Jump to content
Dogomania

Problem z sasiadka


Niunia_Zolzunia

Recommended Posts

Mamy problem z sasiadka. Mamy 6 psow - 3 duze, 3 male. Mieszkaja w domu, na podworko sa wypuszczane, ale nie maja stalego wyjscia. No i wlasnie, na podworku na pewno troche czuc psami, bo mimo sprzatania mocz czuc, ale bez przesady. Znajomi przychodzac twierdza ze nie czuc. A sasiadce przeszkadza wszystko. Twierdzi ze smierdzi. Ze szczekaja. No szczekaja, ale bez przesady, nie non stop - jesli ktos przechodzi, to tak, a poza tym spokojnie sobie chodza/leza itd. Poza tym pies szczeka - to normalne. Dzisiaj wypuscilismy psy na wieczorne bieganie. Ok, na poczatku chwile szczekaly - jakies 2 minuty, potem "zajely sie swoimi sprawami". A sasiadka zaczela krzyczec przez okno ze mamy zabrac to obrzydliwe stado, ze ona zrobi porzadek z tym itd.
No i wlasnie, co wlasciwie ona nam moze zrobic?? Co my powinnismy zrobic zeby nie mogla sie przyczepic do nas?? Zaznaczam ze psy rzeczywiscie mieszkaja w domu i na podworko wychodza na powiedzmy 30 minut pobiegac, nie sa tam non stop.

Link to comment
Share on other sites

Taki typ człowieka uprzedziła się i już

Możesz podczas nieobecności zostawić dyktafon i nagrać psy masz wtedy dowód jak czesto psy szczekają.
Jedynie co ona może zrobić to tylko zrobić skargę przyjdzie Straż Miesjka porozmawia z tobą ty wyjaśnisz że sąsiadka się uparła na Ciebie.
No ale musisz przygotować sobie papiery na szczepienie przeciw wsciekliźnie (chodzi o psy :) )
i że płacisz podatek za nie. Bo sąsiadka może np. powiedzieć że masz psy nielegalnie - co oczywiście jest bzdurą.

Pogadaj z innymi sasiadami i zapytaj czy psy rzeczywiście długo szczekają bo zależy ci na dobrych stosunkach , mysle że ci mile odpowiedzą :)

Link to comment
Share on other sites

My mieszkamy w domku, jak nas nie ma - psy sa zawsze zamkniete w domu. Kilka razy sprawdzalam wyjezdzajac i wracajac cicho - psy nie szczekaja. Nawet jak wychodze nie szczekaja i jest cisza. Raz specjalnie wyszlam a kolega podszedl i draznil przez drzwi - szczekaly, ale slyszalne to byloo w odleglosci ok 2m od domu, dalej nie, wiec nie moze jej to przeszkadzac. Moim zdaniem to czysta zlosliwosc z jej strony.

Link to comment
Share on other sites

Niunia jeśli nie czuć nic a psy nie szczekają to nic Ci nie może zrobić, jedyny problem, że pies to nie maszyna i jak będzie okropna to wiesz co może zrobić..
A może by tak przęsła betonowe sobie z jej strony postawić??? Ja tak zrobiłam
i mam święty spokój:multi: A żeby było bezpieczniej to nie na samej granicy działki:diabloti: Teraz sąsiadeczka widzi z okna piękny betonowy mur i zielsko:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mozesz zglosic na policje, ze ow Pani jest dla Ciebie uciazliwa. Drazni psy (nie wolno draznic cudzych psow - to podlega karze), halasuje (krzyczy), no i przede wszystkim Ci grozi. Boisz sie, ze moze otruc Twoje psy.
Oczywiscie nic jej nie zrobia ;-) No ale moze chociaz ja odwiedza i sie troszke uspokoi.

Link to comment
Share on other sites

Mogłabyś dostać karę grzywny jeśli psy by szczekały po kilka godzin dziennie non stop. Mają prawo szczeknąć pare razy dziennie, tak samo jak głuchy dziadek może oglądać głośniej tv, a dzieciak może się obudzić w złym humorze i płakać na pół osiedla.

Smrodek może być uciążliwy- szlauf to dobry pomysł.

Możesz zadzwonić na SM i powiedzieć, że obawiasz się o swoje psy, a swoją drogą zadbać, aby ogrodzenie od strony sąsiadki było wzmocnione- nawet żywopłot wycisza :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie ze szczekaniem twoich psow sasiadka nie moze Ci nic zrobic, nie ma czegos takiego co okreslaloby ile i z jaka czestotliwoscia i jakimi decybelami maja czy moga szczekac psy.Sprawa jasna, ze po 22 nie powinny....Generalnie jesli twoje psy nie zagrazaja jej zyciu i zdrowiu to jestes czysta jak lza...Tak sie sklada, ze jestem w temacie!mam podobna sytuacje z tym, ze moja sasiadka posuwa sie nieco dalej...Wzywalam ostatnio policje jak zobaczylam, ze sasiadka oblewa wrzatkim ogrodzenie - pergole....Pouczono mnie ze moge zglosic oficjalne doniesienie bo sasiadka lamie prawa drazniac i zadajac bol psu....Sasiadke zas pouczono, ze ma sobie isc do domu jak jej przeszkadza szczekanie...Ogrodzenie powinnas miec solidne...
Inaczej moze wygladac sprawa jesli faktycznie "smierdzi", a sasiadka wezwie sanepid...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...