Jump to content
Dogomania

"Zaklinacz psów" Cesar Milan


engelina_88

Recommended Posts

Gdzie ja zgłaszam pretensje, że mi się nie udało? Zgłaszam pretensje, że mi - i nie tylko mi - nie została dostarczona odpowiednia wiedza na temat CM, tylko magia. Tabletki na odchudzanie też ludzie kupują i żalą się, że nie ma efektów jak w reklamie, bo w reklamie się magicznie schudło. W CM magicznie zmieniono psa - zasada "kupna" (w przypadku CM - skorzystania) z promowanego produktu jest tu i tu taka sama, człowiek po to sięga.
Mój pies, korzystając z metod zupełnie nie-CM, nauczył się chodzić na smyczy w trymiga ;) I przy okazji, czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie mam pretensji, że mi nie wyszło, tylko, że mi to udostępniono, bardzo nieodpowiedzialnie i nierozważnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soko'] Ja sama korzystałam z jego metod i nie mogłam się zbliżyć do mojego psa przez pewien czas, bo nikt mi nie wyjaśniał, na czym jego metody polegają! [/QUOTE]
napisane jest tu jasno, że przez rady CM, nie mogłas sie przez pewien czas zbliżyć do psa, stosujac rady sama takie jakich nie powinnas :). I wyobraz sobie ze starałam sie przeczytac to ze zrozumieniem. :)
zastanawia mnie tylko to co Ty biednemu zrobiłaś, ze do własnego psa nie mogłas podejść. :))

ps. zaden program nie dostarczy Ci odpowiedniej wiedzy.

Link to comment
Share on other sites

wilczek4, nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że rozwiązanie problemu może być tak proste. przecież ludzie myślą! no tak!
to niemalże oczywiste, że odkąd na paczkach papierosów zaczęto drukować napisy "PALENIE ZABIJA", liczba palaczy w naszym kraju spadła do zera.
właściwie już od lat nie ma konieczności kontroli dowodów osobistych przy sprzedaży alkoholu. młodzież wie: kupować można od lat osiemnastu, młodsi szerokim łukiem omijają monopolowe.
narkotyki? tyle już było kampanii informacyjnych, że każdy w tym kraju wie o ich szkodliwości. w planach zniesienie zakazu handlu i kontroli na granicach.
instytucja policji już dawno przestała być potrzebna - skoro nie wolno kraść, gwałcić i mordować, to nikt tego nie robi. kodeks karny? sądownictwo? po co?! nie wolno, to nie wolno i tyle.

teraz już tylko make love not war, rozdać majątek potrzebującym i świat stanie się lepszy.

nie wiem w jakiej rzeczywistości ty żyjesz, wilczek4, ale ja też tam chcę. do takiej, w której ludzie używają rozumu i patrzą na świat z rozsądkiem.
u mnie niestety na tym polu na razie posucha.

Link to comment
Share on other sites

To, że rad CM nie powinnam stosować, dowiedziałam się po fakcie. Korzystałam z nich dlatego, że facet w TV powiedział, że są słuszne - dodatkowo facet jest behawiorystą, a nie zmyślonym dentystą czy lekarzem.
Co zrobiłam? Sama sobie na to odpowiedziałaś w poprzednim zdaniu.. ;)

PS. Miałam 12 lat, naprawdę myślisz, że dzieciaki w tym wieku mają potrzebę dokopywania się w innych źródłach informacji na jakiś temat?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soko']Łał..
"Filmy od 16 lat"
"Skonsultuj się z farmaceutą"
"Nie pij, nie pal, nie ćpaj"
"Nie uprawiaj seksu przed ślubem"
"Nie przeklinaj"
Serio? Myślisz, że ludzie akurat do tego, zeby płacić 120zł za spotkanie z behawiorystą, się dostosują? Jaka to jest naiwność.. ;)[/QUOTE]
to trochę nie tak. My po prostu jesteśmy tak przez ostatnie wieki wychowani, że wierzymy samym sobie i najlepsze jest to co sami zrobimy. Do tego dochodzi jeszcze prozaiczny brak kasy.... Że nas po prostu nie stać na takie wydatki. A do tego ten nasz typowo polski zwyczaj "z szabelką", czyli "no co - ja, ja nie dam rady?????" - i sie zaczyna.... że każdy z nas jest najlepszy, ze nie ma drugiego takiego jak my. Nawet jak idziemy do lekarza czy weta - przeciez wiemy lepiej wszystko od niego :cool3: taka mamy polską dumę i dziwną mentalność - nasz skarb narodowy :)

a co do poczatku cytatu - też wychodzi na jaw nasz kolejny skarb narodowy - "no co - ja nie mogę???" na tym właśnie dawno temu bo w XX wieku pewien słynny reżyser teatralny Jerzy Grotowski w małej wiosce Brzezinka założył komunę teatralną gdzie na dzień dobry wszyscy dostawali "regulamin" zero sexu, zero papierosów, zero alkoholu. I co myslicie, ze ktoś tego przestrzegał? Pewnie jakiś "ktoś" tak, ale to wyjątek od reguły, zabronione to nalezy łamać. :p

Link to comment
Share on other sites

Zapewne metody CM faktycznie dają skutek jeśli są rozważnie stosowane. Jednak nie ślepo tak samo, ponieważ często można zrobić coś lepiej niż on sam. Mimo wszystko to powinien być program skierowany do ludzi posiadających wiedzę i doświadczenie. Idealny świat ;)

Link to comment
Share on other sites

No tak. Do globusa nie widziałem instrukcji obsługi a jednak każdy go zakręci.:lol:

Zdrowy rozsądek i krytycyzm jest konieczny i z psami i luźmi i na drodze. Nie wszystko do końca się da zaszufladkować. Nie każda teoria da efekty w danej sytuacji. Z danym psem. Trzeba się przestawić. Zmienić koncepcję. Przyznać do błędu. Ale kto to potrafi.
Ale dlaczego ma się żal do kogoś kogo do końca się nie rozumie.

Link to comment
Share on other sites

Hanako i Soko, ale według waszego rozumowania, to w takim razie powinno całkiem zakazac sie oglądania telewizji, bo tam ciągle chrzanią głupoty. Więc nie rozumiem waszych tez, ze rady CM są do du*&. Ale kazdy ma prawo do zdania, i te wasze ataki są naprawde zbędne :)

Link to comment
Share on other sites

Ostatni raz tłumaczę że nie mam do CM żalu o to, że stosuje takie metody a nie inne, tylko że je przekazuje każdemu, kto włączy TV. Tyle w temacie.. ;)
[QUOTE]
[B] [/B]

[INDENT] Hanako i Soko, ale według waszego rozumowania, to w takim razie powinno całkiem zakazac sie oglądania telewizji, bo tam ciągle chrzanią głupoty. Więc nie rozumiem waszych tez, ze rady CM są do du*&. Ale kazdy ma prawo do zdania, i te wasze ataki są naprawde zbędne :smile:[/INDENT]

[/QUOTE]

A niech i zakażą :) ale nie o to chodzi. O ile stosując nieodpowiednie tabletki czy robiąc coś "bo na pewno mi to wyjdzie, bo tak pokazali" robimy krzywdę SOBIE. Tutaj cierpi niewinne stworzenie. Takie programy nie powinny być emitowane i tyle.

Link to comment
Share on other sites

Witam.
To, co prezentuje CM jest dobre pod warunkiem, że prawidłowo stosowane. Tak jak wszystko czego używamy. Każda metoda musi zostać przebadana, dotknięta, sprawdzona i [U]zrozumiana [/U]. Masajowie zostali wygnani ze swoich terenów przez "białych"kiedy założono parki narodowe, a to, dlatego, że nie mogą mieszkać ze zwierzętami w tym miejscu (tak twierdzili biali). Choć Masajowie mieszkali i korzystali z darów natury przez setki lat bez uszczerbku dla natury.
Monty Roberts "zaklinacz koni" też przez wiele lat na początku prezentacji swoich metod był krytykowany. Minęło wiele lat aż zaczęto rozumieć i szanować metody Montiego.
Ostatnio prezentowano reportaż w pr. 2 z wizyty MR w Polsce w 2006.
Proszę zwrócić uwagę na informacje ukazującą się na początku każdego odcinka. Ta informacja nie oznacza że, to bomba zegarowa tylko dla dobra psa i właściciela należy skonsultować się ze specjalistą. Tak jak w przypadku czegokolwiek innego konsultujemy się z innymi czy znajomymi.

[U]Hanako, piękne i prawdziwe słowa
"należycie wyszkolony, człowiek może być najlepszym przyjacielem psa".
- corey ford[/U]

To daje do myślenia.
[url]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=9g0s2Xwv5ek[/url]

Edited by zielony
Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek4']Hanako i Soko, ale według waszego rozumowania, to w takim razie powinno całkiem zakazac sie oglądania telewizji, [B]bo tam ciągle chrzanią głupoty[/B]. [/QUOTE]
Coś w tym jest, tylko jakoś trudno iść łapać krokodyla za ogon, a pies jest pod ręką.
Poza tym głupota głupocie nie równa - gdyby super-niania zaczęła trzaskać dzieciaki linijką po łapach, to pewnie jakiś szumek by się wokół sprawy zrobił.

Link to comment
Share on other sites

Jak moje psiaki pchają się do mnie to AST trąca bokiem Dalmatynkę i ta przechodzi na drugą stronę.
Jeśli Dalmatka podchodzi do stołu i nie reaguje dość szybko na " na miejsce" to lekko trącam ją łydką i to przyspiesza odejście.
Przy drzwiach czy furtce tak samo.
Jeździec na koniu pracuje ciałem/ dosiadem/, łydkami i piętami. Laik tego nie widzi. Gdyby chciał dla TV to zademonstrować musiał by " przerysować" gesty. I czy było by to Kopanie konia?.
To są normalne zachowania w świecie psów. Rozumieją je. A że przerysowane na potrzeby TV.
Nie dotyczą działania CM też radosnych wesołych , bezproblemowych psiaków tylko takich które zaliczyły innych psichologów, wisi nad nimi schron/ morbital/.
Jest dla nich ostatnią szansą.
Jeśli trafi si ę trudniejszy nie wydaje wyroku tylko zabiera do siebie. Robi " podmianki". Dobiera ludzi do psów.

A dla bacznego obserwatora tego programu staje się oczywiste że jego najważniejszym przesłaniem to że ludzie są nieudacznikami/ mówi o złej energii/ a prawie wszystkie psy są normalne i gotowe do współpracy i pogodnego i radosnego życia ze swym właścicielem jesli tylko ten zacznie być nieco bardziej normalny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Donvitow']
Jeździec na koniu pracuje ciałem/ dosiadem/, łydkami i piętami. Laik tego nie widzi. Gdyby chciał dla TV to zademonstrować musiał by " przerysować" gesty. I czy było by to Kopanie konia?.[/QUOTE]
To nie jest dobre porównanie. Człowiek uczy konia, że na nim się siedzi, obejmuje nogami i działa dosiadem - czasem całymi godzinami. Dosiad służy do porozumiewania się z koniem. Psa nikt nie uczy tego rodzaju kontaktu - nie porozumiewamy się z nim za pomocą dotykania łydką i kuksańcami z pięty. Przynajmniej nie powinniśmy. I jeździec nie musiałby przerysować gestów, tylko wytłumaczyć, bo przecież konia też się kuksańcami traktować nie powinno.

Link to comment
Share on other sites

Ale właśnie Cezar uczy nas byśmy psy uczyli zrozumiałym językiem dla nich. Pisałem w poprzednim poście że moje psy się przepychają i w ten sposób osiągają nalepszą pozycję przy panu bez bijatyki bo rozumieją ten język.
CM też chce byśmy zaczęli widzieć ten język, rozumieć go i stosować.

Nauka konia ,psa,gęsi i kanarka opiera się na tych zamych zasadach.

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich serdecznie, od jakiegoś czasu poczytuję sobie wątek o CM. Oglądam ten program z doskoku i nie wszystkie metody mi pasują. Z ciekawości zastosowałam jedną na spacerze kiedy mój spokojny ast wkręcił się na jakiegoś przechodnia (ciemno było na ulicy), przypomniałam sobie że Cezar mówił że jak się wkręci to należy lekko wpić palce w psi "obojczyk", i poskutkowało. Nie stosuję tego często tylko w momencie kiedy już nic do niej nie trafia.
W mojej okolicy nie ma porządnego szkoleniowca, chyba że o nim nie wiem, ale nie mam też problemu z psem.
Wychowując psa kierowaliśmy się paroma metodami różnych osób i literatury np. ja kładę miskę ty podchodzisz, nie ma sępienia przy stole, do domu wchodzę najpierw ja później pies itd. W moim domu panuje hierarchia jak w stadzie (podobnie u CM).
Reasumując: nie można nikogo potępiać tylko dostosować dana metodę wychowania do określonego psa.
(Jestem jego mała fanką tylko dlatego, że ona ma dużo Astów ;) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Donvitow']Ale właśnie Cezar uczy nas byśmy psy uczyli zrozumiałym językiem dla nich. Pisałem w poprzednim poście że moje psy się przepychają i w ten sposób osiągają nalepszą pozycję przy panu bez bijatyki bo rozumieją ten język.
CM też chce byśmy zaczęli widzieć ten język, rozumieć go i stosować.[/QUOTE]
Nie no, jasne - zawsze jeszcze możemy się z nimi pogryźć, jakby szturchania nie odniosły zamierzonego skutku ;)
[url]http://www.youtube.com/watch?v=V99HA6_LG40&feature=related[/url]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Tak jak w przypadku czegokolwiek innego konsultujemy się z innymi czy znajomymi. [/QUOTE]
Tak. Dopiero, jak pies będzie chciał nas zjeść przez uprzednio źle zastosowaną metodę, wtedy prosimy znajomych o radę. Najczęściej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Nie no, jasne - zawsze jeszcze możemy się z nimi pogryźć, jakby szturchania nie odniosły zamierzonego skutku ;)
[url]http://www.youtube.com/watch?v=V99HA6_LG40&feature=related[/url][/QUOTE]
Ten filmik to sceny wyrwane z kontekstu całości ale źle to wygląda, psy aż przysiadają, odskakują jakby mało delikatne to było.

Link to comment
Share on other sites

tak wyrwane z kontekstu, zgadzam się, takimi sposobami to z każdego człowieka po nagrywanej rozmowie, można zrobić morderce.

ewidentnie w wiekszosci przypadków ma do czynienia z agresywnymi psami, to co ma podejsc i głaskac? on musi sobie z nimi poradzić i zdominować je. inaczej grozi im uśpienie. bo ludzie tylko to potrafia robic z agresywnymi psami.

rozumiem ze jak Twój pies bedzie chciał Ci odgryzc reke, bedziesz stał/stała i grzecznie prosiła przestań?

moj pies (ast) jak widzi kota wpada w taki szał ze nie reaguje na nic, to jest furia rozszarpania go na strzępy, z której tylko jednym sposobem mozna go wyprowadzic, zdominować go i połozyc na boku, i na pewno nie wyglada to delikatnie przy pracy z prawie 40 kg psem. Ale za to są ogromne postępy.

dla mnei porównanie z koniem jest bardzo dobre. ktos dobrze napisał ze konia od poczatku uczy się dosiadem i "kopaniem" piętami, byc moze własnie człowiek robi ten bład ze dopiero zaczyna prace z psem jak zaczynaja sie kłopoty i nagle to dla wszystkich wyglada brutalnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek4']tak wyrwane z kontekstu, zgadzam się, takimi sposobami to z każdego człowieka po nagrywanej rozmowie, można zrobić morderce.

[/QUOTE]
I co z tego, że wyrwane? Sugerujesz że zmontowano moment kopnięcia z następującym po nim atakiem psa na CM lub - w innych wypadkach - wysyłaniem przez psa CSów?
I koni się nie kopie, ani nie "kopie". Ani piętami, ani kolanami. Koń na nacisk łydki nie reaguje agresją ani wysyłaniem sygnałów uspokajających.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek4']
moj pies (ast) jak widzi kota wpada w taki szał ze nie reaguje na nic, to jest furia rozszarpania go na strzępy, z której[B] tylko jednym sposobem mozna go wyprowadzic, zdominować go i połozyc na boku[/B], i na pewno nie wyglada to delikatnie przy pracy z prawie 40 kg psem. Ale za to są ogromne postępy.[/QUOTE]

No to teraz poszalałaś/-eś :) To, że Ty nie umiesz inaczej tego rozwiązać, to nie znaczy, że się nie da.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek4']tak wyrwane z kontekstu, zgadzam się, takimi sposobami to z każdego człowieka po nagrywanej rozmowie, można zrobić morderce.

ewidentnie w wiekszosci przypadków ma do czynienia z agresywnymi psami, to co ma podejsc i głaskac? on musi sobie z nimi poradzić i zdominować je. inaczej grozi im uśpienie. bo ludzie tylko to potrafia robic z agresywnymi psami.

rozumiem ze jak Twój pies bedzie chciał Ci odgryzc reke, bedziesz stał/stała i grzecznie prosiła przestań?

moj pies (ast) jak widzi kota wpada w taki szał ze nie reaguje na nic, to jest furia rozszarpania go na strzępy, z której tylko jednym sposobem mozna go wyprowadzic, zdominować go i połozyc na boku, i na pewno nie wyglada to delikatnie przy pracy z prawie 40 kg psem. Ale za to są ogromne postępy.

dla mnei porównanie z koniem jest bardzo dobre. ktos dobrze napisał ze konia od poczatku uczy się dosiadem i "kopaniem" piętami, byc moze własnie człowiek robi ten bład ze dopiero zaczyna prace z psem jak zaczynaja sie kłopoty i nagle to dla wszystkich wyglada brutalnie.[/QUOTE]
Ja uważam, że jest to trochę przesada, psy akurat tak silnego kopnięcia chyba nie potrzebują, a wygląda to na silne kopnięcie.
A kopnięcie owczarka w gardło?
Generalnie podoba mi się co facet robi, ale nie to co tutaj jest pokazane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczek4']
moj pies (ast) jak widzi kota wpada w taki szał ze nie reaguje na nic, to jest furia rozszarpania go na strzępy, z której tylko jednym sposobem mozna go wyprowadzic, zdominować go i połozyc na boku, i na pewno nie wyglada to delikatnie przy pracy z prawie 40 kg psem. Ale za to są ogromne postępy.
[/QUOTE]

I tu akurat jest wina tylko i wyłącznie Twoja, a nie Twojego psa. Skoro pozwoliłaś/eś atakować koty, to jest to dla psa naturalne, że miał pozwolenie raz, to dlaczego nie atakować za każdym razem jak widzi kota?! Miałam kilka psów i żaden nie wpadał w furię na widok kota (czy innego zwierzaka). Tylko psa trzeba tego uczyć od samego początku jak jest u nas, a nie dopiero jak nie umie się utrzymać 40kg w ręce.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...