się że ludzie korzystają z tego co mówię w niewłaściwy sposób krzywdząc psy, to na pewno bym nie kontynuowała jego kręcenia, a przynajmniej na pewno nie byłoby dalszych serii. W końcu po pierwszym sezonie kasa by była, sława by była, ludzie by chcieli mnie do "zaklinania" więc po co mam ciągnąć publiczny ogólnodostępny program, skoro wyrządza on więcej szkody niż pożytku?
I nie mówcie że Millan jest odpowiedzialny bo jest sobie napis żeby nie stosować metod bez tresera. A ile osób konsultuje się z lekarzem lub farmaceutą? Ogląda filmy w swoim ograniczeniu wiekowym? Czyta instrukcję obsługi? Woła fachowca do uszkodzenia kranu albo laptopa? Wszyscy wiemy, że bardzo mało - dlaczego miałoby być inaczej z czymś, co przeciętny widz odbiera jako kopniak gdziekolwiek na ciele psa? Za to że ktoś mu psa kopnie dwa razy ma płacić 200zł?
Tylko o ile w powyższych przypadkach człowiek krzywdzi o samego siebie i nie obchodzi mnie to czy się otruje lekami, to z Millanem jest sprawa taka, że człowiek krzywdzi niewinne stworzenie.

Link to comment
Share on other sites

to, że ktoś robi inaczej, niż jest zalecane, to jest tylko i wyłącznie jego wina. jeśli wzięłam lek, który wywołał napad astmy, a było na ulotce napisane, że jest niewskazany dla astmatyków, to jest to moja głupota, a nie producenta leku. jak ktoś nieprawidłowo używa kolczatki, to też nie jest to wina producenta kolców

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...